Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gaja_86

Clostilbegyt-czy pomaga zajść w ciążę 2

Polecane posty

Ja tez juz jestem ciekawa ale do jutra musze poczekać :-( dzisiaj już się nie dowiem jaka jest beta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A też was przetrzymalam bo tate mam w szpitalu podejzenie zawalu. Ale jest dobrze bo jest po opieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tinka - ostatnio jak byłąm u gin i dała skierowanie na badanie to mam jeden wynik wątrobowy powiększony, a drugi w normie (AST i ALT), ale pewnie przez to że luteinę brałam i nie zdążyły w pełni opaść. xxx Staram się jakby to powiedzieć od lutego, tamtego roku - ale to nie było typowe starania, że akurat w dni płodne mam się przytulać. Pare miesięcy było takich, że wogóle w połowie cyklu nic nie było. Także trudno to nazwać. Marzenka - mam nadzieję, że z Tatą już ok? Masz już wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MarzenaK -mam nadzieje, że z Twoim tatą już lepiej?:*i że wszystko będzie dobrze:) xxxxxxxxxxx Kochane moje...trafiłam do szpitala...dostałam krwawienia...:( podejrzenie ciąży pozamacicznej....jestem zrozpaczona;( leże na tym oddziale i ciągle płacze....;(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezchmurneniebo nie mam wynikow masakra musze poczekac do poniedzialku. :-( Margetka przytulam mocno i trzymaj sie kochana. Oby to nie byla ciaza pozamaciczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tacie musza porobic badania i tez jestem dobrej mysli :-) i wtedy bedzie wiadome co i jak go beda leczyc i jak dlugo spedzi w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
margaretka Kochana trzymaj sie napewno wszystko bedzie dobrze:* a Boli Cię brzuch, jajnik??? Sylwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margetka88
Kochane juz po wszystkim... Teraz to już aniołek....:-(:'(:'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinguś89
Margetka ojejciu co się stało ? :( :( dopiero teraz przeczytałam Twoje posty.. tak bardzo bardzo mi przykro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinguś89 - beta spadła drastycznie....dzidziusia już nie ma....:(na dodatek jeszcze nie wykluczyli ciąży pozamacicznej.....wypisałam się na własne żądanie bo nie byłam w stanie zostać w szpitalu....jutro muszę wrócić, powtórzą badania i stwierdzą czy potrzebny jest zabieg....;(;(;(;(;(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinguś89
Margetka :( :( wiem przez co teraz przechodzisz, to takie smutne :( Jak beta spadła to poroniłaś.. Lepiej jakby Cię wyczyścili, żeby nic tam nie zostało.. ah :( Tulę bardzo mocno !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iva_82
Margetka tak bardzo mi przykro:( jakie to niesprawiedliwe:( przytulam Cię mocno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margaretka Kochana walczyłaś dzielnie zrobiłaś wszystko co w twojej mocy. Płacz ile się da to zawsze pomaga. Jesteśmy z Tobą. Trzymaj się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinkowe kochana płacze i płacze...ale musze to z siebie wyrzucic...bo to przynosi mi ulgę...:-( boje się jutra ale nie ominie mnie to...:-( jesteście dla mnie ogromnym wsparciem naprawdę:-* bardzo ale to bardzo wam dziękuję...nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy...:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margetka Słoneczko tak mi przykro :( Teraz ten Aniołek będzie nad Wami czuwał i jak wrócicie do starań to już na pewno wszystko pójdzie jak należy. Ale najpierw musisz być silna i przejść przez to, co Cię jeszcze czeka :( Jeśli to nie jest dla Ciebie zbyt wiele to pisz na bieżąco jak sprawy się mają. Trzymaj się Kochana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minia89
Cześć dziewczyny. Jestem tu nowa. Stwierdziłam, że poszukam wsparcia u osób które przeżywają to co ja. 10 cykli starań, ostatnie 4 na clo, najpierw po jednej tabletce, teraz już dwie i niestety dzidzi brak. Pani ginekolog do której chodziłam jeszcze przed staraniem sie o dzieciątko nie zauważyła polipa... Teraz od 2 mięsięcy chodzę do innego lekarza i może po usunieciu polipa uda sie wreszcie zostać mamą. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margaretka - tulę Cie bardzo mocno. Każda która przeżyła poronienia wie co czujesz. Niestety takie to życie jest brutalne... Ja pierwsze poronienie miałam w wieku 18 lat, wiec nie byłam świadoma do końca co się wtedy działo. Nie tak dawno dwie kreski (jedna słabiutka), a 2 dni później już jedna. Co to było to do dnia dzisiejszego nie wiem :( xxx Marzenka - jak coś będziesz wiedziała to koniecznie daj znać :) xxx Minia - witaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MarzenaK jeśli tata jest już w szpitalu to dobrze, bo tam się nim zajmą i na pewno będzie wszystko ok. Wiem co to zawał, bo mój tata przeszedł go 4 razy. Jeśli Twój tata ma problemy z sercem to tak z doświadczenia powiem, że najważniejsze, żeby go nie zostawiać samego. Wierzę, że będzie dobrze i tata niedługo zostanie dziadkiem :) :* X Minia witamy :) Napisz może coś więcej? Gdzie ten polip? Jaki duży? Ile cykli miałaś owulacyjnych? Życzę dużo siły i cierpliwości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
margaretka skarbie tak mi przykro:* wiem co przeżywasz dokłądnie rok temu przeszłam poronienie 10.04 tylko mój dzidziuś odszedł w 12 tyg ;( pociesz się tym, ze beta sama spada myślę, że nie bedzie konieczny zabieg...tulę Cię mocno, bądz dzielna:* Sylwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minia89
Mój polip jest na macicy, 0,8cm i przez rok niezauważony przy co miesięcznych wizytach. Zmieniłam lekarza kiedy stwierdziłam, że ile można brać duphaston i pić inofolik bez skutków:( i dopiero wtedy nowy profesor stwierdził, że jest polip ale to jednak jeden problem a brak jajeczkowania to drugi więc zajmujemy się teraz dwoma naraz ale chodze do niego dopiero od dwóch miesięcy więc dluga droga przede mna. Termin operacji w Poznaniu na Polnej to lipiec a nawet sierpień a ja tak bardzo chciałabym być już mamą. Wiem, że mnie rozumiecie:( Margaretka, tak strasznie Ci wspólczuje:( musisz być silna, kiedyś wszystkie będziemy z wózeczkami spacerować po parkach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tinka90 - dziękuje kochana;*....ciężko mi określić to co teraz czuje....;( jestem rozdarta, zrozpaczona, smutna, bezsilna...wiem, że trochę to potrwa zanim dojdę do siebie....na razie po prostu jest mi cholernie ciężko....na pewno będę tu zaglądać;* xxxxxxxxxxx minia89 - witam Cię serdecznie:* na pewno otrzymasz tu wsparcie, dziewczyny są po prostu rewelacyjne. Ja też nie mogę trafić na swojego lekarza..... co jeden to gorszy....a teraz jeszcze to...ehhhhh;(( ale mam nadzieje,że będzie tak jak mówisz i wszystkie będziemy spacerować z dzidziusiami:*, xxxxxxxxxx BezchmurneNiebo - :* wiem, że mnie rozumiecie....dlatego dziękuję za każde słowo i przyjazny gest...:* xxxxx Sylwia - znowu chcieli mnie zostawić w szpitalu, ale mój stan psychiczny nie jest najlepszy, wiec wypisałam się na własne żądanie...boje się, że jak następnym razem się uda wpadnę w panikę....;(((( może to jeszcze te złe emocje we mnie siedzą....muszę dojść do siebie.... dziś beta to już tylko 71...wczoraj 120....więc mam nadzieje, że nie będzie potrzebna ingerencja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezchmurne oczywiście że tak. Powiem więcej kiedyś tam miałam nieregularne cykle to miałam w 63 dc. Sprawdzone u gin bo podejrzewalam wtedy ciążę. A skąd takie pytanie? Temp wzrosła? Tak czy inaczej Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
balbinko - no właśnie wczoraj było 36,7 a dzis 36,9 i trochę jestem zdziwiona bo z reguły owu mialam w 16 dc. Robiłam rano test owulacyjny i była jedną kreska. Ale to rano robilam. Trochę dziwne to. BezchmurneNiebo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinka25
Margaretka tak bardzo mi przykro :( Czy to musi być takie niesprawiedliwe :( Trzymaj się Kochana i pisz jak coś będzie się działo :* xxxx Dziewczyny czy któraś z Was miała badanie na Ca125 i He4?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BezchmurneNiebo - czasem są takie cykle,że owulacja się przesuwa więc moim zdaniem może mieć miejsce i w tym dniu, no chyba, że to inny powód podwyższenia się temperatury...?:)))) czego życzę CI całym sercem....:* xxxxxxxxx Ewelinka25 - kochana dziękuję....:* ja też mam poczucie cholernej niesprawiedliwości....ale staram się być dzielna....dzięki Bogu mam wsparcie bliskich i to daje mi dużo siły...nie potrzebuje, żeby się użalali nade mną ale ogromnie dużo daje mi ich obecność...bo bardzo tego teraz potrzebuje,nie chce być teraz sama....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minia89
Owulacja przy nieregularnych cyklach występuje różnie. Ja robiłam testy owulacyjne przez cały cykl ale u mnie nic nie pokazały, ciągły brak owulacji więc nawet nie wiem kiedy się jej spodziewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinka25
Margaretka włąsnie oto chodzi, slowa czlowiekowie nie pomoga a wrecz odwrotnie rozzalaja czlowieka jeszcze bardziej :( chociaz chcemy dobrze to slowa nie pomagaja :(Sama swiadomosc tego ze nie jestes sama to bardzo duzo... A na badania kiedy idziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×