Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malaga2

Kiedy czas na dzidzie?

Polecane posty

Do gościa Wybacz, ale nie widzę żeby ktoś napisał, że od razu jak dostanie sie do pracy chce zajść w ciąze i iść na zwolnienie. Ja jak będę mogła to bede pracowała tak długo jak będzie trzeba i tyle ile lekarz pozwoli. Druga sprawa skad wiesz jakie ludzie mają sytuację? Może w tym wieku lepsza niz ty, która ma 30 parę lat? Skoro dziewczyny myślą o byciu matką w wieku 20 23 25 itd lat to znaczy, ze mają ku temu powody, ze mogą o tym myśleć. Nie trzeba miec 30 lat zeby juz miec wlasny samochod, dobrze zarabiac albo miec wlasny kat. A jezeli to sie ma to co stoi na przeszkodzie? Nic. Osobiscie ja w wieku 30 paru lat nie chcialabum miec dopiero 1 dziecka. A w koncu 25, 26 to chyba nie jest się znow az tak mlodym na dziecko, bo z punktu widzenia medycznego to jest najlepszy czas. Pozatym gwarantuje Ci, ze jest duzo mlodszych od Ciebie osob, ktore ez sie najezdzily po świecie może nawet więcej niż Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej to ja co napisałam ze mam 22 lata mąż 27 i jestem w 21 tygodniu(pisze bo przez nową kafeteria trudno się zidentyfikować:P) Nie rozumiem co te pracujące babki tak się sraja że ktoś idzie na l4-i tak za to płaci zus. pracodawca tylko za pierwsze 33 dni zwolnienia...Naprawde nie rozumiem. Zwlaszcza ze są stanowiska gdzie po prostu praca jest niewskazana-chociazby taka sklepowa w sklepie mięsnym-wiecie ze moja kolezanka dziennie przenosi 80 kg miesa? Poszla na l4 od razu i wcale się jej nie dziwie! Ja np. pracuje jako instruktor karate(asystent instruktora) i też mogłam isc wcześniej na l4! nie zrobiłam tego tylko dla tego ze pracodawca jest mój ojciec a z zastępstwem ciężko...tylko ze on jest wyrozumialy i jak naprawdę miałam gorszy dzień to on prowadził trening sam...Albo inna prace-w laboratorium lub w szpitalu-tyle tam choróbsk ze bym od razu poszła na zwolnienie! ! Ale niektórzy sa ograniczeni mysląc ze wszystkie ciężarne to siedzą 8 godzin w urzędzie nie męcząc się!!!-swoją drogą moja kolezanka powiedziała pracodawcy o ciąży (praca biurowa) i facet kazał jej zostawać po godzinach powiedzmy 2-3h czasem. Ona nie chciała bo kregoslup nie wytrzymywał tyle po prostu siedzenia przed komputerem a pracodawca miał to w d***e. (jest gdzies w prawie ze ciezarna nie może pracować dłużej niż 8 h i ma mieć przerwy w srudku dluzsze) Sama jej poradziłam aby poszla na zwolnienie bo uważam ze pracodawcy postepuja nie fer-to dlaczego my mamy się nie zatrudniać na kilka msc i zachodzić w ciaze? Skoro i tak zus za to placi???!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu: nie nazywaj nas babonami i nie obrazaj, bo wydaje mi sie, ze zadna z nas nie bedzie szla na zwolnienie, bo jest leniwa. Kobiety w ciazy roznie sie czuja, z jedna bedzie wszystko ok az do konca, inna od poczatku wymiotuje, badz ma niskie hormony i grozi jej poronienie, inna musi od 5 miesiaca lezec, bo jej sie macica opuscila i takich problemow jest cala masa!! I co taka kobieta ma pracowac, bo pracodawca chce?! Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Druga sprawa: Kobieto, bedziesz matka, a wypisujesz takie bzdury jakbys nie miala pojecia o pewnych sprawach. Swiadczy to o braku kultury osobistej, skoro obrazasz nas na forum. Twoje slownictwo "robic sobie dziecko po studiach" itp swiadczy o Tobie. A masz 35 lat i powinnas bys kobieta dojrzala. Probujesz wpoic nam swoj tok myslenia. Takie odnosze wrazenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu: nie nazywaj nas babonami i nie obrazaj, bo wydaje mi sie, ze zadna z nas nie bedzie szla na zwolnienie, bo jest leniwa. Kobiety w ciazy roznie sie czuja, z jedna bedzie wszystko ok az do konca, inna od poczatku wymiotuje, badz ma niskie hormony i grozi jej poronienie, inna musi od 5 miesiaca lezec, bo jej sie macica opuscila i takich problemow jest cala masa!! I co taka kobieta ma pracowac, bo pracodawca chce?! Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Druga sprawa: Kobieto, bedziesz matka, a wypisujesz takie bzdury jakbys nie miala pojecia o pewnych sprawach. Swiadczy to o braku kultury osobistej, skoro obrazasz nas na forum. Twoje slownictwo "robic sobie dziecko po studiach" itp swiadczy o Tobie. A masz 35 lat i powinnas bys kobieta dojrzala. Probujesz wpoic nam swoj tok myslenia. Takie odnosze wrazenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu: nie nazywaj nas babonami i nie obrazaj, bo wydaje mi sie, ze zadna z nas nie bedzie szla na zwolnienie, bo jest leniwa. Kobiety w ciazy roznie sie czuja, z jedna bedzie wszystko ok az do konca, inna od poczatku wymiotuje, badz ma niskie hormony i grozi jej poronienie, inna musi od 5 miesiaca lezec, bo jej sie macica opuscila i takich problemow jest cala masa!! I co taka kobieta ma pracowac, bo pracodawca chce?! Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Druga sprawa: Kobieto, bedziesz matka, a wypisujesz takie bzdury jakbys nie miala pojecia o pewnych sprawach. Swiadczy to o braku kultury osobistej, skoro obrazasz nas na forum. Twoje slownictwo "robic sobie dziecko po studiach" itp swiadczy o Tobie. A masz 35 lat i powinnas bys kobieta dojrzala. Probujesz wpoic nam swoj tok myslenia. Takie odnosze wrazenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAm problem z zalogowaniem Gosciu: nie nazywaj nas babonami i nie obrazaj, bo wydaje mi sie, ze zadna z nas nie bedzie szla na zwolnienie, bo jest leniwa. Kobiety w ciazy roznie sie czuja, z jedna bedzie wszystko ok az do konca, inna od poczatku wymiotuje, badz ma niskie hormony i grozi jej poronienie, inna musi od 5 miesiaca lezec, bo jej sie macica opuscila i takich problemow jest cala masa!! I co taka kobieta ma pracowac, bo pracodawca chce?! Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Druga sprawa: Kobieto, bedziesz matka, a wypisujesz takie bzdury jakbys nie miala pojecia o pewnych sprawach. Swiadczy to o braku kultury osobistej, skoro obrazasz nas na forum. Twoje slownictwo "robic sobie dziecko po studiach" itp swiadczy o Tobie. A masz 35 lat i powinnas bys kobieta dojrzala. Probujesz wpoic nam swoj tok myslenia. Takie odnosze wrazenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu: nie nazywaj nas babonami i nie obrazaj, bo wydaje mi sie, ze zadna z nas nie bedzie szla na zwolnienie, bo jest leniwa. Kobiety w ciazy roznie sie czuja, z jedna bedzie wszystko ok az do konca, inna od poczatku wymiotuje, badz ma niskie hormony i grozi jej poronienie, inna musi od 5 miesiaca lezec, bo jej sie macica opuscila i takich problemow jest cala masa!! I co taka kobieta ma pracowac, bo pracodawca chce?! Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Druga sprawa: Kobieto, bedziesz matka, a wypisujesz takie bzdury jakbys nie miala pojecia o pewnych sprawach. Swiadczy to o braku kultury osobistej, skoro obrazasz nas na forum. Twoje slownictwo "robic sobie dziecko po studiach" itp swiadczy o Tobie. A masz 35 lat i powinnas bys kobieta dojrzala. Probujesz wpoic nam swoj tok myslenia. Takie odnosze wrazenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu: nie nazywaj nas babonami i nie obrazaj, bo wydaje mi sie, ze zadna z nas nie bedzie szla na zwolnienie, bo jest leniwa. Kobiety w ciazy roznie sie czuja, z jedna bedzie wszystko ok az do konca, inna od poczatku wymiotuje, badz ma niskie hormony i grozi jej poronienie, inna musi od 5 miesiaca lezec, bo jej sie macica opuscila i takich problemow jest cala masa!! I co taka kobieta ma pracowac, bo pracodawca chce?! Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Druga sprawa: Kobieto, bedziesz matka, a wypisujesz takie bzdury jakbys nie miala pojecia o pewnych sprawach. Swiadczy to o braku kultury osobistej, skoro obrazasz nas na forum. Twoje slownictwo "robic sobie dziecko po studiach" itp swiadczy o Tobie. A masz 35 lat i powinnas bys kobieta dojrzala. Probujesz wpoic nam swoj tok myslenia. Takie odnosze wrazenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu: nie nazywaj nas babonami i nie obrazaj, bo wydaje mi sie, ze zadna z nas nie bedzie szla na zwolnienie, bo jest leniwa. Kobiety w ciazy roznie sie czuja, z jedna bedzie wszystko ok az do konca, inna od poczatku wymiotuje, badz ma niskie hormony i grozi jej poronienie, inna musi od 5 miesiaca lezec, bo jej sie macica opuscila i takich problemow jest cala masa!! I co taka kobieta ma pracowac, bo pracodawca chce?! Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataaa
uprzywilejowana kapitalistka??hehehe, oj malaga, teraz to palnełaś :):) Ja akurat studiowałam dziennie na Politechnice, potem na "umowie śmieciowej" miałam stać w firmie budowlano-wykonawczej, zdobyłąm uprawnienia ( w moim zawodzie niezbędne, zeby zarabiać fajną kasę) i dostałam umowę na czas nieokreślony. Wiec nie pisz o uprzywilejowaniu bo sama doszłam do wszystkiego. Piszesz, ze nie chcesz robic kariery, to po co poszłaś na studia?? Trochę nie kumam. Zawsze myślałam, ze studiuje się po to, zeby potem ta wiedzę w pracy wykorzystać :) A apropos wydatków na dziecko- 600zł miesięcznie to sporo zakłądajac, ze z dzieckiem wszystko ok. Problem pojawia się jak np. chcesz wydać na szczepionki, albo okazuej sie, ze Twoje dziecko ma np. atopowe zapalenie skóry, albo choćby głupia alergie kontaktową. Wtedy kasa ucieka, ze łoo :) No i wyprawka- nawet zakłądajac uzywane rzeczy i tak sporo kasy pójdzie. Osobiscie uważam, ze jeśli ktoś w wieku 25lat dojrzał do dziecka to jak najbardziej. Ale drazni mnie, jak młoda dziewczyna, taka jak Ty malaga, pisze, że praca tylko po to, zeby dostać macierzyński.... I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu: nie nazywaj nas babonami i nie obrazaj, bo wydaje mi sie, ze zadna z nas nie bedzie szla na zwolnienie, bo jest leniwa. Kobiety w ciazy roznie sie czuja, z jedna bedzie wszystko ok az do konca, inna od poczatku wymiotuje, badz ma niskie hormony i grozi jej poronienie, inna musi od 5 miesiaca lezec, bo jej sie macica opuscila i takich problemow jest cala masa!! I co taka kobieta ma pracowac, bo pracodawca chce?! Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Druga sprawa: Kobieto, bedziesz matka, a wypisujesz takie bzdury jakbys nie miala pojecia o pewnych sprawach. Swiadczy to o braku kultury osobistej, skoro obrazasz nas na forum. Twoje slownictwo "robic sobie dziecko po studiach" itp swiadczy o Tobie. A masz 35 lat i powinnas bys kobieta dojrzala. Probujesz wpoic nam swoj tok myslenia. Takie odnosze wrazenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu: nie nazywaj nas babonami i nie obrazaj, bo wydaje mi sie, ze zadna z nas nie bedzie szla na zwolnienie, bo jest leniwa. Kobiety w ciazy roznie sie czuja, z jedna bedzie wszystko ok az do konca, inna od poczatku wymiotuje, badz ma niskie hormony i grozi jej poronienie, inna musi od 5 miesiaca lezec, bo jej sie macica opuscila i takich problemow jest cala masa!! I co taka kobieta ma pracowac, bo pracodawca chce?! Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Druga sprawa: Kobieto, bedziesz matka, a wypisujesz takie bzdury jakbys nie miala pojecia o pewnych sprawach. Swiadczy to o braku kultury osobistej, skoro obrazasz nas na forum. Twoje slownictwo "robic sobie dziecko po studiach" itp swiadczy o Tobie. A masz 35 lat i powinnas bys kobieta dojrzala. Probujesz wpoic nam swoj tok myslenia. Takie odnosze wrazenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam jeszcze dodać, że akurat miałam dużo szczęścia, że w wieku 30 kilku lat zaszłaś w ciąże dość szybko i urodziłaś zdrowe dziecko. Ale nie wszystkie kobiety mają tyle szczęścia. Ile to się czyta, że nie mogą zajść a starą się już długo, a czas ucieka. Więc jak niektóre zaczną starać się odpowiednio wcześniej bo wiedzą, że mogą mieć potem jakieś problemy tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autoko - tera ja
Nie chce mi sie czytać wszystkich wpisów . Powiem ci tak ,.. ja urodziłam w córkę mając 29 lat i naprawdę ja i mąż żałujemy ze tak późno zdecydowaliśmy sie na dziecko.Zawsze było coś ...a to praca ,a to remont itd .Gdybym mogła wybierać to chciałbym urodzić z 4- 5 lat wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu: nie nazywaj nas babonami i nie obrazaj, bo wydaje mi sie, ze zadna z nas nie bedzie szla na zwolnienie, bo jest leniwa. Kobiety w ciazy roznie sie czuja, z jedna bedzie wszystko ok az do konca, inna od poczatku wymiotuje, badz ma niskie hormony i grozi jej poronienie, inna musi od 5 miesiaca lezec, bo jej sie macica opuscila i takich problemow jest cala masa!! I co taka kobieta ma pracowac, bo pracodawca chce?! Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Druga sprawa: Kobieto, bedziesz matka, a wypisujesz takie bzdury jakbys nie miala pojecia o pewnych sprawach. Swiadczy to o braku kultury osobistej, skoro obrazasz nas na forum. Twoje slownictwo "robic sobie dziecko po studiach" itp swiadczy o Tobie. A masz 35 lat i powinnas bys kobieta dojrzala. Probujesz wpoic nam swoj tok myslenia. Takie odnosze wrazenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu: nie nazywaj nas babonami i nie obrazaj, bo wydaje mi sie, ze zadna z nas nie bedzie szla na zwolnienie, bo jest leniwa. Kobiety w ciazy roznie sie czuja, z jedna bedzie wszystko ok az do konca, inna od poczatku wymiotuje, badz ma niskie hormony i grozi jej poronienie, inna musi od 5 miesiaca lezec, bo jej sie macica opuscila i takich problemow jest cala masa!! I co taka kobieta ma pracowac, bo pracodawca chce?! Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Druga sprawa: Kobieto, bedziesz matka, a wypisujesz takie bzdury jakbys nie miala pojecia o pewnych sprawach. Swiadczy to o braku kultury osobistej, skoro obrazasz nas na forum. Twoje slownictwo "robic sobie dziecko po studiach" itp swiadczy o Tobie. A masz 35 lat i powinnas bys kobieta dojrzala. Probujesz wpoic nam swoj tok myslenia. Takie odnosze wrazenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up up1222
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj chyba wszystko się zacięło, bo nie widziałam wpisów, a niektóre są nawet napisane po kilka razy :) Moje zdanie jest takie studia nie nauczą nikogo pracy. Na studiach zdobywasz wiedzę teoretyczną, ale nie praktykę. Teraz studiuje się po to żeby mieć papier. Niestety ale tak jest. Bo w każdym ogłoszeniu jest wymagane wykształcenie. Szkoły państwowe jeszcze mają jakiś poziom i się go trzymają, ale większość prywatnych nastawiona jest na zysk, i przemiał studentów. Znam dużo osób, które studiują prywatnie i niestety tak jest. Większość z nich nie umie się nawet wysłowić, ale co z tego on jest STUDENTEM i będzie miał wyższe. Studia o wiele większe znaczenie miały kiedyś, a teraz co drugi ma dyplom,co niekoniecznie świadczy o tym, że mądrzejszy jest od tego co go nie ma. Czy po studiach czuję się mądrzejsza? Na pewno nauczyły mnie obycia itd, ale nie poszerzyły szczególnie mojej wiedzy bo jak pisałam wcześniej połowa przedmiotów jest tylko aby były. Akurat na obecnej uczelni mam baardzo dużo nauki, i chcąc nie chcąc zawsze coś w tej głowie zostanie, ale czy to będzie przydatne? Może z 40%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziecko chciałabym mieć. Ale też chciałbym mu dać wszystko, i żeby nigdy niczego mu nie brakowało. Na pewno nie zdecydowałabym się na dziecko w przypadku kiedy nie miałam bym pracy, tylko pracował by mój TŻ, gdyż nie lubię być od nikogo zależna. Osobiście też nie chciałam mieć dziecka a wieku do 23 lat. Porównując to co wtedy miałam w głowie, to nie było to odpowiedzialne myślenie. Niby kilka lat minęło ale myślenie naprawdę się radykalnie zmienia. Zapewne za 2 lata będę jeszcze inaczej myślała. Podejmując decyzję o dziecku nie można myśleć tylko o sobie, ale również o tej drugiej osobie, za którą będzie się przynajmniej przez 20 lat odpowiedzialną. Co z tego, że chciałabym mieć dziecko, jak miałabym świadomość, że nic nie mogę mu dać? Nie chciałabym aby moje przychodziło z przedszkola czy szkoły i mówiło " mama tamten ma to a ja tego nie mam". Chciałabym też aby moje dziecko chodziło na jakieś zajęcia, aby się rozwijało tak samo jak ja chodziłam. Ja jako dziecko miałam bardzo dużo i chcę aby moje miało tyle samo albo i więcej. Dlatego analizuję czy jak będę miała je w najbliższym czasie to będę gotowa zapewnić mu to wszystko co potrzeba dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego w moim wypadku najlepiej jak będzie ono w wieku 26 no góra 27 lat. Chcę maluszka, ale ze względu na wcześniejsze aspekty jeszcze trochę czekam, chociaż pragnienie mam. Czas szybko leci więc teraz może wydawać się, że jeszcze trochę trzeba poczekać, ale tak naprawdę to nie jest dużo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobasek, ale po co ten "papier" ze studiów? Zawsze myslałam, ze po to, aby mieć lepszą pozycje na rynku pracy. Mnie studia sporo nauczyły, oczywiscie, ze tak naprawdę dopiero na stażu zdobyłam praktykę niezbędna w moim zawodzie. Ale studia to taki początek, bez nich ani rusz. Dlatego dziwi mnie jak autorka pisze o pracy tylko jako o celu do macierzyńskiego. Ja zdecydowałam sie nadziecko koło 30-tki, również dlatego, ze chciałam troche "pozyc", wyrobic sobie pozycję w firmie- właśnie po to, zeby móc coś przekazać dziecku- nie tylko materialnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireeeczkowata, tak żeby mieć lepszą pracę. Ale jest też tak, że ma się studia a ciężko znaleźć tą lepszą pracę, albo po prostu jest rekrutacja na którą z góry już są powsadzane osoby... Albo znowu wymagania z kosmosu. Albo oferują jakieś śmieszne pieniądze gdzie tak naprawdę mogliby zaoferować o wiele większe, albo nie ma umowy.. zawsze coś. A w ogłoszeniu: Znać 2 języki biegle, mieć ileś tam doświadczenia to, tamto znać jakieś programy. A płaca pożal się Boże. Ok Ale zastanawia mnie jedno skąd osoby, które co dopiero kończą studia dzienne mają wziąć te 5 letnie doświadczenie? U nas na rynku nie liczy się tylko wykształcenie ale też doświadczenie razem wzięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co...nie wiem jak jest eraz, ale za "moich czasow" na staż chętnie przyjmowali :) Pensja była śmiesznie niska, roboty w cholerę, no ale innej drogi do zdobycia uprawnień projektowych nie ma. A teraz jest chyba podobnie, tylko ludziom po studiach się wydaje, ze maja studia to za małe pieniadze wolą w ogóle nie pracować. Nawet rzucił mi się w oczy taki temat , że zatrudnili inzyniera po studiach za 2400 na rekę, a on uważa, ze to mało. No dla mnie śmieszne, bo ja, zaraz po studiach zarabiałam duużo mniej. Ale opłacało się. Kwestia podejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko nie wiem czy jeszcze tutaj zaglądasz jeśli chodzi o płatne l4 jeśłi masz umowe na okres próbny wstrzymaj się z ciąża.musisz być conajmniej w 3 miesiącu aby nie mogli wypowiedzieć ci umowy. jeśli masz umowe na rok to przedłuża ci do czasu porodu a potem masz prawo do macierzyńskiego. chyba dobrze to ujełam jeśli masz pytania to mogę sprawdzić dokładnie mam spisane kodeks który o tym mówi ostatnio go studiowałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkowataaa Wiesz, powiem Ci, że na na stażu nigdy nie byłam, bo normalnie pracowałam i staże mnie nie interesowały. Ale wiem od moich znajomych jak to jest. Przyjmują stażystę na 3 miesiące a potem do widzenia i biorą kolejnego. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że obiecują możliwość zatrudnienia po odbyciu stażu, ale nic z tego. Mało tego nie prawie nic się nie uczysz, tylko jesteś podaj, przynieś...a jakie rekrutacje są na stażystę! Jakby się szło na stanowisko specjalistyczne. Kilka etapów rekrutacji i wymagania jakie nawet na te bezpłatne! A w końcu moim zdaniem wymagań nie powinni mieć w koncu to staż, człowiek idzie aby tam właśnie zdobyć doświadczenie, a oni już chcą osoby które wszystko umieją i widzą bo nie chcą tracić czasu na szkolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkowataaa Wiesz, powiem Ci, że na na stażu nigdy nie byłam, bo normalnie pracowałam i staże mnie nie interesowały. Ale wiem od moich znajomych jak to jest. Przyjmują stażystę na 3 miesiące a potem do widzenia i biorą kolejnego. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że obiecują możliwość zatrudnienia po odbyciu stażu, ale nic z tego. Mało tego nie prawie nic się nie uczysz, tylko jesteś podaj, przynieś...a jakie rekrutacje są na stażystę! Jakby się szło na stanowisko specjalistyczne. Kilka etapów rekrutacji i wymagania jakie nawet na te bezpłatne! A w końcu moim zdaniem wymagań nie powinni mieć w koncu to staż, człowiek idzie aby tam właśnie zdobyć doświadczenie, a oni już chcą osoby które wszystko umieją i widzą bo nie chcą tracić czasu na szkolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkowataaa Wiesz, powiem Ci, że na na stażu nigdy nie byłam, bo normalnie pracowałam i staże mnie nie interesowały. Ale wiem od moich znajomych jak to jest. Przyjmują stażystę na 3 miesiące a potem do widzenia i biorą kolejnego. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że obiecują możliwość zatrudnienia po odbyciu stażu, ale nic z tego. Mało tego nie prawie nic się nie uczysz, tylko jesteś podaj, przynieś...a jakie rekrutacje są na stażystę! Jakby się szło na stanowisko specjalistyczne. Kilka etapów rekrutacji i wymagania jakie nawet na te bezpłatne! A w końcu moim zdaniem wymagań nie powinni mieć w koncu to staż, człowiek idzie aby tam właśnie zdobyć doświadczenie, a oni już chcą osoby które wszystko umieją i widzą bo nie chcą tracić czasu na szkolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie ???
mireczkowataaa - ty naprawdę uważasz ze studia robi się tylko po to żeby mieć lepsza prace ? nie przyszło ci do głowy ze ktoś może uczyć się dla siebie ? bo czuje taka potrzeba i niekoniecznie jest to związane z praca? Napisałaś : "wiesz co...nie wiem jak jest eraz, ale za "moich czasow" na staż chętnie przyjmowali " no własnie Mirka za Twoich czasów ( pewnie masz ok 40 lat ) było inaczej..Pracuje w Urzędzie Pracy i wiem jak dużo jest chętnych na staż a jak mało miejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×