Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onaAnnna

dlaczego nie moge przyjaznic sie z kobietami?

Polecane posty

Gość moto cyklistka
ja też unikam babskich spotkań jak ognia! Wolę wyskoczyć z męskim gronie z mężem na browarka niż na jakieś babskie "pogaduchy", , baby są faktycznie wredne i zazdrosne, nie wiedzą co to przyjaźń..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam przesadzacie. same sobie robicie krzywdę, uogólniając że faceci to tacy a kobiety takie. jeżeli wszystkie takie są, to wy też. i ja też. a z tym się zgodzić nie mogę. ja się przyjaźnię z LUDŹMI, proste, albo kogoś lubię albo nie, a to jaki ma zestaw narząd płciowych to jest sprawa drugorzędna, zwłaszcza że jestem w stałym związku z idealnym mężczyzną i tego zmieniać nie zamierzam. może statystycznie mam więcej znajomych płci męskiej, ale to z racji środowiska, w jakim pracuję, jaką szkołę skończyłam itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prędzej uwierze w inwazje ufo niz w kobieca przyjazn i solidarnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety sa wobec siebie tak podle i okrutne z e powinno sie unikac wszelkich towarzyskich spotkan i rozmów z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od zawsze trzymam sie z daleka od kobiet, zadnej przyjaciolki z dziecinstwa , podwórka, ze szkolnej ławki nie mam -bo kobiety sa wobec siebie tak potworne ze szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zniechęciłam sie do towarzyskich kontaktów i rozmów z kobietami juz w przedszkolu a im dalej tym gorzej-kobiety sa wobec siebie wzajemnie tak podłe , okrutne , fałszywe ze dziwne ze jest choc jedna kobieta, wierząca w kobieca przyjazn i solidarnosc***pragnąca sie spotykac towarzysko z kobietami-wiare w kobieca przyjazn stracilam na zawsze, w USa ukazała sie ksiązka profesorki Phyllis Chesler--pt Nieludzkośc kobiety wobec kobiet-ciekawe czy zostanie przetłumaczona na polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prędzej uwierze w inwazje ufo niz w kobieca przyjazn i solidarnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie czy ci wasi koledzy wam pomogą jak faktycznie będziecie pomocy potrzebować. Ciekawe czy by się z wami kolegowali jakby nie mieli nadziei na chapanie dzidy. Mylicie przyjaźnie z koleżeństwem i tyle. ja mam przyjaciółkę i świństw mi nie zrobiła, żadem pseudoprzyjaciel facet nie pomógł mi tyle co ona. Aha, jak jesteś taka przyjaciólka męska to zobacz ilu kolegów puka dziewczyny swoich "przyjaciół". U facetów to dość rozpowszechnione, uderzanie do dziewczyny kolegi. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak was tak czytam to nie dziwie się, że macie takie złe wspomnienia z podstawówki. Jesteście zwyczajnie podłe i nienawidzicie kobiet. Nie dziwię się, ze nie macie żadnej kolezanki, tez bym nie chciała spotykac się z takim czymś. A facet jak to facet, póki nic od siebie nie daje to pospotyka się z taka. A nuż się upije i d**y da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepsze odludztwo i brak zycia towarzyskiego niz spotykanie sie chocby z jedna kolezanką, ktora robilaby slodkie oczy usmiechala sie a za plecami wbijała nóz wplecy i obsmarowywała ze szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nic nie poradze na to ze nigdy nie czulam i nie poczuje zadnej więzi z zadna kobieta, smieszą mnie gadki o kobiecej więzi rodzinnej i międzypokoleniowej, takie pojęcia jak przyjazn z dziecinstwa, podwórka, ze szkolnej ławki to dla mnie czysta kpina, nie utrzymuje zadnego kontaktu z osobami z klas do których chodziłam, nie wiem co sie z nimi dzieje nie ma mnie na zadnym portalu społecznsciowym, smieszne sa gadki ze kobietom niezbędna jest przyjazn z innymi kobietami i spotkania w kobiecym gronie, ze przyjazn jest dla kobiet potrzeba biologiczna, naturalna zyciowa -hahha-ja wczesnie sie przekonalam ze kobiety sa wobec siebie okrutne, nieludzkie sadystyczne , wredne podłe fałszywe i trzeba unikac ich jak zarazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to smutna prawda ze najgorszym wrogiem kobiety sa inne kobiety, od kobiet mozna doznac tylko zła i podłosci,kobieca przyjazn i solidarnosc nie istnieje, trzeba unikac kobiet jak tylko sie da, nie wolno im ufac, zwierzac sie i trzeba traktowac je jak wrogów, zagrozenie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ja moge miec wspolnego z kobietami o niewolniczej mentalnosci które sluchaja tzw autorytetów, które kaza rodzic co rok lub dwa i miec jak najwiecej dzieci najlepiej kilkanascioro, 20 lub 30 i nosic namioty i wory pokutne, gorset ortopedyczny reformy do kolan, pantalony do kostek a an głowie chustki i czepki a stroj kąpielowy jak z 19 wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety sa wobec siebie tak okrutne ze szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiet sa wobec siebie tak okutne nazwajem z e powinno sie ich unikac jak tylko da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam odwrotnie nie mogę przyjaźnić się z mężczyznami w swoim wieku, tylko o dekadę starszych ode mnie.Znacie może takich mężczyzn jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
90-95 % kobiet ma niewolniczą mentalnośc przez która są posluszn e tzw autorytetom ktore każa rodzić co rok lub 2 i miec stado dzieci , najlepiej kilkanascioro, 20 lub 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiare w przyjazn i solidarnosc kobieca bezpowrotnie stracilam w przedszkolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej unikac kobiet - jak kobiety w ogole moga chciec spotkan z innymi kobietami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sa posluszne tzw autorytetom i dlatego rodza stado dzieci na ich rozkaz -debilna niewolnicza mentalnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zauwazylam ze te co nie potrafia przyjaznic sie z kobietami i mowia o tym naokolo same sa wredne, nieszczere i zawistne wobec innych kobiet, bardzo czesto sie to sprawdza, zaobserwujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie zadaję się z innymi kobietami... Nie dlatego, że uważam że są zawistne, wredne itd. Nie zadaję się z nimi bo...nie mamy po prostu wspólnych tematów do rozmów. Kobiety które znam gadają tylko o ciuchach, o imprezach, o dzieciach, o kosmetykach... A to po prostu nie moja liga. Z facetami jest jakoś inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety sa wobec siebie tak okrutnymi bestiami kanaliami potworami ze robi mi sie niedobrze n a mysl o kobiecej przyjazni i solidarnosci , o spotkaniach w kobiecym gronie i damskich wieczorach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od kobiet nie mozna uzyskac wsparcia tylko cios w plecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smiesza mnie gadki o kobiecej więzi rodzinnej i międzypokoleniowej -ja nigdy nie czulam zadnej więzi z żadna kobieta , nie spotykam sie towarzysko z kobietami bo to strata zasu - kobiety nie odegraly w mym zyciu zadnej waznej ciekawej pozytywnej roli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety s a wobec siebie tak nieludzkie okrutne ze lepiej nie spotykac sie z nimi towarzysko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tiskka
To wszystko o potworności kobiet, pisze to albo chora kobieta albo chory facet. Do tych bardziej normalnych ktore twierdza ze maja przyjaciol wsrod facetow - zauwazylam ze kobiety naduzywaja tego slowa, mowia moj przyhaciel to a tamto , a chlop nie uwaza jej wcale za przyjaciolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×