Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Brzoskiwnko Kochana jedz lepiej do lekarza czy pogotowie ( oddział ginek-położ), moze mogą ci coś dac na podtrzymanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pita82
Brzoskwinko jedz Ty moze do szpitala jak masz krwotok czy jak piszesz cos Ci wylecialo. Jak ja poronilam-nawet nie wiedzialam ze jestem w ciazy, bylam wtedy W pracy- mialam na poczatku tak jakby okres a po tem dostalam galaretowego krwotoku, to nie Byla krew tylko jakby galareta i przewieziono mnie do szpitala.Nie wiem jak Ty masz, ale Lepiej dmuchac na zimne!!!! Ty wiesz ze jestes w ciazy, ja nie wiedzialam...az mi sie plakac chce jak to wspomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Udało mi się was nadrobić :) Brzoskwinka nie wiem co powiedzieć, jedź Kochana do szpitala:( Może wszystko jest w porządku , a Ty się niepotrzebnie stresujesz. Do poniedziałku to jeszcze dużo czasu, albo jak masz możliwość to zadzwoń do swojej gin i powiedz jej o co chodzi. Ale jak nie miałaś skurczów to raczej nie fasolka. Mi gin mówiła że to jest taka plamka żywej krwi w jasnym gęstym śluzie, a ty miałaś ciemne skrzepy. Witam nowe koleżanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krwototku nie mam chyba,bo narazie mam tylko plamienie,dzwoniłam już i mam leżeć i brać leki,powiedziała że na izbie przyjęć nic innego mi nie dadza,a jeszcze w dodatku dzisiaj ma dyżur ordynator,a on pacjentki mojej lekarki totalnie olewa...zobaczymy co z tego wyjdzie.jestem przygotowana na najgorsze.przypomniał mi się list który kiedyś ktoś wstawił dla Żoneczki...jakoś sobie poradze,musze byc silna,żeby starać się dalej,a moje fasolki kiedys spotkam,napewno jest im tam dobrze.mężuś właśnie wrócił i mnie troche pocieszył,zabiera mnie wieczorem na lody,żeby się odstresować i o tym nie myśleć.wszystko w rękach Boga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze ze nie jesteś już sama i ze mąż cie zabiera z domu. rozerwij sie, troche się zrelaksuj i nie myśl o tym. idźcie na jakiś śmieszny film do kina najlepiej komedie tylko nie romantyczną albo razem obejrzyjcie coś w domu z wielką michą popcornu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzoskwinka no tak to mniej wiecej wyglądało :( to było duże kurcze taki jakby mózg w galarecie z czarna kropeczka w srodku i mi 2 takie wypadły. Pisze Ci szczerze kochana. I skurcze właśnie takie ze ani nospa ani nic innego nie pomogło z tym ze to było tydzien temu w sobote i od tamtego czasu mam cały czas krwawienie. Ale wydaje mi sie ze biorąc luteine nie powinno Ci sie tak stać. Moja fasolka juz nie żyła a trzymała sie we mnie przez luteine, kurcze no nie wiem kochana co Ci powiedzieć. Trzymaj sie, bierz lutke i musi byc dobrze ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzoskwinka jestesmy z toba ja i moj M napewno jest wxzystko dobrze:-) :-) :-) od cioci Ani powiedz fasolce ze jej ladny obrazek kiedys narysuje:-) :-) :-) dzewczynki za was tez iczywiscie trzymam kciuki:-) :-) :-) a ala jaki rak?jaki rak? Zaden:-) :-) :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!! .... Brzoskwinka jakie to wszystko dziwne :( Tak w sumie to @ powinnaś mieć jutro i gdybys wczesniej nie zrobiła testu na którym wyszła bladziocha, tylko poczekałabys do @ to nawet nie wiedziałabys ze w ciąży jestes/byłaś :( Przepraszam Cie ze tak napisałam. Z całego serca zycze Ci kochana aby Twoja fasoleczka nadal była z Tobą!!!! I mam nadzieje ze tak jest. Ale teraz sobie przypomniałam ze ja chyba w 2cyklu starań miałam cos podobnego. @ spóźnił mi sie 2 dni ale testu nie robiłam i pozniej zaczął sie okres ale z takimi mega skrzepami :( Mikroporonienie???? Dopiero teraz sobie uświadomiłam ze to mogło byc u mnie :( Jak teraz kochana sie czujesz??? Jak plamienia? Jaki kolor i wogole? A lody dobre były? :) Trzymaj sie kochana :) Jestem z Tobą całym sercem :* .... Dziewczyny Ci szefowie!!!! Czasami mi sie wydaje ze Ci ludzie nawet wyobraźni nie maja :( :( Na pewno nie jeden z nich nawet nie stanął by na 5 min popracować w takim miejscu jak pracuje Paola :( Zaraz by ujadali ze im zimno :( A pracownik musi :( Nie wspomnę juz o warunkach w jakich pracowała Stymulowana :( :( Masakra!!!! ... Mackowa szkoda ze test pokazał 1 kreskę ale do Twojej @ jeszcze pare dni wiec.....ten mógł byc zrobiony za wczesnie !!! Toc to jeszcze 5 dni do @ :) Trzymam kciukasy :) ... Alaa nie gadaj takich głupot :( To zwykły tluszczak i koniec kropka!!!!! :* ... Marta mam nadzieje ze @ nie bedzie i bedziecie mogli spokojnie isc na wizyte. I jak bedziesz miała juz jakies newsy to koniecznie daj znac :) Bedzie dobrze :) .... Ania starająca sie :) Naszego forum nie mozna opuścić nawet na 1 dzien :P Bo pozniej ciezko wszystko nadrobić :) .... Goofcia pipo!!!!! :) Ty mialas do nas częściej zaglądać a tymczasem zamydlilas nam oczy jedna wiadomością i obietnica i tyle :P Prosze mi sie tu grubo tłumaczyć teraz !!!! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wlasnie byłam siusiu. Podcieram sie a tam odrobina zabrudzonego, jasno-brązowego sluzu :( W sumie taki beżowy :( i naprawdę nie wiele go :( Mam ogromna nadzieje ze to po dzisiejszych przytulankach popołudniowych i ze to nic złego :( Dobrej nocy kobity !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza ja dostałam dzis @ :p prosiłam zeby ktoras zmieniła mnie w tabelce na 13 Maja :) ja dzis od meza dostałam prezenty :)) buciory nike i spodnie ... U KOSIAM go :**** Brzoskwinka odezwij sie jutro skarbeczku :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wam.lody były pyszne :)jak się czuję?hmm jak sobie przypomne to cos to mi sie same łzy cisną do oczu...ale trzymam się dzielnie.jestem przygotowana że w poniedziałek beta już bedzie ujemna i na usg nic już nie zobacze. daje rade...dzięki Wam i Męzusiowi :***** teraz już mnie całkowicie brzuch przestał boleć,kręgosłup też,a krwawienie jest bardzo delikatne,w nocy wcale go nie było,teraz troche na papierku było w kibelku,kolor taki ciemny brunatny,taka ciemna krew tak jakby z brązowym śluzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stymulowana nie wiem czy coś czarnego było w środku,bo wpadło mi to do kibelka i nie mogłam sie przyjrzeć dokładnie,ale reszta by się zgadzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IZA podobno dużo kobiet tak ma i nawet o tym nie wiedzą.z jednej strony lepiej nie wiedzieć takich rzeczy,ale z drugiej...słuchajcie jeśli to było poronienie to już 3 raz...i to praktycznie z rzędu...pierwsze początek stycznia,drugie w nastepnym cyklu w lutym,i teraz trzecie dwa cykle później.musze pogadac z moją lekarka.może to jest wina tego mojego progesteronu i nie moge żadnej ciąży utrzymać,ale może coś jeszcze jest nie tak.słuchajcie dziewczyny tak sobie pomyślałam teraz czy za duży testosteron może obniżać mój progesteron i powodować że ten przyjmowany w tabletkach się nie wchłania odpowiednio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kobitki! Wczoraj już nie pisałam bo byłam u koleżanki w odwiedziny ;) Ma synka 6-cio miesięcznego to troszkę pobawiłam hehe :) Brzoskwinka mam nadzieję że się troszkę odstresowałaś i się uśmiech na twarzy pojawił :) Iza może to nic poważnego :) może to zwykłe plamienie. Będzie dobrze:) U mnie jeszcze @ się nie pojawiła dziś 42 dc ehh..... PS. Dziewczyny powiedzcie mi jak się robi kwiatuszki i serduszka ? Bo nie mogę znaleźć strony gdzie któraś z dziewczyn tłumaczyła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, witam witam:):) przepraszam za dłuższe niepisanie, czytałam Was codziennie z telefonu, lecz tam nie mam cierpliwośc***isać. A że teraz mam chwilę to muszę nadrobić zaległości. *Więc byłam u tego lekarza z tarczycą, powiedział mi że to normalne że po ciąży coś się rypie z hormonami. Nic mi nie przepisał ponieważ kazał poczekać że powinno samo się powoli wyregulować. A mam nadczynność subkliniczną czyli bezobjawową. A powiedział że przy tej nadczynności nie będę miała problemów z zajściem w ciążę. Tak że kazał się ani grama nie stresować. * Powiem wam że robie nadgodziny w pracy, siedzę ile się da, chcę zarobić jak najwięcej bo potem jak pójdę znowu na L4 ciążowe, to chcę mieć jakieś konkretne pieniążki, a nie najniższą. a po pracy jadę do męża firmy i mu pomagam w pracy, gdzieś w między czasie zjem, a jak wrócę do domu to jak to kobieta, ogarnięcie bałaganu, pranie, prasowanie, obiadki, kanapeczki. Dla mnie doba jest za krótka. :):) * muszę sobie przypomnieć jak szło z tym kalendarzykiem, kiedy jestem płodna w krótkim cyklu. Bo przydałoby się uważać i odczekać te 3 okresy.(jeszcze 2)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzoskwinka14 - gratuluje, uważaj na siebie i informuj co się dzieje, napewno nic złego się nie dzieje.... oby.... :( MaćkowaŻona - jestem caaaaały czas i czytam uważnie każdą wypowiedź, czytam w poczekalni do lekarza, w autobusie, na kibelku, wszędzie gdzie mam czas tylko dla siebie i dla Was:)a odpisuje tylko jak siedzę na laptopie bo duuużo łatwiej jest naklikać a nie męczyć się telefonem. Bardzo nie lubię pisać smsów na telefonie dotykowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciłam ze szpitala.z izby przyjęć odesłali mnie na odział ginekologiczny bo tam usg mają,usg mi nie zrobili bo dzisiaj jeden lekarz ma tylko dyżur i nie mógł zejść go gabinetu bo dwie pacjentki rodzące mają.co do pobytu w szpitalu to nawet nie ma mowy...była ze mną kobieta już w dość widocznej ciąży,nie wiem co dokładnie jej było ale źle wyglądała,i odesłali ją z lekami do domu,bo nie ma wogóle miejsc.rozmawiałam tylko z położną,opisałam jej wszystko i powiedziała zebym przygotowała się na najgorsze,że to co ze mnie wyleciało to właśnie mogłabyć fasolka,i że przy tak niskim progesteronie to cud że zarodek zdołał się zagnieździć,wypytała mnie od kiedy biorę luteinę,w tym cyklu zaczęłam od 18 dc,a owulacje miałam 13,tylko potem zmyliły mnie te tety owu pozytywne i nie brałam luteinki żeby ewentualnie drugiej nie zablokować,drugiej nie było a luteinę zaczełam za późno brać,położna mi mówiła że luteinę trzebe brac od razu po owulacji i nie można czekać kilka dni bo progesteron przygotowuje śluzówkę do zagnieżdzenia,mogło być tak ze za późno zaczełam brać luteinkę i śluzówka nie dość dobrze sie przygotowała,i ciałko żółte mogło się źle wykształcić.Poradziła mi żeby luteinę jeszcze brać do wyniku jutrzejszych badań,ale szanse są zerowe,i w dodatku pojawia się żywa,świeża,jasnoczerwona krew.Powiedziała mi jeszcze że jeżeli proces poronienia już sie rozpoczyna oni nie są w stanie go w żaden sposób zatrzymać, że w moim przypadku nie dało się nic zrobić. mogłam oczywiście poczekać kilka godzin na usg,ale nie mogłam tam siedzieć,nie byłam w stanie,lepiej czuje sie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
I w takich momentach cisnął mi się na usta najgorsze przekleństwa jakie tylko znam i pytanie dlaczego? :( Brzoskwinko strasznie mi smutno że musisz znów przez to przechodzić :( mam nadzieje że pójdziesz jutro na te badania i że jednak zostaniesz pozytywnie zaskoczona, mimo tego co mówiła ta położna. A jeśli jednak się okaże że miała rację to wiesz już mniej więcej gdzie leży problem, pójdziesz do lekarza, da Ci może jeszcze jakies leki żeby ten progesteron podnieść i w końcu się uda!! Wspieram Cię z całych sił! Nie poddawaj się i walcz o swoje szczęście :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karciaaa
Cześć Kochane:) No i mamy niedziele u mnie nawet taka wmiare bo słońce co jakiś czas świeci... Brzoskwinko i Iza nie myślcie nigdy negatywnie do ostatniej chwili trzeba mieć nadzieje że wszystko będzie dobrze naprawde jest bardzo dużo różnych przypadków i każda ciąża jest inna także uważać na siebie Dziewczyny:) trzymam za Was mocno kciuki i modlę się za Was i za mnie i za wszystkie abyśmy pisały za niedlugo na forum ze jesteśmy nie wyspane i nie mamy na nic czasu:**** a ja zastanawiam sie czy isc z tymi wynikami do lekarza i czy moze faktycznie wyrostek mi sie odzywa:/ nie wiem moze powinni mi go wyciac bo jakbym w ciaze zaszla?:/ ehh a i wogole to nie wiem kiedy mialam owulacje i nawet nie myslelismy tylko wspolzylismy co jakis czas z Mężem:/ masakra jest ten miesiac:///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzoskwinka przykro mi bardzo.... :( miejmy nadzieję że położna nie ma racji i poczekajmy do jutra. Karcia może lepiej pójść z tymi wynikami do lekarza aby wszystko posprawdzał i ewentualnie wyleczył. Lepiej dmuchać na zimne :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj niby dostałam @ ale cały czas to jest brązowy/ ciemno brunatny śluz. nie wiem czemu tak mam.... nie leci ze mnie tak jak zawsze. mam wrazenie jak by zostawało w srodku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej staraczki:-) :-) brzoskwinka wierzymy dalej:-) :-) moj m mnie dzisiaj rano rozbawil:-) :-) pozwolil mi troche dluzej pospac bo wczoraj troszke pobaraszkowalismy obudzilam sie kolo 11 i go wolam a on wchodzi i sie pyta jak sie czujesz kochanie w pierwszym dniu ciazy??:-) no poprostu kochany ja mu na to ze to nie jest przeciez takie hop siup na co on mi powiedzial ze jego plemniki sa wyjatwe:-) :-) i narysowal mi plemnika na na scigaczu:-) :-) :-) poplakalam sie ze smiechu:-) :-) wiecie ja mam wrazenie ze faceci udaja twardzieli ale chca nieraz dziecka bardziej niz kobieta:-) :-) :-) milej niedzieli kochane a kolezanka tescik prosze zrobic:-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie róznie z tym bywa. w styczniu dostałam 13, lutym 9, marzec 11. brałam luteine 21-25 dzien cyklu. w styczniu dostałam po 9 dniach od odstawienia, w lutym sama się zjawiła, w marcu po 6 dniach i teraz czekam. na razie jest brązowe plamienie. kiedyś tez tak miałam i było normalnie pozniej. teraz nawet brzuch mnie nie boli. co jest dla mnie dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×