Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MójFacetJestWspaniały!

szwagierka chciała mi zniszczyć związek!!!!

Polecane posty

Gość MójFacetJestWspaniały!

Ale dzisiaj przegięła i utarło jej nosa! Mój facet powiedział jej parę mocnych słów i zapowiedział że nie ma wstępu do jego domu. Jestem teraz taka dumna z niego i tak bardzo go kocham. Dla dziewczyn ostrzeżenie- nigdy nie wchodźcie w żadne stosunki ze szwagierkami. Bądźcie obojętne. Z nimi nie można się kolegować. Bo jeżeli mają dobre stosunki z bratem to zawsze będą zazdrosne. Nie można z nimi rozmawiać. Najlepiej być na cześć i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MójFacetJestWspaniały!
I jeszcze dodam jedno. Jeżeli facet nie potrafi opowiedzieć się po waszej stronie w takim konflikcie to nie jest nic wart. Powinien stać za wami murem. Tak jest u mnie i odwdzięczam się tym samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna902
a czemu zakladasz z gory ze to z nia jest cos nie tak ?? Moze to Ty masz trudny charakter .. Wina zawsze lerzy po 2 stronach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna902e44
a czemu zakladasz z gory ze to z nia jest cos nie tak ?? Moze to Ty masz trudny charakter .. Wina zawsze lerzy po 2 stronach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MójFacetJestWspaniały!
Bo to ona wtrącała się do naszego związku. Zaczepiała mnie. Ale teraz się skończyło. Nie che tu opowiadać całej historii bo nie mam zamiaru się żalić. Cieszę się teraz spokojem i chce ostrzec dziewczyny żeby nie wchodziły w żadne relacje ze szwagierkami. Pewnie są wyjątki ale uważać trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika26465
a ja mam 2 szwagierki tzn siostry mojego męza i obie są bardzo fajne, szczególnie z jedną super sie dogaduje. jedna z nich tez jest mężatką, drugą to panna ale zadna nie wtrąca się w nasz związek ani tym bardziej nie próbuje nic niszczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MójFacetJestWspaniały!
Dominika26465 zazdroszczę! Przez swoją prawie wpadłam w nerwice i zerwałam z facetem. Ale jest jeden pozytyw. Udowodnił mi jak bardzo mu na mnie zależy. Dzięki temu jeszcze bardziej go kocham. Wcześniej oczytałam się trochę tematów na tym forum gdzie teściowa i szwagierki sterują facetem i kobiety są bez silne. Bałam się że u mnie też tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygvyvybguj
spokojnie za rok czy dwa bedzie inaczej to wygladalo jak mu sie twoje cipsko opatrzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MójFacetJestWspaniały!
Jak by miało się opatrzyć to już dawno by się tak stało :D A jeżeli tak sie stanie no to trudno. Będę płakać na tym forum :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensualll seductionnn
co ty pierdolisz kobitko od tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blockhead
Juz nie przesadzaj. Mam zajebisty kontakt z bratem i nigdy nie wtracalam sie w jego zwiazek a juz napewno nie probowalabym go zniszczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jesteś pógłówkiem To tak jakby laska którą zdradził facet pojawiła się na forum aby poradzić dziewczynom, żeby nie wchodziły w żadne związki z facetami Zainstaluj sobie mózg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygvyvybguj
wiecie tak jest jak dwie zawistne zołzy sie spotkaja to kazda mysli ze jest madrzejsza od drugiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do smoczego jezyka
A ja jestem po drugiej stronie barykady. Mój brat poznał dziewczyne, była mi od początku obojętnia ani mnie ziebila ani grzala. Byłam zawsze dla niej miła. Nie interesowal mnie zwiazek mojego brata bo mam ciekawsze rzeczy do roboty niz wpierniczac sie do zwiazku innych ludzi. Jednak panna od pocztku mnie nie lubila, to akurat mi wisialo i ignorowalam jej fochy. Zaczela gadac glupoty na moj temat do brata, wysylac mi obrazliwe maile w ktorych zyczyla mi nawet smierci :O Szczerze dlugo mnie zastanawialo czemu tak bardzo zle mi zyczyla i tak bardzo probowala sklocic mnie z bratem. Otoz okazalo się, że zawsze byla zazdrosna o moje relacje z bratem. O nasz wspolny swiat, o to ze mamy takie samopoczucie humoru ktorego o na nie kuma ( bo jest swoja droga malo zdolna :P) Glupia jest bo nie odrozniala milosci do rodzenstwa od milosci do partnera :O Na chwile obecna brat mieszka z nia za granica, a ona skutecznie utrudnia nam konakt, nawet szantazujac brata, ze zrobi sobie krzywde jesli wybierze rodzine a nie ją... no coz ja brata kocham ale nie wtracam sie, to jego decyzja. Jesli chce siedziec z wariatka jego sprawa, jesli jednka bedzie kiedys chcial naprawic nasze relacje, moj dom zawsze stoi dla niego otworem. Mi sie trafila bratowa zakompleskiona, manipulatorka i sociopatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×