Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monbiaa

Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

Polecane posty

Gość Też styczniowka
Jestem na patologii. Jakieś skurcze są ale nic takiego. Zjadłam obiad szpitalny przed chwilą. Jestem w sali trzyosobowej. Jedna pani 9dni po terminie właśnie wyszła na olsytocyne a druga 3dni temu miała cc nieplanowane. Wszystko stanęło w miejscu więc ja pocięli. Ja leże i najchętniej bym zasnela ale spokoju nie ma bo są goście do tej od cc. Liczę na to że przed porodem się wyspie żeby mieć siły na wszystko:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też styczniówka to się napatrzysz jak to jest przed porodem z takim towarzystwem. Całe szczęście, że z Maluszkiem wszystko dobrze. Musiałaś się pewnie nieźle wystraszyć. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość położnamarta
Witam serdecznie, Jestem studentką położnictwa i piszę pracę licencjacką na temat dolegliwości ciążowych. Jeśli któraś z pań chciałaby mi w tym pomóc, proszę o wypełnienie poniższej ankiety. Zajmie to ok. 5 min, a dla mnie to bardzo dużo. W zamian za pomoc na maila wyślę mały poradnik jak sobie radzić z dolegliwościami. Jeśli macie jakieś pytania do "pół położnej" to pytajcie, chętnie odpowiem oczko.gif Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milusiaa2014
Gratuluje nowej mamusi ! :) ciekawe ile jeszcze brzdacow postanowi wyjsc na swiat w tym roku :) :) :) karla ja tez bralam duphaston z tym ze od 17 tyg do 26 z powodu krwiaka, a pozniej gin przepisala mi luteine ze niby wlasnie od 26 tyg to tylko luteina i ze musze brac bo bylo duze zagrozenie poronienia i tak zostalo do tej pory ale kurcze zastanawiam sie bo brzuch jak mi twardnial tak twardnieje i czasami skurcze tez mam wiec nie wiem czy ona co kolwiek daje, a z tego co wy piszecie to na skurcze i twardniejacy brzuch to bierzecie nospe wiec juz sama nie wiem co robic joleczka a ty z jakiego powodu bralas luteine ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Pomarańczowa gratuluje -masz juz małą Lenke przy sobie -szczesciara :) Tez styczniowka-trzymaj sie mocno Znów dostałam 2 torby małych ubranek-kiedy ja to wszystko ubiore małej :) :) Pozdrawiam dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje kolejnej mamie!;) Ja bralam do 17 tygodnia Duphaston a potem Luteine az do 34 tygodnia. Ostatnio moja Pani doktor powiedziala, ze juz moge odstawic bo jakby ktos uslyszal, ze w tak zaawansowanej ciazy biore Luteine to moglby byc troche zaskoczony. Nie wiem co konkretnie miala n amysli;P. Bralam ze wzgledu na krwiaka a potem ze wzgledu na tendencje do krwawien i krwotokow co poniekad wiaze sie tez z moja maloplytkowoscia. Mialam juz dosc tej luteiny, wiec bardzo chetnie ja 'rzucialam' dwa tygodnie temu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milusiaa2014 -> luteine brałam zapobiegawczo, a przede wszystkim z uwagi na zakończenie poprzedniej ciąży tuż przed 21tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny !;)) -------- Mamusie: Justin1234 - 07.11.13 CC Franuś 1650g, 42cm ania_sz - 25 - OM 08.01 - 13.12.2013 CC Julia 3050 g, 51cm Taaja - 16.12.2013 SN Szymuś 3300g, 53cm Malina22 - 22 - OM 12.01 - 16.12.2013 SN Córka 2960g, 56cm MamaFlorki - 20.12.13 sn Florentyna 3040 g 51cm futuremother30 - OM 11.01 - 21.12.13 CC Lilianna 3250g, 53cm Kaem - 31 - OM 03.01 - 23.12.2013 SN Miłosz 2680g, 51cm Monbiaa - 20 - OM 12.01 - 24.12.2013 CC Maciej 3050g, 55cm Pomaranczowa- 23 Tp. 14.01.2013 - 28.12.2023 CC Córeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też styczniowka
Melduję, że u mnie bez zmian. Skurcze boleśnielsze ale nieregularne. Światła pogaszone, ja spróbuje zasnąć. Położna powiedziała że jak będę chciała, to mi da coś na rozluźnienie żebym się wyspala. Jeśli skurcze będą nieregularne to papaweryna je wyciszy a jeśli porodowe to rozmiękczy szyjkę i się zacznie. Także jak nie będę mogła zasnąć idę po ten specyfik .Dobrej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny :) Dawno sie nie odzywalam a tu tyle sie dzialo :) Gratulacje dla wszystkich szczesliwych mamus :) ;* u mnie skurcze co 20 min leze i czekam oby sie wyciszylo tak bardzo chcialabym doczekac do stycznia ale raczej sie nie uda. Skurcze mam juz bardzo bolesne ale postanowilam nie panikowac zeby nie pojechac do szpitala za wczesnie tak jak w pierwszrj ciazy pojechalam o 23 a urodzilam dopiero o 5 45.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowa dobrze że do nas zaglądasz. Wszystkiego naj dla Was. ... Styczniówko może odpocznij do rana będziesz miała więcej sił. I zdawaj nam relację jak dasz radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia zrobisz jak uważasz ale ja bym już pomału się szykowała do szpitala tym bardziej że niby drugi poród szybciej przebiega. Nie wiem też jak daleko masz do szpitala. W każdym razie trzymam kciuki, a może przejdą i wytrzymasz jeszcze te 2dni. Czekamy na wieści. ... Hanja a u Ciebie co taka cisza? Rodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomaranczowa serdeczne gratulacje :* :) tez styczniowa trzymaj sie! na pewno wszystko bedzie dobrze zwlaszcza ze jestes pod opieka lekarzy. Dziewczyny nie moge spac :/ to idiotyczne ale caly czas mysle o porodzie i czy uda sie wytrzymac do stycznia. Wpadam chyba w paranoje jakas :(:( boli mnie brzuch i ten bol zaczyna promieniowac w kierunku kregoslupa. Dzisiaj kika razy pomimo lezenia mialam skurcze przepowiadajace. Ech.... musze sie rozluznic... przeciez wiem,ze zdrowie malenstwa jest najwazniejsze!!! Dziecko jest teraz bardzo aktywne. Pewnie przez te moje glupie nerwy. aznowu sie nie wyspie :/ Maja jak sie trzymasz? Hanja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia jak tam sie czujesz? a bralas cieply prysznic i nospe? jesli to porod to nic juz nie zrobisz jesli to falszywy alarm prysznic i nospa powinny pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aw77
O widzę że nie tylko ja nie mogę spać , juz tak blisko styczeń że chyba doczekamy nawet Te ze skurczami - trzymam kciuki. U nas spokój, ale martwią mnie nadal okresy (godziny ) bez ruchów. Wiem że śpi, a jak sie Już. Obudzi i sie mega rusza to znowu schizuje , ze jej coś dolega... Powodzonka dziewczyny !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam nocne marki::-) ja co prawda z lutowek ale chyba nie doczekam nawet do stycznia:/ spac nie moge, mam skurcze co 20min. Nie wiem co robic, wzielam nospe, mag i czekam.. mam nadzieje ze sie rozejda i tylko tak mnie strasza. Syn wedlug usg juz 2,5kg ma wiec juz nie taki malutki ale nie chcialabym w grudniu urodzic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane o 2 bylismy w szpitalu a nasz synek urodzil sie o 3.40 :) Nazywa sie Filip ma 3840 g i 57 cm urodzil sie przez sn. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu gratulacje !!!! wazne że zdrowy i nawet długiii;) Pozdrowionka dla Was Pomarańczowa dla Ciebie również serdeczne gratulacje. I w twoim przypadku widać że lekarz wyznaczył złą datę porodu. Ale super że już tulisz swoje maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Kasiu serdeczne gratulacje :* nie udalo sie wytrzymac do stycznia i chyba podziele Wasz los. nie spie od 5 tej. Odczuwam od kilku godzin bol miednicy ktory sie przesuwa w okolice brzucha. Poza tym brak innych objawow. Zaczelam sie stresowac i moze to przez to sie rozkreca akcja :( mam tez zaparcia,wiec jak tylko maz wstanie wysle go poo suszone sliwki. Jak u Was noc? pozdrawiam cieplo. PS. Kasiu jak sie czujecie? napisz pare slow jesli dasz rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla4
Mamo Pysia a czy chcesz zeby Ci w szpitalu przed porodem zrobili lewatywę? Bo mozesz ją sama sobie w domu zrobić Enemą, albo zabrać do szpitala i poprosić położną (u mnie w szpitalu trzeba sobie przyniesc właśnie), szybciej zadziała niż te śliwki i będziesz miała zaparcia z głowy. .... dziewczyny gratuluję, jak tak czytam to te Wasze porody to chyba pryszcz, raz, dwa dzieciaki wyskakują a Wy w super formie-zazdroszczę :) ja czuję że się umorduję podczas porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , ja również nie spie w nocy.. wczoraj od 24 do chyba 5 , dziś o 4 już wstałam.... Gratuluje porodów i szczęśliwym mamusiom, że są takie dzielne!! Ja dziś na badaniach byłam jutro usg i ktg i diabetolog zobaczymy czy cos się dzieje, a w sobotę gin jeszcze zajrzy i wymaz ma wziąć na paciorkowca... Z racji ze nie lubię siedzieć na pupie ruszam dziś na wyprzedaże mam zamiar zakupić kurtkę... tylko chyba jakąś niezapinającą się żeby nie była mega wielka po porodzie i koszulki pokupuje na lato. Dla dzidzi wszystko już mam gotowe, znaczy pościel jeszcze wyprać i nałożyć na łóżeczko, ale póki co dzidziol będzie w kołysce a ta już gotowa, starsza córka kołysze w niej swoje lalki i im śpiewa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu mamapysia, maz zje sniadanie i jedziemydo szpitala. Dopytam c i jak z lewatywa. boli coraz mocniej ale nie caly brzuch tylko miednica i okolice krzyza. Brzuch dziwo mam miekki. wlasnie sobie pomyslalam ze szkodaze porody nie sa takie same. Czyli n leci woda to znaczy rodzisz. Roznie porod sie zaczyna. Za pierwszym razem odpadl mi czop rano po poludniuodeszly wody. Dzisiaj nie wiem co to jest. Kurcze a tak niewiele zostalo do nowego roku :( Jak bede w stanie dam znac co jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu mamapysia, maz zje sniadanie i jedziemydo szpitala. Dopytam c i jak z lewatywa. boli coraz mocniej ale nie caly brzuch tylko miednica i okolice krzyza. Brzuch dziwo mam miekki. wlasnie sobie pomyslalam ze szkodaze porody nie sa takie same. Czyli n leci woda to znaczy rodzisz. Roznie porod sie zaczyna. Za pierwszym razem odpadl mi czop rano po poludniuodeszly wody. Dzisiaj nie wiem co to jest. Kurcze a tak niewiele zostalo do nowego roku :( Jak bede w stanie dam znac co jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki, widze że ja tu śpie sobie w najlepsze, a na Kaffe "nocne Polaków rozmowy". Wyspałam się dzisiaj. Kasiu grastuluje Filipka i tempa porodu, tylko pozazdrościc. TeżStyczniowka co u ciebie, jeszcze patologia, czy juz sala porodowa? jak znajdziesz możliwości to napisz. MamaPysia trzymam kciuki, zeby to tylko "alarm probny" a nie właściwy poród. U mnie biegunka się uspokoila, wiec to napewno byla wina tabletek z żelazem, dzisiaj wizyta u doktorka ostatnia w gabinecie, dalej juz przechodze do poradni przy szpitalu i zapisy ktg. USG dopiero za 8 dni,jestem strasznie ciekawa ile Maly wazy nie podgladałam go tylko 6 tygodni i juz nie moge sie doczekac, aby dowiedzieć się jaka jest jego przyblizona waga. Mały albo kreci się tak że caly brzuch podstakuje i mam wrażenie że wyskoczy przez brzuch bez udziału doktorków, albo nic nie "odzywa" i wtedy troche sie stresuje wiec jakieś schizy mam z tego powodu. Plan na dzisiaj dalsza część prania na szczeście zmniejsza sie lista rzeczy do uprania, ale lista do prasowania.... szkoda gadać czas wziąść sie i za to. życze milego dnia i przesylam wam sloneczko ze stolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu Gratulacje! No popatrz jak szybko c****szło. A synek naprawdę długi. Zdrówka dla Was. ... Mama Pysia ja całą noc męczyłam się z takimi właśnie bólami. Kurde już myślałam że pojadę do szpitala bo ciężko było wytrzymać. Narazie jednak trochę przeszło. O 12 mam wizytę i zobaczę co powie mi dr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamapysia rodzi średnio co tydzień, zaraz pewnie wróci ze szpitala i napisze, że nic się nie dzieje. Nie rozumiem waszego nakręcania się bez powodu, narzekania na różne dolegliwości i bezsenność. To chyba normalny stan rzeczy w 9 miesiącu, po co robicie z siebie takie cierpiętnice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
racja gościu, o co całe to zamieszanie, wydanie na świat dziecka, phi, też mi wydarzenie. Masz szczęście, że w Tobie nie wzbudza ono żadnych emocji, dzięki temu Twój poród (lub Twojej wybranki) będzie jak kichnięcie. Powodzenia! styczniówka, która Was podczytuje mimo, że nic nie pisze i serdecznie Was pozdrawia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzbudza emocje, ale to nie oznacza, że muszę robić z siebie ofiarę. Mi został tydzień do porodu i wiem, że jedyne co mi zostało to cierpliwie czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To czekaj i nie otwieraj gęby. My też czekamy a forum jest po to żeby się dzielić wątpliwościami czy gorszym samopoczuciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×