Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam bo oszaleje

Placzace dziecko sasiadow nie daje mi spac. Mam juz dosc, zrobic cos z tym?

Polecane posty

Gość U nas tak było w klatce
że nagle w mieszkaniu nad nami słychać było wiele młodych osób (zameldowane jest tam starsze małżeństwo) i niby nie rzucałoby się to w oczy gdyby nie puszczanie muzyki przez cały dzień i w nocy, głośne wiwatowanie na imieniny, imprezy . Pewnego dnia sąsiadla z dołu wkurzyła się i poszła do spółdzielni na skargę i okazało się że ci nic nie wiedzą i wynajmie . Przyszły dwie panie pewnego dnia i zapukały tam i akurat otworzył młody chłopak a w tyle jakaś dziewczyna i słychać jeszcze głosy innych osób (była 9 rano). Własciciel został wezwany pismem do spółdzielni . To wszytko opowiedziała tej sąsiadce pani ze spółdzielni . Po tyggodniu nie było słychać ani jednego człowieka z tego mieszkania , ani muzyki, nic. Starszego małżeństwa też nie widać za to czasem pojawi się syn tego starszego państwa i nie odpowie na dzień dobry nikomu tylko unikając wzroku mija ludzi (wiadomo dlaczego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssfwee3
nie pierdziel sie z nimi tylko dzwoń na policje kto wie, może oni to dziecko maltretują? jak powiesz, ze dziecko non stop płacze to zaraz przyjadą, nikt nie ma prawa zakłócać ciszy nocnej, nawet dziecko, niech je noszą całą noc, żeby nie płakało, ich sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykulatorr
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do wertykulatorr
ty miałaś prawo? A co prawo ma wspólnego z tematem? Ja studiowałam prawo i nie widzę związku, bardziej administracja jest powiązana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykulatorr
ale jak maja współpracowac??? Czy wy upadłyscie na łeb? Przeciez oni imprezy nie robią, tylko maja płaczliwe dziecko... przeciez tez na pewno chcieliby spac, więc z pewnoscia robią wszystko , zeby dziecko było cicho... a kto lubi upierdliwych sąsiadów? tez bym odszczeknęła nie lubie dzieci, ale jak sie jest miedzy ludzmi w blokowisku to nie ma co liczyc na komfort, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykulatorr
piszecie o umowach, są regulowane przez prawo, to ma wpsólnego z tematem... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżeli oni odprowadzają
podatek do urzędu skarbowego to ok ale ilośc osób jest ważna dla spółdzielni czy administracji i ta może domagać się opłat za kolejną zamieszkałą osobą w innym wypadku musi opuścić mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qrwa ludzie przecież ci sąsiedzi nie robią libacji ale dziecko im płacze...ale najlepiej zaraz iść podkablowac i juz...dla mnie to chore i wredne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do wertykulatorr
:D Jasne . Ech , szkoda czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykulatorr
autorka wyraznie wyzej sra, niz dupe ma. kup sobie domek, tylko w lesie, bo zdziwiłabys sie jak słychac nieraz sąsiadów, nawet tych w dzielnicach jednrodzodzinnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam bo oszaleje
raz jeszcze, bo widze, ze nie dotarlo: 1. SASIAD WYNAJAL MIESZKANIE 1 OSOBIE 2. MIESZKANIE LEGALNIE JEST WYNAJETE 3. SASIAD NIE CHIAL RODZINY ANI DZIECI W MIESZKANIU WIEC WYNAJAL JE STUDENTOWI 4 DZWONILAM JUZ DO NIEGO WIEC NIE ROZWAZAJCIE CO MAM ZROBIC 5. SASIAD A WLASCICIEL USUNIE KOBIETE Z DZIECKIEM, BO WYNAJAL MIESZKANIE TYLKO STUDENTOWI IIII DZIEKUJE ZA UWAGE MAM NADZIEJE ZE POST NAPISANY CAPSEM DOTRZE CO DO NIEKTORYCH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....sssss
Nie w lesie lepiej niech nie kupuje bo za jakis czas bedziemy czytac na kafe co ona ma zrobic ze zwierzetami lesnymi bo sa za glosne a ona spac nie moze i chodzi nie wyspana do roboty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pampa lampa
Owszem ale gdyby mi dziecko płakało po nocach i przyszła sąsiadka to po pierwsze grzecznie bym przeprosiła i wytłumaczyła a po drugie, przeniosła bym łóżeczko do innego pokoju skoro by to miało pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila-batonik-:-)
Perfidny kapiszon jestes i tyle w tym temacie. Mam nadzieje ze zesrasz sie ze szczescia jak bedziesz widziala ze matka z malenkim dzieckem zostana wyjeeebani z mieszkania przez ciebie piczo. Tak wiem ze sa tam nielegalnie ale tobie goowno do tego przyszly moherze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykulatorr
czyli wniosek tak, że w mieszkaniu straszy... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec: GDYBY NIE TO ZE WIESZ IZ WŁAŚCICIEL WYNAJĄŁ 1 OSOBIE MIALABYS GOWNO DO GADANIA.ALE SKORO JUZ TO WIESZ TO MASZ POWÓD ŻEBY KOMUŚ NAROBIC PROBLEMÓW BO TY SPAĆ NIE MOŻESZ.SAMA PISZESZ ZE GDYBY TO BYLO ICH MIESZKANIE TO CO INNEGO.A TAK? BEDZIESZ NA TYLE MIŁA ŻEBY WYTEPIC MATKE Z MALYM DZOECKIEM.BO JESTEŚ POPROSTU WREDNA I PODŁA!!! Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabel jestes
Tam nie było libacji :P A ty podkablowałaś !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I dobrze zrobiła
co wy chciecie od niej! Była u ludzi i chciała ugody . Nie poskutkowało więc wzięła sprawę w swoje ręce jak trzeba. Autorka zrobiła wiele dobrego bo raz, będzie mogła spać jak człowiek a dwa, właściciel mieszkania ma obecnie świadomośc tego że studencik nielegalnie podnajął mieszkanie. Wy się oburzacie bo matka z małym dzieckiem , ok ale ta matka mogła byc przezorna i iść z malece do innego pokoju spac skoro wiedziała jak dzieciak przeszkadza innym ale co tam , wolała miec to w dupie bo przecież ona jest matką z dzieckiem więc prawa ma większe niż sam pan i władca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam bo oszaleje
tak jestem na tyle wredna i podla:) Dbam o swoj sen:) Nie ma prawa tu byc to do widzenia, a jak chce to niech wycisza mieszkanie. A nie, sorry, ja tam bylam ona mi pyskowala wiec nie jest mi jej zal ani troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jest coś takiego jak
zakaz zakłócania ciszy nocnej - i chyba PO COŚ zostało to wprowadzone. A zbyt małą ilość snu może bagatelizować tylko debil. Taki, który nie wie, ze jedną z wyrafinowanych tortur stosowanych przez różne rezimy wobec więżniów było utrzymywanie ich w stanie wielodniowej bezsenności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paatata
Żebyś się zesrala w czysta posciel!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykulatorr
ale to zakłócanie nie tyczy przeciez dzieci... tzn tych zjawisk na które sie nie ma wpływu, tak samo szczekanie psa- pies moze szczekac chocby całą noc, i nie dostanie sie za to mandatu, jakbyscie nie wiedziały... dziecko tez raczej nei ryczy az tak, zeby przekraczało dawke decybeli , za sciana to słychac przeciez słabo głupi temat, nie ma co pisac, w kazdym bloku są dzieci i ludzie zyją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila-batonik-:-)
No i bedziesz miec przerabane. Nie zdziwilabym sie jakbys na wycieraczce kiedys zobaczyla smieci albo srake itd itp haha. Jest mi tak nie przykro ze bedziesz osiedlowym kapusiem i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jest coś takiego jak
Ale ile nocy można nie spać i naprawdę od tego nie zwariować? Byłaś kiedykolwiek w takiej sytuacji? Sen jest jednym z podstawowych potrzeb organizmu - podstawowych, rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paatata
Ona pewnie jak by dziecko jej tak wylo to wsadzilaby je do zamrażarki. Nie pamieta wół jak cieleciem był....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila-batonik-:-)
Wertykulator ale przeciez nasza droga autorka ma delikatne uszka wiec dla niej placz dziecka to tak jak dla nas wybuchajaca bomba :-) . Dajmy spokoj naszej moherce bo jeszcze nas poszczuje szatanem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O przepraszam , wszystko
zależy od administratora budynku bo u nas kobiecie kazali zakładać kaganiec psu jak ten szczekał nocą a robił to jak tylko usłyszał szum na klatce, wystarczy że ktoś w nocy szedł po schodach to ten robił taki wrzask tym szczekaniem że ludzie najpierw na kobicinę siedli a potem poskarzyli do administratora . Co do dziecka to rozumiem że płacze i nic nie da się zrobić (moje też płacze nocą ) ale nie rozumiem tego że matka dziecka nie chciała się jakoś porozumieć bo nie dość że mieszka na czarno to jeszcze pyskuje jak ktoś przychodzi z prośbą by na noc szła z dzieckiem do innego pomieszczenia . Jak się chce być samemu zrozumianym to trzeba też rozumieć innych ludzi. Niestety ale ludzie wstają rano , idą do pracy i potrzebują się wyspać, zwłaszcza że sami mają też dom na głowie i swoje dzieci. Nie wyobrażam sobie nie spać nocą czy być budzoną noc w noc , co innego jak się zamemu ma niemowle to zawsze się za dnia odeśpi bo nie idzie się do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jest coś takiego jak
A skąd wiesz, ze to moherka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajmij sie bachorkiem
mily batonik zajmi sie swoim bachorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jest coś takiego jak
No i nie rozumiem, na czym polega siła tego "argumentu" (moherka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×