Bitwa o DOM na tvn

dzisiaj też się nie spodziewałam że nie bedzie efektu ukończenia zadania zaskoczyła mnie matka wielu dzieci , ta z kitką która robi w drzewie , pali papierosy jak lokomotywa a karmi dziecko piersią , może i można ,nie znam się porażka dla mnie to łazienka tej doktorantki Rity, jej romantyzm przysłania praktyczność i funkcjonalność te panele w łazience są okropne, można się domyśleć że w zakamarkach będzie powstawać pleśń :O Karolina z mamą nie mają własnej inwencji i posługują się zawodowa projektantką :O Anna i Artur cudują w tym mieszkaniu, strasznie naćkane jak na straganie , pełno świecidełek, cudaków, wściekli się z okazaniem swoich pomysłów i jest przesadzone , myślałam że tylko z pokojami będzie pstrokato - rózne kolory, tapety różne kolory, milion ślaczków, pstrokate meble ale z łazienką też, rzygam tęczą :O

własnie takiego języka używam, ale tylko w sytuacji kiedy mam do czynienie z chamstwem i takim popierdoleniem. Na szczescie w realu, nie ma dużo takich pojebanych osób jak ta kiełbasiara. ja rozumiem krytykę czy inny gust, ale to jest zwykłe chamskie dopierdalanie, kóre doprowadza mnie do wściekłości. tak juz mam. Co do tego ze ramki wiszą krzywo... sory zaraz poprawię :P, a na lodówce tyle wisi od czasu jak mója córka stale daje mi jakieś rysunki w prezencie a ja się zachwycam i wieszam, zeby ją docenić ;) tez wolałabym tego mniej, ale ja tam MIESZKAM! to nie jest muzeum, to nie jest katalog!!! nad sofą początkowo wisiał wielki obraz, ale mi sie przestał podobac i na gwoździkach po nim powiesiłam te dwa. rzeczysiście sa cut małe i na złej wysokości, ale wynika to z ww sytuacji. dziś wstawię fotki sypialni bo wieszam nowe zasłonki. Kupiłam tez fajny bieżnik na stół. a co do akwarium, to to jest morskie, stąd te kolorki. co do dzisiejszego odcinka, to ... dno tylko tyle.

na blogu uczestnika z BoD pstrokacizna az oczopląsu dostałam

Męczy mnie pytanie gdzie oni to kręcą...w oddali jakieś pola i lasy widnieją,zastanawiam się czy to Warszawa.Wie ktoś??

Najbardziej na nerwy działa mi Rita, która wprawdzie zaintrygowała mnie swoim pokojem w akademiku, ale w samym programie raz , że średnio, a dwa...no irytująca jest:/ raczej bym się z nią nie zaprzyjaźniła...zbyt taka...zmanierowana. Pani z dużą ilością dzieci, która pali jak smok też mi nie przypasiła. Chodzi od domu do domu i każdego sprawdza;]do tego jej pokój dla prawie dorosłych kobiet, wyglądał jak pokój dla 12latek:/ Pan glazurnik nie wiem jak się nazywa, ale też jest meeega irytujący! Przemądrzały na maksa:/ Uważam, że program wygra albo ojciec z córką, albo rodzina z chorym chłopczykiem, którzy mają naprawdę fajne pomysły i są skromni i z pokorą podchodzą do tego programu.

w 100% sie zgadzam z osoba wyżej

też się zgadzam z osoba powyżej Rita jest zmanierowana i urządza mieszkanie tak, że tylko ona może w nim funkcjonować , inna osoba juz nie nie lubię osób przesadnie dystyngowanych , straszliwie uprzejmych dla wszystkich i szczerzących zęby, tacy są nieszczerzy zaczynam rozumieć że poprzedni facet z nią nie wytrzymał i powoli wyłaniają sie nam zwycięzcy to bedzie ojciec z córką lub małżeństwo Rybińscy z dziećmi

Zresztą Panna Rita została z dwoma wannami ;) Ciekawe co wymyśli

Ja bym wywalila ta babe z 5 dzieci, bo dziala mi na nerwy. A zaraz po nim tej facet co zachowuje sie jak debil i mysli, ze fajny jest, Darek ma na imie.

Zaraz pi niej *

Darek czyli ten co zawsze się przewierca na wylot? ;)

Darek glazurnik co ma partnerkę z trójka dzieci zawsze przewierca sie na druga stronę, geberit zamontował na skosie, nie wiem skąd ten pomysł wziął , łazienka mała , bez okna i jeszcze ucina róg, wytłumaczenie -bo czystość łatwiej utrzymac :O przecież nikt nie będzie srał po ścianach ani z błotem na butach wchodzić, nie rozumiem jego filozofii , chyba jeszcze komunistyczna jest

ku**a, biały siding w lazience?! to nawet w slumsach w USA w tych wszystkich domkach kempingowych nikt juz tym scian nie wyklada, a co dopiero kibel. nie mowie, ze wszedzie musza byc płytki, ale jakos Rybinscy umieli polaczyc "innosc" z szeroko pojetym "pieknem". a tak na marginesie, widac jak Rozenkowa zna sie na wystroju wnetrz dziwiac sie drewnem tekowym w lazience. :P Kasia Szczepan - Kraus - ze skrajnosci w skrajnosc, najpierw odblaskowy pokoj dla prawie dorosłych kobiet teraz jeden wielki smut - biel, czern, i niby kwiatek, ktory wyglada jak egzotyczne zyjatko morskie. zreszta maz/partner ma juz chyba troche jej dosc. szkoda,ze pokazali prace w polowie, trudno sie wypowiedziec. zreszta ciekawosc mnie zzera, jak Rita wybrnie z tego bagna. :P

skopiowałam fragment łazienki Rity romantiko jak z brazylijskiej telenoweli :D http://www.voila.pl/168/m7go5/index.php?get=1&f=1

to teraz nikt nie odpadł i będą kończyć te łazienki? jakoś nie załapałam.

w niedzielę pokażą łazienki i ktoś wyleci ja obstawiam do wylotu pare z dziecmi która mieszka na działce u cioci pstrokacizna i niefachowość wali po oczach

moje dziecko dziś mnie zapytało, dlaczego ja to lubię oglądac i właściwie jedyna odpowiedź brzmi, ze nie lubię! a oglądam i wkurzam się na beznadziejność tych ludzi i tych wnętrz. no robienie z chamskiej prostej baby, matki polki tylko dlatego, ze nie stosowała antykoncepcji, to już szczyt! ta jej wymuszona troska i tesknota jest wzruszajaca. pomysłowość tego gościa łysawego chudego z zezem, jest na poziomie depresji, a jemu się wydaje, że jest taki twórczy! ta co mieszkają w dobudówce u ciotki, wypowiada się na tle tej tandetnej i ohydnej sypialni, ze lubi przebywać w pięknych wnętrzach.... fajnie. tatuś z córeczka niby nic takiego nie robią, ale tez ciężko mi się na nich patrzy. nie wspominając tej laski od grafiti i jej mamusi.

Ta kobieta mimo sytuacji jakos nie budzi mojego wspolczucia. Ta od legii tez mnie irytuje. Najbaedziej mi odpowiada rodzina z chorym dzieckiem,nie uzalaja sie.ojciec z corka tez jest spoko.

Ja mam nadzieje, ze wygra ta rodzina z chorym chlopcem. A te dwie rodzinki (facetka z 5 dzieci, ktora biedna nigdy nie miala na sobie bialej sukni, ale 5 dzieci naklepac umiala). A drugi ten glazurnik Darek, patrzec nie idzi na tego chlopa.

Werdykt sprawiedliwy. Odwalili taka hale to i wylecieli. Teraz tylko czekac, az wyleca Dareczek i Kasienka.

tez jestem za tymi od chorego chłopca. Przynajmniej nie użalają się nad sobą na każdym kroku. a do tego te ich wykonania są do przyjęcia. dziś decyzja była dobra, takiego kiczu nie zrobiła nawet baba-stolarz. najładniejsza dziś łazienka, to tej od grafiti, ale to tylko i wyłącznie zasługa projektantki.

ta rodzina co wyleciała jakoś mi się nie podobała, ta babeczka taka skwaszona trochę...nie budzili sympatii (przynajmniej mojej) no a akcja z tym, że woda nie leci to już w ogóle

no żeby woda nie leciała z kranu o rany...to zlew ma być imitacją? dekoracją? słusznie odpadli, zresztą nie budzili mojej sympatii, ta babeczka taka skwaszona :/

Mi tez najbardziej do gustu przypadla lazienka tej od grafitti. Ale gdyby nie projektantka, to pewnie odwalili by taki sam chlam jak pozostale dwa pokoje. Tez dziwne, ze jeszcze sa w tym programie.

Też mi się podoba dzisiejsza decyzja. Te kamienie wszędzie tragedia. Rity nie lubię za bardzo, ale dziś z tą ramką mnie zaskoczyła :) I też sobie pomyślałam o Kasi, że biedna sukni ślubnej nie miała ale 5 dzieci i owszem. Ech brak słów

jeju, strasznie jestes zadufana w sobie i przekonana (blednie) o swoim nieomylnym guscie, moze i masz pare ladnych rzeczy w mieszkaniu, ale nie kazdemu musi sie podobac Twoj styl, jestes w stanie to pojac i nie wyzywac? Mnie np. nie podoba sie caloksztalt, lubie minimalizm, ale nie taki 'kanciasty' i 'przekolorowany', jak u Ciebie, moze i z grzecznosci znajomi mowia Ci, ze masz fajny wystroj (a Ty od razu dopowiadasz sobie, ze "wszyscy" sie "zachwycaja" i w ogole mdleja z wrazenia), zejdz na ziemie, wiecej pokory, i OGLADY przede wszystkim. No, a teraz, jak faktycznie nie jestes w stanie utrzymac tej piany w buzi, to mozesz sobie poklac na mnie, jak ma Ci ulzyc :D

przewidziałam juz tydzień temu że oni wylecą i tak sie stało , chała i kicz, kobieta wszystko co jej sie podoba i co widziała w domach w których sprząta chciała zawrzeć w tej łazience i wyszło to strasznie i niefachowo a mówiąc o guście to jest takie powiedzenie że o gustach się nie dyskutuje, to że ktoś nas chwali to nie znaczy że jesteśmy bogami stylu ja tez byłam u koleżanki i miała biała łazienkę z aplikacjami wypukłych róż w glazurze i powiedziałam że ładnie, kobieco ale ja bym tak nie zrobiła bo nienawidzę pstrokacizny, zbyt wiele bodźców wzrokowych i kolorów działa na mnie bardzo źle i dlatego u siebie w mieszkaniu mam wszystko stonowane i NIC nie wisi na ścianach, nie strawiłabym tego, nawet ramek ze zdjęciami, każdy ma prawo do swojego samopoczucia, nie lubię kolorów pastelowych , od razu mi się to kojarzy z bazarem, że ktoś na siłe chce się pokazać na bogato najładniejsze dla mnie kolory to kolory ziemi, kolor piachu , żyta,kory itp ale jeśli ktoś ma turkusowe krzesła i pomarańczowe kwiatki na ścianie to nie jadę po tej osobie że wiocha bo jak powiedziałam O GUSTACH SIE NIE DYSKUTUJE

a mnie najbardziej w calym tym programie irytuje Rozenkowa wszystko wie najlepiej i na wszystkim najlepiej sie zna

spytam się tutaj, mam ciemne meble (wenge) i brązową pluszową narożnik, ściany mam biale. Czy powinnam je pomalować? albo chociaż jedna? albo fototapete? co myslicie o fototapetach?

Z żoną oglądamy BoD co niedziele. Nie w porze emisji, bo jest dla nas nie do przyjęcie, ale wieczorem w necie. Program ciekawy, uczestnicy różni - jak różne są charaktery tak różne są gusta. Jak większość widzów, nie znamy do końca sytuacji każdego z uczestników, każdy widz widzi tyle ile program i jego twórcy pokażą/ujawnią. Przejdźmy jednak do samego programu, wydaję mi się, że największym problem jest pora emisji, dlatego kontynuacji może już nie być za niska oglądalność w porze nadawania. Zwykle nie wypowiadam się na temat programu tego typu, ale ten mnie i żonę wciągnął. Może dlatego, że nie dawno sami kupowaliśmy mieszkanie i je remontowaliśmy. Remont się zakończył, ale temat pozostał bliski i jest dość aktualny. Uczestnicy realizują swoje wyobrażenia nt wykończenia wnętrz swoich przyszłych mieszkań. Osobiście lubię stonowane kolory z gustem w pierwszym odcinku nazwijmy to „remontowym (nie liczę tych z wyborem finałowej dziesiątki) najbardziej spodobała nam się para, która zrobiła sypialnię i sami zrezygnowali z programu. Zaraz koło nich dałbym państwa z chorym chłopcem, zamek był pomysłowy i nietuzinkowy. Glazurnik jest na swój sposób irytujący, ale trzeba przyznać, że wszystko wykonuje sam. Jako jedyny wybrał zamiast paneli deskę. Podobał mi się ten wybór choć zdziwiło mnie to w jaki sposób układał deskę (klejem do podłogi). Tak się powinno układać parkiet, a deskę trójwarstwową raczej na „pływająco tak zaleca większość producentów, wchodzi kwestia izolacji od wilgotności, aby uniknąć rozwarstwienia. Pozostali uczestnicy byli dość zbliżeni, bez rewelacji, poza czymś co stworzyła doktorantka Rita i fanka meczy gusty i guściki. Ocenia tylko czy ja bym się w tym dobrze czuł. Niestety nie. Drugi odcinek znowu na równi państwo z chorym chłopcem i ich pokój z łóżkiem-wyścigówką i glazurnik darek ze swoim pokojem Ala Safarii (trochę wg moich osobistych odczuć skopiowanym z sąsiadów z zamkiem). Wykonanie dobre i konsekwencja nadal drewniana podłoga, zamiast klasyczny panel. Rita jako jedyna zrobiła gabinet i mimo, że był przyjemny i jeden z ciekawszych to jakoś nie wyobrażam sobie pracować w nim. Do tego meble ogrodowe Państwo którzy mieszkają u cioci w jakieś dobudówce czy czymś takim, zrobili dwa pokoje, ani jeden ani drugi nie było dobrze i starannie wykończony. Kobieta od stada dzieci, wg mnie zawsze doskonale sprawdza się jako osoba w ostatnim rzędzie i tym razem tak było. Łazienka po dwóch wyczerpujących odcinakach powstała. Łazienka to dość trudny i kosztowny temat i każdy lubi co innego, ja długo myślałem z żoną jak to zrobić abyśmy oboje czuli się dobrze. A tu uczestnicy mają (jedną łazienkę zatem trzeba się zdecydować czy prysznic czy wanna też są różne gusta). Oczywiście absolutny standard we wszystkich łazienkach musiał stanąć kibelek typu geberit Łazienka która wg mnie wygrała to zdecydowanie znowu państwo z chorym chłopcem. Rewelacyjne wykorzystanie przestrzeni, schowana pralka, umywalka w zabudowie na płytkach, a nie jak u wszystkich na kupnej szafce. W skrytce było nawet miejsce na suszarkę na pranie i deskę do prasowania. Ładne kolory i nadające klimatu oświetlone półki na wanną. I robili to w dużej mierze sami, za co Bardzo duże uznanie. Glazurnik Konic końcem został ostatecznie pochwalony przez prowadzących i nazwany fachowcem, a jego zbudowanie ubikacji pod kątem spodobało się. Osobiście spotkałem się z takim sposobem montażu i wcale nie traci się za dużo miejsca, a efekt ten przyciąga oko. Fajnie zrobione i żywe kolory. Choć wydaje mi się, że niedokładnie położył płytki w tym swoim „infero bo nie szły fuga w fugę z tymi przed natryskiem, z drugiej strony różnicę tą zasłoni kabina prysznicowa. Tato z córcia jasna, nudna łazienka, ale i tak lepsza od pozostałych, nie było klasycznej kabiny natryskowej tylko miejsce w które się w wchodzi i ogrzewanie podłogowe. W gruncie rzeczy tanie i proste, gotowe komplety można kupić w markecie budowlanym, choćby obi za mniej więcej 300 PLN (zależy od powierzchni maty), ale jednak jedyni to zastosowali, a z nudy budziły fioletowe świeczki. Pozostałe dobrze wykonane, ale nudne i bardzo podobne, nawet ta zrobiona przez projektantkę. Raczej zbliżony poziom. Ci od kamieni wg mnie słabo i zabrakło im jeszcze ty ognia czasu. Choć i tak przedostatnia najgorsza. Najgorsza Rita, dziwaczny nie ma wcale pomysłu na mieszkanie, widać, że jest młoda jej czas jeszcze nadjedzie nie musi być w tym programie. Łazienka kiepsko przemyślana, wykonany tandetnie i wg nawet droga jak na tak słabe wykonanie i zastosowane materiały. Zwróćcie uwagę, że na ścianach w tej łazience wisi chyba z 10 ręczników, a ona jest singielką. Pewnie miały ukryć to co się pod nimi znajduje i nadąć ciepła otoczeniu. To tyle o pracach remontowych i moich spostrzeżeniach. Ufffff, ale się rozpisałem. Co do samych uczestników wg mnie w finale będzie rodzina z chorym chłopcem, tato z córka i glazurnik Daro. Rita jeszcze ma czas na swoje mieszkanko, pani stolarz ciągnie za sobą spustoszenie i bez guście typowe dla tego typu osoby. Panie od butiku zapowiadały się ciekawie, a tu rozczarowanie. Najpierw pokój dworzec ZOO, potem pokój brata, gdzie ściany pomyliły się z podłogą, łazienka wykonana przez projektantkę Osobiście za całokształt sprzyjam rodzinie Rybińskich z chorym chłopcem.