chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

nie marnuje:P bo mam co robic:P:P

kasiaa12 marnujesz czas, bo siedzisz tu i piszesz te głupoty.

jednak miałam rację kasaiaa wypisuje głupoty i marnuje czaas zamiast zająć się dzieckiem.

A może to ta celebrytka Katarzyna Waśniewska, siedzi w mamrze i marzy jej się wielki brzuch, wszak dzięki temu znowu stanie się gwiazda :P

o moje dziecko to ty sie nie martw.zajmuje sie nim tyle ile trzeba i mam na tyle duzo czasu zeby wejsc tutaj albo zajac sie swoimi sprawami. na twoim miejscu bardziej martwilabym sie o twoje zdrowie bo widze ze jest z nim cos nie tak skoro wlazisz tu bez zaproszenia i piszesz anonimowo nie majac odwagi zeby sie ujawnic. przejdz sie lepiej do psychiatry bo moze da sie jeszcze cos zrobic z twoja glupota. a jak nie to nie zostaje ci nic innego jak strzelic sobie w leb zeby wszyscy mieli od ciebie spokoj. naprawde wspolczuje wszystkim osoba ktore przebywaja w poblizu takiej psychopatki jak ty. a po tym co piszesz o dzieciach to widac ze jestes sama brak ci faceta i przyjaciol. zawsze bedziesz sama bo takiej psychopatki nikt nie chce. my mamy dziech mezow a tobie zostal kot...kasiaa12

kasiaa12 wyobraź sobie że tu pisze kilku różnych gości, a Ty uczepiłaś się jednego (który zresztą prawdę Ci pisze), że powinien leczyć się psychiatrycznie. Ktoś tu wcześniej napisał, że nie każdy gość jest zły czy złośliwy. Przypomnę Ci, że forum jest dla wszystkich i wszyscy tu mogą pisać, nawet różni goście, przecież Ciebie tez tu nikt nie zapraszał. Większość tych gości może piszą to złośliwie, ale prawdę piszą tylko w takiej złośliwej formie. I tyle.

Gość wyżej ma racje. Większość z nas piszę tą prawdę w formie złośliwej i po prostu nabijamy się z Was cudownych mamusiek i staraczek. A jak jedna 40-letnia kobieta napisała prawdę, to żeście na nią najechały. Same zachowujecie się chamsko jak ci goście.

ja nie rozumie gosci ktorzy tu wchodza po to zeby tu pisac. znajdzie sobie inne forum i tam saczcie swoj jad...jak nie staracie sie o dzieci i ich nie chcecie to macie milion watkow na kafe i tam jest tysiace tematow ktorych mozecie sie czepic.

Ludziska, opanujta się!:) Dziewczynki moje kochane - nie unoście się, bo jestem pewna, że te wszystkie komentarze nie są jakimiś osobistymi przytykami, a wynikają jedynie z chęci zwrócenia na siebie uwagi i tyle:). Przecież nietrudno zauważyć, że złośliwości kierowane są akurat do tej z nas, która aktualnie coś napisała. Nie do jakiejś konkretnej. Ja wiem, że wiele z tych bezpodstawnych i idiotycznych zarzutów Was po prostu wkurza, ale po co się bronić, tłumaczyć?:) Laski, znajcie swoją wartość i nie tłumaczcie się ze swoich życiowych wyborów i decyzji osobom, które na forum (jestem pewna, że nie tylko na naszym;) ) szukają emocji nieco większych niż przy oglądaniu kolejnego odcinka meksykańskiej telenoweli;). Macie rację - ktoś, kto ma swoje życie i jest z niego zadowolony, nie odpala kompa o 6 rano czy w nocy tylko po to, żeby wytropić jakiś nasz nowy wpis i się do niego przyczepić:). Także - luuuuuz jak w czołgu i nie dajcie się prowokować!:* A Wy, drodzy goście - przestańcie nas atakować tylko dlatego, że chcemy i potrafimy być szczęśliwe:). To naprawdę fantastyczna sprawa! Macie coś konstruktywnego do powiedzenia? Super! Coś ciekawego? Jeszcze lepiej! A tak ode mnie - zastanówcie się nad powodem Waszego zachowania, które nazywacie "nabijaniem się" z nas. Was to nie śmieszy:). Niektóre z Was czytają nas od dawna i prawda jest taka, że nie pojmujecie rzeczy, które nam się udają, a Wam w życiu nie wyszły - może z Waszej winy, może nie. Jak kompletnie obce sobie osoby mogą się tak dobrze rozumieć, lubić i wspierać na jakimś wirtualnym forum, prawda?;) Jak to jest, że one zachodzą w ciążę, a ja nie, co? ;) Dlaczego one potrafią się cieszyć z cholernych nieprzespanych nocy, czemu piszą o trudach macierzyństwa jak o czymś fajnym, do cholery? ;) Nazywacie nas kąśliwie cudownymi mamuśkami i staraczkami (no bo jak można do tego wszystkiego tak z***biście podchodzić???), generalizujecie, jesteście takie płytkie:) Też wrzućcie na luz, bo Wasze profesorskie "uwagi" na temat najlepszego wieku na kształcenie, urodzenie dziecka, tego jak powinna się czuć młoda matka - wcale nie zmienią mojego stosunku do wielu spraw:). Ja mogę powiedzieć o sobie, że spróbowałam życia z wielu stron - byłam dziewczyną, która sens życia widziała w pracy, nauce (z zapałem studiowałam), imprezach wśród wspaniałych ludzi i nie rozumiałam jak można to wszystko porzucić, żeby zamknąć się na jakiś czas w domu i całą energię skupić na...mieszaniu kaszki, żeby nie miała grudek! Fak! No ja - człek światły - nie ogarniałam tego:). Dziś jestem dumna, że mam syna:) Takiego syna! Tak - zasrywa się, drze pyszczycho czasem bez powodu, wymaga ciągłej uwagi i nie pozwala mi zjeść śniadania do 15, ale dotyk jego rączki jest bardziej fascynujący niż moja przygoda ze studiami, fakultetami i doktoratem, spojrzenie po przebudzeniu i uśmiech mojego dziecka znaczą więcej niż najbardziej z******te wakacje, na których byłam, a to, że codziennie się zmienia zastępuje mi miliony osób, które poznawałam w swoim zakręconym życiu:). Żyjcie i dajcie żyć innym:) Jeśli nie chcecie mieć dziecka - spoko! Ale korzystajcie z tego fajnego czasu - poznawajcie, uczcie się, podróżujcie! Nie traćcie życia na gadanie o czymś, co jest dla Was obce, niechciane i niezrozumiałe!:)

A co to jest ta prawda?? Życie cię jeszcze nie nauczyło, że prawda jest pojęciem względnym? Punkt widzenia zawsze zależy od punktu siedzenia:-) a takie generalizowanie, że wszystkie dziewczyny starające się o dziecko są złe, głupie i leniwe to już w ogóle kosmos!

Hej! Ja starałam się o pierwsze dziecko 6 lat... Teraz mam trójkę brzdąców (11, 7 i 4 lata). Wiem, że jak chce się mieć dziecko i przez jakiś czas spokojnych starań nic nie wychodzi to zaczyna się gonitwa myśli, wzrasta stres, pojawia się huśtawka emocji... A to nie sprzyja poczęciu dzidziusia. Starając się o dziecko trzeba poza farmacją zająć się psychiką. Wejdźcie na stronę: www.chcemiecdziecko.pl/ Polecam!

Agniesia88 życie nas naprawdę wiele nauczyło i to bardzo dużo. Jovanko rozumiem co chcesz powiedzieć, ale te Twoje monologi są tak długie i nudna jak flaki z olejem. Nie można krócej to wszystko opisać?

Witam, Gościu po pierwsze ja pracuje, co prawda nie na cały etat ale swoje pieniadze mam, mąz wyjeżdża bo chcemy sie dorobić czegoś, pójść juz na swoje, więc jak nie wiesz to nie pisz bzdur, jak mąż wyjedzie to bez jego pieniędzy utrzymam siebie i dziecko oraz zapłace rachunki itd. Zanim cos napiszez o nas to sie zastanów bo nie znasz nas a oceniasz.

Pewnie można;) Tak jak ze wszystkim w życiu - można na skróty, byle jak, a można także do wszystkiego się zabierać dokładnie, rzetelnie i z serduchem, co ma zastosowanie zarówno podczas mycia kibla, przygotowywania oferty dla klienta w pracy jak i wychowywania dziecka. Zamiast jęczeć, że coś jest długie (bo że nudne to spoko - przyjmuję na klatę:) ), doceń może, że ktoś się pochylił nad Twoją osobą i zamiast powiedzieć po prostu "s*p*i*e*r*d*a*l*a*j stąd", postanowił Ci kulturalnie przedstawić swoje stanowisko:). Długie, mówisz?:D Powiedziałabym raczej, że są wyczerpujące. Szanuj ludzi, nawet jeśli są inni od Ciebie. Albo zlewaj ciepłym moczem i mnie nie czytaj! Proste!;)

Nie no jakaś masakra z tymi gosciami przez tyle czasu forum funkcjonowało bez nich a teraz jakaś inwazja ... Wiola acard dostalam po poronieniu bo koniecznie chciałam cos na podtrzymanie ale gin stwierdził ze jak jest dobrze to mam nic nie brać no a acard przepisał żebym trochę odpuscila tylko na własna rękę bym nie brała bo to bralam do któregoś TC i tego SA rożne dawki ... Kasia12 ta z przeswitujacym gorsetem mi się podoba bo miałam podobna tylko taka prosta i koronkowa ;)

Monika347 strasznie ci wspolczuje biedorzyno, pewnie zes zajechana jak kon po westernie przy tej trójce brzdacow:( mam nadzieje ze niejestes juz staraczka, ja mam dwoje dzieci i juz rady niedaje, a duże są 10 lat :(

Jovanka a może Ty stąd s/p/i/e/r/d/a/l/a/j! Będzie ciekawiej. Nic ciekawszego nie masz do opisania?

Zdesperowana to jak chcesz zajść w ciążę? Na odległość? Czy tak jak Ci jeden gość napisał zamrozisz sobie spermę męża i w dni płodne sobie ja wstrzykniesz:-)?

gościu wyobraź sobie że nie przewidziałam wcześniej że mąż dostanie propozycje pracy za granicą, trudno szanse na dziecko maleją ale będziemy sie starali gdy mąż będzie w domu.

Zdesperowana musi być naprawdę zdesperowana .

Ja p/i/e/r/d/o/l/e gość z gościem się kłóci :D :D :D

Tesknie Za Pitą i Rapastą vel Hanutą, działo by się, wracajcie laleczki będzie miło ;*

Za pipą to ty na pewno tęsknisz lesbo bezdzietna :p

gościu dlaczego tęsknisz za Pita i Rapastą?

a co by się działo jakby Pita wróciła?

Pita i Rapasta kiedyś tu urzedowaly, Rapasta zabrzuszyla i jej odbilo, obrazila sie na ktoras staraczke, a Pita też miała starcie chyba z mackowazona oj jak milo bylo:(

Buhaha :D

Jovanka a ja uwielbiam Twoje dlugie, szczegolowe wpisy :) zarowno jak opisujesz wspanialosci macierzynstwa, trudne chwile jak rowniez bardzo trafnie podsumowujesz to co pisza tu goscie... kiedys bylo tu bez nich tak sympatycznie... dobra juz wiemy jakie jest ich zdanie o nas mlodych mamach, staraczkach i kobietach w ciazy ale... wisi nam to i powiewa :) a przynajmniej mi :) wiec nie wiem jaki jest sens tych zlosliwosci i "nabijania sie"...

tak wogole moje kochane to wszystkiego najlepszego w dniu naszego swieta... witaj jovanko:) kasik jeszcze mam rok to moze mi sie odmieni. kasiaa12

Zauwazcie, ze wiele dziewczyn stad podchodzlo np. Paola, Rapasta, Pita, Nemezis...