Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monbiaa

Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

Polecane posty

Mama Pysia u mnie w poradniku jest fajne zestawienie porodu naturalnego i cc. Oczywiście natura zwycięża. Dziecko odczuwa zbliżający się poród, czuje że coś się zmienia, czuje skurcze, przyspieszone bicie serca matki i jej walkę z bólem. Dziecko instynktownie czuje, że wkrótce ma się wyprowadzić. W przypadku cc, dziecko leży całkiem nieświadome w macicy i nagle otwiera się sufit i czyjeś ręce wyszarpują go z bezpiecznego ciała matki. Dziecko nie wie, co się stało. Podobno niektóre dzieci przeżywają coś w rodzaju nagłego wstrząsu psychicznego. (To cytat z poradnika) Podobno też dzieci urodzone przez cc częściej chorują na astmę i alergie. Osobiście uważam, że jeśli kobieta panicznie boi się porodu, to cc nie jest czymś złym. W końcu chodzi o zdrowie fizyczne i psychiczne dziecka i matki.:) Ja wolałabym poród naturalny, ale uważam, że kobieta powinna mieć prawo współdecydowania z lekarzem o sposobie rozwiązania ciąży.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla4
ze wzgledu na ból podczas porodu wolę cesarkę, ból po jest podobno gorszy ale kontrolowany (wiesz czego nie wolno zeby nie bolalo). U mnie jednak wystepuje skłonnosc do blizn wewnetrznych i przerostowych, stad jestem pewna ze mialabym zrosty wewnetrzne i komplikacje po cesarce,ktorych mam nadzieje nie bedzie po naturalnym. Porodu naturalnego boje sie panicznie, nie chce nawet myslec ze nie dostane znieczulenia :/ ....... oj chciałabym móc wrócić do pracy dopiero po roku, zazdroszcze Wam ............. ja od kilku dni mam ból pachwin jak chodze, czuje jak bym miala zakwasy po jezdzie na rowerze. do pracy chodze jak kaczka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie::-)Jestem ze Styczniówek 2012 z córeczką Mają.Teraz druga ciąża na stycznia2014 chłopiec.Czy mnie przyjdziecie jeszcze?Pisze z tel. bo pprzy córce ciężko włączyć laptopa.Służe własnym doświadczdniem i chętnię Was poczytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sama nie wiem jakbym chciałą rodzić, ale wspomnienia po sn mam tragiczne, choć urodziłam w 3 godziny ale z druiej strony mam też skłonność do blizn x ja planuję też pobyć rok casu z maluszkiem w domku a póxniej zobaczymy. z córką też byłam rok w domu i to fajna sprawa jest tyle że z córką to nie miałam pracy do której mołabym wrócic a teraz szef musi mnie przyjąc. x patka witaj, napisz coś więcej, fajnie, że już druie będzie, ja mam córeczkę z kwietnia 2011 ale jest też kilka dziewczyn tutaj z maluszkami takimi 1,5-3 latka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różka
Witaj Patka;) Ok, może i styczeń jest fajny, fajnie byłoby urodzić pierwszego;) ale tych poślizgów się boję. W każdą zimę leże na chodniku. Może sobie załatwie kije trekkingowe;) Teraz chodze jeszcze na obcasach bo nie męcze się z wkładaniem i zdejmowaniem obuwia. W pracy nawet nie mam gdzie usiąść by je zmienić. Może lekarz da mi zwolnienie już w styczniu, przed porodem, byłoby fajnie pracować tylko do końca roku. Dziś córka moja wariuje cały dzień, czuję takie dziwne ruchy i od razu przypomina mi się film typu "obcy" cos tam w brzuchu siedziało i potem chciało wydostać się na powierzchnię.. Dziwnie być w ciaży, jak to możliwe, że tam, w środku nas jest Nowe Życie? ;) Chciałabym urodzić naturalnie, wiem, ze nie wiem co mówię;) ale to podobno zdrowsze zarówno dla dziecka jak i dla kobiety. Poza tym dałam sobie wyrwać i pociąć zdrowego zęba na żywca więc i z tym dam sobię radę;)) Jednak jeśli cokolwiek złego miałoby się dziać z dzidzią to niech mnie na siłę nie męczą tylko tną od razu. Ciąże też prowadzę prywatnie, mam opiekę na najwyższym poziomie. Chciałam się zapisać do lekarza NFZ ale po 4! Dniach dzwonienia panie odebrały tel i poinformowały mnie ze nie ma zapisów do końca listopada, a potem będę po 28 tyg więc juz zapisać do gina mi się u nich nie wolno!! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszecie o porodach a ja powiem tyle ze po cc nie ma uszkodzeń okołoporodowych ale każdy zrobi jak uważa. Zresztą jedna po sn moze czuć sie super a inna tragicznie nie ma reguły tak samo jak po cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak więc, teraz z lapka napisze cos wiecej, bo córa śpi. Jestem z Częstochowy, poprzednio było cc , ponieważ ułożenie było pośladkowe,córka urodziła się 2850g i 56 cm i do tej pory jej zostało że nie waży za dużo, ale wysoka jest. Moje cc wspominam bardzo dobrze, przyszła do szpitala o 13, a juz o 16.20 urodziłam. Miałam narkoze ogólną, bo taką chciałam,a nie w kręgosłup jak mi proponował anastezjolog. Wybrałam ogólną bo szybciej wstałam i doszłam do siebie, a słyszłam, że po tej drugiej trzeba leżeć długo na płasko, nie wstawać. , Ja po godzinie od porodu pisałam smsy i dzwoniłam do rodziny, bo bardzo mi sie nudziło. Jedynym minusem dla mnie w cc,był fakt, ze nie mogłam zacząść szybciej uprawiać sportu, by zrzucic zbędne kg. Miesiąc temu zmieniłam lekarza, gdyż mój prowadzący gin. jest w szpitalu w którym nie chcę rodzić. Czy jest ktoś z Częstochowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wolałabym rodzić naturalnie, panicznie boję się operacji i cięć i zrostów i blizn. A i później podobno ciężko się chodzi i ogólnie wraca do normalnego trybu życia (też lubię uprawiać sport i nawet teraz mimo 7 już miesiąca ciąży staram się codziennie coś tam ruszyć:)) I na pewno zaznaczę w planie porodu żeby mi nie nacinać krocza (ach te blizny) o ile to będzie możliwe i wiem, że położna się do tego dostosuje, ponieważ sama jest za nienacinaniem:) No chyba, że wiadomo jakby cokolwiek zagrażało mojej maleńkiej to zgodzę się na wszystko:) A tak jak już jesteśmy przy temacie porodu, to macie już szpitalną wyprawkę dla siebie? Co bierzecie ze sobą? Z tego co pamiętam ze szkoły rodzenia to trzeba mieć podkłady bawełniane na łóżko, majtki poporodowe, podkłady higieniczne poporodowe, no i całą resztę rzeczy co normalnie by się wzięło do szpitala:) czy jeszcze coś oprócz tego muszę mieć, bo to mój pierwszy poród:) Moja Hanusia też wariuje sobie w brzuszku, aż miło...a najbardziej jest r****iwa jak siedzę przy komputerze:) Różka, mam kolegę Sylwestra, który urodził się 01.01, a imieniny ma 30.12 i zadowolony nie jest z tego faktu:) Też planuję być z malutką rok w domku, bo do mojej firmy jakoś nie chce mi się wracać, jakoś coraz gorzej się tam robi a i tak nie lubiłam swojej pracy. A może uda mi się jeszcze załapać i w drugą ciążę zajść:) Fakt, 80% wynagrodzenia bez premii itp to za dużo nie jest ale ten komfort psychiczny i możliwość pełnego wychowania swojego maluszka samemu (nie babcie czy opiekunki) jest chyba bezcenny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vaiiola- to podobnie myślisz jak ja. Wolałabym naturalnie teraz, by szybciej wrócić do formy i być zadowoloną mamą, a nie narzekającą przez cały rok. Macierzyński planuje rok,ale podobnie jak Ty 80 % bez premii. Normalnie jakby ta sama firma :) cóż zrobić. Bycie z dzidzi jest ważne. Ja wróciłam na 11 mies. do pracy po macierzyńskim i ponownie poszła na L4 bo 2 ciąża. A w mojej pracy nie dałabym rady pracować- stres i nerwy. Mam nadzieje, że odchowam starszą córeczkę do 3 latek noi synka do 1 roku. Z córką wróciłam po 6 mies do pracy, jednak to za krótko dla mamy. Był tez dla mnie dyskomfort, bo jeszcze karmiłam piersią. Ale bardzo szybko po powrocie straciłam pokarm (przyczyny j.w.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też na zwolnieniu od 2 miesiąca ciąży, moja firma nie ma warunków dla przyszłych mam, sama kierowniczka zasugerowała zwolnienie jak powiedziałam jej o ciąży - nie wspominając o stresie, hałasie i substancjach chemicznych:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Róźka
Fajnie Wam:) ja pewnie do samego końca będę pracować. W jedną str dojazd zajmuje mi godzinę:/ Chyba 31 grudnia;) moze rodzice uznali że to miał być taki joke dla Sylwka! U mnie często w rodzinie ludki mają tego samego dnia urodziny i imieniny, ale ja tego córeczce nie zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Róźka podziwiam Cię za to, że jeszcze pracujesz... Ja bym nie dała rady. Co prawda pracuję "za biurkiem", ale jak mam siedzieć przez godzinę to nie daje rady za bardzo a co mówić 8 godzin i do tego stresówka, no bo "wszystko jest do zrobienia na wczoraj";) na zimę musimy uzbroić się w takie grubachne kombinezony to już jak wańka-wstańka będziemy się bujać, żeby nie upaść;))) --- Patka1986 witaj! wiesz, że nawet nie wiedziałam, że można skorzystać ze znieczulenia ogólnego? Myślałam, że to jedynie jakieś szczególne przypadki. Ja boję się bólu bardzo i nie wiem czy dam rade urodzić sn ale chciałabym spróbować, bo właśnie mam opory jakieś przed tym zastrzykiem do kręgosłupa. Ale znów jego się podobno nie czuje tak bardzo... Eh. Życie i czas chyba pokaże jak to będzie;) --- Vaiiola u mnie atmosfera jest do d**y, bo jak się dowiedzieli, że w ciąży jestem to by mnie co niektórzy zjedli, dlatego cieszę się też że jestem w domu i nie muszę patrzeć codziennie na takich fałszywych ludzi. Tu do Ciebie titu titu o jak fajnie, a za plecami "taaaa dziecka jej się zachciało, jakby nie miała innych zajęć";/ no i weź i pracuj w takim klimacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek, u mnie tez bylo na tej zasadzie, a raczej nadal jest ale to dosc spora korporacja i boją sie jakichkolwiek pozwów jakby coś się stało albo mnie albo dzidziusiowi, wiec dla swietego spokoju kierowniczka kazala isc na zwolnienie, bo ani nie mogli mi zapewnic pracy z przerwami( praca siedzaca przy kompie i w okolich podczerwieni), ani pracy w stalych godzinach a tym bardziej, ze w firmie jest duze stezenie halasu i roznych substancji chemicznych, co niestety zagraza malutkiemu szkrabkowi w brzuszku, jak wroce to napewno nie przedluza mi umowy, ze wzgledu na ciaze. Ale jakbym miala przejmowac sie firma, to powinnam w ogole nie miec dzieci i siedziec tam 7 dni w tygodniu za najnizsza albo najlepiej za darmo:-) wiec z usmiechem na ustach dostarczylam pierwsze zwolnienie i przyjelam nieszczere gratulacje, a teraz juz tylko zwolnienia poczta:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patka1986 ja mam do Częstochowy około 1h jazdy i właśnie chyba tam chciałabym urodzić ze względu, że maja pododdział patologi ciąży jakby coś było nie taki i oddział noworodków i wcześniaków, ale nic poza tym nie wiem jakie są warunki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki, u mnie dzisiaj dzień jakiś taki pochmurny. Witaj Patka, pewnie pisz przyda się doświadczona mamusia :) Co do macierzyńskiego, to ja w pracy zgłaszam, że biorę rok, a planuję do września być na macierzyńskim, a od września do stycznia mój mężulek będzie ;) Dziecko będzie już odchowane, a ja z racji mojej pracy, mniej godzin w niej spędzam, więc szybciutko po pracy do domku przylecę, jeszcze do tego blisko pracuję więc dlatego tak zdecydowaliśmy, a tatuś będzie mógł się wykazać przez pozostałe 4 miesiące. ....... Odnośnie porodu to ja bym chciała rodzić sn, nie ukrywam tego, że bardzo się boję, a najbardziej komplikacji okołoporodowych np. niedotlenienie. Mały misiu fajny opis z książki i zgadzam się z nim w 100%, ale za sn przeważa jeszcze fakt, że dziecko przeciskając się przez kanał rodny spotyka się z wieloma bakteriami co powoduje zwiększenie jego odp***ości, po drugie odczulane jest czuciowo, czyli nie będzie miało nadwrażliwości na dotyk, no i jeszcze jedno dzięki wysiłkowi jego płucka lepiej pracują (takie wiadomości posiadam ze szkoły). .............. Co do nacięcia krocza to ja się nie będę upierać, żeby tego nie robili, ponieważ mam koleżankę której krocza nie nacięli i pękła podczas porodu, a gojenie się pękniętej rany jest o wiele gorsza niż przy nacięciu. ........... Różka z tymi kijkami to fajny pomysł, ale może zima nas zaskoczy później np. w styczniu, a my już będziemy po. .......... Vaiiola wyprawki do szpitala jeszcze nie mam w całości z komponowanej, na razie mam 2 paczki podkładów z belli, 3 szt tych na łóżko nieprzemakalnych, wkładki laktacyjne i zaopatrzyłam się w koszule takie odpinane 3szt, a i jeszcze majtki jednorazowe, ale z tego co słyszałam to u mnie w szpitalu każą leżeć bez, ale do wyjścia do toalety się przydadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabelka dla przypomnienia: nowe dziewczyny dopiszcie się: Edyta33 - 33 - Warszawa - 01.01.14 - Coreczka Majaaa2014 - 29 - wlkp - 02.01.14 - Synek hanja - 33 - wlkp - 02.01.14 - córcia Mały miś - 31 - łódzkie - 04.01.14 - Córcia (chyba) pomaranczowa - 23 - Pabianice - 04.01.14 - Córcia. Styczniowa_mama2014 - Gdańsk - 05.01.14 - Córeczka MamaPysia - 31 - Kraków - 05.01.14 - Córeczka Sysia90 - 23 - Wiedeń - 07.01.14 - Synek kasiax - 25 - Płock - 07.01.14 - Synek ania_sz - 25 - Dąbrowa T. - 08.01.14 - Córcia Uleczkaa - 23 - Krynica- 08.01.14 - Córeczka Rodzyn - 28 - 09.01.14 - ? justyna29oo - 28 - Niemcy - 11.01.14 - Córcia Monbiaa - 20 - Jarosław - 12.01.14 - Córeczka zosia2007 - Mrągowo - 12.01.2014 - Synek magsus85-Warszawa-13.01.2014- córeczka szczesliwa_onaaa - 22 - Kielce - 14.01.14 - Córcia Aniołek23 - 23- Mragowo - 17.01.14 - Córunia aizuz - 25 - Kraków - 17.01.14 – Synek Lilcia290 - Dąbrowa Górn. - 17.01.2014 - Synek natalia575 - Rzeszów - 18.01.14 - płeć nieznana Ita3 - __ - Toruń - 19.01.14 - Synek Gunia1990 - 23 - Świdwin - 20.01.14- córcia (chyba) Cytrynka963 - 29 - Niemcy - 21.01.14 - synek polepiona - 31 - Łódź - 22.01.14 - płeć nieznana Niutka - 23 - Łódź - 23.01.14 - Córcia Mycha251988 - 25 - Świdwin - 24.01.14 - płeć nieznana Malinowaaa - 25 - Wrocław - 24.01.14 - syneczek Aneczka0124- Rzeszów- 27.01.14- Synek Interesantka25-26-Bielsko-Biała-28.01.14-synek KarinaSty2014 - Gdańsk - 28.01.14 - płeć nieznana mimineczka - Lodz - 26.01.14 - płeć nieznana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta33 - 33 - Warszawa - 01.01.14 - Coreczka Majaaa2014 - 29 - wlkp - 02.01.14 - Synek hanja - 33 - wlkp - 02.01.14 - córcia Mały miś - 31 - łódzkie - 04.01.14 - Córcia (chyba) pomaranczowa - 23 - Pabianice - 04.01.14 - Córcia. Styczniowa_mama2014 - Gdańsk - 05.01.14 - Córeczka MamaPysia - 31 - Kraków - 05.01.14 - Córeczka Sysia90 - 23 - Wiedeń - 07.01.14 - Synek kasiax - 25 - Płock - 07.01.14 - Synek ania_sz - 25 - Dąbrowa T. - 08.01.14 - Córcia Uleczkaa - 23 - Krynica- 08.01.14 - Córeczka Rodzyn - 28 - 09.01.14 - ? justyna29oo - 28 - Niemcy - 11.01.14 - Córcia Monbiaa - 20 - Jarosław - 12.01.14 - Córeczka zosia2007 - Mrągowo - 12.01.2014 - Synek magsus85-Warszawa-13.01.2014- córeczka szczesliwa_onaaa - 22 - Kielce - 14.01.14 - Córcia Aniołek23 - 23- Mragowo - 17.01.14 - Córunia aizuz - 25 - Kraków - 17.01.14 – Synek Lilcia290 - Dąbrowa Górn. - 17.01.2014 - Synek natalia575 - Rzeszów - 18.01.14 - płeć nieznana Ita3 - __ - Toruń - 19.01.14 - Synek Gunia1990 - 23 - Świdwin - 20.01.14- córcia (chyba) Cytrynka963 - 29 - Niemcy - 21.01.14 - synek polepiona - 31 - Łódź - 22.01.14 - płeć nieznana Niutka - 23 - Łódź - 23.01.14 - Córcia Mycha251988 - 25 - Świdwin - 24.01.14 - płeć nieznana Malinowaaa - 25 - Wrocław - 24.01.14 - syneczek Vaiiola - 25 - Łódź (Głowno) - 26.01.14 - córeczka Aneczka0124- Rzeszów- 27.01.14- Synek Interesantka25-26-Bielsko-Biała-28.01.14-synek KarinaSty2014 - Gdańsk - 28.01.14 - płeć nieznana mimineczka - Lodz - 26.01.14 - płeć nieznana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Kochane ja pierwszego porodu strasznie się bałam i zarzekałam się ze musi być znieczulenie. Jednak im bliżej było do rozwiązania moje nastawienie się zmieniało. Na szkole rodzenia powiedziano mi ze skoro już jestem w ciązy to wyjścia nie ma urodzić trzeba :). No i w dniu porodu dostałam skurczy o 4 rano. Takich co 10 minut, poszłam więc się najeść, wzięłam kąpiel, golenie. Po 6 obudziłam meżą skurcze regularne co 10 minut miałam i byłam oazą spokoju. Na szkole rodzenia mówili żeby do szpitala jechać jak będą co 5 minut. Więc minął ranek, poszliśmy z meżęm na spacer i glosowanie. Potem zjedliśmy obiad przespałam się i już była 17. Skurcze co 7 minut i coraz bardziej bolesne. Stwierdziłam ze to już tyle godzin ze czas sprawdzić czy wszystko ok (dzidziuś się mniej ruszał). Na izbie byłam do 20 gdzie powiedziano mi ze nie rodzę, ze to przepowiadające i mam jechać do domu i wziąć 2 nospy (skurcze co 3-4 minuty miałam). W aucie się rozpłakałam no ale pojechaliśmy posłusznie. Mąż mi zrobił kanapkę przeniósł herbatkę wodę i nospę, połknęłam nospe chciałam się położyć na chwilkę i w chwili gdy położyłam się wody mi odeszły i skurcze miałam co minutę. Bardzo bolące, pierwsza myśl k***a nie dam rady się ubrać tak boli:), ale na spokojnie (w ogóle nie myślałam o tym ze nie zdążę )ubrałam się i pojechaliśmy. Do sali porodowej trafiłam ok 22. Położna powiedziała że akcja szybko idzie i lepiej nie zwalniać znieczuleniem. Wiec posłuchałam siadłam w wannie i przy każdym skurczu opierdalałam męża ze ma nie mówić jak mam oddychać!!:) ok 24 powiedziałam wołaj położną bo musze przeć, wyszedł wrócili i połozna mówi no tak już można i na spokojnie zapytała mnie jakbym chciała rodzic, gdzie jak mi wygodniej. I ok 3-4 parć i Maluszek był z nami. Ja o porodzie myślałam jak o czyms najgorszym, teraz uważam że to najpięknieszy moment w zyciu. Urodziłam mąz pomogł mi wziąć prysznic i całą noc nie spałam bo patrzyłam na moją kruszynkę, czyli jednak nie taka zmeczona byłam:). Teraz wiem jak to boli a mimo to chce rodzić naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdeterminowana23
Czytam i czytam i jestem załamana. Termin mam na ok 20 marca 2014 a tu nic nie jest jeszcze gotowe. Każda z Was ma już jakąś małą wyprawkę a ja jestem w kropce... :) Nie znam jeszcze płci, bo dzieciątko na ostatnim USG pokazało pupę, ale chyba mino to muszę zacząć jakieś przygotowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta33 - 33 - Warszawa - 01.01.14 - Coreczka Majaaa2014 - 29 - wlkp - 02.01.14 - Synek hanja - 33 - wlkp - 02.01.14 - córcia Mały miś - 31 - łódzkie - 04.01.14 - Córcia (chyba) pomaranczowa - 23 - Pabianice - 04.01.14 - Córcia. Styczniowa_mama2014 - Gdańsk - 05.01.14 - Córeczka MamaPysia - 31 - Kraków - 05.01.14 - Córeczka Sysia90 - 23 - Wiedeń - 07.01.14 - Synek kasiax - 25 - Płock - 07.01.14 - Synek ania_sz - 25 - Dąbrowa T. - 08.01.14 - Córcia Uleczkaa - 23 - Krynica- 08.01.14 - Córeczka Rodzyn - 28 - 09.01.14 - ? justyna29oo - 28 - Niemcy - 11.01.14 - Córcia Monbiaa - 20 - Jarosław - 12.01.14 - Córeczka zosia2007 - Mrągowo - 12.01.2014 - Synek magsus85-Warszawa-13.01.2014- córeczka szczesliwa_onaaa - 22 - Kielce - 14.01.14 - Córcia Aniołek23 - 23- Mragowo - 17.01.14 - Córunia aizuz - 25 - Kraków - 17.01.14 – Synek Lilcia290 - Dąbrowa Górn. - 17.01.2014 - Synek natalia575 - Rzeszów - 18.01.14 - płeć nieznana Ita3 - __ - Toruń - 19.01.14 - Synek Gunia1990 - 23 - Świdwin - 20.01.14- córcia (chyba) Cytrynka963 - 29 - Niemcy - 21.01.14 - synek polepiona - 31 - Łódź - 22.01.14 - płeć nieznana Niutka - 23 - Łódź - 23.01.14 - Córcia Mycha251988 - 25 - Świdwin - 24.01.14 - płeć nieznana Malinowaaa - 25 - Wrocław - 24.01.14 - syneczek Ilox23 - Warszawa - 25.01.2013 - dziewczynka Interesantka25-26-Bielsko-Biała-28.01.14-synek mimineczka - Lodz - 26.01.14 - płeć nieznana Aneczka0124- Rzeszów- 27.01.14- Synek KarinaSty2014 - Gdańsk - 28.01.14 - płeć nieznana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę bardzo dopisane :) ilox ale miałaś przeżycie, kurcze ale, że ciebie odesłali do domu to szok, a za niedługo zaczęłaś rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanja dziękuję za dopisanie :). Tak tez byłam w szoku, ale teraz z perspektywy czasu bardziej przeraża mnie ze taka spokojna byłam, zamiast się tam awanturować!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilox dzielna z Ciebie kobitka:) fajnie się to czyta (nie zrozum mnie źle);). Ja raczej nie jestem panikara, ale jeśli chodzi o poród i o dzidzie, to myślę, że będę panikować. x Dziewczynki co myślicie o tym pasie poporodowym, co nam ktoś link wstawił ze sklepu brzuchatki? Kiedy można zacząć taki pas nosić po porodzie siłami natury i po cesarce? Ja kupiłam sobie w Rossmanie takie getry wyszczuplające, ale to dopiero po okresie połogu, a słyszałam, że miednica jest elastyczna zaraz po porodzie i najlepiej od razu ją ściskać, by się zeszła, ale nie wiem ile w tym prawdy. x Hanju jeśli to nie będzie kłopot, napisz z czego robisz te surówki do posiłków. Ja mam wizytę dopiero w przyszłym tygodniu i nie wiem co mogę jeść. Sałatki i surówki uwielbiam, ale nie wiem co mogę do nich dodać, a chciałabym trochę urozmaicić swoją dietę. Do tej pory między posiłkami podgryzałam owoce świeże, bądź suszone, na śniadanie jadłam mussli z mlekiem, a teraz te produkty trzeba ograniczyć i nie wiem, czym je zastąpić. Mam dosyć kanapek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olianna00 tak w Warszawie rodziłam. Mały Miś ja tez jestem panikara, ale jakoś przy porodzie byłam oazą spokoju sama nie wiem czemu. Mi na szkole rodzenia odradzali pasy poporodowe, można założyć raz na jakiś czas, jednak lepiej jak wszystko samo wraca do normy. Czy któraś z Was bierze żelazo? Ja brałam tendyferol a teraz sorbifer durules zarówno po jednym jak i teraz po drugim mam mega biegunki. Dla mnie to bardziej osłabia mnie niż wzmacnia. Już sama nie wiem co robić. Hemoglobine mam 10,5. Może któraś z Was ma jakieś swoje sposoby na podniesienie jej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilox na podniesienie hemoglobiny to najlepiej czerwone mięsko (wołowina). Ja od czasu do czasu piję domowy sok z buraka i marchewki. Poza tym chyba natka ma dużo żelaza, rzeżucha, morele suszone, otręby i syrop klonowy (można używać do słodzenia). Ja mam żelazo w składzie witamin i tylko to łykam, staram się jednak mieć urozmaiconą dietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi siostra z anemią podesłała stronkę bogate-w-zelazo.blogspot.com/ bo też mam braki w HGB. Mam za to inny problem, znowu zaczęłam wymiotować...normalnie jakby mi żołądek przestał trawić od kilku dni:( zjem coś i po jakiejś godzinie- dwóch zwracam:( ma może któraś z Was tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KasiekjaKasiek- pamiętam jak dziś rozmowę z położoną na porodówce, która powiedziała, że słusznie zażyczyłam sobie narkoze, bo ona sama gdyby miała rodzić przez cc tak by zrobiła. Mogą się wk***ać kilkukrotnie w kręgosłup, uszkodzić jakiś nerw, a potem przez długi czas ( nawet latami) może boleć kręgosłup. Więc lepiej na zimne dmuchać. Jolecz_ka- a skąd dokładnie jesteś i na kiedy masz termin? Ja chcę rodzić w szpitalu na Mickiewicza, a jeśli chodzi o Parkitkę to nie chcę tam… zła opinia. M.in.http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,48725,14706172,Dlaczego_lekarze_chca_odejsc_z_najwiekszego_szpitala.html Hanja - majtki jednorazowe to bardzo dobra rzecz, bo jak chodzisz to musisz nogami trzymać tą wielką podpaske i jest bardzo niewygodne. To było dla mnie bardzo upokarzające w szpitalu jak idziesz do wc, podpaska Ci klapie, a dodatkowo chodzą odwiedzający mężczyźni po oddziale, a nie wolno założyć jednorazowych majtek. Zdeterminowana23- wspomniałaś, że masz termin na marca, więc o co Ty się martwisz. Jeszcze masz dużo czas. Słyszałam, że tak od 7 mies.powinno się zacząć kupować i w sumie tu jest racja. Sama mam kilka nie miłych doświadczeń z bliskiego środowiska, że dzidzi zmarło. Na szczęście kolejne ciąże zakończyły się pozytywnie. Nawet jedna 3 tyg temu- urodziła się dziewczynka ,a rok temu zmarła jej siostrzyczka, bo zabrakło jej wód płodowych- błąd lekarza. Mały miś- sama miałam pas poporodowy p. Teresy po cc, ale wydaje mi się, że za późno go zaczęłam używać. Jak ktoś wie kiedy zakładać już można to niech napisze. Pas na pewno nie może być bardzo ciasny, bo ja kupiłam sobie taki fajny gorset i po założeniu jego zaczęła mocno krwawić i bolał mnie brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×