Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam bo oszaleje

Placzace dziecko sasiadow nie daje mi spac. Mam juz dosc, zrobic cos z tym?

Polecane posty

Gość wertykulatorr
a tam w ogóle było inne pomieszczenie, czy to byla moze kawalerka? :p poza ty, co mialoby dawac przeniesienie dziecka do innego pomieszczenia, jak to blok? Zawsze ktoś inny mieszka, słyszy, itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila-batonik-:-)
Zajmuje sie nie martw sie o mnie :-) . Co nie podoba sie "moherek"?. Zamiast moherka moze byc wscibski babsztyl no ale to juz nie brzmi tak fajnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupoty piszecie, jakoś wynajmuje mieszkanie i w umowie nie mam uwzględnionych osób mieszkających.. Jeżeli właściciel mi wynajął , to pod dach mogę przyjmować kogo chce.. jedynie nie mogę nikomu podnająć mieszkania bo to w umowie jest akurat!!! Co do płaczącego dziecka, żal mi osób które nie mogą tego zrozumieć. Sama mam dwójkę i oczywiście były noce gdzie dziecko mi płakało a ja nie mogłam nic zrobić..bo nic nie pomagało i gdyby mi wtedy przyszła taka typowa "społeczniara" wyrzuciłabym na zbity pysk, chociaż z natury jestem b.spokojną osobą i tolerancyjną. Pamiętaj że to co zrobisz komuś może do Ciebie wrócić z podwójną siłą i tego Ci właśnie życzę autorko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pamietam jak moja mala
kiedys plakala to sasiadka wkurzona z gory tlukla chyba w nocy kotlety :D:O ale ja dziecko potrafilam szybko uspokoic , ale przez te jej "trzaskanie kotletow w nocy" dziecko nie potrafilo usnac oczywiscie zrobila to ze zlosci choc dodam iz moje dziecko rzadko naprawde rzadko co plakalo no ale coz... sa ludzie i parapety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam bo oszaleje
moherka? czyli, ze co? jestem nawiedzona katoliczka zajmujaca sie sasiadami? Blad. Nie chodze do kosciola, mam gdzies sasiadow dopoki daja mi zyc. To inna sytuacja. Wlasciciel mieszkania to moj znajomy. Nie weszulam, nie szpiegowalam. Ja wiedzialam od poczatku kto tam mieszka. Bez powodu student nie wybiegl. Nie wymyslajcie wiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam bo oszaleje
i w umowie byla uwzgledniona liczba osob czyli 1. A kotletow nie tluklam i nie tluke;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keerrii
skoro laska nie pracuje, to moze dziecko wziasc na plac zabaw..zwlaszcza, ze ostatnio bylo cieplo...albo na spacer i je przegonic, jesli jest na tyle duze...wtedy bedzie spalo w nocy, jak krolewna;) niestety sa matki, ktore kisza sie razem z dziecmi w domu caly dzien, dziecko do tego spi 3 ,4 razy po godzine...a potem nie moze spac w nocy... sama mam 3 dzieci najmlodsze ma 6 m-cy...i o 20.00 zaczyna sie u mnie cisza nocna...w weekendy strasze dzieci 4 i 5 moga troche dluzej posiedziec..do 21.00;)...sorry, ale mnie tez by wkurzalo jakby dziecko darlo sie cala noc...w dzien jeszcze ujdzie...ale w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila-batonik-:-)
Dobra oddaje honor nie jestes moherka. Tak czy siak wlasciwie nie wiem po co nawet komentuje ta sprawe :/, ale i tak szkoda mi dziecka nie, nie matki tylko dziecka bo ono nie jest niczemu winne a tym bardziej temu ze placze i przeszkadza wkoncu to tylko dziecko. Piszesz ze matka na ciebie wyskoczyla z chamowa ale czy nie sadzisz ze ona tez ma dosc tego nocnego koszmaru? Po co jej jeszcze utrudnilas zycie? dla wlasnej satysfakcji? Nie rozumiem i wlasciwie nie chxe zrozumiec bo juz mi sie spac'chce. Jak jutro zobacze ciakwa odpowiedz to pokomentuje jeszcze. Tymczasem dobranoc autorko i wszystkie kobiety za i przeciw. Milych snow. Ja uciekam w kraine snow razem z moim "bachorkiem" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhhhhahhhhhhhhh
Kup sobie stopery do uszu i daj biednym ludziom spokój. Zobaczysz sama jak będziesz miała dziecko. Trafi Ci się beksa i inaczej zaśpiewasz.... Pozdro :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupsobiezatyczki
Takie do uszu i po klopocie, kosztuja mode z 6 zeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam bo oszaleje
ja jej utrudnilam zycie? Nie, nie mam o czym rozmawiac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
różne dzieci są, moje nie powiem bo płakały ale też to było zaledwie parę nocy i tylko wtedy gdy były chore.. ale miałam sąsiadkę której dziecko płakało co noc i znosiłam to przez ponad rok i nigdy by mi nawet do głowy nie przyszło żeby iść i kłócić się ..raz tylko zapytałam czy jej w czymś nie pomóc i w tym momencie jesteśmy bardzo dobrymi znajomymi. Trochę więcej zrozumienia do drugiego człowieka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykulatorr
mniej niz 2 zeta kosztują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykulatorr
kazde dziecko jest inne, jedn płaczą inne nie, place zabaw maja g... do tego, zreszta moze byc chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welcome to my world.....
to raczej nie nie jest normalne, że dziecko non stop płacze. mój syn też miał kolki, ale od razu robilismy wszystko, żeby mu pomóc. może dzieciak jest głodny a z cycków nic nie leci i się wkurza. ja bym się mocno zaniepokoiła jakby moje dziecko ciagle płakało. bo normalne to na pewno nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę zrozumienia...
a może to dziecko ma kolki, a matka jest przemęczona, nie radzi sobie, nie może pomóc dziecku, nie sypia, jeśli Ty w sąsiednim mieszkaniu nie możesz spać, to pomyśl jak ona jest wykończona, a tu jeszcze Ty wchodzisz z pretensjami... stąd może jej zachowanie wobec Ciebie. Niestety mieszkasz w bloku, a taki ich urok... mogłaś trafić na imprezowiczów, albo kochanków uprawiających głośno seks przez całą noc, trochę zrozumienia i pokory, może i Ty kiedyś będziesz mieć takie dziecko i do Ciebie będą przychodzić z pretensjami inni... A jeśli przez Twoją interwencję dziewczyna nie będzie miała się gdzie podziać, pomyślałaś o tym, będziesz mogłą spokojnie spać, wyrzuty sumienia nieraz są gorsze od płaczącego za ścianą dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykulatorr
to pewnie się i niepokoi, skad mozesz wiedziec? Moja koleznaka ma dziecko niepesłnosrpawne i tez stale płacze, na szczeście ma fajnych sąsiadów- o dziwo- starsze osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem......
ale dlaczego autorka ma sie zastanawiac jak sie czuje matka dziecka? :D To nie jest jej problem! Placzace dziecko nie jest problemem autorki. Mam dwoje dzieci, nie wyobrazam sobie abym zadala od swiata zrozumienia i brania na siebie jakichkolwiek niedogodnosci zwiazanych z MOIM niemowleciem :D Jakos potrafilismy z mezem tak wszystko pogodzic, ze dzieci nie wyly nocami budzac sasiadow - a mieszkalismy tez w bloku wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykulatorr
nie rozumiem- to mieliscie szczęście... jacy tu wszyscy tępi, ze sądzą innych po sobie.. a ja zawsze mieszkałam w domku to moge napisac, ze w ogóle nei rozumiem na co ludzie mieszkaja w blokach, w końcy wystarczy 500 tys i po problemie... :p Ciao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykulatorr
Oczywiscie że płaczące dziecko nie jest problemem autorki, więc niech sie nie wpierdala, zyje i daje zyc innym, jakoś inni sąsiedzi zyją, a ona nie moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejca8925
Te, co czepiają się autorki, to może niech przygarną tę matkę wraz z dzieckiem do siebie, bo przecież "trafi pod most"? Łatwo innych oceniać:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość velavista
wszystkie mądre, pokroju tej "mila-batonik" :O prosi o wyrozumienie dla płaczu dziecka i że autorka przesadza, a zaraz potem pisze, że trudno jest jej się skupić bo jest już spiąca i oświadcza, że ucieka sobie spokojnie spać. ANO WŁAŚNIE AUTORKA SOBIE SPOKOJNIE SPAĆ NIE MOŻE PÓJŚĆ JUŻ OD 2 M-CY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykulatorr
no a co z innymi są siadami? Przeciez jakby dziecko tak wyło, że nikt nie spałby od 2 mcy, to prawa byłaby dawno w tv... pewnie autorka jest z tych nadmiernie wrazliwych,moze powinna isc po leki do psychiatry? w okolicy mojej jest facet, co tez mu wszystko przeszkadza, zawsze tylko jemu, juz tak ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurna co idioci tu siedzą. Laska od 2 m-cy nie może się we własnym mieszkaniu wyspać, a ci ją od wyrodnych wyzywają. I taaa, pewnie, niech bierze leki- najlepiej psychotropy albo nasenne, które to wycie przytłumią. Każdy jest bardzo mądry zwisając znad klawiatury, ciekawe jak znosiłby cocnocne pobudki CODZIENNIE?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ryhgd
ale z niektorych z was konfidentki...az przykro sie robi czlowiekowi jak to czyta:( Co was obchodzi to czy ktos mieszka legalnie czy nie?no co was to obchodzi???? Autorko,niezla z ciebie sucz... i na prawde nie dziwie sie,ze matki w polsce morduja dzieci,sasiedzi tez sie na pewno do tego przyczyniaja,wlasnie takim zachowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co autorko?
coś się zmieniło po wizycie właściciela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyczerpana
Mam podobny problem. Dziecko sąsiadów mieszkających nade mną drze się praktycznie co noc. I to nie jest niemowlak tylko roczne dziecko. i nie chodzi o to, że dziecko zapłacze kiedy jest chore, matka staje na rzęsach, żeby je uspokoić, a ja jestem psychopatką, której przeszkadza cichutki płacz tego cudownego stworzenia. Nie, ono drze mordę nieprzerwanie przez 2 godziny jakby je ze skóry obdzierali, a matka drze się na nie, że ma się w końcu zamknąć. Wszystko odbywa się mniej więcej 1-3 w nocy, a ja dzięki temu śpię po 3 godziny. Pomóżcie, proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyczerpana
Czy może mi ktoś pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zainwestuj w stopery do uszu, kosztują niecałe 2 złote z tego co wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×