Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamabruna

DZIDZIUSIE Z WRZESNIA 2012- zapraszamy do rozmow o nich!:-)

Polecane posty

Zapisalysmy sie z nia na grupe zabawowa, do przedszkola - oto 2 spotkanie: www.you tube. com/watch?v=xb7n6vmAy8w&feature=youtu.be

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rojberek zdrowy i juz spal lepiej:) Rojber pierwsza czesc posilku je w krzeselku albo przy stole a pozniej juz go roznosi energia i musi wybiegac sie czyli co jakis czas przybiega zjesc lyzke dwie zrobi z dwa okrazenia i znow je itp przeglodzenie nic nie da.. w jego przypadku.. tyle ze bedzie chcial jesc czesciej... Poki co jest tak temperamentny ze nie usiedzi za dlugo w jednym miejscu i tyle..dam mu jeszcze troche czasu:) Co do nocnika Mamobruna to ja nic nie poradze bo Rojber chwile najwyzej posiedzi i zaczyna go nosic wiec rusza w droge... CO do pokazywania to Rojber pokazuje palcem wskazujacym reszte dloni ma zamknieta. Co do mowienia to wydaje mi sie ze calkiem sporo, choc czesc tych wyrazow to jego odpowiednik naszych slow: mama tata dziadzia (dziadek), dada, mniam mniam, bam, idi (idzie), wik (dzwig) pampa (lampa) tik tak, co to, da (daj), to, tiate (kwiatek), au (na kaktusy ...mowilam mu zeby nie dotykal bo bedzie au i tak mu zostalo), fe (na cos brudnego albo jak nie moze czegos dotykac) auto albo brrrr na samochod, baba (zaba), tiato (swiatlo) plus szereg wyrazow dzwiekonasladowczych - hau, mial, me, be, mu wrrr itp:) nie pamietam czy cos jeszcze ,,moze jak sie do konca obudze:) W kazdym razie jak nauczyc to nie wiem,...z Rojbrem to samo poszlo...ogladamy czesto ksiazeczki albo mu sie mowilo dzwieki albo sam sie pyta co to i zaczal sam z siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Moj maly zadarty nosek strasznie byl dzis niegrzeczny. Biegal i dokazywak i bylam szczesliwa jak nareszcie poszedl spac:) Hickary- oj, twoja niunia duzo potrafi jak na swoj wiek! Nie ma co narzekac;) D82- to widze, ze Rojberek pelen energii i nie usiedzi nawet przy jedzeniu. Dzis swojego do kolacji posadzilam na motorze....wykonczy mnie to karmienie w biegu. Bruno jest fest dzidziusiem, wazy 11 kg i wcale go nie pase, ot lubi jesc:). I ja i moj m w jego wieku bylismy chudzinkami, nie wiem po kim on to ma? Ale podobno moj tata byl maly i gruby a potem wyrosl...i mial 1 80 wzrostu( rocznik 1951) i byl szczuplutki. Moze wiec podal sie na dziadzia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tajemnica zlego spania odkryta... dolna dwojka wyrosla:) Oj Rojber energii ma....przynajmniej za dwojke mu podobnych:) Mamobruna 11 kg to chyba nie az tak duzo?? Rojber co prawda kilo mniej ale jemu za to wszystkie spodnie z tylka spadaja... duzo to mial chlopczyk ktorego widzielismy na placu zabaw 7 miesiecy i wazyl 13 kg.... mops I co na motorze spokojniej jadl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) D82- tak, na motorze nawet chwile usiedzial:). Caly dzien pada....co wy robicie w taka pogode w domu z dziecmi, zeby sie nie zanudzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Mamobruna obecnie to glownie ganiamy sie po domu, bawimy w chowanego, czytamy, bawimy sie autami, ukladamy puzzle (ma takie drewniane i w ostatnim czasie uwielbia sie nimi bawic) jak nie leje to chociaz na chwile idziemy sie przewietrzyc...robimy pranie - wlaczanie i obserwowanie pralki to jest to:)...aaaaa i obserwacja dzwigu.... to zajmuje bardzo duzo czasu. ale ja z Rojbrem tylko weekendy cale spedzam. No chociaz niania podobnie organizuje mu czas ( nie liczac prania;) ) snieg z deszczem brrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie Mamy usmiech.gif Jestem położną, piszę pracę magisterską na temat standardów opieki okołoporodowej, której celem jest poznanie Waszych doświadczeń z przebiegu opieki położniczej w okresie ciąży i porodu w konfrontacji z założeniami standardu. W związku z tym mam do Was ( Mam, które urodziły dziecko w latach 2011-2013) przeogromną prośbę o wypełnienie ankiety http://moje-ankiety.pl/respond-52330.html Będę bardzo bardzo wdzięczna za każdą wypełnioną ankietę Pozdrawiam serdecznie Iza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) Obserwacja dzwigu...bomba:). Szkoda, ze nie mamy dzwigu , choc z drugiej strony ten halas...wiec chyba jednak nie chcemy dzwigu!:P. Na naszym placu zabaw robia niwa nawierzchnie pod hustawkami i pracuja tam panowie, sa wywrotki z piaskie, w ruch ida lopaty....a wkolo pelno dzieci, ktroe sa widownia. Czasem mi zal tych robotnikow jak im te wszystkie ma.uchy patrza na rece, mozna sie speszyc przy robocie:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe... maja panowie widownie;) U nas na tej budowie coraz czesciej panowie juz machaja Rojberkowi... ich staly obserwator;) ale breja na drogach..... phe jak ja nie lubie takiej chlapy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) czas ozywic te cisze:) Rojber po szczepieniu...teraz na dlugo juz spokoj:) byl dzielny:) troche poplakal ale to dopiero jak zobaczyl igle w udzie;D uspokoil sie od razu jak wyszlismy na zewnatrz i pokazalam mu ze male dzidzie spia przygladal sie :) co tam u was w te zmienna pogode? jak wasze maluchy? :) u nas w kółko tylko co to, daj to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) To dobrze, ze Rojberek ma szczepienia na dluzszy czas z glowy. My tez dopiero w marcu sie szczepimy. Przestalam za nim latac z jedzeniem. Karmie go przed tv. On oglada bajke czy reklamy a ja wsuwam mu do dzioba jedzenie. Wiem, malo to wychowawcze i zdrowe ale poki co jedyne co skutkuje:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas Rojber nadal biega przy jedzeniu, po zaspokojeniu pierwszego glodu. Ja spokojnie czekam az przybiegnie:) tv wychowacze czy nie nie sprawdziloby sie u nas bo Rojberka nie interesuje...moze gdyby tam dzwig pokazywali:P no ale w sumie po co jak ma za oknem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D82- ja nie mam tyle cierpliwosci, zeby spokojnie czekac na niego z kazda lyzeczka;). Daje mu cale obrane jablko i ma frajde gryzac taki wielki owoc, trzyma obiema raczkami i sie wgryza;). Zjada prawie cale i jest z siebie bardzo dumny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To gratulacje dla Bruna:) Rojber calego jablka jeszcze nie jadl.. w kawalkach najwyzej.. chociaz z calym trudniej byloby biegac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Moje dziecko wczoraj przegielo....zagonilismy go spac dopiero o 23.30! I to sie jeszcze rzuca,. Nie chcial spac i juz. Szalal, wyglupial sie a wlozony do lozeczka skakal i ryczal, ze chce wyjsc. Wszelkie proby usypiania spelzly na niczym. Wasze dzieci tez tak maja? Moze on ma skok rozwojowy, hehe. Poza tym spiewa czesto i namietnie...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Mamusie!:) Jabłka też jeszcze w całości nie próbowaliśmy, ale... my mamy nadal tylko 6 zębów:P Nie zmienia to faktu, że zużył już 2 szczoteczki do zębów i trzeba było kupić trzecią:P Tym razem znaleźliśmy fajną, taką z szerokim trzonkiem żeby sobie oka nie wydźgał biegając po domu. 1 W czwartek wysłałam Brusia z tatusiem na szczepienie na ospy, świnki i różyczki. Szokujące, że pierwszy raz nie było żadnych atrakcji poszczepiennych, nawet gorączki nie miał! 1 Zakup butów zimowych mamy już za sobą, zdecydowaliśmy się wreszcie, przyszły i Brunolis już w nich drepta. Chyba wygodne, bo chętnie przynosi i próbuje pakować nogę do środka. 1 Dźwigu nie mamy za oknem, ani żadnej publicznej budowy, za to tak fascynują go samochody, że wszystkie stojące na parkingu poobmacuje jak się go puści...:P 1 Maraton jedzeniowy u nas też jest codziennością, taki jest zagoniony, że "nie ma czasu na jedzenie":P 1 D82 - widzę ,że nasze dzieci by się dogadały! Bruś też określa lampę mianem "pampy"! :) (pisałam już o tym kilka stron wcześniej) 1 Mamobruna - u nas taki cyrk ze spaniem jest niestety często i kończy się usypianiem w naszym łóżku, obowiązkowo z mamą i z tatą!! Czasem i to nie pomaga, bo ucieka, złazi z łóżka i idzie się bawić. Maaaaasakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) CO do szczepienia na MMR to goraczka itp po tym szczepieniu tak po 10-14 dniach jest nie od razu... ale trzymam kciuki aby bez skutkow ubocznych sie obylo:) To zapraszamy na ogladanie dzwigu;) coraz czesciej panowie z budowy juz nam machaja.... wybiegany Rojber pada tak 19,30-20... po kapieli bajka potem sie troche jeszcze poprzytula i pada spac:) chociaz z tym nie ma problemu...chociaz fajnie by bylo jakby w koncu zaczal przesypiac noce.... co prawda juz dluszy czas nie je w nocy..ale to mu sie cos przysni...to sie walnie w szczebelki, no i pobudki sa... Zebow 9:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A buty zimowe ciagle przed nami.... chyba w weekend kupimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) No tak tylko ja Bruna sciagam z wyrka po 9.00 i wcale nie jest zachwycony, ze trzeba wstac... Spanie to on ma po mamusi;). Bedzie tragedia ze wstawaniem rano do przedszkola czy szkoly, tak jak u mnie... U mnie zimno ale slonecznie. Tak jest od niedzieli, wiec smigamy na spacery. Sniegu jeszcze zesmy nie widzieli:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rojber wstaje o 6.... to nie dziwie sie ze taka roznica z godzinami układania sie do spania:) U nas jedynie snieg z deszczem zawital.,..dla to jakos przez dwa dni bylo tydzien temu teraz w miare slonecznie tylko ten wiatr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brunolis wstaje przed 8, nawet nie trzeba go budzić. W weekend za to nawet do 9 czasem pośpi, nie wiem skąd wie, że można wtedy dłużej spać...?:P Noce już nam przesypia bez budzenia się na zabawę - na szczęście. A śnieg zawitał do nas w zeszłym tygodniu, co prawda tylko przez 1 dobę się utrzymał, ale co radości było! Siedział przyklejony do szyby od drzwi balkonowych i wołał "sieng!". Atrakcja była przez cały dzień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe u nas weekend dla Rojbra oznacza trzeba wstac wczesniej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) U mnie jeszcze nie ma sniegu...i chyba dobrze, bo opony mamy letnie i dzis dopiero zmieniamy. To sie nazywa refleks...:P Jak tam Wasze szkraby?:) Moj Bruno wyglupia sie i szaleje po calych dniach. Wasze dzieci tez maja tyle energii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ledwo zyje. Caly dzien sue z nim gonilam i bawilam w chowanego. Pilnie potrzebuje dla niego kolegi do zabawy:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) u nas dziś spadł śnieg....na mikołaja;) opony zimowe juz z dwa tygodnie zalozone ufff:) bo dzis to bysmy sie nie dostali Rojber od rana do wieczora...z krotka przerwa na drzemke biega... albo po domu albo po dworze.... nie wiem skad on ma tyle energii... Wichura coraz wieksza...a apogeum podobno jeszcze przed nami... Dzisiaj Rojber idzie do kolegi to sie razem wybiegaja;) Mamobruna czyzbys zmienila zdanie w sprawie rodzenstwa? Nocnikowanie idzie jak po grudach;) w ciagu dnia Rojber nie ma czasu usiasc na nocniku i tyle....jedynie przed kapiela siedzi w lazience na nocniku i myje zeby;P tylko akurat jeszcze ani razu nie chcialo mu sie zaspokoic zadnej z potrzeb... moze gdyby mu sie udalo, to znalazlby w ciagu dnia czas... poki co nie spiesze sie...przyjdzie czas i na nocnik;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nocnikowanie jakos idzie.Lilka z checia siada na nim tylko ze nic do niego nie robi,non stop by siadala i wstawala.Dwa razy dokonczyla robic kupsztala na nocniku.albo gdy ma pelno w pieluszce to ciaga za nia i prowadzi mnie do lazienki i pokazuje na nocnik. Chyba wie o co chodzi,ale nie umie jeszcze wstrzymac swoich potrzeb. Lili ma juz 11 zebów ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor:) Bruno ma 10 zebow. Dzis u nas bylo wietrznie a wieczorem popruszyl snieg. No i byly prezenty na Mikolaja i zabawa:). Trzymajcie sue cieplo i nie dajcie porwac wiatrowi;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×