Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gaja_86

Clostilbegyt-czy pomaga zajść w ciążę 2

Polecane posty

Gość gość
Dokładnie, ja zawsze chodziłam prywatnie i nic z tego nie wynikało.Teraz trafiłam na dobrego lekarza,siedziałam u niego w gabinecie dobre 40minut. Od razu usg, cytologia, wymaz śluzu, bo coś już mu się nie podobało, od razu zalecił kupić lactovaginal. Polecił gabinet gdzie partner ma zrobić badania nasienia, byłam na monitoringu cyklu gdzie również mnie super lekarz Jestem teraz na prawdę pozytywnie zaskoczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*gdzie również lekarz mnie super potraktował.Kazał zapisać się na usg za 3dni a gdyby nie było miejsca napisać mu smsa i przyjechać do szpitala na usg do niego.Tak że jestem pozytywnie nastawiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BezchmurneNiebo czyli wredota trzymala w niepewności aż w końcu przyszła, kurcze szkoda, nowy rok może będzie szczęśliwszy od minionego - dla tych oczywiście którym się nie udało w 2014r...:/ <><><><><><><><><> krystyna26 to jeszcze serduszka nie słyszałaś, a byłas już u lekarza czy czeksz te 2 tyg żeby móc je usłyszeć? <><><><><><><><><> Gościu to dobrze że znalazł się lekarz którego nie przesósł Twój problem i właściwie do niego podszedł... lekarza a lekarz - jaka czasami różnica. Ja również chcodze prywatnie, nie mam i nigdy nie miałam zaufania od lakarzy państwowych, mam swojego prywatnego który prowadził moją pierwszą ciążę, on tez robił mi cc i ogólnie za wizytę u niego płace 120zł plus druga gratis, także nie jest to jeszcze tak duży koszt:) On też gdy przyszłam do niego po prawie rocznych staraniach o drugie dziecko, po zbadaniu mnie od razu zapytał czy niechce ziększyć szansy poprzes przyjmowanie clo... no tak mam juz dwa cykle z clo... oby trzeci był ostatni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja płacę 150 zł za wizytę plus ewentualne badania, z cytologią i wymazem zapłaciłam 200zł plus ewentualny monitoring za jedno usg 50 zł więc trochę kasy idzie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie jest tak, że za wizytę płaci sie normalnie 90 zł plus cytologia chyba 40 albo 30 już nie pamiętam dokładnie. Ale mi gin na wstępie powiedział, żebym nie myślała, że za każde usg będzie ode mnie brał 90 zł bo zdaje sobie sprawę jak z kasą dzisiaj krucho i raz za usg i dobranie leczenia wziął 50 zł, potem za usg 30 zł a 2 ostatnie monitoringi zupełnie za darmo, choć chciałam mu dać. Dał mi do siebie wizytówkę z nr tel żeby się z nim bezpośrednio na usg umawiać. Zawsze wszystko dokładnie tłumaczy i pyta czy rozumiem, odpowiada na pytania, nie czaruje, tylko mówi jak jest bez kolorowania. Inna sprawa, że jak on mówi to wszystko rozumiem a potem jak wychodzę z gabinetu to zapominam, ale o to już do niego nie mogę mieć pretensji :p Ogólnie to wydaje mi się spoko. X Bezchmurne a możesz powiedzieć ile po owulacji przyszła @? Bo ja teraz jestem w podobnej sytuacji, tzn. spóźnia mi się już 2 dni i chciałabym porównać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulla85
Noo ja jeszcze czekam na moją @... przyjdzie jak nic, tylko kwestia czasu, za pewne przez to że d**ek brałam tylko 8 dni troszeczkę przesunęła się w czasie, zrobiłam taki byle jaki z allegro test ciążowy i negatyw - generalnie wiedzialam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie nadal cisza :/ Wczoraj już nie brałam luteiny i mam nadzieję na szybki rozwój wydarzeń, żebym jak najszybciej mogła zacząć brać clo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulla85
Tinka90 to czekamy razem, ja również po teście negatywntm a wredoty brak... Już bym chciała żeby przyszła jak najszybciej żeby zacząć myśleć o kolejnym cyklu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulla a kiedy miałaś dostać @? Ja już po woli zaczynam odzczuwać podbrzusze, więc mam nadzieję, że jutro, najdalej pojutrze przyjdzie. Wczoraj zaczęłam szukać pozytywów tego, że się nie udało no i stwierdziłam że przynajmniej na Sylwestra się napiję :p Mam nadzieję, że znów będziemy szły razem z cyklem, przynajmniej jest się z kim podzielić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, co z tamtym naszym forum się stało? będzie działać jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulla85
Tinka90 ja powinnam dostać wczoraj , ostatnio mam tak po 27 -28 dni, dzisiaj 30 dc także wredoto przybywaj... I tak wiem że sie nie udało więc jeszczxe bardziej wkurza mnie to czekanie:/ Ja już sobie postanowiłam że oprócz tego że schudnę i zacznę się zdrowo odzywiać to wyśle męża na badania, postaram się troszeczkę wyciszyc i chcciałabym dac na luz... tyle ze z tym chyba najtrudniej:( Ogólnie też dostrzegam ten mega pozytyw że będę mogła jeszcze napić się wina... mam nadzieję że w ferie już nie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Molli
jestem i ja:) po przerwie świątecznej wchodzę na forum a tam ZONK!!!! ale znalazłam :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja nie wiem co się stało, ale mam nadzieję, że wszystkie dziewczyny nas znajdą, bo wiadomo- w kupie siła ;) X Anulla ja akurat z wagą nie mama problemu (przy wzroście 170 cm 56 kg wagi) ale muszę się przyznać, że mało się ruszam i kondycji u mnie nie ma żadnej. Co prawda ostatnio codziennie pokonuję ok 3km dziennie, ale to taki spacer bardziej (droga do pracy). Nie uwierzysz, ale do mnie wredota już dzisiaj przybyła, więc zaczynam walkę od nowa, cieszę się bo od wczoraj już tylko na to czekałam :) A wszystkie znaki wskazywały na to, że Ty dostaniesz wcześniej. Mi się chyba przez tą luteinę cykl przedłużył... No kochana teraz Twoja kolej ;) Ja już odliczam dni do brania clo :) X Molli fajnie, że nas znalazłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krystyna26
Pewnie ze tak. A co bola jajca? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezchmurneNiebo
Kochane a ja już od dziś trenuje maraton do Sylwestra. Ekipa zgrana - razem aż 10 osób.:) Dziś Przyjeżdża 3 kolegów :) w tym Andrzej :) hehe a mąż na nockę do pracy :P. Bigos się gotuje, jedna sałatka zrobiona, druga w połowie a trzecia jutro :) no i barszcz czerwony będą gotować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krystyna robiłam testy i wyszło że tak a zresztą po organizmie poznaję :-) Bezchmurne no to udanej imprezy dziewczyny niech 2015 będzie dla nas wszystkich dobrym rokiem i tego się trzymajmy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulla85
Molli to fajnie że udało się odszukać starą paczkę na forum;) <><><><><><><> Tinka90 ale Ci dobrze, ja dalej czekam na @, denerwujące to jest no ale przyśpieszyć się nie da...:/ Kochana ja przy Twojej wadze nawet nie martwiłabym się tym że nie mam kondycji... matko kiedy ja tyle wazyła... ja przy 174 cm mam zeby nie skłamać przeszło 75 kg... bo niestety po tym całym clo przytyłam..:(((( <><><><><><><>< paulka2303 mi również się wydaje że owulacja jest możliwa, u mnie clo bardzo ją przyśpieszyło... normalnie jak miałam nawet w 22 dc to przy clo w pierwszym cyklu miałam w 14 dniu... także i u Ciebie mogło sporo przyśpieszyć:) jeśli bolą "jajca" hehe jak to napisała Krystyna26;) to może jesteś przed? u mnie zawsze najpierw bola jajniki, złe samopoczucie a dopiero po kilku dniach owulka. Byłaś na monitoringu w tym cyklu? <><><><><><><><> BezchmurneNiebo czy Andrzej... to Twój tajemniczy przyajciel... o którym kiedyś pisałaś....? Już sa "poprawne" Wasze relacje? Mąz się znim lubi czy toleruje jako Twojego Znajomego? Uważaj żeby po alkoholu za bardzo nie zaszaleć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dostałam clostlbegyt, później zastrzyk jeżeli pęcherzyk urośnie a na koniec duphaston.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu, rozumiem że monitoring też będziesz miała w cyklu z clo? Od razu lekarz przepisał Ci zastrzyk, szybko, przeważnie przepisują np przed inseminacją albo gdy np monitoring potwierdzi że pęcherzyki nie pękają. Tak słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet_latte31
Hej dziewczyny. Witam Was serdecznie! Rok temu straciłam ciążę. Wykryto u mnie hashimoto. To mój 3 cykl z clo, zawsze miałam długie cykle i owulację w 17-18 dniu, umówiłam się na wizytę 16dc (poprzednio 17dc dostałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka). I okazało się, że już po owulacji, tak jak czułam, że była 13-15 dnia, bo wtedy strasznie mnie bolały jajniki. Tym razem owulacja była z prawego jajnika z czego się bardzo cieszę, bo jakoś zawsze miałam z lewego a prawy był niewzruszony.Zobaczymy co z tego wyjdzie:) teraz biorę duphaston.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulla a no dobrze , że @ przyszła, tylko już mnie zwija od tego bólu, niestety to u mnie standard :( Trzymam kciuki, żeby i u Ciebie jak najszybciej wredota przyszła. Ja sobie postanowiłam w tym cyklu nieco wrzucić na luz (zobaczymy co z tego wyjdzie :p). W poprzednim cyklu się strasznie nakręciłam, a potem było ogromne rozczarowanie i pół dnia wycia :( Z wagą nie miałam nigdy problemów, chociaż specjalnie się nie staram. Ale boję się, że po clo przybędzie nieco kg, dlatego trzeba będzie się zaopatrzyć w wagę ;) X Paulka ja po ostatnich doświadczeniach mogę śmiało powiedzieć, że u nas po tym faszerowaniu się hormonami to wszystko jest możliwe, owulacja w 11 dc też. A nie masz monitoringu? Ja mam chodzić od 10 dc co drugi dzień do pęknięcia pęcherzyka. Dziewczyny czy myślicie, że 2-3 lampki wina przy tabletkach przeciwbólowych mogą być niebezpieczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×