Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość najlepsze bo własne!

mamy warto piec i gotować :)

Polecane posty

Gość najlepsze bo własne!

Dziś upiekłam pierwszy w życiu chleb. jem go z szynką którą wczoraj ugotowałam. mówię wam- pyyychaaa. nawet nie ma porównania a zrobić naprawdę łatwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyfgyhgfh
Brawo ! zuch dziewczyna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wczoraj upieklam pierwszy zyciu chleb:) wyszedl z deczka ciezki, ale jak na pierwszy raz super. Nie umywa sie do zadnych chlebow ze skelpu w UK. do tego szynka domowej roboty lub schab pieczony:) mniam! I wiemy co jemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkjhgfghjkjh
Jak szynkę ugotowałaś? Masz specjalny piec do chleba? Też bym sobie swojskie zjadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od dawna piekę pieczywo, niestety tylko w weekendy. Zrobiliśmy sobie wędzarnię na ogródku, sami wędzimy kurczaki, ryby i inne mięso. W rękawie piekę schab, karczek i do chleba jak znalazł. Słoikówka z galaretą z karczku albo łopatki - mmmm :D niby mielonka, ale sama zrobię i nie muszę się zastanawiać co w niej jest :D Dużo by wymieniać, ale już od dawna staram się unikać gotowców niewiadomego pochodzenia ;P Nie mniej jednak uwielbiam parówki i nie umiem ich zrobić ;P ;P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepsze bo własne!
Chleb normalnie w keksówce upiekłam w piekarniku z przepisu w necie. Nie jestem Ola :( a jaki masz przepis? bo ja 500g mąki mieszanej 300ml wody 30ml mleka 10 g drożdży 2 łyżeczki cukru 2 łyżeczki soli kminek ziarna do posypania Szynkę zamarynowałam w gotowej marynacie do mięs i po 5dniach w lodówce ugotowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepsze bo własne!
Mogę wtrącić słówko a jak robisz tą słoikówkę? Ja robię jeszcze pasztet 20dag wątróbki 50dag mięsa np udek z kurczaka 1 marchewka 2 garście bułki tartej 1 jajko czosnek majeranek-duuużo sól, papryka i pieprz tłusz do wysmarowania formy i bułka do posypania mięso i wątrobkę skręcam w maszynce do mięsa, marchew ścieram na tarce, czosnek przeciskam przez praskę. wszystko razem mieszam, doprawiam i wkładam do keksówki wysmarowanej masłem, posypanej bułką tartą z majerankiem (bułka idzie też do pasztetu te dwie garstki). i piekę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś mi linki nie wchodzą Wrzuć w gogle Słoikówka i jest mnóstwo przepisów, wszystkie są do siebie podobne, z tym,że przed samym gotowaniem mielę całość na grubym sicie, a do wody, którą zalewam dodaję żelatyny (troszkę) bo uwielbiam galaretę jeszcze bardziej niż to mięso ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chleb wieloziarnisty, na dwie keksówki 1 kg mąki krupczatki 50 g drożdży świeżych 6 łyżek siemienia lnianego 6 łyżek ziaren słonecznika 2 szklanki otrąb pszennych 3 łyżki sezamu 3 łyżki pestek dyni 2 łyżeczki soli 3 łyżki cukru 1 l ciepłej wody Mąkę, ziarna, otręby, sól, cukier i pokruszone drożdże dokładnie mieszamy i zalewamy 1 litrem ciepłej wody. Ciasto wyrabiamy ( powinno być dosyć luźne ), przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 20 min. Po tym czasie ponownie chwilę wyrabiamy i przekładamy do dwóch keksówek ( wysmarowanych tłuszczem ), przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na 20 min. Pieczemy ok. 1 godz. w temp. 230 C, aż skórka będzie dosyć mocno brązowa (ja piekarnik nagrzewan gora-dół, ale po wstawieniu daje tylko dół)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A taki zwykły biały pieke z przepisu na chleb wiedeński. Jutro bede pierwszy raz piekła chleb kokosowy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miałam to samo tylko jestem
ja pieke schabik karkóweczke i ine mieska sama :) mężulek sie zajada -no i robie swoje soczki sokowirówką :) pyszotka :) chleba nie pieke ale kupuje od faceta co sam picze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze w ciazy pieklam
Chlebki na zakwasie. Po porodzie dlugo regenerowalam sily i jeszcze nie czuje sie gotowa na wypieki. A tak do nich tesknie. Wychodujcie swoj zakwas, chlebki sa przepyszne!to na prawde proste. Potem miesza sie maki i zakwas,do keksowki,potem do piekarnika i za 40 min mozna siezajadac. W sieci jest duzo prostych przepisow,bez wyrabiania,tylko lyzka sie miesza. Ja czekam jak mi dziecko podrosnie i wracam do nawyku pieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkdsofudi
ostrożnie z chlebami z zawartością dużej ilość ziaren, dla osób z wrażliwym przewodem pokarmowym, mogą mieć działanie silnie przeczyszczające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepsze bo własne!
Witam! Znalazłam przepis na tą słoikówkę,ale tam mięso należy pokroić. Mogę wtrącić słówko też tak robisz? Ten pasztet który podałam to taki do krojenia. Im więcej się doda wątróbki tym wychodzi ciemniejszy, więc trzeba uwazac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee tam nie warto
Szkoda zachodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinasul
pewnie,szkoda zachodu...wiec wpierniczaj dalej paszteciki z biedronki i zapychaj chlebem z polepszaczami i udawaj ze to pychooota:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIAŁAM WYNIK BADAŃ DNA W 48 H
Ja piekę na kupnych drożdżach,boję się na zakwasie,żeby nie sfermentowało za mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie twoje dzieci nie twój ból
Mi szkoda czasu. Ale nie szkoda kasy, więc kupiłam maszynę do wypieku chleba za 800zł i też mam domowy chlebek :) tyle że nie muszę robić nic poza ustawieniem programu i wspaniem składników + woda. A pojemnik się wyjmuje więc myję w zmywarce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu guinness
Jak ktoś lubi i znajduje czas to pewnie, że warto! :) PS Do chlebów są maszyny (które robią też konfitury, czyli takie 2w1).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qmp.jp.agpjazzie
Patgdgw+kgadg+k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja większość rzeczy robię sama. Prawie nic nie kupuję w słoiku czy torebce (oprócz podstawowych naturalnych produktów typu kasze, mąki itd), produktów używam tylko razowych, zero cukru (robię słodkie wypieki, ale z bakaliami, miodem itp), zajmuje mi to jedną trzecią życia i czasem mam dość, ale po kondycji swojej i mojej rodziny uważam, że naprawdę naprawdę warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×