4 tygodnie - moje dziecko ciągle przy cycku

Niby chce jeść ale jak go przystawiam possie i spi. Chce spać tylko przy cycku, jak tylko go odkladam to krzyczy. Przystawiam go więc, possie troche i od razu śpi. Jak sobie pomóc?

moze brakuje dziecku odruchu ssania jak spi sprobuj dac mu smoczek

moje miało silny odruch ssania i pomógł smoczek

ale zaraz odezwą się te, które Ci powiedzą, że smoczek zaburza odruch ssania i potem nie będzie chciał ssać cycka ;)

Tak smoczek jak bedzie płakał to oznacza ze sie nie najadł i daj mu butelke z mlekiem jesli oczywiscie popierasz taka metode .Jak nadal bedzie płakało to oznacza ze potrzebuje czułosci ja swoje dziecko wybudzałam zeby sie najadło i od razu po jedzonku odkładałam do łozeczka bo jak sie przyzwyczai to bedziesz miałą problem bo dzieci lubia cycusie a Ciebie beda piersi bolały

smoka czasami pociagnie ale zwykle trwa to gora 10 minut i wypluwa i zaczyna krzyczec histerycznie

to niestety bardzo naturalne:) pierwsze 3 miesiące są najczęściej właśnie takie jeśli dziecko jest bardzo "piersiowe";) moje pierwsze też takie było;) nie robiłam nic innego tylko karmiłam przez pierwsze 3 miesiące, a potem już było lepiej;) trzeba przetrzymać i już;) w chwilach zwątpienia mów sobie zawsze, że ten czas i z tym dzieckiem już nigdy nie wróci ;)

mój 2 miesięczniak od początku cycka traktuje tylko jako jedzenie :O possie góra 15 min i mnie odpycha :O

uć, że własne dziecko traktuje cię już od małego tylko jak dojną krowę:P naje się i zjazd krowo:P

a tobie to trzeba współczuć braku kultury osobistej i wychowania :) a ja mam przynajmniej czas dla siebie :)

przeczytaj raz jeszcze co napisałaś i zastanów się kto tu jest niegrzeczny o braku empatii nie wspomnę:O w ten sposób pisze jedna matka drugiej?:O i chyba aż nadto masz tego czasu dla siebie skoro będąc matką małego dziecka masz czas na złośliwości wobec innych matek, których nawet nie znasz i które nic złego Ci nie zrobiły... a fakt, że Twoje dziecko traktuje pierś jak mleczne wymionko nie oznacza, że Ciebie wcale nie potrzebuje może zajrzyj do dziecka i poświęć mu trochę czasu wtedy ten wolny nadmiar czasu właściwie spożytkujesz;)

to ty przeczytaj jeszcze raz co napisałaś :O bo gadasz jak potłuczona...

dobrze, że Ty gadasz jak "nie potłuczona":O natomiast wyjątkowo złośliwa:O zajmij się lepiej dzieckiem, bo na głowę Ci bije z tego nadmiaru czasu :O