Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalina82

Reaktywacja topiku Aśki - zapraszam.

Polecane posty

tak slyszalam o tej prochnicy ale skoro dziecko jest glodne to mam mu dac wody? juz tak probowalam i za 10 min znowu placz bo glodny. nie wiem sama. tsk sobie mysle dziewczyny.. bycie gruba to jest straszne rzecz a tak ciezko nam wziasc w garsc.bynajmniej mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi844
Elwerka mamy ten sam problem,ile razy w nocy budzi się Twój Maly? Nasz min raz :( daję mu butlę,bo jest głodny i wolał"ka"...Twój Maly coś mówi? Nasz niewiele i większość w swoim języku. :/ Dziewczyny,czy Wam też jest tak ciężko na diecie? Kiedyś ważąc 70kg mówiłam,że jestem gruba,a teraz ważąc 70kg byłabym meg szczęśliwa, 3.02 idę do endokrynologa może coś mi pomoże i lepiej będzie mi szlo to odchudzanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam was dziewczyny nie wiem czy jeszcze mnie pamiętacie agus u mnie trochę problemów było jest i tak się urwało to pisanie ale wracam moja waga to 69-70 trzymam się ale tak bym chciała 65 a zaczynałam od 96 teraz to niebo do ziemi ale cóż cały czas myśle o tym odchudzaniu łatwo nie jest buziaczki dla wszystkich i będę pisać codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi..moj tez nie mowi tylko po swojemu.w nocy budzi sie z 3 razy? ale zje i spi dalej..czasem mniej.mi jest ciezko w tym odchudzaniu. agus.. ja kiedys wazac 60 mowilam ze gruba jestem teraz o takiej wadze mpge zapomniec..:( cieszylabym sie nawet z 75:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi844
Elwerka a Ty przytyłaś przez ciążę? Ja najwięcej z Kubusiem 40kg... to też masz kiepsko z Malym,mi brak przespanych nocy daje najbardziej popalić,Hania jak zaśnie to budzi się ok 6/7,a ma 6 miesięcy, podobno brak snu niekorzystnie wpływa na odchudzanie, wlaśnie się ważyłam,było 103,a jest 98 :) 3tydzien ostrej diety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi ja przytylam przez dwa lata leczenia tarczycy bralam leki i tylam.do tego zle odzywianie bo caly dzien nic nie jadlam w szkole a po powrocie wpychalam co sie da. wstydzam sie jesc w szkole nie wiem czemu. no i z 60 mialam 75 kg. z taka waga potem zaszlam w ciaze i w ciazy doszlam do 100 .jak wrocilam do domu i karmilam to zlecialo do 80 potem przestalam i wrocilo do 90 . teraz mam 90 kg. co schudne to wraca.super ze tyle schudlas kochana.z malym nie ma lekko to fakt.powiem Ci ze on jet bardzo nerwowy przez to co w ciazy przeszlam.byly momenty ze kilka dni lezalam w lozku ryczalam i pilam tylko wode nic nie jadlam.ciaza zagrozona caly czas musialam lezec od 4 msc rozwarcie juz bylo.cisnienie z aduze jak nie szpital to dom i caly czas w lozku i tylko chodzilam siku i do lodowki.i tak uroslam. napewno gdy czlowiek nie wyspany to organizm nie jest zregenerowany i gorzej sie cwiczy i efekty marniejsze.ale co zrobic.moj jak chce jesc to mu daje.ja i tak chodze spac o 4 rano i wstajemy o 9. nie moge wczesniej zasnac jakos mam z tym problemy.Ty masz dwojke dzieciaczkow ,podziwiam naprawde bo ja o drugim juz nie mysle.nie chce,chce odchowac malego i miec czas dla siebie,chce miec prace,moze isc dalej do szkoly..swoje pieniadze..zeby mi nikt nie wypominal jak moja rodzina czy ojciec malego ze siedze na d***e i nic nie robie.mam dopiero 23 lata a nic nie osiagnelam.ja nawet nie mam jak 3mac diety bo nie mam za co kupuwac tych produktow.nie oszukujmy sie dieta tez kosztuje.jem to co mama kupuje.a ona wiadomo nie liczy sie ze zdrowym jedzeniem staram sie zdrowsze wybierac ale tez nie zawsze jest jak bym chciala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, To chyba kazdej osobie jest ciezko na diecie. Mysle, ze tak jak niektorzy w stresie lub dla zwyklego relaksu siegaja po papierosa lub alkochol, tak inni cos tam przegryzaja. I nawet, jesli nie jest tego wiele, to kumulujace sie przez dluzszy okres czasu kalorie przekladaja sie na wage. I chociaz dbam o to, by kupowac zdrowe produkty, to zawsze cos tam jest w szafce dla gosci. A potem sie dokancza napoczete ciastka. Elwerka ja to rozumie, ze w sytuacji jak Twoja, moze Ci byc tym bardziej ciezko. Ale jest tak, ze na pewne rzeczy nie mamy wplywu, wiec musisz sie skupic na tym co zmienic mozesz. Jesli uda Ci sie wytrwac, to napewno bedziesz miala z tego wielka satysfakcje. Dzis jest tak, a za kolejnych pare lat bedzie inaczej, oby jak najlepiej. Agus poszlas jak burza. Fajnie, ze sie odezwalas :-) MamKamilki nie badz taka, odezwij sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przez tarczycę przytyłam 10kg, kurczę ciężko masz, 3mam za Ciebie kciuki! Damy radę! bierzesz teraz leki na tarczycę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi844
Elwerka ja też odłożyłam w ciąży na własną rękę i przytyłam 40kg,podobno jak się zacznie brać to już całe życie powinno się brać, mam pytanie Twój Maluch tez jest niegrzeczny,bije,gryzie i nie slucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh Justi.. moj to agresor niedobry..naprawde.. byl etap ze walil ze zlosc*** wszystko glowa boze rzucal sie.gryzl drapie teraz nawet .. a jak mowie to jak do sciany. terrorysta.zastanawiam sie czy.nie zaczal sie etap dwulatka bo naprawde roznymi sposobami prubuje go uspokojic. a tabletki.hm.. robilam badania ostatnio z krwi ja tarczyce i niby wszystko ok.jak mialam usg to tez powiedzieli ze jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, cos sie dziwnie czuje, spiaca jestem niemozliwie. Po cwiczeniach glod mnie zaatakowal i nie moglam sie najesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po dłuzszej nieobecności. Cieszą mnie powroty Justi, Elwerki i Aguś. W końcu się ogarnęłam po świątecznej przerwie w diecie. Doszłam do 95 kg i wtedy coś we mnie pękło Powiedziałąm sobie ,że w tym tempie to za miesiąc będzie stówa. Udało się ograniczyć słodycze a od trzech dni całkowite ich odstawienie . Ćwiczyć po prostu nie mam siły fizycznej po pracy gdzie się nachodzę , naschylam i nakucam przy układaniu towaru. Nie jest łatwo ukladać ciastka i czekolady nie robiąc sobie ochoty na nie. Robię tam zakupy ale wtedy omijam te stoiska . Kamilka mi trochę chorowała i konieczny był antybiotyk ale już lepiej. Dzisiaj pozwalam sobie tylko na piwo a jutro robię sałatkę owocową . Moja dieta to teraz chudy ser biały ,jogurty naturalne lub śliwkowe ze względu na zaparcia które mnie nękają . Na obiad mięso grillowane z kaszą gryczaną . W pracy jem bułki z wedliną bo potrzebuje siły do pracy fizycznej. Po 18.00 nic juz nie jem ale chodzę wcześnie spać. Na przęgryzkę mam słonecznik i jakoś idzie. zważę się w poniedziałek i uaktualnie stopkę i do przodu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi8544
Hej, Pysiaku wilczy głód oznacza,że metabolizm przyspieszył :) ja dzisiaj złamałam dietę po 3 tygodniach :/ chyba dostanę okres,bo waga pomimo trzymania diety nie spada :/ powiem Wam,że przestaję wierzyć,że schudnę :( masakra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, nareszcie MamoKamilki sie odezwalas. Tak myslalam, ze musisz sie ozbierac do kupy po Swietach. Ja dzis mialam troche zabiegany dzien, a zamiast kolacji, przekaski zdrowe i nie zdrowe. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! u mnie dzisiaj waga wskazywała 94 kg to coś tam spada powoli. Wczoraj pozwoliłam sobie na nuggettsy domowe ale od słodyczy trzymam się z daleka i jakoś się udaje . Dzisiaj piąty dzień. A jak Wam minął weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane! znowu pustki:p a u mnie szalu nie ma.. ograniczam sie czasami czasami nie. znow jezdze na rowerze. wlasnie pedaluje. leci ze mnie. bylam ostatnio na imprezie wyrwalam sie.. i normalnie bosko bylo. mam zamiar czesciej sie wyrywac na takie balety:) pobawilam sie i bylo super:) waga..hm.. 90,4. takze bez zmian praktycznie.ale cel pierwszy bliskkkoo:) jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, u mnie szału nie ma, ale ćwiczę i trzymam dietę,złamałam w sobotę,ale znowu walczę, Elwerka super wyglądasz na fotkach:) nie widać po Tobie 90kg! od kwietnia przestanę chyba karmić Hanie,bo obawiam się,że hamulcowym w,moim odchudzaniu jest właśnie karmienie piersią... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi844
Hej, u mnie szału nie ma, ale ćwiczę i trzymam dietę,złamałam w sobotę,ale znowu walczę, Elwerka super wyglądasz na fotkach:) nie widać po Tobie 90kg! od kwietnia przestanę chyba karmić Hanie,bo obawiam się,że hamulcowym w,moim odchudzaniu jest właśnie karmienie piersią... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, ostatnio jak wysylalam post, to mi wyskakiwal blad serwera. W weekend mialam jakis napad wiczego apetytu. Ale w tygodniu juz sie lepiej odzywiam. Moze nie tak jakbym sobie mogla wymarzyc, ale moze byc. Oczywiscie cwicze, dzis wieczorem tez wychodze pospalac troche. Trzymajcie sie i szukajcie motywacji, gdy jej Wam brakuje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ! trzymam sie nadal z odstawieniem słodyczy. Dziś mija tydzień. Nie waże się jednak bo mam okres . Przeziębiłam się trochę , ale pracuję. Justi gdzie chodzisz do endokrynologa ? Prywatnie czy na NFZ? Bo ja chodziłam na szwedzką ale moja lekarka odeszła a mi termin przesunęli na listopad. Porażka. Będę szukać gdzieś indziej bo nie mogę tak długo czekać. Zażywam bardzo dużą dawkę Ethyroxu który teraz przepisuje mi internista i dobrze by było to skontrolować. Ostatnio byłam właśnie w listopadzie i wtedy wyniki były dobre . Mimo to zostawiłą mi tą dawkę - 212, 5 . Oczywiście muszę łykać dwie tabletki bo nie ma takiej dawki w jednej. Pozdrawim Was i odezwę się dopiero po weekendzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi844
Mamo Kamilki szukam dobrego endokrynologa i znaleźć nie mogę,chciałabym dostać się do Nazima ale wstrzymali rejestrację na rok,idę pierwszy raz na Lubicz do dr Hubalewskiej,ja biorę 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justii..przy karmieniu powinnas szybciej wlasnie chudnac. ja jestem tego zdania ze nawet gruba kobieta jak sie sexi ubierze i zadba o siebie to moze dobrze wygladac :) ja wygladam zle zdjecia to co innego:p haha ale dziekuje kochana:) mamokamilki zwaz sie jsk bedziesz mogla i kobiecznie podaj ile wazysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi844
Elwerka ja staram się,ale nie mogę na siebie patrzeć, niestety ja,przez pierwsze 3 miesiące nie jadłam niemal nic i nic nie schudłam na byłam pewna,że będę żyleta :) u mnie karmienie nie równa się chudnięcie :( dzisiaj mogłam mieć jeden posiłek bez diety i zjadłam ciastko i polędwice w sosie karmelowym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justii to chyba zalezy od organizmu ale ja np gdy karmilam to nie moglam jesc ogorkow i wielu innych bo maly mial straszne kolki.moze dlatego schudlam pamietam ze zlecialo mi 10 kg a nie.cwiczylam nic. pierwsze slysze o poledwicy z karmelem:D kochane! napiszcie mi jak macie na imie i pod jakim jestescie nickiem. bo ja nie wiem ktora to ktora:( dzis h naa rowerze zaliczona. ciezko bo maly co chwile cos chce ale wiem ze nir moge miec wymowek i trzeba dzialas bo wstyd.. a we wtorek mam randke,i to nie z tatusiem malego :) alez ja mam stresa,dziewczynyyyy! :) i w pon moja sis z angli przyjezdza po pol roku nieobecnosci tu i stesknilam sie za nia strasznie. w pazdzierniku slub bierze i ma nadzieje ze bede dobrze wygladala na nim. a ja puki co jak baleron w sosie karmelowym:p piszcie co u Was,ja wiem zapal znikl ale im rzadziej piszemy tym nie tylko my same ale i reszta dziewczyn gorzej sie odchudza. dobranoc:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hey Dziewczyny dawno mnie nie było bo nie miałam dostępu do internetu. U mnie dużo zmian, znalazłam pracę więc mam dużo więcej takiego naturalnego ruchu. Nie wiem jak będzie z moją wagą bo niestety jestem cały dzień dzień w pracy i dopiero o 18 jestem w domu i wtedy jem największy posiłek. nie wiem jak mam to obejść. Rano zjadam śniadanie a w pracy dwie kanapki i serek . Wieczorem cały obiad i to sie na niego rzucam. Waga nadal bez zmian bo ważę 78 kg. Co do dzieci to mój mlodszy ma prawie 6 lat i nadal mnie budzi w nocy , bo przychodzi do mnie w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi844
Hej, Elwerka ja jadlam tylko rosol na indyku i gotowanego indyka,bo Hania miała straszne kolki i nietolerancję laktozy i nie schudłam! mam pytanie,bo ja już zapomniałam jak to jest z wagą przed okresem-kiedy wzrasta,tj ile przed, w trakcie okresu, i kiedy wraca do normy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, Justi, zwykle przed okresem organizm zatrzymuje wode i moze byc kilo lub 2 na plusie. Po wszystkim wraca do normy. Jednak jesli intensywnie cwiczysz, to nie musi sie tak dziac. Elwerka ja mam na imie Kasia. Weekend uplywa na rozsadnych posilkach okraszonych domowymi wypiekami. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×