Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość afaifhwehuwyiuerwyiuerywu4546

minął rok od śmierci a ja nie umiem sie pogodzic

Polecane posty

Gość afaifhwehuwyiuerwyiuerywu4546

nie potrafię tegi wymazać z pamięci, tego pogrzebu, płaczu bliskiach, to było straszne... starszy o 2 lata ode mnie kolega zmarł w tragiczny sposób - wypadł z balkonu w ostatni dzień kolonii ... 3 lata temu stało się to samo, w tym samym hotelu ... nie potrafię zapomnieć tego strasznego dnia pogrzebu, był On piłkarzem, zawodnicy z drużyny podpisali się na koszulce i poszła z nim do grobu ... miał zaledwie 17 lat.. teraz moje koleżanki jadą w to samo miejsce, ten sam hotel, nie wiem dlaczego bardzo się boję o nie, nie wiem co zrobić ze sobą nie umiem sie niczym cieszyc, bardzo dobrze znałam tego chłopaka, to jest straszne, był to mój pierwszy pogrzeb w życiu na którym byłam, nie chce mi sie niczego, dziwnie się czuję, nie wiem czym mam się zająć :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxl-l
znajdz sobie przyjemne zajęcie, nawet idz na spacer. Nie myśl o tym, bo czasu nie cofniesz. Trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×