Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

PauliśC widzę, że najbliższa wiekiem :) Kurczę za Ciebie to ja naprawdę mocno trzymam kciuki! I nie chcę się smucić, ale trochę się boję, że też trzeba będzie trochę poczekać :( I 10 cykli tak bardzo mocno się staracie? :) Ja po pierwszym cyklu to miałam taaaakie emocje, ze nie wyszło, przy drugim już po prostu było smutno, a teraz to już "niby" nie myślę tak obsesyjnie, jakoś już na spokojnie podchodzę (tak chyba sama siebie oszukuję :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona_88
rozusPL a skad jestes?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona_88
Katowice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tam jest klub sportowy 06 Kleofas Katowice :) Ja to trochę byłam na zawodach bokserskich w różnych rejonach Polski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiona_88 Oj trzymam kciuki, żeby podpaski/tampony co tam używasz odeszło w kąt na 9 miesięcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka miała cały czas testy negatywne, w 3 tygodniu po terminie spodziewanej miesiączki wybrała się do gina, który powiedział "może pani jest w ciąży, może pani nie jest" ;) a teraz jest w 7 miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona_88
rozusPL ja bylam jeden raz z Warszawie ;) ale dawno. Nie wiem jak dawno bylas w Katowicach ale duzo u nas sie zmienilo ;) mamy piekny dworzec w koncu ;) hihi. No zobaczymy jak bedzie ze mna, chyba jednak w czwartek na bete pojde, w piatek bedzie wynik pewnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
rozusPL my to na początku aż tak bardzo się nie staraliśmy, po prostu przestaliśmy się zabezpieczać i będzie co będzie :) ale po takim czasie od kiedy przestaliśmy i nic nie wychodzi to już staramy się tak konkretnie :) ale też tak natarczywie o tym nie myślę, bo po pierwsze bym całkiem zwariowała a po drugie może to przynieść odwrotny skutek. Mój też bardzo dużo pracuje. czasem cały tydzień się nie widzimy a w weekend ja od czasu do czasu pracuje to też jest ciężko żeby ten czas razem spędzić. Na szczęście przyszły weekend wzięłam sobie wolne to może zrobimy sobie jakąś kolacyjkę, winko :) chyba że ten mój coś wymyśli, bo po nim to już wszystkiego można się spodziewać. No i nie odbiega charakterkiem od waszych mężczyzn, też lubi sobie czasem wyjść z kumplami, nawet jak ja mam inne plany, ale faceci już tacy są:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszusia
ahhhhhh ja tez chce dziewczyny, ale nic nie wychodzi.. mam torbiele na jajnikach.. lecz się u lekarza ale albo on nie potrafi leczyć albo ze mną jest coś nie tak :( tez chce zostać mamusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona_88
kochane wiem ze was zameczam ale chcialam zapytac... jak robilam ten bobo test i wyszla mi od razu blada kreska, no ale nie moge jej uchwycic aparatem, a teraz ona sciemniala i jest bardziej widoczna to normalne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
Myszusia jeśli myślisz że masz niekompetentnego lekarza to nie zastanawiałaś się nad zmianą? Warto jest poznać opinię innego specjalisty, wtedy będziesz już pewna co masz dalej robić. Ale dziewczyny mam dziś lenia. Tak mnie dziś na jedzenie wzięło że z kuchni prawie nie wychodziłam, a do mnie to nie podobne:P. I w dodatku mam ochotę na wszystko. Najpierw koreczki śledziowe, za chwilę truskawki z cukrem, potem gulaszowa a na koniec jogurt owocowy :) Mój przed chwilą dzwonił i w domu będzie tak ok 24:00- 1:00. Tylko mam nadzieje że jutro od samego rana nie ruszy, bo ja mam na popołudnie to byśmy sobie troszkę czasu razem spędzili :) A wam dziewczynki jak dzień minął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowa :)
rozusPL - witamy :)) i powodzonka w testowaniu życzę; Fiona_88 - zobaczysz beta wyjdzie jak ta lala:) Ja chyba się jutro wybieram na własną rękę żeby się uspokoić. Z lekarzem poczekam co mi powie jak pójdę po ta receptę. poza tym mieszkamy niedaleko :) Ja w Knurowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
Ja też ten test robiłam, ale ja w ciąży nie byłam, więc ci nie pomogę. Ale się tak nie stresuj. najlepiej zrób sobie badanie z krwi. Chociaż ja myślę że coś w tym jest, bo jeśli nie to byś miała całkiem blady ten test, a przy każdym ci kreskę pokazywało, co prawda bladą, ale jednak. Ja z całej siły trzymam kciuki za ciebie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona_88
majowa myslisz? ja ją naprawde widzialam, teraz sie sciemnila;) myslicie ze pozytyw?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona_88
dziekuje za wsparcie dziewczyny. Mojemu nawet nie mowie jeszcze. Chce byc 100% pewna :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
fiona_88 ja myślę że tak, wydaję mi się że skoro już w tylu ci się pokazała blada to coś musi w tym być i albo sobie zrób bete, albo test za jakiś czas. Z drogiej strony to ja bym nie wytrzymała żeby swojemu nie powiedzieć, taki mam charakter niecierpliwy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowa :)
Ja tez nalezę do niecierpliwych wiec podziwiam ze się nie zdradziłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona_88
heh no chodze jakas dziwna taka, cos tam podejrzewa...ale narazie nikomu nie chce mowic. Boje sie ze to falszywy alarm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
Fiona_88 Ja cię z jednej strony rozumiem, też bym nie chciała mówić mojemu gdybym na 100% nie była pewna, ale myślę że z moim charakterem to bym wytrzymała max pół godziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona_88
no i pokazalam mu...on nic nie widzi a widac jak nic. No coz...chyba teraz sie boi a wielce chcial...!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BaByy
Właśnie myślę o zmianie lekarza. Pójdę do niego jeszcze teraz a jak będzie to co zawsze to będę szukać innego lekarza który wyleczy mnie w końcu z tych torbieli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurdeee....jaki grad u mnie.....!!! o_O cholera, może ja tez na coś chora jestem ?! Jak już wcześniej pisałam, leczyłam się chwilę na padaczkę, której nie miałam pewnie - kilka utrat przytomności w okresie dojrzewania i tyle - ale może coś mi się porobiło z organizmem.... Świetnie, mój facet gra w piłkę a za oknem grad jak piłeczki pingpongowe. A niech mu zmoczy d*psko to posiedzi w końcu w domu :P Ja sobie obiecałam, że nie powiem mężowi od razu :) dopiero jak będę pewna. On mi się oświadczył odnośnie ślubu to ja mu się oświadczę odnośnie dziecka :) tylko niech się pojawi..... Fiona, mam przeczucie że te Twoje kreseczki są nie bez powodu.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ale fajnie jest włączyć neta i mieć taką lekturę. witam nowe koleżanki fiona ja dalej nic nie widze ale to przez tą ostrość ty nam zeskanujesz wynik bety bo skoro ty widzisz kreski to na becie wogóle będzie co podziwiać dużo się u was dzieje dziewczyny. ja właśnie wykąpałąm synka i teraz mam chwilę dla siebie otóż tak zrobiłam kolejny test i d**a na tym nie widać nic. czyli ciąży brak. za to piersi bolą jak diabli.masakra ja już wiem że się nie udało :-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
Ja testować mam zamiar dopiero w dzień spodziewanej @, więc na razie nie chcę nic sobie wkręcać, chociaż ostatnio czuję się inaczej niż zwykle. Ból podbrzusza, czasem w głowie się zakręci, ten mój wilczy apetyt i wielki leń :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fiona_88 ja tylko przejazdem, samochodem, na szczęście nie za kierownicą :) Bo stacjonowałam w Knurowie i to nie raz, ale najwięcej czasu spędzałam tam na hali - praca :) majowa :) dziękuję za miłe powitanie :) PauliśĆ to zazdroszcze Ci takiego luzu na początku :) Ale wiesz, jak był luz, to nawet nie celowałaś w TE dni, więc w porządku :) Ooo fajny przyszły weekend Wam się szykuje, oby wyszło wszystko :) Jeśli chodzi o mężczyzn i ich pomysły, to ja uważam, że są jak koty, chodzą swoimi drogami, ale na pewno wrócą - na jedzonko :) /no chyba, że kebab po drodze, to wtedy i dłużej wytrzyma/ :D No faceci tacy są i już :) fiona_88 tu już widać kreskę! :) lekka ale jest! :) u mnie to zawsze BIAŁO, ze nic się wypatrzeć nie dalo :D niestety :( Ale może też kiedyś będę miała TEN dzień :) Hhaha fiona_88 podziwiam Cię za samo powstrzymywanie się, ja swojemu - sobie obiecuje, że nie powiem za ile dni wypada okres itd (bo on w ogole nic nie liczy) ale i tak nie wytrzymuję i mówię, ooo zostało mi tyle i tyle dni, jak tylko wraca do domu :D Giubelli ja to planuję zrobić jakąś scenerię (fajną kolacyjkę, kartkę napisać etc), żeby miło się dowiedział :) Tak bym chciała zaaranżować wszystko ale boję się, że się wygadam bez przygotowania jak będzie stał w drzwiach, gdy z pracy wróci :D Jeśli nam w końcu się uda :) u Ciebie grad, a wczoraj w Warszawie taka ulewa, nawet na demotywatorach jest http://demotywatory.pl/4148542/Nowoczesny-Tor-w-Warszawie-2013r W najgłębszym miejscu były 2 metry głębokości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście ten wyżej to mój post był :) PauliśĆ ja się czuję podobnie, śpię całymi dniami teraz i podbrzusze pobolewa i mam ogroooomny apetyt a ostatnio właściwie nic nie jadłam. Ale podbrzusze cały czas boli - jak ja nie chce miesiączkiii :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
jeśli chodzi o facetów, że wracają na jedzonko to coś w tym jest :P mój jest wiecznie głodny, więc nawet kebab go nie powstrzyma.:) Też właśnie słyszałam o tej warszawie, masakra jakaś. Mój właśnie dziś miał przez Warszawę jechać, ale kazałam mu obejrzeć wiadomości to sobie inną trasę wymyślił. Z tym moim staraniem to właśnie wyglądało tak jak piszesz, nie liczyłam sobie dni płodnych, więc wychodziło jak wychodziło. ale mam głęboką nadzieję że nasze starania nie będą długo trwały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×