Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żabie-oczko

4 miesiące do porodu -T.P.09.13

Polecane posty

A co do remontu to miesiąc temu powinno być wszystko gotowe a nie jest dlatego tak mnie to denerwuje, nie chce zapachu farby i nowości mebli i wolałabym by to wszystko się wywietrzyło zanim mała sie urodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick........................wiek...................T. P.................Płeć.... Sandra522..................20..................20.08 .13.............Córka Baloniki21..................21...............21.08.13.lub 05.09...Córka Anulka*_*...................28..................30 .08.13... ............???? żabie-oczko...............28..................02.09 .13.............syn??? Mel-wa ......................???.................04.09.13 .............Córka niespokojnawawa........30.................05.09.13 ...........Córka MamaMalejMai............???................06.09.13...............Córka Itka86........................???.................08.09.1 3.................Syn Renata25..................25...................11.09. 13.............. Córka madziiuniiia............... ???...................20.09.13................??? Deretinka.................???.....................21.09.1 3................??? młoda_mama_wrzesień ..................24.09.13.................Córka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata25
Ja już mam chyba poszykowane wszystko. Myślę czy nie kupić karuzele nad łóżeczko. Idę jutro po wyniki aż się boje wyników . Znów czuje, że żelazo będę musiała brać. Ja bez żelaza nie funkcjonuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZabieOczko
Ja dokładnie za tydzień skończę 36 tyg...i myślę że powoli zacznę się już ruszać, chyba że zaczekam jeszcze do 37 tyg bo wtedy mam wizytę w szpitalu ale myślę że po tej wizycie już na pewno zacznę chodzić po domu i niech się dzieje co ma się dziać.. Tak więc jeszcze 2 tyg i koniec tego leżenia, hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZabieOczko
Rozkładacie już łóżeczka? Bo ja chyba rozłożę dopiero jak się bobasek urodzi, to znaczy mąż je poskręca jak będę w szpitalu. Karuzeli nad łóżeczko jeszcze nie mam...ale na pewno kupimy jak już bąbelek będzie w domu :) Na początku to i tak chyba maleństwo nie zwraca uwagi na takie rzeczy...hmm nie mam pojęcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj czytałam kilka blogów gdzie dziewczyny opisywały swoje porody i się przeraziłam :P Koło 3.40 się obudziłam i poszłam do toalety i poczułam jak bym sikała w majtki nim zdążyłam dolecieć do toalety. Nie mogłam potem spać, myślałam że to wody mi się sączą, no ale wstalam rano i nie było powtórki z rozrywki wiec to chyba fałszywy alarm :P Ale w głębi duszy chciałam juz poczuć jakieś oznaki porodu a tu nic się nie dzieje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczatkujaca polozna wawa
Do Mamy małej mai : jeśli termin porodu masz na 6 września to dopiero weszłaś w 35 tydzień , skończysz go 2 sierpnia , a 36 tydzień skończysz dokładnie 9 sierpnia. To bardzo ważne aby liczyć skończone już tyg a nie te rozpoczete. W tym czasie Wasze maluszki tak szybko przybierają na wadze że naprawdę jest ogromna różnica pomiędzy rozpoczętym a skończonym tyg. Do balonik21 jeśli obawiasz się że nie będziesz w stanie rozpoznać kiedy odejda wody płodowe , dobrym sposobem jest noszenie podpaski lub wkładki , gdy następnym razem poczujesz że coś Ci się sączy wystarczy że spojrzysz na wkładke jakiego koloru jest płyn , można tez powąchac, czy czuć moczem, wody płodowe sa na ogół przeźroczyste i bezwonne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujęmy za radę :) Jednak to na pewno nie był mocz, a jak by woda. Wkładki noszę codziennie,ale jednak nie było dziś w dzień tego samego więc nie wiem co to było :) U nas dziś cały dzień upalny, więc wybrałam się z dziećmi do koleżanki i spędziłyśmy razem super dzień :) Zrobiło się pochmurno i zaczął padać deszczyk ufff jaka ulga :) Ciężko było mi dziś funkcjonować, z dnia na dzień jestem co raz bardziej ospała i zmęczona ... Oj jak ja bym chciała już dostać tego skarba do rąk :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZabieOczko
Witajcie ale miałam wczoraj dzień, już myślałam że wyląduje na porodówce.. Zadzwoniła do mnie babka w sprawie podpisania takich tam ważnych papierów i niestety musiałam osobiście się do nich zgłosić. Masakra...z trudem ubrałam się zwlokłam po schodach do samochodu , mąż podrzucił mnie pod same drzwi urzędu, sprawę załatwiłam dosyć szybko i wróciłam do domu, ale już te parę kroków do domu i po schodach sprawiły że ból w kroczu tak się nasilił , jakby mnie miało już rozerwać na pół , mało tego zaczął mnie boleć brzuch jak podczas miesiączki , ale szybko położyłam się do łóżka i powoli zaczęło przechodzić. Ból brzucha minął ale ledwo mogę dowlec się do łazienki, że już nie wspomnę o próbie przekręcenia się na łóżku z boku na bok. Ból w kroczu okropny...Myślę że sam poród nie może być o wiele gorszy, mam nadzieję że moje słoneczko odwróci się główką w dół i uniknę cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziewczyny już spakowana . Łóżeczko przeniesiemy w przyszłym tyg. Karuzele kupimy później . Myślę jak by tu utrzymać kontakt . Może zostaniemy na tym form po urodzeniu tak żeby utrzymać kontakt. Ja po woli zaczynam się martwić bk mam od kilku dni skurcze po kilka razy dziennie a wizyta za tydzień. Mam pytanie czy wy też macie takie twarde brzuchy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niespokojnawawa- ja myślę także by utrzymać kontakt, wiadomo ze przy noworodki bd dużo pracy ale na pewno znajdzie kazda z nas chwile by się podzielić swoimi doświadczeniami zwłaszcza gdy tak dobrze prowadzi nam się rozmowy ;) Ja wizytę mam w Poniedziałek i juz się nie moge do czekać. Co do brzucha to bardzo nawet twarde , a i czasem takie normalne, trochę szkoda mi mojego brzuszka rozstępów co raz więcej i są bardzo widoczne. Ale juz byłam u kosmetyczki i jak tylko przestane karmić zajmie się tym, podobno maja nowe sposoby które w 90 przypadkach skutkują ale jest to troche bolesne i dość kosztowne no ale myślę ze powinnam sobie poradzić w końcu tu chodzi o to bym nadal czuła się kobieta ;) A to juz brzydko wygląda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka 12121212
część dawno nie pisałam. jestem w szpitalu czwarty dzień. miałam skurcze ale już są opanowane. mecze się tylko z infekcja dróg moczowych . leżeć na sali z innymi kobietami w ciąży i mamy już wszystkie dość szpitala. wczoraj przywieźli kobietę w 35tc z odklejonym lozyskiem . ona ma dalej krwotok a dziecko nie żyje. wybaczcie że o tym pisze ale jestem w tym samym tygodniu i wszystkie tu przeżywamy każdy nowy poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka 12121212
moje dziecko waży zaledwie 2 kilo. napiszcie dziewczyny ile ważą wasze dzieciaki i w którym jesteście tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ŻabieOczko a na kiedy masz kolejną wizytę? Będziemy trzymały kciuki by maleństwo się odwróciło :) Anulka współczuję Wam :( Przykre że w tak zaawansowanej ciąży tracą kobiety swoje maleństwa :( Trzymaj się !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała miesiąc temu ważyła 2 kg, tylko nie wiem czy pisać ze to był 35 tydzień czy 33 ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZabieOczko
Anulka straszne rzeczy piszesz :( Biedna ta kobieta, nie wyobrażam sobie nawet jak się musi czuć... Moje maleństwo w 34 tyg ważyło 2.200...teraz pod koniec ciąży podobno maluszki szybciej przybierają wagowo. Na tydzień od 150 do 200 g, więc mój maluszek pewnie już ma z 2.500 Baloniki ja wizytę mam dopiero 12, będzie to 37 tydzień, chciałabym żeby mnie już tam zostawili i kazali rodzić...Brzuszek co chwilkę mi twardnieje i robi się twardy jak skała, ciężko się wtedy leży...Wczoraj koleżanka powiedziała mi że jeśli poczuję mrowienie w kroczu to znak że za niedługo rozpoczną się skurcze i lada dzień lub chwilę może się zacząć poród.. Nie wiem tylko czy tak było w jej przypadku czy to czują wszystkie kobiety przed zbliżającym się porodem...Hmm baloniki gdybyś miesiąc temu była w 35 tyg to teraz byłby to Twój 39 tydzień? Pogubiłam się a jeśli byłaś wtedy w 33 tyg to teraz byłby to Twój 37?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata25
Mój lekarz mówi , że termin porodu liczy się z OM bo dziecko może być duże po prostu . Jakby było liczone z usg ostatniego to ja jestem już w 38 tyg a nie 35 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nie wiem , sama już się w tym gubię ! No tak jak piszesz wg. USG 39 tydzień a wg.miesiączki 37 ... Więc ja już sama tak naprawdę nie wiem, na który termin bardziej się nastawiać . Tak liczy sie wg. OM ale na usg dla tego nowego lekarza wychodziło po 80 % przyrostu na każdej części ciała a na niektórych nawet 90% więc stwierdził po tym że dziecko jest o 2 tygodnie starsze . Tylko że brak możliwości w tym bym zaszła w dniu w którym miałam miesiączkę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra522
Mi lekarz mowil że faktyczny termin to termin z pierwszego badania usg bo każde następne już zależny jest od tego w jakim tepie dziecko rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata25
Chyba wiesz w których dniach staraliście się o dziecko ;P ja wiem, że moje po prostu jest duże bo niema szans żeby powstało wcześniej ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No raczej my się nie staraliśmy :P Nigdy się nie zabezpieczaliśmy i szliśmy na żywioł :) A teraz news dla Was :) O 4:40 odeszły mi wody i do tej pory nadal po trochu się sączą :) Pojawiło się dużo śluzu więc myślę że to czop śluzowy :P Od 6.46 leżę z karteczką i zapisuję skurczę :) Skurcze pojawiają się średnio co 8-9 minut więc chyba jeszcze za wcześnie na jechanie do szpitala, myślalam ze to fałszywy znowu alarm ale wzięłam no-spe chodziłam i skurcze dalej się pojawiały . Także czekam aż pojawiają się boleśniejsze skurcze i będziemy jechać do szpitala :) Ale winny jest mój Mąż , wczoraj po tylu dniach się dopadł do mnie to ledwo uszłam z życiem :) Jeśli dziś urodzę to wysyłam bombonierke dla położnej bo to ona poleciła Sex na szybszy poród. Podobno podczas skurczy (orgazm) organizm przyspiesza ze wszystkim więc ja po dzisiejszej nocy jestem tego dowodem. Malutka się rusza więc jest wszystko OKEJ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Małej Mai
Hej! Przepraszam, że nie odzywałam się tak długo - wyjechaliśmy sobie na krótkie wakacje na działkę :) Balonik - cudne wieści!!! 20 dni przed terminem - dobry wynik :D Koniecznie opisz wszystko jak już będziesz na siłach, mam nadzieję, że wszystko potoczy się szybko, sprawnie, bez komplikacji i z możliwie najmniejszym bólem :) Wow, naprawdę jak przeczytałam co napisałaś, to aż mi się banan na twarzy pojawił:D A powiedz, ten Twój termin był raczej pewny, czy brałaś poprawkę na to, że lekarz mógł się rypnąć przy obliczaniu daty?? Pytam, bo sama się niecierpliwię odnośnie swojego porodu :D Trzymam za Ciebie mocno kciuki, bądź dzielna kochana!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już się wykąpałam , ubrałam i czekam na męża :) Od rana pojawiały się bóle podobne do bóli miesiączkowych, teraz jest już gorzej ale częstotliwość ich się nie zwiększa ! Co do terminu to mój termin z OM to 5 Wrzesnia i tej daty się trzymałam , no ale jak mi lekarz powiedział że 21 Sierpnia to się nastawiłam na tą datę :) Jestem szczęśliwa! Już nie mogę się do czekać kiedy wezme Majeczke na ręce :) Przepakowałam torbę, mam wziąść dla dziecka tylko pampersy , ale i włożyłam 3 bodziaki, czapeczki, 2 spioszków , niedrapki :) Ja zamiast leżeć i się zwijać z bólu wręcz fruwam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny od jakiegoś czasu Was podczytuję. Sama mam termin cc wyznaczony na 2 września. Jeżeli odejdą wody to natychmiast należy jechać do szpitala, ilość skurczy nie ma wtedy znaczenia. Skurcze liczy się wtedy kiedy wody nie odejdą a np tylko czop. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata25
hehe to ja może też zacznę seks stosować aby przyspieszy:) ja według ostatniego usg mam na 18 sierpnia ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka 080808
baloniki trzymam za Ciebie mocno kciuki. ją niestety dalej w szpitalu. wyszła mi jakąś straszna bakteria w moczu i przenieśli mnie na oddział ginekologiczny do izolatk bo zagrazam innym ciężarnym. masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZabieOczko
Baloniki ale super! :P Aż Ci zazdroszczę też słyszałam że sex przyśpiesza poród i nawet słyszałam że jak się pojawiają pierwsze bóle to można je łagodzić sexem...a raczej orgazmem hi hi Ja niestety muszę żyć w celibacie....Teraz śmiać mi się chce bo to mi groził przedwczesny poród, a tu jeszcze się może okazać że urodzę ostatnia :( Leżę plackiem już prawie 2 miesiące więc to na pewno opóźnia poród, w kroku mnie rwie przy każdej próbie poruszenia się czy zmienienia pozycji....Nie życzę tego nikomu naprawdę....Baloniki trzymaj się i życzymy w miarę szybkiego łatwego i bezbolesnego porodu :) Aż się nie mogę doczekać nowych wieści od Ciebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baloniki21 super , trzymam kciuki za szybki poród odezwij się jak nabierzesz sił . ZabieOczko nic się nie martw ty już też jesteś blisko i nim się obejrzysz maleństwo będzie z Wami. Chyba każda już na tym etapie ma już dość ciąży .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra522
Baloniki super wiadomość :-):-) trzymam kciuki za ciebie mam nadzieję że wszystko będzie ok bez komplikacji :-):-):-* cały czas Myslalam że to ja pierwsza urodze i będę się mogła z wami podzielić doświadczeniem z porodówki a tu taka niespodzianka :-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×