Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

basia10051-71

Ciąża i macierzyństwo około 40 :)

Polecane posty

Gość mama45
Yoko ja mam jak widzisz 45 lat i jestem w 37 tyg i juz nie moge doczekac sie swojego malenstwa ciaze przechodze bardzo dobrze wszystki badania mam ksiazkowe chociaz na poczatku byl szok i nerwy, glowa do gory badz dobrej mysli ,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny mam pytanie?. topik jak się domyslam dla mam po 40, nie czytałam całego i stąd pytanie czy był an tym topiku przypadek że dziewczyna po 40 urodziła dziecko z wadami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola kręgosłup dokucza ale nie tak jak stopy:/ Ewa ja też robiłam tylko usg. Bywają dni że żałuję że nie zdecydowałam się na pappa bo może byłabym spokojniejsza a tak to pewności nie mam.Modlę się o to żeby maluszek był zdrowy. Dziś chciałam kupić parę pajacyków w Smyku i powiem wam że strasznie wszystko było przebrane.Kupiłam 3 pak roz 62 w kolorze głównie fioletu.chciałam troszkę inne ale nie było. Yoko wiem co przeżyłaś.ja miałam taki zabieg 1,5 roku temu i wiem że nigdy tego nie zapomnę.Teraz pamiętaj głowa do góry. Dziewczyny jak Wam się podoba imiona Emilia albo Zuzanna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) ja już po wizycie księdza, mam z głowy duchownego ;) Co do imion Emilia, to mi się podoba, u sąsiada jest Emilka i ojciec na nią woła Emi ;) Zuzanka też ładne mam koleżankę która zawsze mówi - moja Zuzanka ;) ja się też dzisiaj okupiłam, zadowolona jestem z krótkich butów bo nie muszę kozaków zasuwać wysoko :) wszędzie przeceny ale jak tu przymierzać w ciąży, za rok będę polować na ciuchy ;) w Smyku też byłam ale nic dla małego nie kupiłam , pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już dla siebie nie kupuję poza koszulą nocną do karmienia i szlafrokiem.No może jeszcze kupie sobie jakąś piżamę oczywiście też do karmienia:) Koszulę taką wypatrzyłam na allegro http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-i-do-karmienia-s-nowe-kolory-i3833701554.html W sumie jeszcze nie jestem zdecydowana na żadne imię po prostu takie jakoś mi do głowy przyszły;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteście super :) potraficie podtrzymać na duchu ,najważniejsze myśleć pozytywnie ,a powiedzcie mi czy ze względu na nasze latka odżywiacie się inaczej ze względu na zdrowie dziecka i swoje i jak z wagą ?ponieważ ja teraz ważę o 8 kg za dużo do swojego wzrostu boję się za dużo przytyć ze względu na kręgosłup ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ja nakupiłam ciuszków jak dla bliźniaków. Teraz dostajemy kolejne i juz wiem, że Antoś nie skorzysta z wszystkiego. Wiem, że ciężko oprzeć sie pokusie, ale zdrowy rozsądek tez musi się włączyć. Nie chcę chwalić maluszka, ale śpi pięknie,je i znowu spi. Oby tak dalej. Mandarynko imiona dla dziewczynki ładne, bo maja śliczne zdrobnienia. ciężko wybrać. Yoko ja miałam trochę zapasu przed ciążą i nie przytyłam za dużo, tyle co musiałam. w sumie 10kg. Nie wiem ile ważę teraz, bo opuchniete nogi i nie chcę się stresować. Zważę się pod koniec tygodnia. Dieta zbilansowana, mało słodyczy i węglowodanów uchroniło mnie przed cukrzyca ciążową, która w naszym wieku w ciąży, podobno, jest normą. Nie wiem czy tak jest naprawdę, ale tak mówili. Nie jadłam mięsa, bo mnie odrzuciło całkowicie. Jadłąm tonami pomidory i biały ser. Jolka zazdroszczę wizyty duchownego, u mnie dopiero pod koniec stycznia. Zawsze mamy na samym końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandarynko fajne te koszule, ale do porodu to jakąś starą, bo ta się zbrudzi itd. Ja miałam w szpitalu tez piżamkę, bo można i jest wygodna. Większość dziewczyn miała na oddziale piżamy. I kazałam sobie przynieść do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) Mandarynko super praktyczne te koszule, na pewno sobie kupię :) Dziewczyny co do wagi w ciąży to ja się nie przejmuję nie dość, że całe życie liczę kalorie to teraz odpuściłam sobie jem to na co mam ochotę a zbędnymi kilogramami będę się przejmować po urodzeniu małego:) ja zawsze muszę pilnować wagi, taka już moja natura genetyczna jak zjem za dużo to już waga idzie do góry :( zazdroszczę ludziom którzy się objadają i nie tyją, u mnie 6 miesiąc i 7 kg do przodu ;) mam to szczęście że jestem wysoka i tak niechcianych kilogramów nie widać ;) Mon cheri wielki dzień u ciebie, Tosia może jest już z wami :) pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziewczyny :))) Czy mogę do Was dołączyć? :) No właśnie w święta dowiedziałam się, że jestem w ciąży, mam 39 lat, siedmiolatka i jestem w panice, Może u was znajdę pocieszenie. wiem, że kobiety starsze ode mnie rodzą zdrowe, śliczne dzieci , a ja zamiast cieszyć się tą ciążą. która jest dla mnie zaskoczeniem, bo usilnie staraliśmy się ze 3 lata temu i nic, to chodzę i płaczę, obecnie jestem w trakcie 7 tyg, 14 stycznia mam pierwszą wizytę i ginekologa, troszkę mnie mdli i piersi pobolewają, mąż się cieszy, a ja że będzie chore, że będę musiała przejść tyle tych testów, że nie wytrzymam nerwowo, mam jakąś schizę, mąż mnie wczoraj op*******ł, że ten piękny czas tracę na to bezsensowne zamartwianie i faktycznie jakoś się nie umiem cieszyć tylko wyczytuję na forumach o chorobach genetycznych, a wogóle to jestem mega optymistką z natury więc o co chodzi!!! Pozdrawiam Was, gratuluję dzieciaczków i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka witaj :) nie rozumiem czym ty się martwisz, powinnaś się cieszyć kochana że masz szczęście po raz drugi zostać mamą ;) badaniami i chorobami nie masz co się przejmować, wszystko będzie dobrze, głowa do góry :) badania prenatalne nie są nic strasznym, w młodym wieku dziewczyny rodzą również chore dzieci, ja w lutym kończę 39 lat a w kwietniu urodzę drugiego syna :) tak więc kochana głowa do góry, kup zestaw witamin, koniecznie kwas foliowy i czekaj na wizytę u ginekologa, powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Jolka :) mój synek jest z kwietnia :), w pierwszej ciąży nic nie brałam, nawet kwasu foliowego, w ogóle byłam nie uświadomiona i może lepiej, bo się nie stresowałam, byłam na tyle ciemna, że jak mój gin u którego wizyty były drogie "wymyślił" dodatkowe usg w 12 tyg i 3 dniu to pomyślałam, że na kasę leci, a to przecież ważne usg nie wiem jakie witaminy sobie kupić, ogólnie jestem zdrowa, odżywiam się zdrowo, ostatnio ciągle jadłam brokuły, potem przeczytałam że zawierają bardzo dużo kwasu foliowego, czyli sam organizm się upomniał :) W pracy nikt nie wie, syn nie wie tylko ja i mąż, przez to że sie boję że może być coś nie tak z ciążą nie chce nikomu nic mówić ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka ja o ciąży też późno rodzinie powiedziałam, kup sobie witaminerprenatal 60 tabletek w cenie 18 zł, nie drogie ale mój ginekolog poleca, jest to zestaw witamin dla kobiet w ciąży,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję dzisiaj się wybieram do apteki to się obkupię :) jesteś kochana, wszystkie na tym topiku jesteście fajne :) cieszę się, że tutaj trafiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka gratuluję Ci i życzę aby ciąża jak najlepiej a za osiem miesięcy pojawił się zdrowy maluszek.Rozumiem teraz Twój niepokój to normalne że każda z Nas ma obawy ale uwierz będzie dobrze.Jola ma rację zaopatrz się w witaminy i czekaj spokojnie na wizytę u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! to i ja dolanczam 37 latek w domu syn 15 lat a w brzuszku blizniaki 13tygi3dni:):) ciaza wpadka ale juz do mnie dotarlo i sie ciesze:):):) strasznie sie ciesze:) wszyscy juz wiedza syn rowniez jest rozsadny wiec nie robil wielkiego halo :) sam nawet sie chwali ze bedzie mial rodzenstwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama45
Myszka , agger gratulacje ja coraz bardziej boje sie porodu , coraz ciezej mi oddychac i chodzic w piatek ide do lekarza jeszcze do konca nie wiem jak bede rodzila sn czy cc gratulacje dla szczesliwych mamusiek , nie pamietam ktora jeszcze bedzie rodzila w styczniu niech napisze jak sie czuje tuz przed porodem , pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale fajnie :) dziewczyny powiedzcie mi, czy ze względu na wiek byłyście kierowane automatycznie na dodatkowe badania czy wystarczyło tylko badanie przezierności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agger witaj :) no, no ,no bliźniaki super sprawa, podwójne szczęście :) chyba jesteś już po badaniach prenatalnych, płci chyba jeszcze nie znasz ;) mama45 dzisiaj Mon cheri wita swoją Tosię na świecie, Myszka pierwsze badanie prenatalne robi się między 11 a 14 tygodniem, u mnie to było usg genetyczne i pobranie krwi, wszystkie parametry wyszły w normie co potwierdziło drugie badanie prenatalne, po 35 roku życia badania są bezpłatne, kieruje ginekolog który prowadzi ciąże, ja już płeć znałam po pierwszym badaniu prenatalnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badania prenatalne juz mialam wyszly ok :) plci nie znam jeszcze ale jak to sie mowi bedzie kto ma byc oby tylko to byly zdrowe chlopaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka i Agger gratuluję i powodzenia w ciąży podjadajcie witaminki, bo teraz sezon nie sprzyja, brak świeżych warzyw i owoców. Agger bliźniaki to szaleństwo, przerabiałam to 19 lat temu, mam dwóch synów. Głowa do góry wszystko będzie dobrze.ważne, że badania wyszly dobrze, to uspokaja. Myszko Badania prenatalne robisz jeżeli chcesz. Nikt do nich nie zmusza, lekarz na pierwszej wizycie powie Ci wszystko, jakie masz prawa ze względu na wiek. Ciekawa jestem jak mon cheri, pewnie tuli maleństwo do siebie?? Mama45 ja miałam termin na styczeń, ale mały się pospieszył. Rodziłam sn i wcale tego nie żałuję.A bałam się jak diabli. Przemyśl cc, bo ciężko dochodzi się do siebie.Tuz przed porodem miałam biegunkę, bardzo obniżył mi się brzuch i podobno byłam bardzo zmieniona na twarzy, tak mi teraz mówią. A czułam się tak, że mogłam góry przenosić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka ty się martwisz a ja mam 42 lata i dokładnie taka sama sytuacja i też jestem jestem w siódmym tygodniu ciąży u gin już byłam bo tak się denerwowałam że musiałam ,serduszko bije ale gin powiedziała że jeszcze wszystko może się zdażyć więc mam na siebie uważać brać kwas foliowy i jak to ona stwierdziła -nie seksić się na razie :),a kolejna wizyta 17tego stycznia i nie mogę się doczekać ,nic nie planuję bo nie wiem w którym kierunku to się wszystko potoczy w duchu mam nadzieję że w dobrym :) piję co rano sok świeżo wyciśnięty z grejpfruta ,pmarańczy i granata a po południe sok z marchwi buraka i selera i gadam do swojego brzucha żeby storzonko dobrze się rozwijało :):) a jak będzie zobaczymy:),Jolka 6 miesięcy i 7 kg to książkowo super :)agger bliżnięta to zawsze było moje marzenie ale widać nie jest mi dane gratuluję ci i trzymam kciuki żeby maluszki siedziały zdrowe w brzuszku tyle ile trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorrki ale gdzieś mi literki uciekają :) i chyba tylko ja rano nie mogę spać :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) u mnie pogoda kiepska mgła że świata nie widać :( Yoko ty chyba nie możesz spać ;) Dziewczyny ja w pierwszych tygodniach na podtrzymanie ciąży brałam duphaston, który mi ginekolog przepisał, ja mam wizytę 16 stycznia, dobre odżywianie to teraz podstawa, ja tonami jadłam jabłka, brzoskwinie no i pomidory, teraz mandarynki i pomarańcze sezonowe owoce, Ewa jak Antoś, Andzia a jak twoja Iza, Mon cheri :) Mandarynko, Myszko, Agger, mama45, pobudka ;) pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak zapomniałam napisać że ja biorę luteinę tak ponoć na wszelki wypadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I też bardzo bym jadła warzywa i owoce szczególnie kwaśne a od mięsa wszelakiego mnie odrzuca to chyba mięso to jednak świństwo jakieś jest :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny, jesteście wspaniałe, humor mi się poprawił, wczoraj kupiłam witaminy i zażywam:), trochę się denerwuję, bo pisałam już pierwszą wizytę ma dopiero 14 stycznia, kurcze nie mam jakiś "strasznych objawów" może to źle, nawet mnie za mocno nie mdli tylko troszkę, brzuch mnie nie boli, cycki tylko trochę jak u Was to było? poza tym syn chodzi do 2 klasy i ma nawał sprawdzianów że nie mam czasu się wsłuchiwać w swój organizm, bo muszę ćwiczyć alfabet ;) W pracy jeszcze nic nie powiedziałam, bo sama nic nie wiem, a jestem chemikiem, pracuje w syfach szlag, dzisiaj się wymigałam złym samopoczuciem, dwóch kolegów mnie zastępuje byle do wtorku pozdrawiam Was kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama45
witam heh u mnie noc koszmarna co chwile sie budzilam i od 3 juz nie spie , brzuch zaczyna pobolewac coraz mocniej wzielam prysznic zobaczymy czy sie uspokoi chcialam wytrzymac do jutra bo mam wizyte i maz przyjezdza wieczorem , zaczynam powoli panikowac u mnie pogoda sliczna pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×