BRATOWA gorsza niż FISKUS.

Witam, Szybko nakreślę sytuację. Moja matka mieszka z moja babcia , z moim starszym bratem i bratową w domu babci a teraz już jest to dom brata. Ja mieszkam sama w naszym starym domu, za miastem. Ostatnio miałam dośc nieprzyjemna sytuacje ponieważ jakiś pan wjechał w mój samochód (stary to stary ale jary) no i szkoda całkowita. Z ubezpieczenia dostałam 800 zł. Auta potrzebuję bardzo ponieważ mieszkam niby obok miasta ale brak jakiekolwiek połączenia autobusowego obok mnie (najbliży przystanek 40 min piechotą ode mnie) Muszę codziennie dojeżdżać na uczelnie, do pracy ... Moja babcia gdy się o tym dowiedziała , powiedziała że mi dołoży. Zacytuje jej słowa: Dla twojego brata przepisałam dom a Tobie dołożę na auto. Babcia chciała mi dac 3 tys ja wziełam 2 .... i tak obiecałam że będę oddawała babci jak będę miała jak . Jest mi teraz ciężko finansowo bo zostałam sama w wielkim domu po śmierci ojca (stare budownictwo bliźniak) muszę sama utrzymac ten dom codziennie rozpalac w piecu... mam 22 lata i do tego jeszcze studiuje dziennie... Bratowa jak się dowiedziała ze szukam samochodu zaczęła komentowac , skąd ja wezmę pieniądze, że czemu mi babcia dała a im nie ... Buntuje moją matkę przeciwko mnie, wymyśla że pewnie kupię jakiś gówniany samochód i trzeba będzie naprawiac, i że jej bardziej się by przydało auto bo ona ma stare (dostała te auto od mojej matki ;/) Chciałam żeby mi brat pomógł z tym samochodem coś znaleźc a ona mu zabrania... W końcu jak kupiłam auto , oczywiście zaczęły się słowa krytyki a że stary i takie tam... Nie wytrzymałam i wygarnęłam bratowej że sama nie pracuje , nie ma dzieci siedzi na doopie w domu dom, samochód dostała... a ja jestem 10 lat od niej młodsza i od rana do wieczora nasuwam w szkole i jeszcze prawie codziennie pracuje i muszę sama się utrzymac. A ona powiedziała że jestem rozpieszczona.... Nienawidzę mojej całej rodziny oni są tak zawistni że nie mogę...

Nie zwracaj uwagi na docinki bratowej.Zwykle tak bywa że te dziewuchy które wchodzą do rodziny z gołą d**ą chcą jezdzic na cudzym tyłku.Olej ją i rób swoje.Odwiedzaj babcie a z pozostałymi nie musisz przeciez rozmawiać.Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu.

nie rozumiem, masz swoją chałupę po kiego łazisz do domu brata? Idziesz tam nakręcać się? Mama i babcia mogą Cię również odwiedzać.