Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monbiaa

Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

Polecane posty

cześć dziewczyny! ja też pisałam wcześniej na tym forum ale przestałam z powodu fatalnego znoszenia końcówki ciąży a potem jakoś tak mi głupio było zacząć;) teraz badzo bym chciała dołączyć bo fajnie jest mieć kontakt z kimś kto ma takie same radości i problemy a co za tym idzie możemy się nimi dzielić i wspierać. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie... LisaPanda nikt Cie nie uzna za wariatkę, bo każda z nas bała się o swoje dzieciątko... dziewczyny może zróbmy taką tabelkę jak była kiedyś żebyśmy wiedziałay ile mają nasze dzieciątka i na jakim etapie z nimi jesteśmy;) dopiszcie się... mamaAnisi Ania ur. 4.01.2014r. cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry pomysł :) mamaAnisi Ania ur. 4.01.2014r. cc Domisia1 Dominik ur. 7.01.2014 r. cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domisia1 witaj! nasze bobaski podobie się rodziły;) dziewczyny jak tam z przybieraniem na wadze Waszych dzieciątek? Bo moja mała urodziła się 3050 g a teraz to już mały klocuszek bo ponad 6 kg waży;) i napiszcie jak tam Wy wracałyście do formy po porodzie, pozdrawiam i do "poźniej" bo Malutka się uwagi dopomina;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaAnisi również się witam:) Twoja córcia fajnie przybiera na wadze. Mój Domiś ważył 3218 g (ale waga spadła mu do 2850 g), a teraz ma nieco ponad 5 kg. Jest cały czas na cycu, chociaż chyba będę musiała zacząć go przepajać koperkiem, bo od trzech dni nie zrobił kupy, a to mu się jeszcze nie zdarzyło. Przy okazji może temat trochę g... ale jak często robią kupę Wasze maluchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaAnisi Ania ur. 4.01.2014r. cc Domisia1 Dominik ur. 7.01.2014 r. cc LisaPanda Przemek ur. 23.01.2014 r sn --- U nas z przybieraniem było super na początku, teraz trochę gorzej, chyba przez kolki, generalnie dziś ważył 5870 g, jako matka-wariatka zaopatrzyłam się w wagę dla niemowląt :) Co do kupy to u nas od 2 tygodni temat numer jeden w domu... MASAKRA!!! Wcześniej kupsko przy każdym karmieniu i to było super, a od 2 tygodni wymuszone po 1-2 dziennie i to po espumisanie, sam nie mógł zrobić i strasznie się męczył, darł się jak opętany! Dzisiaj jak widzicie po ilości wpisów jest znacznie lepiej, robi kupkę, kupiłam też Delicol i zobaczymy jak będzie. Koperek też mu podaję, chociaż moje dziecko ryczy na widok butelki (jesteśmy na samym cycu) i mamy problem ;) No i dużo ulewa :( Wasze też ulewają sporo? --- Jeszcze jeden temat rzucę :) Co Wasze dzieci potrafią? To znaczy mój krzyczy do nas, uśmiecha się, macha sobie rączkami i nóżkami, ale się nie przekręca na boczek jeszcze, główkę podnosi na brzuchu, ale nie podnosi głowy jakby do siadania trzymany za ręce, a wyczytałam, że już powinien tak umieć. Wasze już tak potrafią???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaAnisi widze ze Twoj nick podobny do mojego fajnie! Ja tez tu pare razy pisałam. W skrocie o sobie.O swoje szczescie staralam sie 12 lat. Mialam poronienie ,dwa lata temu w 36 t.c.urodzilam martwa coreczke Anusie(stad ten pseudonim) aż 30 stycznia tego roku mam tez corke.Ma na imie Diana. Fajnie by bylo z Wami popisać,podzielić sie swoimi przezyciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaAnisi widze ze Twoj nick podobny do mojego fajnie! Ja tez tu pare razy pisałam. W skrocie o sobie.O swoje szczescie staralam sie 12 lat. Mialam poronienie ,dwa lata temu w 36 t.c.urodzilam martwa coreczke Anusie(stad ten pseudonim) aż 30 stycznia tego roku mam tez corke.Ma na imie Diana. Fajnie by bylo z Wami popisać,podzielić sie swoimi przezyciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o umiejętności to Dominik zachowuje się podobnie jak Twój Przemek czyli śmieje się, podnosi głowę na brzuchu, krzyczy macha rączkami i nóżkami, ale też nie ciągnie głowy złapany za rączki, a jest starszy o kilkanaście dni. Jednak nie powinnaś się przejmować, bo każde dziecko rozwija się inaczej a tę umiejętność powinien mieć ok. 3 miesiąca. My mamy problem z napięciem mięśniowym, mamy wizyty u neurologa i rehabilitację. W każdym razie jak mówił lekarz tzw. próba trakcji powinna być wykonywana przez malucha w momencie podania drugiej dawki szczepionki np 5w1 jeśli maluch tego nie potrafi należy odczekać ze szczepieniem . Co do kupek to od dwóch tygodni Domiś robił kupę raz na dzień (a wcześniej praktycznie przy każdej pieluszce) teraz już trzy dni cisza. Zaczynam się martwić będę musiała czymś zadziałać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaAnusi gratuluję determinacji i mimo takich ciężkich przeżyć nie poddałaś się i macie na świecie Małego Szkraba:) Zauważyłam że coraz więcej kobiet ma za sobą poronienie i staż w staraniu się o dziecko. Ta sytuacja mi też nie jest obca. Poroniłam ale w 6 tygodniu ciąży, a o dziecko staraliśmy się dwa lata. Życie pisze różne scenariusze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis bylismy na szczepieniach wkluwali 2 razy.Jak ona plakała a ja razem z nią.To jakiś koszmar teraz malutka śpi.Waży 5350.Kupki robi coo drugi dzien.Jest na m.m.Nie miałam mleka poniewaz to skutek stresu ,dlugi pobyt w szpitalu itd. U nas w przychodni tak jest ze jak zaplacisz za szczepionke to kłują 2 razy a jak bezplatnie to 4.Nie wiem ktore dziecko 2 miesieczne wytrzymałyby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani z pieskiem
LisoPando moja mala dokladnie jak twoj synus , duzo gada i sie smieje , na brzuchu trzyma glowe rewelacyjnie ,a przy podciaganiu wcale , chyba maluchy mieszcza sie w normach :) , chociaz moja jeszcze 4 dni temu nie podnosila glowy na brzuchu i juz prawie pogalopowalam do pediatry tak sie martwilam. ... a mialyscie kryzys laktacyjny , bo ja musialam ostatnio prawie co godzine karmic , a w nocy co 2 - 2,5. ... ja tu zbyt duzo nie pisalam , bom stara baba juz ;) i jakos tak sie wpasowac nie moglam . ... No ale sie powoli znow rozkreca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani z pieskiem
Domisia , Twoj maly na cycu? Jesli tak to podobno to moze byc kolo 3 miesiaca normalne z ta kupka , dziecko dobrze przyswaja mleko i resztek musi sie nazbierac , jak dlugo to co wychodzi ;) jest miekkie to wszystko ok . Z drugiej strony moja panna potrafi z 5 razy na dobe . Dzis rekord - 4 pieluchy w ciagu pol godziny , bo zawsze myslalam , ze to juz koniec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mycha251988
ooooo ile nas tu teraz jest:):) super dziewczyny:):):) może jeszcze jakies inne dziewczyny się ujawnia:) to ja tak w skrócie: Julianek urodził się 23 stycznie przez cesarkę. Karmię go mm. Kupki były na początku praktycznie non stop:) potem przeszło na raz dziennie...a teraz to co drugi dzien. tyle tylko że jak już zrobi to aż mu pampersem wychodzi na brzuszek :p Julek jest silnym chłopcem i ciągnie bardzo wysoko główke. Poza tym ma strasznie silny chwyt:/ ostatnio na badani złapał tak mocno "słuchawki" do badania że pani doktor nie mogła ich odzyskac:// a nie wiem po kim on taki...ja to raczej do tych drobniejszych się zaliczam....mam za to inny problem bo Julek nie chce nic pić:(:( i tu jest straszny ryk..... A jeżeli chodzi o starania ...to my z mężem staraliśmy się krótko:) za pierwszym razem się udało:) aż sama niedowierzalam:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mycha251988
mamaAnisi Ania ur. 4.01.2014r. cc Domisia1 Dominik ur. 7.01.2014 r. cc LisaPanda Przemek ur. 23.01.2014 r sn Mycha251988 Julian ur. 23.01.2014 cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mycha251988
a dziewczyny jakie szczepionki miałyście? bo ja 5 w 1 i jeszcze na pneumokoki i rotawirusy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mycha251988
LisaPanda nie przejmuj się bo każda z nas była spanikowana na początku ciąży. ja miałam podobnie jak Ty...a to ze za mało piersi bola a to że przestały bolec...że mdłości nagle ustały....normalnie koszmar. Teraz tez strasznie panikuje....Także dziewczyny jak widać mamy podobne problemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale się fajnie zmobilizowałymśmy dziewczyny;) moja Ania jest tylko na cycu bo mamy problem z tym, że za nic w świecie nie chce butelki ani smoczka. Teraz już jej nie próbuje go dawać ale jak chce sprobować butle to udaje, że wymiotuje ten szkrab mały. A czasem by się przydało jak mam gdzieś wyjść żeby zjadła mm albo moje odciągnięte ale nic z tego... ---- co do kupek to u nas też na początku było więcej a teraz albo 5 na dzień albo cały dzień nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaanisi moja tez jest na piersi i tak jak twoja nie tolerowala butli ani smoczka. Jak zaczela wkladac piastki do buzi, to smoczka zalapala. Co do butli to w sytuacjach wyjatkowychh wypije ale tylko ze smmoczkow tych zoltych co kiedys na zwykle butelki sie nakladalo, teraz znalazlam chyba z babyono lub celpol. Zadnych butli z aventu czy tt mi nie chce i tez udaje ze zwraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamusie Jestem mamą Antosia, urodził się 28 grudnia(termin na 19.01) i sn. Karmię małego piersią i często po porodzie podczytuję to forum. Chętnie będę tu pisac i dzielić się z Wami radościami i troskami macierzyństwa. Mam chyba kryzys laktacyjny, bo mały od dwóch dni cały czas na piersi, ale dam radę. Pozdrawiam serdeczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam porannie, hanja Dzięki za namiar na smoczki napewno wypróbuje- ja próbowałam mambaby, avent, nuk, tommy tippe i nic a nic. --- ewka42 witaj! ciężkie są te kryzysy z karmieniem bo już się z sił opada ale dasz radę, jeśli chcesz karmić to przetrwasz- trzymamy kciuki! --- dziewczyny czy któraś z Was miała problemy z pleśniawkami u malucha? Ania od czasu jak zaczęła ssać rączki to nabawiła się tego dziadostwa;/ i widzę że jej to przeszkadza i chyba boli... Wczoraj znalazłam jej taka twardą jakąś tą plesniawkę że myślalam że to ząb już wychodzi;))) --- miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaAnisi na pleśniawki Antkowi pomogło pędzelkowanie aphtinem tak ok.tygodnia 3-4razy dziennie i lekarz zalecił podawać 5 kropelek cebionu. Zeszły mu pięknie, ale miał mało. Ja musiałam po każdym karmieniu smarować sutki. Pogoda cudowna w Małopolsce więc wyruszymy na długi spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie pediatra kazał dawać do picia herbatki na pleśniawki z kopru albo rumianku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Styczniowki, przyjmiecie jeszcze i mnie do swojego grona? Jestem mamą Szymonka ur. 7 stycznia przez cc. Wczesniej rownież tylko czytałam a się nie udzielałam. Ja też jak parę z was starałam się troszkę czasu o dziecko i po ponad 2 latach po zabiegu IVF udało się i teraz jestem mega szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cebion daje jej już od dawna a aphitn od wczoraj to może pomoże tej biduli mojej a jak nie to spróbuje rumianek faktycznie. Zapomniałam o nim zupełnie. -- Markag fajnie że się odzywasz! Masz synka z tego samego dnia co Domisia1;) --- Mycha251988 ja jeszcze wogole nie szczepiłam Ani bo ciągle była chora- notoryczny katar, kaszel a ostatnio z wymiotami wylądowałyśmy w szpitalu;/ ja szukałam szczepionek które będą bez rtęci i zastanawiam się nad tym czym zaszczepić. Jutro idziemy dopiero na 2 dawkę wzw a powinno to być 6 tygodni temu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani z pieskiem dzięki na radę :) tak karmię cycem i na razie jeszcze nie przepajałam (robicie to jak tak to czym?) na szczęście dzisiaj rano Domiś zrobił kupę, fakt że małą ale myślę że mu lżej. Za to bardzo mu się ulewa zwłaszcza jak zjem coś mlecznego. Markag nasze szkraby urodziły się tego samego dnia i też przez cc (zaplanowana operacja bez akcji porodowej z powodu położenia miednicowego). Jak się dziecko zachowuje jak ma pleśniawki, czy bardzo płacze, co go uspakaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domisia1 ja na brzuszek Ani daje Bobotic forte- naprawde pomaga. Ja nie przepajam bo nie bardzo nawet mam jak bo Anisia nie chce butli widzieć nawet- jedynie co to łyżeczką może coś wypić ale lekarz mi nie kazał nic dawać poza piersiakiem. -- co do pleśniawek to troszkę marudna jest i popłakuje, widzę też że non stop rączką chce potrzeć krostkę co ma na dziąsełku, -- ja też miałam położenie miednicowe i miałam umówiony termin cc ale Ania zapragnęła powitać świat sporo wcześniej bo odeszły mi wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze jedno pytanie do mam, które podawały maluszkom koper włoski. Czy korzystałyście z saszetek (na opakowaniu jest napisane aby nie podawać dzieciom poniżej 4 lat i to mnie zastanawia) czy może z hipp (niestety z cukrem)?? Czy może jeszcze jakiś inny albo wcale kopru nie polecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki MamaAnisi :) Rozumiem, że od razu jak przyjechałaś do szpitala trafiłaś na salę operacyjną i nie było żadnego zastanawiania się aby przypadkiem rodzić naturalnie... ja od momentu kiedy dowiedziałam się o położeniu miednicowym bałam się że każą mi rodzić naturalnie. A i jeszcze proponowali mi obrót ale się nie zgodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chodziłam do lekarza, który pracował w szpitalu i jak się zaczęło to zadzwoniłam do niego że jadę a on skontaktował się z lekarzem który był tego dnia na dyżurze- od IP do urodzenia córci minęło 2 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nas dużo! :) Okazuje się, że podglądaczek też jest całkiem sporo ;) Dziewczyny, Markag, Ewka42, MamaAnusi, PanizPieskiem, dopisujcie się do tabelki, będzie prościej się połapać na początku, kto jest kto! Tutaj ostatnia aktualizacja: mamaAnisi Ania ur. 4.01.2014r. cc Domisia1 Dominik ur. 7.01.2014 r. cc LisaPanda Przemek ur. 23.01.2014 r sn Mycha251988 Julian ur. 23.01.2014 cc -- Co do szczepionek to my się szczepiliśmy 5 w 1 płatne + żółtaczka + rotawirusy + pneumokoki. Miał temperaturę przez 2-3 dni tak do 37,8, więc źle nie było, najgorszym objawem "po" były zdecydowanie problemy żołądkowe po rota, mam wrażenie, że to, co myślałam, że jest "kolką" to tak naprawdę właśnie było tym skutkiem szczepionki. Zgarnęłam z przychodni ulotki z pudełek tych szczepionek i wyczytałam, że tak może być ;) Teraz 24.04 mamy kolejną dawkę i też 3 wkłucia :( Ale kupiłam takie plasterki znieczulające i może nie będzie już tak cierpiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×