Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monbiaa

Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

Polecane posty

Justynka bóle głowy podobno mogą być spowodowane zwiększonym stężeniem hormonów w organizmie (no i zapewne tysiącem innych rzeczy, takich jak przeziębienie, niewyspanie itp). Mój lekarz, antyfan jakichkolwiek leków, polecił zacząć leczenie od spaceru ewentualnie snu, jeżeli to nie pomoże to można wziąć najmniejsza możliwą dawkę paracetamolu. Zdecydowanie odradzał mi leki zawierające ibuprofen oraz kwas acetylosalicylowy, czyli aspirynę. Do leczenia się paracetamolem w ciąży jeszcze nie doszłam, wolę się pomęczyć, bo ten lek nigdy na mnie nie działał, więc nie umiem powiedzieć na ile jest on skuteczny, ale jak bardzo boli, to może warto spróbować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Anulek :) wlasnie tak sobie myslalam ze moze jak sie wyspie to mi przejdzie ale niestety wczoraj po poludniu zrobilam sobie drzemke ale wstalam i tak z bolem glowy. pozniej wysle meza do apteki zeby moze cos kupil. Tutaj w niemczech ciezko z tymi aptekami bo ostatnio mialam bol gardla i dala mi w aptece lek homeopatyczny ktory mozna stosowac w ciazy ale z zawartoscia 11% alkoholu. Odnioslam lek spowrotem do apteki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to kiepska sprawa... Tak sobie jeszcze pomyślałam, że mnie głowa boli jak jestem głodna (chociaż żołądek wcale o tym nie alarmuje) albo nienawodniona, więc może skoro wymiotujesz już dłuższy czas, to może to jakaś oznaka odwodnienia, albo braku jakiś minerałów w organizmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :)) U mnie plamienie wieczorem ustało a teraz\ znowu jest..dobrze ze dziś mam lekarza i usg.. Justynka, mnie notorycznie co pewien czas lapie potezny bol glowy-zwykle mija po 3ch dniach. takie migrenowe. dzis tez juz czuje ucisk w czole-mysle ze to na pogodę, bo ma się ponoc zmieniac i niestety na gorsze..Trzeba przeczekac..Zdrowka!! Melody :) Ja wychodzilam za maz w wieku 21 lat. zareczylismy sie jak mialam 20. ilez sie nasluchalismy...maz zarabial 900 zl, ja przed slubem stracilam prace, oboje studiowaismy zaocznie :P tez nie bylo latwo wysluchiwac ze mozemy poczekac itd...nawet (co do dzis z zalem wspominam) od wlasnych swiadkow...ja od mojej swiadkowej na panienskim, maz od swojego swiadka tydzien po slubie -ze robimy//zrobilismy blad..a jakk zaszlam od razu w ciaze, w tej sytuacjii finansowej, z wynajmowanym domkiem, bez kasy..to jzu sie posypalo.. I gdybym sie wtedy przejmowala...haha jestesmy 10,5 lat po slubie, i wiemy ze decyzja byla sluszna. nie daj sobie nic nigdy wmowic. Życzę Ci wiele SIŁY!!!! I pogody ducha! Maja, ja tez sie czuje odkąd zrobilam tesct ciazowy na chlopaka :P ale moje przeczucia zrzadko sie sprawdzaja wiec moze byc roznie :P watpie zeby dzis na usg pani cos dostrzegla, bo sprzet nie jest najlepszej klasy, ale sprobujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Diewczyny! :) Tak Was ciągle podczytuję, ale jakoś nie mam weny na pisanie. W domku powoli przymierzamy się do rozpoczęcia remontu - mamy ogrom pracy do zrobienia i aż się boję ile to pochłonie funduszy :( Ale chcę, żeby maluszek miał porządne warunki do wychowywania :) Jutro nareszcie idziemy na USG genetyczne - dopiero na 20 i już strasznie nie mogę się doczekać :) Mam nadzieję, że wszystko jest w porządeczku :) Poza tym dziś nie mogłam się już powstrzymać i kupiłam 1. ubranko dla malucha - co prawda nie znam jeszcze płci, a są to spodenki chłopięce, ale nie mogłam się powstrzymać - nowe z metką za 8zł na ciuchach :) Póki co schowałam głęboko w szafie, żeby mąż nie znalazł :) Ostatnio ciągle się kłócimy i godzimy i nie mam już czasem siły do niego... Taką mamy napięta sytuację w domu, że nie do wytrzymania... Pozdrawiam Was cieplutko - Was i oczywiście wszystkie Maluszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palinkaaa
Dziewczyny mi na ból głowy pomagają takie zimne okłady i uwaga uwaga zaraz pewnie będziecie wybuchac śmiechem ale same wiecie że człowiek chwyta się różnych rzeczy, a ja do celów schłodzenia wykorzystuje żelowe okulary na opuchnięte oczy za 5,90 pln z Rossmana :D Wolę to niż szprycować się lekami, chociaż w poniedziałek już nie wytrzymałam i wzięłam pół Apapu - lekarz powiedział, że można tabletkę wziąć bez obaw sporadycznie, a to pierwsza tabletka ( prócz kwasu foliowego) jaką łyknęłam w ciąży. ------------------------------------------------------------------------------------------------------- Melody Ty się w ogóle nie przejmuj Kochana tym co gadają, bo jeszcze nie raz usłyszysz coś " miłego" od kogoś. Padlinka dobrze mówi:D Mnie też życzliwi pytali czy to wpadka, bo przecież kończę studia i jak to tak ;/ Szkoda tylko, że ludzie potrafią krytykować i układać swoje "prawdy" zamiast może zapytać jak się czujemy, czy wszystko ok itd. Jeśli ludzie mają ze sobą być szczęśliwi to będą i nic tego nie zmieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa.
Hej wszystkim. :) Dołączam sie do tematu :) dziś mija mi 13 tydz i 4 dzień. Oczywiście wedlug dwóch usg :) termin mam na 11.01.2014. Mam nadzieje,ze urodze w nowyn roku :) wczoraj sie dowiedziałam na usg,że na pewno będzie dziewczynka,więc jestem przeszczęśliwa :) nie dopisywałam się wcześniej do tematu,ponieważ czekałam na usg :) już dwa razy leżałam w szpitalu,ze względu na polipa którego mam na szyjce i często mam plamienia... więc to dodatkowy stres. Ale ogólnie na usg wyszło,że wszystko jest ok. Żadnych wad :) a brzuszka jak na tą chwilę w ogóle mi nie widać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pomaranczowa :) witaj i gratulacje zanim wybiore sie do apteki to wyprobuje jeszcze zimne oklady, jesli chodzi o te okulary zelowe to dobry pomysl musze swoje poszukac bo gdzies mialam takie zielone z tego co pamietam to dlugo chlod utrzymuja.po wypiciu kawy jakby troche bol sie zmniejszyl ( nie pilam kawy od poczatku ciazy) tylko przy nachylaniu czuje ucisk no ale podlogi pomylam ,poodkurzalam no i teraz bede sie zabierac za ugotowanie czegos na obiadek,puki co wyjelam piers z kurczaka tak wiec zobacze jeszcze co wymysle. jesli chodzi o brzuszek to ja widze ze sie zaokraglil ale ogolnie ludzie z zewnatrz niedostrzegaja :) dobrze sie kamufluje. Ale od pewnego czasu zauwazylam ze spodnie zaczynaja mi przeszkadzac tzn nie uwieraja w jakims tam duzym stopniu ale czuje sie niezbyt komfortowo- wole legginsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa.
Z moimi spodniami też już się robi problem. Zawsze nosiłam rozmiar 34 a teraz 36 jest tak akurat :D ale ja to raczej przytyłam tak ogólnie wszędzie. Mi na bóle głowy pomagają tylko zimne okłady, albo prysznic taki letni. Podziwiam was,że macie siły gotować, sprzątać. Ja w takie pogody opadam z sił i najchętniej bym tylko leżała. :) mieszkam z rodzicami, więc na szczęście mama dużo pomaga mi i ze względy na ciąże mam specjalne ulgi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Mamusie :) czy mogę do Was dołączyć? Termin mam na 10.01.2014, to moja pierwsza ciąża, więc i obaw oraz pytań jest sporo, myślę, że z Wami będzie raźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palinkaaa
pomaranczowa witaj u nas :) cocomilkshake Ty również witaj i nic się nie martw, ja też jestem w pierwszej ciąży i na początku byłam przerażona całym gąszczem badań i zawiłości medycznych , a także prawnych, kadrowych i księgowych jeśli chodzi o pracę i L4, szybko wszystko ogarniesz zobaczysz, trzeba pytać lekarzy i zaufane osoby, które np. już przechodziły ciążę :) W każdym razie służymy pomocą :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa.
znalazłam w internecie ciekawą informację, odnośnie farbowania włosów, bo jakiś czas temu było to chyba tutaj poruszane :) informacje znalezione w związku z rozwojem dziecka w 14 tyg ciąży:) "Jeśli masz ochotę ufarbować włosy, śmiało umów się do fryzjera. Nie ma żadnych naukowych dowodów świadczących o szkodliwości farb do włosów na rozwijające się w twoim brzuchu dziecko. Pamiętaj też, że najnowsze farby zawierają coraz mniej szkodliwych chemicznych składników (zwykle zastępują je delikatniejsze, naturalne). Poza tym fryzjer nie aplikuje preparatu na ukrwioną skórę głowy, lecz włosy, które są martwe."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) jestem już po 3 USg! rozumiecie 3USG! Dzisiaj myślałam że nie wytrzymam u mojego gina zaczynając to że miałam wizyte umówioną na 9,30 - przyszłam jak zwykle wcześniej to sie naczekałam bo do gabinetu zawołał mnie dopiero o 10,30 :) Było to usg genetyczne za pierwszym razem mój dzidziuś miał w d***e i gina i mamusie i sie źle ułożył więc Pan doktor nic nie zobaczył :) powiedział żebym poszła na spacer zjadła coś słodkiego zeby dziecko dostało glukoze i wypiła wode i za 40 minut wróciła. 2 podejście weszłam 11;30 - efekt troche lepiej ale dalej nie to co trzeba więc wysłał mnie na godzine do domu i dalej miałam przyjść o 13,30. I wtedy już prawie wszystko zobaczył - probowal tez dopochwowo ale bez skutko więc bardzo mi miło było usłyszeć ze jutro przed 8 rano mam dalej usg :D normalnie cale przedpoludnie w przychodni... Z maleństwem jest wszystko ok tylko jakiegoś parametru nie mógł uchwycić i mówił żebym przyszła jeszcze raz :) A przy ważeniu byłam zaskoczona że dalej waże 83kg tak jak w maju na wizycie ;) super ;) Spadam na miasto bo rachunki trzeba popłacić i wybrać się na jakiś obiad bo obiecałam mężowi że zjemy na mieście - nie mam siły gotować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za miłe przyjęcie :) No właśnie jest tyle dylematów i informacji, że można zgłupieć :) Największy miałam idąc na zwolnienie, ale tak wymiotowałam, że nie dałabym rady. Na początku tego roku zmieniłam pracę i od razu praktycznie ciąża, na moje miejsce już kogoś zatrudnili, także jeśli wrócę, to bardzo prawdopodobne jest to, że dostanę inny "kawałek" pracy. A jeśli chodzi o farbowanie włosów, to faktycznie mój lekarz powiedział, że od 13 tygodnia nie ma przeciwwskazań - wybrałam się do fryzjera i to co ujrzałam po wysuszeniu włosów niewiele miało wspólnego z moim dawnym kolorkiem. Poprawiałam trzy razy, zanim mogłam wyjść do ludzi :p także trzeba naprawdę uważać, zwłaszcza przy blondach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa.
Ja mam za półtora miesiąca ślub,więc musze coś fajnego sobie wykombinować :) poza tym w ciąży słońca nie toleruje. Chwila na słońcu i robi mi sie słabo.. myślałam nad opalaniem natryskowym, w internecie wyczytałam,że jest nieszkodliwe w ciąży. Czy korzystał ktoś już ? :) Ja dostałam zwolnienie na całe dwa miesiące.. zus może się przyczepić, ponieważ moim pracodawcą jest mój narzeczony a zaniedługo mąż :) ja id rana wcinam limonki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehhe :D jest dobrze :) Dzidzia fika :D Wprawdzie odklejenie jest dalej, tyle ze ponoc w najlepszym z mozliwych miejscu..Doktorka sie wogole zastanawiala czy to odklejenie trofoblastu czy cos wewnatrzowodniowego (cokolwiek to znaczy) ale niezaprzeczalnie duzy to obszar, bo w dalszym ciagu ponad 5 cm na 1,5... kazala zbadac poziom progesteronu i tarczycy. a to moj Dzidzius :) //img199.imageshack.us/img199/6775/t56c.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki - również te nowe na naszym forum. Super coraz więcej nas. Już forum na marzec się zaczęło,a tu jeszcze stycznióweczki dołączają:) Ja dzisiaj byłam robić wyniki na toksoplazmozy i te inne dziwne rzeczy, mocz itd.część wyników już jest ale już jutro je odbiorę. Śliczne te foteczki Waszych maleństw, ja tak strasznie chcę już poniedziałek żeby również zobaczyć swoją kruszynkę - dziewczyny tak mi się marzy córcia, oczywiście jak będzie chłopiec to też będzie moim skarbem....ale jakoś tak... W domu mam dwóch siostrzeńców (straszne łobuzy) 8 i 6 lat, wprawdzie mimo ze chłopcy super się dogadujemy - gram z nimi w piłkę, wygłupiamy się itd.ale przydała by się jeszcze mała łobuziara:P tak czy siak kocham to maleństwo odkąd wiem że we mnie rośnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Byłam wczoraj na wizycie i jestem podekscytowana. Zobaczyłam małego człowieczka już w pełni ukształtowanego! Tak się nie mogłam doczekać tej wizyty kiedy już "coś" zobaczę. Dzidziuś był r***liwy i fikał- niesamowite! Ma już 8 cm. Miałam robione badanie genetyczne- wszystko ok- ufff. Z serduszkiem też wszystko dobrze (odpowiedni przepływ) ;) W ogóle z badania jestem b. zadowolona- mój gin, do którego już długo chodzę (prywatnie) zrobił mi 4d bezpłatnie ;) Super! Widziałam całego maluszka! Co do brzuszka to też zaczęłam się zastanawiać, ponieważ wieczorami jest lekko zaokrąglony i twardszy niż zwykle :p A robiłyście badanie na toksoplazmozę? Bo lekarz wpisał mi w kartę ciąży, ale nie wiem czy potrzebne jest dodatkowo skierowanie do laboratorium? Z nadmiaru emocji zapomniałam zapytać, a nic mi nie dał. A ile płaciłyście za to badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinowa :) a ja marze o synku :) nigdy nie chcialam miec chlopca , twierdzilam ze nie sa sympatyczni i wogole nie, bylam rozczarowana na usg troche nawet .. dopoki sie nie urodzil :P... taki moj ukochany jest ...mam nadzieje wiec ze chlopczyk bedzie :) ja dzis w lustrze sie przejrzalam i brzuszka inie bylo. a dwie godziny pozniej juz byl :P nie pojme tego haha ale mi sie nie spieszy :P juz sie nachodzilam w ciazy, im pozniej brzuch tym lepiej dla mnie :P Gunia, ja mialam skierowanie na toxo, normalnie od lekarza prowadzacego , na NFZ wiec nie placilam wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gunia1990 to na pewno cudowne uczucie zobaczyć swoje maleństwo, ja czekam z niecierpliwością na poniedziałek. Jeśli chodzi o toksoplazmozę to ja miałam skierowanie ale wtedy wizyta była na nfz. Jak chodzisz do lekarza prywatnie to za wszelkie badania niestety tez płacisz. Wrzuć jakieś fotki dzieciątka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze bardzo czesto kobiety maja dwoch lekarzy--na nfz zeby nie placic za badania (sporo wszak!!) a prywatnie zeby miec np usg na kazdej wizycie itd ja w poprzednich ciazach nie chodzilam prywatnie bo nie mialam potrzeby, w tej tylko z uwagi na powiklania chodze na usg ddo pani dr prywatnie przyjmujacej ale ciaze prowadzi mi lekarka na nfz normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie nalatałam dzisiaj - padłam jak mucha i od 17 leże już :) Znowu mam to uczucie kłucia w pochwie ale gin badał i mowił ze jest wporzadku i szyjka zamknięta i wogóle... Nie wiem od czego ten ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do dziewczyn które są na L4 :) Dostajecie normalnie wypłatę tak jak wam wypłacała firma przed porodem czy data się zmienia? Ja mam umowe do 17,07 i pewnie ZUS będzie mi wypłacał wynagrodzenie tylko chciałabym się dowiedzieć czy to będzie ta data w której dostawałam wcześniej wynagrodzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy ile osób jest zatrudnionych w Twojej firmie, ja na szczęście pracuję w dużej firmie, dlatego też wynagrodzenie otrzymuje bezpośrednio od pracodawcy, który już we własnym zakresie rozlicza się z ZUSem. Dzięki temu wypłaty mam w tym samym terminie. Jeśli w firmie zatrudnionych jest poniżej 20 osób, to zasiłek otrzymujesz od ZUSu. I teraz zależy jak szybko dostarczysz zwolnienie do pracodawcy (masz na to 7 dni od dnia wystawienia zwolnienia), który potem podbija zwolnienie pieczątką, opisuje je i dostarcza do ZUSu. W przepisach nie jest niestety oznaczone ile ma na to dni, jeśli będzie w porządku, to dostarczy bardzo szybko. Możesz także sama zanieść pracodawcy zwolnienie, żeby podpisał i oznaczył formułką "zatrudnienie nadal trwa" i wziąć je i dostarczyć do ZUSu już we własnym zakresie.. Wtedy masz pewność, że szybciej naliczą zasiłek :) aha i lepiej przejdź się do ZUSu i podaj im swój numer konta, z doświadczenia wiem, że wtedy szybciej dostaniesz pieniążki niż drogą pocztową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cocomilkshake bardzo dziękuje :) nie wiedziałam o tych liczbach :) u mnie w zakładzie pracuje ponad 3 tys osob ;) a i zwolnienie tez nie bardzo wiem gdzie zanieść do kadrowej, do kierowniczki produkcji, do kierowniczki zmianowej czy do dyrektora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowaaa Co do fotek to niestety nie mam fajnych bo na koniec wizyty dałam lekarzowi pendrivea (wcześniej zapomniałam) i wrzucił mi na szybkiego takie niewyraźne :/ Następnym razem się postaram ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monbiaa do kadrowej, ale skoro to taka wielka firma, to będziesz dostawała pieniążki od pracodawcy (ominie Cię cała ZUSowska procedura ;p ), staraj się w miarę szybko dostarczać zwolnienie, żeby kadrowa miała podkładkę do naliczenia pieniążków i żebyś terminowo dostała przelew :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro to załatwie :) wtedy będe miała spokój - dziękuje za pomoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje za słowa otuchy chociaż z waszej strony :) jestem fakt faktem bez ślubu ale jesteśmy zareczeni od stycznia a dziecko w sumie nie było w 100% planowane ,ponieważ sporo się słyszy teraz o tym ,ze kobiety maja problem zajść w ciążę , uznałam ze będzie to dobrze nie to później będzie. Z tekstem ze to wpadka jeszcze się nie spotkałam ale spodziewałam się tego i to bardzo. Jestem w sumie juz po 1 usg ale jak to na NFZ zdjęcia dostane dopiero 15 :( oprócz tego lekarz który robił mi usg oprócz słów "tak bije serce","proszę włożyć piastki pod pupę" i "wyniki u lekarza prowadzącego" nie usłyszałam nic więcej. Nawet bobasa zobaczyłam tylko w tej najmniej oczekiwanej formie co innego niż mój partner który widział każdy szczegół . Z tego co mi się wydaje to powinnam mieć wizytę chociaż raz w miesiącu a tu ostatnia miałam w maju. Jednego dnia w sumie w jednej chwili cieszę się ze będę mama ale nagle lapie mnie dół i o :(. Ale zauważyłam zmianę ze juz powoli jest mi niewygodnie leżeć na brzuchu tak jak kiedyś wiec maleństwo się rozwija:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×