Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agaaa-22

Dlaczego niektórzy są samotni całe życie a inni ciagle są w związkąch?

Polecane posty

Gość gość
Mężczyźni lubią zdobywać. Wśród kobiet panuje przekonanie, że choćby nie wiem jak Ci zależało, udawaj, że tak nie jest, a facet sam będzie stawał na głowie, by to zmienić. Bardzo często zdobyta już kobieta traci w oczach zdobywcy na atrakcyjności. I łzy leje, bo najczęściej jest już zakochana, dałaby z siebie wszystko, a facet nudzi się Nią i spławia. Mężczyzni to duże dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to bym chciał żeby kobieta mi coś zaproponowała. Nie jestem typem zdobywcy i wielu takich facetów jest. Bardzo mało wiecie o facetach ciągle myślicie jak swoj***abcie stereotypowo. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie widzę różnicy czy ja sobie jakąś wybiorę czy ona mnie. Przecież akceptacja w związku jest musi być z 2 stron. Nie lubię takich stereotypowych tekstów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stereotypy to akurat coś, co lubię najmniej. I nie mam problemu z okazywaniem facetowi czego chcę.Mówię wprost. I jestem zdania, że NIC samo nie spadnie nam z nieba. TKW / Trzeba K/urwa Walczyć/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy taka nie byłam że uśmiechałam się do faceta jak idiotka i czekałam aż się domyśli. Zawsze byłam konkretna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jesteś puszczalska dziwwka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Sama jesteś puszczalska. Nie szukałam nigdy na jeden raz czy noc. Teraz mam kogoś na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Do kościoła dewotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś X Ona Tobie zazdrosci bo nie marudzisz na to kto Cie podrywa bo sama wybierasz z kim rozmawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej mnie wkuwia to jak dziewczyna się do ciebie uśmiecha, puszcza oczka a jak chcesz się umówić z nią to okazuje się że sobie jaja robi. Jest zajęta i zależy jej na nie winnym flircie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety ktore chca byc zdobywane sa zdobywane a zdobywca po zdobyciu szuka nowej rzeczy do zdobycia. Kobiety ktore chca stalej powaznej relacji partnerskiej nie maja oporow przed odezwaniem sie do mezczyzny bo u nich rozmowa nie oznacza od razu seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie gniewajcie się panowie na nas czasem to jest dobry sposób na zabicie nudy w pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem takiego zdania że to facet powinien przejąć inicjatywę ale jak kobieta jest bardzo samotna to powinna pierwsza zagadać. Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz czy warto było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez nie mam problemu z podbiciem do faceta - ale najpierw obczajam czy jest podatny na mnie - wiadomo usmiechy, czerwienienie sie, jakies dziwne zainteresowanie czy nadskakiwanie, nieoczekiwanie wzwody. mysle ze wiekszosc tak ma. zadna nie bedzie podbijac do niesympatycznego gburowatego Mietka spod 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dla was kobiet to tylko zabawa bo jest wam nudno a mezczyzna cieszy sie ze ktos dal mu szanse, ze moze w koncu ktos go pokochal a potem strzal w twarz bo wy mowicie " zarcik". To nie jest przyjemne. My tez mamy uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby to uje tylko cycki mają i się nami bawią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dla was kobiet to tylko zabawa bo jest wam nudno a mezczyzna cieszy sie ze ktos dal mu szanse, ze moze w koncu ktos go pokochal a potem strzal w twarz bo wy mowicie " zarcik". To nie jest przyjemne. My tez mamy uczucia. ...wyobraź sobie, że kobiety też tak mają...cieszą się, że w końcu ktoś dał im szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie wiem w jaki sposób dać facetowi do zrozumienia, że mi się podoba. Co? Mam podejść do niego i co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Powiedz mu że Ci się podoba i masz faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedz na to jest dosc prosta. Zależy to od atrakcyjności czyli : wyglądu, zdolności komunikacyjnych, inteligencji, stylu życia, pieniędzy ( u facetów) itd. i od tego czy ktoś szuka tego zwiazku, czy wychodzi miedzy ludzi i stwarza sobie do tego okazje czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w sumie to zalezy od wielu czynników, tych co wymieniłam wyżej głownie, jeśli ktoś jest atrakcyjny ( nie tylko fizycznie, ale też z charakteru) to ma duże szanse na znalezienie partnera, o ile stworzy sobie do tego okazje, a im ktoś jest mniej atrakcyjny, tym ma mniejsze. Osoby atrakcyjne tylko fizycznie też mogą byc samotne jeśli np. maja problemy w nawiazywaniu kontaktow, czy siedza zamkniete w domu, ale wygląd oczywiście ma duze znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem też taka atrakcyjan fizycznie osoba stara sie kogos poznac, ale jej relacje szybko sie koncza bo popełnia jakieś mniejsze lub wieksze bledy w komunikacji, stylu bycia, zachowaniu itd. które nie podobaja sie temu facetowi czy kobiecie i cazr pryska. Jeśli sytuacja powtarza się nie raz i nie dwa to najprawdopodobniej przyczyna nie tkwi w tym, ze ta osoba ma pecha, tylko w czymś w jej wyglądzie, stylu bycie, zachowaniu itd., wiele moze byc takich rzeczy, a ona nie zdaje sobie z tego sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem ostatnio taki przypadek bardzo ładna dziewczyna mnie poderwała. Oczywiście była akcja to była reakcja. Ja jej od razu zaproponowałem randki w taki sprytny sposób. Oczywiście ona zaczęła się zastanawiać i coś wymyślać. Ja będąc w wielu związkach po mnie to spłynęło. Parę dni temu z taką furią mnie zaatakowała jakbym jej coś zrobił. Nawet nie patrzyłem na nią i z nikim o niej nie rozmawiałem. Jesteście pojebane co tu gadać niezdecydowane i zmienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 lat sam, żeby nie zwariować w pustym domu, dużo pracuje, ale teraz wiem, pieniądze szczęścia nie dają. Gdy spotykam pary na ulicy, zastanawiam się, dlaczego ja nie mogę nikogo poznać, zakochać się, trzymać ją za rękę, uśmiechać się do niej. Wszystkie problemy sam muszę rozwiązywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mają niski, mały, znikomy popęd sexualny. Takie osoby powinny się ogłaszać jako aseksualne bo w życiu realnym ciężko powiedzieć do poznanej osoby, że będzie miło ale bez barabara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krzywik, wszystko możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdę powiedziawszy, ja też nie wiem dlaczego cała masa wartościowych facetów żyje sama. Pracuję z takim. Najprzystojniejszym sportsmenem to on nie jest, ale może się podobać. Zadbany. Wykształcony. Na stanowisku. Z poczuciem humoru. A przede wszystkim człowiek uczciwy, o dobrym charakterze, który nie skrzywdził by żadnej kobiety. Gejem raczej nie jest. Ma ponad 35 lat, i żyje sam. Jego rodzice nie żyją. Cierpi wprawdzie na pewne dolegliwości medyczne, które nieco utrudniają mu życie, ale pomimo ich jest w stanie pracować i być aktywny. Większość doby spędza w pracy, ale jak się zastanawiam, to nie dlatego nikogo nie znalazł, że wszystko poświęcił pracy. To odwrotnie- praca jest jego ucieczką przed powrotem do pustego domu. Wiem, że jakieś 10 lat temu był po uszy zakochany w jednej kobiecie, która go zostawiła. Ale żeby nie móc otrząsnąć się po tym przez 10 lat? Zastanawiam się, dlaczego tacy faceci żyją sami? Czy to nie jest aby tak, że my kobiety, rzeczywiście zakochują się tylko w facetach "łobuzach", którzy często okazują się nikczemnikami. A potem mają pretensje, że one zarabiają więcej niż mężowie, że ci nic nie robią, co gorsza, że się nad nimi znęcają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×