Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nata Beata00

Optymistyczne mamy- o dzieciach i nie tylko

Polecane posty

dla mnie fb też kiedyś było, ale w sumie rok jak już nie mam i nie tęsknie, nie wiem może u Was jest inaczej ale u mnie ludzie zaczęli opisywać wszystko, dodawać wszystko aż przesyt, dobrze że o fizjologi jeszcze nie pisali i np kiedy uprawiali seks... więc stwierdziłam to nie dla mnie... a mam bromergon i oczywiście luteine na wywołanie bo od lutego znowu okresu nie miałam. Teraz mam mieć przy tych lekach bo typowo na prolaktyne są, ale lekarz też mnie nie nastawiał że od razu może mi się udać, wiadomo, biorąc pod uwagę tą moją drugą macicę, ale udało się raz, uda i drugi :) a tutaj możemy zostać, jeszcze... jak uważacie, ewentualnie mogę jakieś tam konto założyć na fb w celu dalszego kontaktu z Wami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Hej :) natka, to chyba dość silny lek, tak słyszałam, bo sama nie brałam. kurczę nie może ci się ten cykl uregulować, na szczęście to jeszcze o niczym nie świadczy ;) mi teraz nieco wcześniej przyszedł okres, tylko 24 dni miał. no ale po ciąży czasem tak mam, 2,3 dni w tą czy w tą bywa przesunięcie...na ten cykl się nie nastawiam, bo możliwe że z prawego jajnika będzie, no ale kto wie, kto wie :)...tak sobie ostatnio pomyślałam, że jeszcze jakieś 3 cykle i jak się nie uda, to wybiorę się do gina. heh powiem ci że jak mnie ktoś mocno wkurza, to albo usuwa, ze znajomych, albo blokuję jego tablicę i nie widziałam, co tam wypisuje :D. jak dla mnie to się nie rożni specjalnie od tego, że i na żywo mnie ludzie wkurzają tym co czasem mówią ;). fakt że cześć ludzi na fb się mocno odsłania i można poznać na prawdę jaki ktoś jest, po kilku osobach się wielu rzeczy nie spodziewałam. także to akurat jest dobra funkcja, bo już wiem czego się spodziewać...poza tym już mało zwracam uwagę na te różne mądrości innych ;) jak pisałam wile praktycznych informacji czerpie z fb, wręcz jest to bezcenne źródło dla mnie, np. jakieś zajęcia dla Alberta w Warszawie, dowiedziałam się o istnieniu fundacji, ktore prowadzą fajne zajęcia, wykłady, warsztaty, często za darmo, albo za grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata Beata00
migotko, na pewno silniejszy niż miałam :) po tym powinno mi się ustabilizować- zobaczymy. kurcze z tymi cyklami... uda się nam :D wracając do fb to połowe bym musiała zablokować ludzi a to bez sensu heh wolałam usunąć i jestem spokojna :P a że żyje mi się dobrze bez tego portalu to nie tęsknie w sumie :) czasem luknę od siostry jak jest i to mi wystarcza :) nie mówię że to jest złe, Tobie np pomaga, jest potrzebne i ok fajnie, normalne ale ja póki co sceptyczna jestem do fb :D a jak tam dziewczynki przedświąteczna atmosfera, pogoda? bo u nas dziś sypie a i świeta zimne mają byc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Hej ;) natka, chyba nie ma sensu żebyś na siłę konto zakładała, damy radę i bez fb ;) maF, może być nadal tutaj konwersacja? ;) U nas jakoś średnio świątecznie, jakoś nie mam fazy na świętowanie, a i aura nie nastraja ku temu (trochę śniegu leży)...no nic, może jutro będzie lepiej :) Radosnych i ciepłych ;) Świąt dziewczynki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) migotko, u nas też śnieżne święta były, 1szy dzień świat jeszcze świątecznie było czuć ale wczoraj już tak bardziej na luzaka. a dziś już słońce wychodzi i mówią coraz cieplej, na weekend nawet 17stopni, oby tak było ciepło i słonecznie :) a co więcej, w sumie nic takiego, podanie złozyłam Ksawerego do przedszkola, siostra też, w maju mają byc wyniki ale na 99% się dostaną także spoko :) dziś koniec leniuchowania trzeba się zabrać do roboty jakiejś, muszę do miasta pojechać, jutro zumba ;) a u Was jak po świętach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Hej :) natka, a mój raczej na 90 % się nie dostanie ;), inne realia, no szkoda, że tak jest, ale co poradzić, to jeszcze nie koniec świata :), pisałam o innych możliwościach... ano właśnie podobno ma się ocieplać, u nas dziś słonecznie choć chłodno, ale i tak jakaś rozbita jestem, głowa mnie boli, przechodzi i znów zaczyna boleć, no forma nie olimpijska :D ja dziś fitnessu nie mam, jeszcze przerwa świąteczna ;) a co tam u Ksawiego, czym się teraz interesuje? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) co go interesuje? hmm w sumie tak wszystko teraz :) układać puzzle lubi, to znowu farbkami tworzy, rysuje, opowiada sobie książeczki, różne ma zajęcia... zauważyłam że odkąd go daje do przedszkola inaczej się bawi, ładniej, spokojniej i dopytuje o dzieci właśnie, kiedy Szymek do niech przyjdzie, czy Kuba, kiedy się z nimi znowu będzie bawił. no jestem bardzo zadowolona z takiej kolei sprawy. pochwale sie że potrafi do 15 sam policzyć , do 20 z moją lekka pomoca i sa do 10 po angielsku :D a Albert?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Hej :) natka, to już niedługo 3 urodziny Ksawiego :). Robicie jakąś większą imprezkę, czy nie? Jeny jak ten czas leci... Rozwijają się nam chłopaki, to takie niesamowite :) Powiem ci że Albert to że tak powiem społecznie, to jeszcze nie jest na etapie, że np. ciągnie dziecko za rękę (jak córka mojej koleżanki, miesiąc starsza) i mówi chodź...jest dość kontaktowy, ale chyba jeszcze nie ma tej świadomości w pełni, że z dziećmi się można pobawić ;) To pięknie liczy :). Albert miał jakiś czas fazę na liczenie do 10, ale ostatnio mu przeszło, teraz bardziej kolory, ale jeszcze słabo mu idzie ;) A puzzle to i u nas hit ;), jak mu w grudniu na Mikołajki kupiłam takie puzzle gdzie są postaci z szkopki, to tak mu się spodobało, że potrafił po 7 razy to przez dzień ułożyć :D, a później to szybko załapał układnie 30 elementowych. No i książki, to podstawa, mamy dużo i ciągle dokupujemy. Też coś tam maźnie po tablicy, czy kartce ;), była faza na wyklejanie, czy malowanie rękami, ale przeszła ;). Pluszaki też lekko w odstawce, a samochodami to jak na razie się mało bawi. Zakładasz Ksawiemu jeszcze pieluchę na noc? maF, gadaj co u was? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) migotko, w tym roku odpuścimy sobie wielką impreze urodzinową :) w sumie planuje w ogóle nie robić, ewentualnie chrzestni dziadkowie (bo wiadomo że i tak przyjadą) u nas jest odpust na 3go maja to wtedy powiem że mogą przyjechać i tyle. nie mam weny na większą impreze :) to też dobrze, jak Albert się tak bawi, na resztę przyjdzie czas. dziaciaki różnie się rozwijają, grunt że ma jakieś upodobania i że potrafi się bawić sam. mój kolory juz zna, a jego ulubiony to pomaranczowy, wszystko by chcial w tym kolorze :P rybki, koszulki, nawet świnkę morską drugą chce pomarańczowa :) chwilowa mania :P a on już nie śpi w pampersie :) jest czasem tak że sam chce i wrzask płacz bo chce to mu zakładam, ale tak to śpi bez. w nocy woła że chce siku albo jest tak że dopiero nad ranem mu sie zachce. kilka razy się zdarzyło że sam się wysikał, tylko wtedy piżamki nie ubiera dolnej, ma takie luźne spodenki i bez majteczek spi. i tak to wygląda u nas :) maF, właśnie co tam u was?? u nas dzisiaj piekna pogoda, poczekamy jeszcze chwile i idziemy na pole bo szkoda w domu siedziec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Hej :) Mój łobuziak właśnie przysnął, od lutego znów ze przeważnie ze 2, 3 razy w tygodniu zasypia na około godzinę ;) natka, no nic na siłę, jak nie masz ochotę urodzin małemu robić :) ale prezent pewnie mu kupujecie? ;). pomarańczową świnkę morską? :D, ja też lubię pomarańczowy kolor ;) Nie no nie martwię się, nie ma czym ;). On jest z tych, co się wspinają gdzie się da, ostatnio musieliśmy te klamki od okien poblokować, bo już ze 2 miesiące je otwiera. Także jak usłyszałam ostatnio, że dwulatek wypadł z okna, to mnie zmroziło... Jeny coś jakieś niskie ciśnienie od kilku dni mam, muli mnie, to chyba już starość po prostu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata Beata00
hej :) migotko, widzisz widocznie drzemka mu czasem potrzebna, ale wtedy chodzi spać o normalnej porze? prezent tak kupujemy, tylko jeszcze nie wiem co :) mamy jeszcze troszkę czasu heh w sumie niczego mu tak nie brakuje ale wiadomo no coś trzeba ;) o widzisz, czyli Albert trochę łobuzuje :P no ale faktycznie jak otwiera klamki to lepiej jakoś zabezpieczyć i dmuchać na zimne, no właśnie ostatnio słyszałam o tym dziecku w wiadomościach, wcześniej też coś chyba było, straszne :O a jak pogoda dopisuje? z ciśnieniem mam podobnie ostatnio, tylko mnie od razu głowa będzie boleć i w uszach mi zatyka.. maF, co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Witajcie ;) natka, wiesz niektóre 3 -latki to już mają życzenia co chcą na prezent ;), no ale to raczej takiej inaczej wychowywane niż twój czy mój ;) no Albert jest pomysłowy, ale też nie jakiś straszny łobuz ;) jak tam kupowałaś sobie jakieś nowe ubrania wiosenne? :) mi jakoś kasy szkoda :D, trochę rzeczy jeszcze na zimowej wyprzedaży kupiłam ;), niekoniecznie zimowe ubrania. jakieś buty by się przydały, ale sama nie wiem, jakaś niezdecydowana jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotko, dzięki Bogu Ksawery jeszcze życzeń nie ma :P ale dzieci kuzynki w jego wieku już miały, masakra jak robiła urodziny nigdy nie wiadomo bylo co kupic żeby tym dzieciom spasowało... a ja jutro się własnie wybieram, Ksawerego do przedszkola odwoże i na zakupy. raczej potrzebne zakupy a takich nie lubię bo nigdy nic nie kupię co zaplanowalam no ale może się uda :P poza tym zgaga ostatnio mnie męczy jak fiks, nawet w ciązy nie wiedziałam co to jest a teraz masakra, nie wiem czy nie skutek tych tabletek musze doczytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
natka, powiem Ci że wychodzę z założenia, że nie mam obowiązku spełniać zachcianek dzieci nawet z bliskiej rodziny :P A co chcesz kupić? Ano możliwe że masz zgage od leku. Oj ja to wiem, co znaczy zgaga. W ciąży miałam niemal od początku, najgorsza przypadlosc. A 3 trymestr to już niemal codziennie i mocna, blee :O. Bez Renni nigdzie się nie ruszyłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotko, masz racje dlatego ja sie też nie przejmowałam ale wytrąciło mnie w tamtym roku zachowanie kuzynki i już sie nie piszemy na urodziny do jej dzieciaków. dając prezent jej dzieciom (bliźniaki) dała głupi komentarz, typu o widzicie dzieci kolejne coś tam, bo mieli podobne juz zabawki a dzieci tylko popatrzyly i zostawily prezenty bez usmiechu dziekuje... w sumie nie tylko ja mam jakieś lekką niechęć zeby tam się wybrać, rodzństwo ma podobnie.. a na prezent dla Ksawcia właśnie nie mam pomysłu, mąż coś o namiocie mówił z takim tunelem i dojściem do kolejnego pomieszczenia co np kulki można tam dać, ale nie wiem czy to dobry pomysł, to takie liche jest, dzieci zaczna się bawić rozedra i tyle... hmm moze pomozecie dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) natka, no rozumiem, takie zachowanie jest wkurzajace, totalnie nie rozumiem jak można dziecko takiego roszczeniowego podejścia uczyć, później jest płacz ;bo dziecko ma mega wymagania :O. Ja też myślałam o takim tunelu, namiocie, w koncu kupiliśmy tylko ten pojedynczy 180 cm tunel, pomyslalam ze te kulki będą w całym domu i będzie mnie trafiac. Choć ogólnie tego typu zabawki są dobre na motoryke, myślę że te dobrej jakości nie tak łatwo porwać. Jak dla mnie prezent ok :) Byłaś na zakupach?; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mówisz? hmm... to może się skusimy na takie coś, ja to chcę w sumie żeby też na polu miał, bądź w oranżerii :) jeszcze zobaczymy, troszkę czasu jest. a byłam byłam, na szczęście kupiłam co miałam kupić :P tzn buty, spodnie. Promocje były na bluzki męskie damskie i koszulki to wzięłam sobie 2 i mężowi 2 hehe zaszalałam niech ma i on :D także zakupy o dziwo udane. u nas coś pogoda się popsuła, dziś tak wiało że głowe mogło urwać, strasznie. a co u Was więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
jakie buty i jakie spodnie? ;) to i mąż uradowany :D w tamtym tygodniu pisałam o tym że Albert społecznie jeszcze tak sobie ;), a wczoraj byliśmy u znajomych, a Albert ciągle wołał Gosia Gosia choć :D, mają prawie 2 letnią córkę. A dziś też opowiadał, że było fajnie u Gosi ;) i że było ciastko, no tak to najważniejsze :D Ach niesamowity jest ten rozwój u dzieci....:) ja chwilę grozy dziś przeżyłam...u sąsiadki na przeciwko wiatr powalił drzewo...akurat patrzyłam w okno w pokoju Alberta, aż niewiarygodne bo to była duża, gruba brzoza, a to dosłownie w oka mgnieniu przechyliła się, wyrwana została z korzeniami i spadła da całą szerokość drogi...tylko huk był :O. takie wielkie drzewo, złamało się jak gałązka, na szczęście nikt nie ucierpiał, ufff...przyjechała straż i szybko to ogarnęli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn. jeśli chodzi o szczegóły, to ja myślałam w zimę tylko o kupieniu basenu z kulkami, no jak pisałam stwierdziłam, że to multum kulek, to nie na moje nerwy ;), a pomieszczenia gdzie to by mogło stać i mnie nie wkurzać :D nie zdążyliśmy przed zimą uprzątnąć...takie zabawki ja te tunele, kulki są dobre na zimę w domu, zamiast placu zabaw...fakt że Albert za często to do tego tunelu nie wchodzi, miał fazę że wsadzał tam pluszaki i je zamykał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry ;) migotko, kupiłam hmm... jak to wytłumaczyć :P tak jakby baleriny ale na koturnie, nie wiem jak się te buty fachowo nazywają ale myślę że wiesz o co chodzi :P spodnie zwykłe jeansy ciemno niebieskie lekko przecierane z zamkami u dołu, takie do kostki i leginsy w kwiatki :P zaszalałam heh no widzisz jak się Albertowi u Gosi spodobało :D czyli coś zaczyna się z dziećmi zaprzyjaźniać :) o matko :O to faktycznie sytuacja grozy jak to napisałaś, ja nigdy nie widziałam takiego momentu tylko w tv ale popatrz się jak to siła natury potrafi zrobić, aż ciarki mam na rękach jak sobie wyobraziłam, dobrze że nic więcej się nie stało... masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tego tunelu to właśnie te piłki na podwórku były by wszędzie, dlatego też uważam że na zimę lepiej... jak napisałam jest czas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Co tam słychać? :) U nas jakoś pochmurno i nieciekawie za oknem i jakoś nic się nie chcę. Pralkę mamy popsuta, coś strasznego ; ), facet powiedział że od przeciążenia część poszła;), no ale poza tym jak na swoje lata, a ma 11, to spoko więc bedziemy naprawiać i na razie nowej nie będziemy kupować. W końcu może zmywarkę kupimy. Macie zmywarkę? Chyba wiem o jakie buty Ci chodzi, ale też nie wiem jak takie buty się nazywają :D Ksawery jaki nr buta nosi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) a u nas słonecznie było, w nocy cos popadało bo mokro na polu, ale już słońce wychodzi tyle że mokro i chłodno. a pralka skoro się naprawi i nie będzie to dużo kosztować to jak najbardziej :) szkoda kupować nową, te "starsze" wytrzymalsze są podobno, my mamy 4letnią, póki co też nie narzekamy. a zmywarkę też mam :) i używam, chwalę sobie, choć wiadomo też myję ręcznie czasem. Ksawi nosi 26 no ma tam 25 też ale są "na styk" dziewczyny sadziłyście jakieś kwiaty? czy macie z zeszłego roku? doniczkowe, na rabatach... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mafifi
Hej, jakoś czasu nie mam. My po urodzinach 04.04 synek dostał rower biegowy i go uwielbia: ) jesteśmy też po chrzcinach i po pierwszym szczepieniu- ty była masakra, Nadia nie mogła się uspokoić. Mój nosi rozmiar 25 teraz: ) Buziaki: ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Hej :) maF, to już masz 3-latka :). A wlasnie ja tez miałam pisać o roweku biegowym :D, fajna sprawa, tylko wiadomo nie każde dziecko lubi. Mi dziwię się ze nie masz czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata Beata00
hej :) migotko dokoncz post :P rowerek biegowy Ksawery ma dostać od chrzestnego właśnie bo też myślałam o tym :) więc dalej jesteśmy w kropce. u nas w piątek jest cyrk vegas, wybieramy się :D mały już się doczekać nie może, dziewczyny powiem wam że zle się czuje po tym bromergonie :/ dzwoniłam do gina kazał brać pół tabl na noc... po całej miałam jazdy nie z tej ziemi, kreciło mi się w głowie, słabo mi było, na wymioty mnie zbierało, nie do życia zupełnie, zobaczymy jak po połowie, mam teraz odczekać do piątku i półówkę spróbować.. jak dalej będzie źle to coś innego mi przepisze ale ten bromergon najskuteczniejszy jest więc mam nadzieje ze powoli się przyzwyczaje, czytałam na forum to kobiety tak zle sie czuly ale powoli objawy ustepowały wiec zobaczymy... maF to coś taka zapracowana ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Hej :) MaF, nie dziwię się ze nie masz czasu; ). A jak Nadia się ma? :) natka, to silny lek, no ale na noc pół to pewnie dobry pomysł. Bidulko nabierzesz się tych prochow ostatnimi czasy, no ale może w końcu ten ci pomoże. No i oczywiście Albert nie dostał się do panstwowych przedszkoli :D. Także raczej czeka nas prywatne, no cóż może to i lepiej, w każdym razie mocno nie rozpoczam;) pralka naprawiona, niby ma jeszcze kilka lat podzialac, no nie liczyłam że dłużej niż 15 lat pociagnie; ) natka, a jaką macie zmywarkę? U nas dziś ładna pogoda, wreszcie na plac zabaw można było wyjść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata Beata00
dobry wieczór :) oj migotko bardzo silny, mam nadzieje że po tej połówce powoli się przyzwyczaje :) no niestety w moim przypadku nie ma łatwo, z pierwszą ciążą nie było i teraz od początku pod góre :O jej to aż tyle dzieci macie że Albert się nie dostał? co wpływało na podjęcie decyzji? u nas nie ma problemu... masakra.. ale chyba się nie przejmujesz zabardzo? tzn wiadomo lepiej do państwowego mniejsze koszta, a prywatne jakie ceny mają? orientowałaś się już? zmywarkę mamy bosha taką zabudowaną w szafce, zadowolona z niej jestem, póki co działa bez zarzutu :) u nas pogoda dopiero po 16 się zrobiła fajna na wyjście, wiatr ucichł i cieplej było, mam nadzieje że ta pogoda już sie ustabilizuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka81
Hej :) natka, no mamy pod górkę, ale w końcu się uda :) No chyba jest sporo dzieci, choć w jednym przedszkolu dyrektorka mi powiedziała, że praktycznie dla 3-latków nie ma miejsc :O, nie wiem jak to możliwe, trzeba by mocno pownikać, więc najwidoczniej 2 przedszkola naszą mieścinę, to za mało. Ale one też nie są idealne, w jednym nie ma placu zabaw, bo budynek jest nowy i dopiero ma kiedyś być, a do drugiego mamy daleko...a jeśli mam możliwość to wolę żeby było dość blisko. Pytałaś wcześniej o kwiaty na podwórku...to ja nie sadzę ;), w sumie nawet nie bardzo jest gdzie, mamy trochę drzewek owocowych,brzozy, tuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×