Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elialialia

facet, dziecko, brak pomocy, byla zona

Polecane posty

Gość dual cora
wydeleguj go na kanape..co za burak, dobze ze chociaz sie nie osmiszyl i nie zosatl u bylej zonki, frajer..mam nadzieje ze tak nam napiszesz..ze sie uwolnilas, nie wiem czemu podchodze tak empatycznie do ciebie, ale zycze ci szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralala xxx
Smutno mi sie zrobiło z Twojego powodu skad jestes ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elialialia
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elialialia
ze slaska jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyk cyk ciii
dual cora fajna babka z ciebie, dobrze ci ona radzi autorko.. tki facet to zaden facet, szkoda marnowac zyie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyk cyk ciii
slazacy sa pojebani;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elialialia
. cos mi sie kiepsko odswieza strona tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyk cyk ciii
co z ta kafe nie widze nowych postow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elialialia
a wiecie co chciał wlasnie zrobic? Pojsc do naszej sypialni spac po wszystkim co zrobił oczywiscie powiedzialam ze sobie nie zycze. Jki on jest bezczelny. Wiecie co moze moja historia jes jakas nieprawdopodobna, nikomu nie zyczyłabym by przeszedł to co ja przez te 3 lata.Bycie na utrzymaniu faceta, ktory jeszcze wbija Ci szpilę, traktuje jak sluzacą, pranie gotowanie sprzatanie itd a pozniej okazuje sie ze to nie moj dom tylko jego. On mnie tu nawet nie zameldował bo się boi ze moge nie chciec sie kiedys wymeldowac!! Głowa mnie juz boli od tego wszystkiego. Mam nadzieje ze odzyję kiedys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elialialia
jutro tu zajrze, bo widzę ze to odswieżanie cos szwankuje. Dobranoc wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutsia
Przykro mi, ale ja czegoś nie rozumiem. Jesteś z nim 4 lata z czego 3 to tragedia. Dziecko ma 1.5 roku. To na co ty liczyłaś i czemu z nim tak długo jesteś? Nie wierzę że wcześniej nie był takim burakiem a ty pewnie liczyłaś że się przy Tobie lub dla Ciebie zmieni tak? A teraz wielki płacz, bo przejrzałaś na oczy? No niestety, sama od lat tkwisz w chorym związku a teraz liczysz na poradę z netu która Twojego Miśka przemieni w normalnego, czułego i odpowiedzialnego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyk cyk ciii
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elialialia
Nie licze na poradę,moze bardziej na słowa wsparcia. Wiem ze nikt i nic go nie zmieni, zwłaszcza internet. A wiesz jak to jest...na poczatku zawsze jest pięknie a dopiero pozniej odkrywamy wszelakie " zalety" partnera...Przez ten pierwszy rok nie mieszkalismy wspolnie i z racji tego ze on mieszkalw innymmiescie to tez ie bywał u mnie codziennie...Poprostu niezle grał...Czuje sie oszukana...Mieszkam z obcym czlowiekiem pod jednym dachem ktory nie ma za grosz szacunku do mnie i lojalnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Droga autorko!
Sama byłam parę lat temu w podobnej sytuacji,udzielałam się na forum uczuciowym w wątku o toksycznych związkach i pomogło mi to. Babki tam były super. Uwolniłam się od dupka, który niszczył mnie. Nie ma wyjścia, musisz odejść. Do rodziców, siostry, koleżanki. Dasz radę! Każda z nas dała i KAŻDY gnojek potem żałował i chciał wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Droga autorko!
To zachowanie faceta świadczy o kompleksach. On jest 10 lat starszy i wie, że możesz uciec i manipuluje Tobą a Ty niestety na to pozwalasz. I jak on robi coś zle to jeszcze Ty wydzwaniasz i on wtedy czuje, ze jest górą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elialialia
Dokładnie, nie raz mu mowiłam ze ma jakieś kompleksy...On wiecznie mi powtarza ze nie ma sobie nic do zarzucenia- to jego standardowy tekst. Nie po az pierwszy uciekł do byłej zonki jak się poklocilismy, kiedys nawet chciał do niej wrocic. Niestety podjęłam bledna decyzję , załuje ze rzuciłam wszysko dla kogos kto teraz się w ten sposob mi odpłaca.Powinnam go juz dawno zostawic jeszcze bedac w ciazy jak mnie zostawił na ulicy w innymmiescie kazac mi wracac pociagiem tylko dlatego ze dzwonił do mnie a ja nie odebrałam telefonu i miał juz swoje domysły a wrecz pewnosc ze go zdradzałam...w 7 miesiacu ciazy...Brzmi jak bajka? Niestety to moj horror i wolałabym by był to tylko sen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elialialia
Ehh wiem ze uzalanie nic nie da...Muszę wziac sprawy w swoje rece. Siostra mnie wspiera, nie rozumie mnie jak moge jeszcze z nim zyc, chce mi pomoc z mieszkaniem. Nienawidzę tego człowieka,miłosc dawno się wypalila...a mimo wszysko ciezko odejsc. Chyba ze mna jest cos nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś ktoś
On ma żonę, Ty masz starsze dziecko z innego zwiazku...? Dlaczego związałaś się z żonatym facetem? Nie mów tylko, że jest po rozwodzie, bo to niczego nie zmienia, on MA ŻONĘ ! i do niej powinien wrócić, a Ty ..., no cóż radź sobie sama i nie bądź niczyją kochanką. Jeśli też masz/miałaś męża to do niego wracaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elialialia
Oboje jestesmy po przejsciach...Czy to twoim zdaniem powód do tego by nie moc sobie ułozyc ponownie zycia? Bo nie rozumiem...Nie jestem zadną kochanką, on jest po rozwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elialialia
I dlaczego mam wracac do byłego faceta? nie widzę tu zadnej logiki w tym co napisałas ( eś)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś ktoś
jeśli miał ślub kościelny, to nadal jest nim zwiazany, a Ty jesteś kochanką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elialialia
Wiesz, jest mnóstwo takich korzy mieli slub koscielny...Czy wg ciebie ludzie bez rozwodu koscielnego sa przekresleni? Ja mm inne zdanie, moze tez nie jestem taka konserwatystką jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Droga autorko!
Siostra proponuje Ci pomoc to skorzystaj z niej. Na pierwsze dziecko masz alimenty więc całkiem bez grosza nie jesteś, na drugie dostaniesz od niego, na początek dasz radę ale jak najszybciej,nawet teraz zakończ ten toksyczny związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Droga autorko!
Sama sobie taki los zgotowałaś i tylko Ty możesz to zakończyć. Nie on jest odpowiedzialny za to co się dzieje a Ty bo to Twoje życie. Kobieto masz je tylko jedno! Warto je marnować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nigdy nie
do ktos ktos..skoncz pierdolic ze ona ma zone..on zony juz nie ma!!!!!!!!!!!!1 po to sie rozwiodl..a i nie zapominaj ze rozwod koscielny tez da sie wziasc!! zapamietaj sobie to raz na zawsze-byla zona to nie zona..a ona nie jet kochanka!! Dlatego takie idiotki jak ty po rozwodzie wpierdalaja sie w nowe zycie faceta, probuja dalej rzadzic.. zalosna jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nigdy nie
on* autorko nie sluchaj tej dewoty.. co nie zmienia faktu ze fact to gnojek, wogole nie wyobrazam sobie ze facet po klotni ze mna leci do bylej..kretyn. Nie ma sie co zastanawiac..szukaj chaty, pracy, skladaj pozew o alimenty.. bo on ma juz 43 lata i sie nie zmieni.. a ty jestes jeszcze mloda i ulozysz sobie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jgmga
Gjmdjg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nigdy nie
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pakuj się!
Nie siedź z kimś takim ani minuty dłużej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elialialia
ja nigdy nie- masz racje...on sie nie zmieni to na pewno...od 3 lat mi obiecuje zmiany zwlaszcza w momentach kiedy mowiłam mu ze sie wyprowadze...Teraz moje prosby i grozby nie robia na nim wrazenia...wrecz sam mowi ze on na to tylko czeka i ze gdyby nie dziecko to on by mnie kopnął!! Za pare dni przechodzi mu i mowi ze nie pozwoli mi odejsc i tak w kołko...Wiem ze to wszystko beznadziejne..Z drugiej strony boje się samotnosci z drugiej wiem ze to moze byc nawet lepsze niz psucie sobie krwi na okragło..poprostu mam takimętlik w glowie ze nie potrafie tego jakos poukładac i powiedziec dosc a nie chce się wiecej dawac ponizac, facet nie ma klasy, jest wobec mnie nielojalny..Nie mam do nie zaufania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×