Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Stymulowana to kot przeszedl metamorfoze :) ja sie wlasnie boje tego ze moj bedzie zazdrosny, bo taki zazdrosnik wlasnie z niego jest. Jak widzi jak sie zolwiowi np daje kawalek szynki to potrafi oprzec lape na zolwiu i patrzec na ta szynke a Tobie az spodnie scignac tak sie wiesza na nogach. Albo jak widzi jak specjalnie sie przytulam z P to taka zazdrosc ma w oczach ze to nie on jest tulony ze czasem padam ze smiechu. Ale boje sie wlasnie jak to bedzie bo on jest straszny przytulas, wlasnie lzy u mnie na nogach bo brakuje mu dzis pieszczot. No zobaczymy, oby u mnie nie bylo zle tylko tak jak u Ciebie :) & Desire wlasnie brzuch zaczal bolec po wizycie u gina, jakos dzien czy dwa pozniej, nastepna wizyta 26 lutego dopiero. Jeszcze ewentualnie zapytam teraz polozna w czwartek na zajeciach szkoly rodzenia jak to nie przejdzie. Ale nie bede ukrywac ze zaczyna mnie to juz troszke martwic, moze to jedynie sie tak rozciaga albo mala tam siedzi, ale nie wiem sama, nie twardnieje mi przy tym brzuch. A boli z prawej strony blisko pachwiny ale nie w pachwinie, tylko brzuch. A wymazu nie mialam zadnego pobieranego teraz. Chodzi Ci o ten paciorkowiec tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alaa znowu nie taka filigranowa :P ;) no mam nadzieje ze Patryczek mimo tego przybral na wadze. A na ktora masz wizyte? & Zoneczko sliczny ten Was Kamilek, taki drobniutki sie wydaje ale do schrupania :) & Jovanko skoro Ty tak pucujesz to ja nie mam watpliwosci. Dawaj do mnie po remoncie na porzadkiiiii!!! Zaplace nawet zlotem :P hmm, nie wiem, zeberka, lody smerfowe i TLUSTA bita smietana? czy jeszcze cos czy juz przygotowujesz torbe? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Jovanko, Ty to musisz miec duuużą tą łazienkę ;) No i wzruszyłam się normalnie przy Twoim opisie życia u boku męża, tak to romantycznie opisałaś :) * Nessaja, jeśli sporadycznie masz takie pobolewania to pewnie nic zlego się nie dzieje, bo na pewno wszytko się rozciąga, maluszek rośnie, myślę że Ty sama najlepiej czujesz czy ból jest w granicach normy czy już Cię niepokoi. Ja miałam takie pobolewania krótkotrwałe, ale tez jakby spinał i twardniał mi na chwilkę brzuch i w moim przypadku to nie były dobre objawy. Byłam u lekarza i mówiłam mu o tym, powiedział że wszystko ok, nic złego nie widział, a ja za tydzień urodziłam :( wiesz, nie ma co tez myśleć od razu, że wszyscy lekarze źle prowadzą ciążę, bo tak sie nie da ale jak będziesz czuła coś niepokojącego lepiej to po prostu skonsultuj. A o ten wymaz to ogólnie pytałam, czy na bakterie (w tym paciorkowca też ) miałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olala - październik??? Żarty, żarty po prostu:/ Trzymam kciuki, żeby jeszcze w lutym udało się Wam jak najwięcej załatwić i dowiedzieć:* Trzymam kciuki i wierzę, że wszystko będzie dobrze:* Innej opcji nie ma. A jak Lenka? Wesoły z niej maluszek?:) Czy raczej dokazuje i manifestuje swój charakterek?;) Wiolcia - to w ciąży chyba wszystko działa na odwrót;) Ty nagle zaczęłaś czuć ciągoty do niezdrowego jedzenia, a ja przed ciążą bałam się warzyw i owoców jak diabeł święconej wody i nie pogardziłam fast foodem, a potem... Mogłabym spać z sałatkami pod poduszką, a jak tylko poczułam frytki albo hamburgera...Panie!... Masakra:P Nie przesadzaj tylko z tym żarłem, bo to świństwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiolcia - chipsy o smaku octowym, powiadasz... Hm... No jakoś nieeeeeee;) Ale koleżanka mi opowiadała, że w Holandii jadła lody o smaku (uwaga - dla czytelników o mocnych nerwach) śledziowym... Śledziowym!!! To jest dopiero hardkor!:):):) mamaniemama - a coś Ty tam na tym mieście tak załatwiała, że cały dzień Ci przeciekł przez palce, co?;) MargaretLucas - historia z paleniem dokładnie jak moja:) Tylko że ja wróciłam, niestety, 2 miesiące po porodzie:/ Nawet mi tak nie mów, że przyjdzie kiedyś moment, że Kacperek nie będzie już tak potrzebował mamuni...;) Nie wyobrażam sobie tego! A tak naprawdę to wyobrażam sobie właśnie, więc póki co przytulam się do niego jak najczęściej, bo wiem, że prędzej czy później przyjdzie dzień, kiedy syn mój na przytulenie zareaguje "mama, ej, przestań...". A wtedy zawał murowany!;) Co do wyłapywania błędów u innych to u mnie to jest tak, że jak wchodzę w rolę nauczyciela - jestem bezlitosna, czepiam się wszystkiego dosłownie, poprawiam błędy każdego możliwego rodzaju. Ale jeśli chodzi o bycie Jovanką ;) to odpuszczam;). Nie znoszę tylko jednego - jak mój mąż mówi "poszłem". Jawnie mnie wówczas trzepie:P Usia - ja też jestem z marca:) Marcowe dzieci są fajne;) Pytałaś m. in. mamuśki jak tam u nich - odpowiem krótko: mój szkrab ma się nadzwyczaj dobrze i chyba zaczyna RACZKOWAĆ!!!, rola mamy to najpiękniejsza rola w moim życiu, a czy mam chwile zwątpienia? Tylko wtedy jak muszę srać partiami, bo ciągle coś:P A tak serio - niedługo sama się przekonasz jak NAPRAWDĘ smakuje miłość:* Żoneczko - no właśnie najgorzej na początku jest chyba rozróżnić te wszystkie rodzaje płaczu malucha... Czasem psycha siada, wiem coś o tym. Ale NAPRAWDĘ wszystko w swoim czasie, będzie tylko lepiej:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nessaja już nie przesadzaj :* wizytę mam na 15:) Boże modlę się o dzień w którym ugryze kanapkę!!! :( Boje się porodu niesamowicie. Ja miałam wymaz na paciorkowca i wynik ok. No nic lecę nyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Usia1993telefonowa
Desire ;) cc ze względu na rozszczep kręgosłupa Stymulowana ojjj biedaczku to kuruj sie Zdesperowana ty tam nastawiaj sie pozytywnie ; p grunt to pozytywnie myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Usia1993telefonowa
Wiolcia ahhh te zabobony z nich eychodzilo ze na 90% będzie babeczka moje przeczucir mowilo ze corka zresztą nawet całą wyprawke mialam fla corci wyszedl Jasio hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Usia1993telefonowa
Ojej iza no spotkalam sie z tym jak lezalam w szpitalu byla dziewczyna z nisko ulozona ciąża kazali jej lezec bo szyjka jej sie skrócila i miekka zrobila -,- to tez będziesz miała synka ;) ajjajaja same jajka się rodzą praktycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Usia1993telefonowa
Brzoskwinka powinno byc coraz lepiej... no to normalne ze jesteś zmęczona bo ciąża to niezly wysilek ;) mam nadzieję ze malenka będzie coraz dłużej spala a ty sobie wypoczniesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Usia1993telefonowa
Witam nowa kolezanke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaiza
Hejooooo!!!! Co tu taka cisza na forum?Gdzie sie wszyscy podziali?Pisze z telefonu,jestem w pracy a tak mi sie nie chce nic robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ale mam dziś labę!:-D wolny dzień, remont trwa w najlepsze, wszędzie panuj***ałagan na maksa, więc nie muszę sprzątać, bo nie ma sensu (wieczorem lekko ogarnę, jak chłopaki skończą to, co na dziś zaplanowali), prania nie mam gdzie powiesić, bo się przecież zaraz zapyli - więc nie piorę:-D deski do prasowania nie mam gdzie rozłożyć, nawet nie wiem gdzie ona została schowana - więc nie prasuję! No więc rozłożyłam się na łóżku z herbatką, dobrą książką i ODPOCZYWAM :-D co prawda zostałam uwięziona w domku, bo wszędzie stoją rusztowania i mam zakaz zbliżania się do schodów, ale nie będę protestować:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nessaja dobry filmik :D Ależ czekam na jutrzejsze pączki!!! :) jakoś je zjem nie ma bata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja witam, ale dziś w trochę kiepskim humorze i raczej z negatywnym podejściem do życia. Od wczoraj tak myślę jakie to wszystko jest niesprawiedliwe, że dobrzy ludzie ciągle dostają po du..ie i jakoś w ostatnim czasie tyle złego dzieje się tak blisko mnie. Najpierw jedna kumpela rok temu straciła w wypadku męża, potem ja straciłam synka, a teraz druga kumpela która starała się o dziecko dowiedziała się wczoraj, że raczej nie ma na to szans, bo ma niedrożne jajowody. Lekarz proponuje in vitro, ale u nich z tym będzie ciężko ze względów religijnych, chyba się nie zdecydują i będą liczyć na cud :( Strasznie przybita jestem kolejną taką informacją i nie denerwuj się tu człowieku bo stres źle wpływa na starania, jak cholera, pytam się jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noc wygląda przyzwoicie. Je co 3 godziny, pod koniec zaczyna zasypiac , jak odbijam to zasypia całkowicie, powolutku odnoszę do lozeczka, i śpi 3 godziny. I punkt za 3 godziny sie budzi, i to samo, a o 8 przy karmieniu juz nie chce spac. Tylko płacze, gaworzy, napina sie sam Nie o co mu chodzi, nosimy go , husiamy, Gadamy, troszke sie uspakaja ale na krotko. Jest żywy w Dzien. A w nocy padniety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz śpi koło mnie a ja zabieram sie za opis porodu. Mam nadzieję ze dzis go wyśle jeszcze do przeczytania ale zależne to jest od Kamilla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zoneczka moze o tej 8 nie chce mu sie juz spac? moze chce polezec,popatrzec,poprzytulac sie. Ty tez rano wstajesz a nie ciagle spisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara__
desire Takie informacje potrafią dobić - wiem ! Ja już tyle czasu sie staram a dookoła mnie - znajomi same wpadki zaliczają... i gdzie tu logika ? Teraz po @ mam miec badanie drożności jajowodów. A nic Ci znajoma nie mówiła - jeśli są niedrożne to nie można ich udrożnić ? Ja jeszcze nie interesowałam się aż tak tym tematem dlatego dopytuję. zdesperowana Jak dziś samopoczucie ? Zoneczka - widze wesoło masz. Dobrze że śpi w nocy Kamilek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu ja sie bardzo cieszę ze on w Dzien jest aktywny a w nocy śpi. Już nam sie zaczyna ukladac, i stwierdzam ze jest coraz grzeczniejszy bo matka sie go powoli uczy. A niech kokosi sie teraz . Bo jest Dzien. A ja w nocy Spalam 2 plus 2 plus 2 godziny czyli 6 godzin. To jest sukces. Jestem pełna sił do mojego bobaska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara, z tego co wiem u niej kontrast nie przedostał się w badaniu wogóle, więc szanse nikłe, bo wygląda na to że całkiem są niedrożne. Zdarza się tak, że w jajowodach są jakieś malutkie zaległości jakby zgrubienia i dzięki temu badaniu jest możliwość jakby przetkania czy przepchania ich dalej, ale nie zawsze jest to możliwe, czasem zmiany są po prostu już jakby trwałe. I niestety to podobno strasznie bolesne badanie jeśli robione jest bez znieczulenia, tzn.że nie usypiają na czas badania :( Ostatecznie ona ma mieć jeszcze robioną za miesiąc laparoskopię, żeby potwierdzić diagnozę i poznać przyczynę niedrożności, czasem laparoskopowo właśnie można zlikwidować przyczynę niedrożności, ale to zależy już od konkretnego przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam wczoraj z malym na szczepieniu.:( nie moglam patrzec na to jak mu trzy razy igle wbijala:(:( poszlismy wczoraj rezerwowac sale na chrzciny malego. chcielismy na 12 kwietnia ale juz miejsc nie bylo w tym domu weselnym co chcielismy. normalnie caly kwiecien zajety. jedyny wolny dzien to 11(sobota) ale moja siostra wtedy idzie na wesele do bliskiej koleżanki wiec odpada:(. postanowilismy ze chrzest bedzie w wakacje jak znowu przyjedzie siostra na dłuzej. tego samego dnia prawdopodobnie bedzie nasz slub:):) przynajmniej snieg nas nie zasypie. wiec jak to sie mówi upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu. wesele nie bedzie duze bo akurat tylko niedziele tam sa wolne. nie ma zadnej wolnej soboty:( xxx ola mam nadzieje ze to co lekarze podejrzewaja nie potwierdzi sie. xxx paola wspołczuje cie tego przez co przechodzisz. szkoda ze tak to sie potoczylo. ale jesli byl kiedys taki to moze i lepiej. po co niszczyc sobie zycie przy kims kto cie zdradza, oklamuje. zaslugujesz na lepszego faceta który bedzie cie nosił na rękach. mam nadzieje ze szybko o nim zapomniesz i ulozysz sobie zycie. xxx witam nowa kolezanke:) xxx usia u mnie nawet dobrze. mały ostatnio zasypia po 21 i spi do 3 albo i 4.zje i znowu spi do kolejnego karmienia. szasami je co godzine czasami co trzy. zalezy jak bardzo głodny. pawelek lubi sie kąpac bo nawet nie placze. jedyne czego bardzo nie lubi to jak mu czyszcze nosek bo ciagle ma zapchany. ale takto spokojne dziecko z niego. prawie nie płacze. sasiedzi sie dziwia ze go nie słychac. ale jak ma byc slychac takiego aniołka:):) xxx ostatnio jak karmilam malego to mój dostal po oczach mlekiem:)hehe myslalam ze padne. potem sie jeszcze znowu podsawial i znowu dostal. tym razem wpadło mu do buzi i to połknął. mówi ze dobre i chcial jeszcze. to go pogoniłam bo malemu jedzenie zabierał:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniemama
hej Dziewczynki :* ja tylko na chwilkę się melduję, żeby życzyć Wam miłego dnia i dzisiejszego i jutrzejszego. Ja póki co wyjęta z rzeczywistości- namiętnie się uczę. Jak wszystko pozaliczam należycie to dam znać, odezwę się jeszcze przed weekendowym wyjazdem albo w międzyczasie- w zależności od tego jakie atrakcje zaplanował mój małżonek :) i wtedy Was nadrobię. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azile88
Jerry dziewczyny mój mały chyba załapał ospe :o no nic, lepiej teraz niż później :) A ja odliczam dni do @.. Chyba powinna być w poniedziałek, a mnie ciągnie do testowania ;) Póki co zawroty głowy, ból krzyża i momentami bóle krocza :p Ciekawe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny fajny temat tutaj prowadzicie i z rozmów widać,że polubiłyście się :) A co do mnie to staramy się z narzeczonym o dzidzię od 6 cykli i muszę powiedzieć,że myślałam,że jest to o wiele prostrze...jednak niestety nie :/ Ciężko to tak znośić dlatego postanowiłam się podczepić i może przestanę myśleć o tym,że kolejne niepowodzenie nadchodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję że siedzę grzecznie i wygodnie na łóżku, przykryta kocykiem, najedzona i z laptopem na kolanach :) xx Stymulowana dobra akcja była w tej biedronce :) Mały w domciu już, a raptem teraz przepuszczają Cię w kolejkach :) hehe. Jeśli nie masz już praktycznie nic w (.) (.) to myślę że mozesz wziąć ferwex. Tylko Olisia nie przystawiaj do piersi :) :) Kurczę powiedzcie mi co to się teraz dzieję że tak szybciutko nam laktacja zanika?? Na początku jest problem żeby się rozbujała i chwila moment i jej nie ma :( Na szczęście wymyślili mm :) xx Brzoskwinko cieszę się że u Was wszystko dobrze :) Tylko szkoda że z laktacją się pozmieniało :( Może próbuj w ciągu dnia małą przystawiać częściej do piersi? Może znowu się rozbuja? Jeśli oczywiście chcesz karmić piersią :) Bo jednak laktator to nie to samo co Mała :) Kochana aż dziwnie Cię widzieć z takim małym brzuszkiem :) heheh A mała jest śliczna :* xx Nessaja cudny brzuchol :* xx Żoneczka synuś śliczny :) Takie maleństwo :* xx Stymulowana cieszę się że mały ma czyste płucka :) Kamień z serca :) xx Nessaja - "zlinczowana przez mohery" :D hahahaha leżę i kwiczę ze śmiechu :) :) Ale co prawda to prawda :) Kochana obowiązkowo zapytaj położnej o te bóle. Ja w sumie mam takie bóle po obu stronach (bokach) jak nie mogę gazików popuszczać albo sprawa nr 2 nie chce iść :P :P Ale jak poleci i jedno i drugie to od razu ulga :P xx Jovanka widzę że szalejesz :) ALe może odpuść sobie na chociaż jeden dzień, co?? Odpocznij? Robota nie c*h*u*j*, 3 dni postoi :) :P Co do dziewczyny to nie mogę nikogo znaleźć :( ehhh. Ale nadziei nie tracę :) xx Nessaja jak dla Jovanki to jeszcze pączki z nadzieniem różanym :) xx Usia tak u nas też chłopak :) Mam nadzieję że mi się tam nic nie zaczęło skracać :( xx Nessaja hehehe "miau miau gul gul" popłakałam się ze śmiechu :) xx Agniesia to leżakuj ile się da :* xx Kasia12 współczuję że musiałaś patrzeć jak kłują małego ale kazda z nas musi to przechodzić :( Kochana świetny pomysł z weselem razem z chrzcinami :) :) Podoba mi się :) Kochana Ty taka rozrzutna z tym mlekiem nie bądź :) Ale chciałabym zobaczyć to jak Twoj dostał mlekiem po oczach :) hehehe xx Azile wytrzymaj do poniedziałku :) My czekamy razem z Tobą :) xx Witaj Edzia86 :) No ja też byłąm pewna że to tak tylko hop siup i już będzie ciąża :) ALe jednak nie :( Kiedy sie nie spodziewasz @? Trzymam kciuki za 2 kreski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz grzecznie zaczynam układać się na popołudniową drzemkę :) :) Aaa i zapomniałam Wam napisać że w piątek umówiłam się na wizytę do polskiego gina. Niech mi wszystko sprawdzi, obejrzy i zobaczymy co powie. Także niecierpliwie czekam do piątku :) Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanamama
hej. Sara samopoczucie u mnie no chyba ok, test zrobie jutro rano i dam wam znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×