nie radze sobie z tym ze wyjechał za granice.....

daruj sobie! myślisz, że mam krótką pamięć? że usunięcie poprzednich wpisów wszystko załatwi?

hej dziewczyny miło że sie odezwałyście:) ja jadę właśnie na zakupy muszę sobie coś kupić nowego:) a u was jak samopoczucie jak sprawy wyglądają?

mam pomys-IGNORUJCIE WPISY TEGO GOSCIA-a sam sie wyeliminuje zauwazylam ze jak mu nie odpisujecie to sie glupio czuje

wiem inny gościu ja właśnie to robie i nie odpowiadam na jego głupie zaczepki bo i poco wdawać się z kimś takim w dyskusję:)

hej Laguna :) u mnie bez zmian, odzywa się codziennie z czego się bardzo cieszę ;) a co do powrotu to tez nie wiem, ale nieprędko raczej. dyskretnie jak tam zakupy ?

wcale nie czuję się głupio!!! i wcale nie liczę na żadną dyskusję - ani z dyskretnie, prostaczką, która ma chłopa, który pięciu złotych nie umie zarobić - ani z Laguną, biednym, bezrobotnym pasożytem, której wydaje się że ma faceta mam gdzieś dyskutowanie z plebsem - ja po prostu komentuję wasze żałosne wypociny - nic więcej!

a świetnie w moje posiadanie weszła piękna mała czarna i inne d*perele:) ale zmęczyły mnie trochę te zakupy... niezapowiedziana a nie jesteś zła trochę że tak całe wakacje bez faceta?

dyskretnie a świetnie w moje posiadanie weszła piękna mała czarna i inne d*perele xxxxxxxxxxxxxxxxxx ha ha ha ha ha! co za prostaczka - nie kiecka weszła w twoje posiadanie, tylko ty weszłaś w posiadanie kiecki!!! rzeczywiście - pasujesz na konkubinę krawężnika!!!

ja marzę o zakupach ale nie mogę się wybrać :) sama nie mam wakacji to mi nie szkoda ;)

może i jestem biednym bezrobotnym pasozytem, ale w moim mieście to mogę iść jedynie pracować na produkcję za 5zł na godzinę, a nie mam zamiaru tu harować ciężej niz mój facet tam, no sorry

jaki twój facet??? mówisz o tym gościu, który wyjechał i się do ciebie nie odzywa? o tym samym, który woli spotykać się ze znajomymi niż tobą? o tym, który woli nawet z rodzicami siedzieć w domu niż się z tobą umówić?

mieszkając u rodziców i żyjąc na ich koszt nie chce ci się tyłka ruszyć i zarobić tych 5 zł/godz na swoje drobne wydatki??? zamiast tego wolisz siedzieć na kafe i wypisywać brednie o facecie, którego nie masz współczuję rodzicom, że muszą trzymać w domu coś takiego!!!

na swoje wydatki to mam oszczędności z poprzedniej pracy ;)

a ty przestań wypisywać brednie o pracy której nie masz i znajdź se w końcu chłopa i zajmij się czymś kobieto

jak masz oszczędności to ok. Ja nie mam. Mam kiepsko płatna pracę i nie narzekam bo nie chce siedzieć rodzicom na utrzymaniu.

oszczędności! - nie rozśmieszaj mnie - ile zaoszczędziłaś w poprzedniej pracy? pół miliona? milion? w krórej agencji towarzyskiej tyle zaoszczędziłaś?

niezapowiedziana jak masz oszczędności to ok. xxxxxxxxxxxxxxxxx jakie ok? a żreć za pieniądze rodziców i rachunków nie płacić to też ok? siedzieć cały dzień z d**ą przed komputerem i wybrzydzać na pracę też ok?

a no wiesz maiłam dużo klientów i układy z alfonsem,więc duzo sie dorobiłam ;)

rozumiem! - teraz tyłek musi trochę odpocząć - stąd niechęć do pracy! ale daj tym swoim biednym rodzicom parę groszy - nie bądź świnia - nie wydawaj wszystkiego na pierdoły- zapłać czasem jakiś rachunek - rodzice też ludzie!

dziewczyny nie warto się tłumaczyć i zadawać z gościem:) ciekawe jak tam sobie papi radzi co u niej:) Ja musze panować nad złością już raz się zezłościłam niepotrzebnie na swojego oj ciężko jest być kobietą:)

dyskretnie dziewczyny nie warto się tłumaczyć i zadawać z gościem xxxxxxxxxxxx a pewnie! kto by tam chciał się zadawać z kimś kto zamiast przytakiwać twoim głupotom i smarować ci tyłek miodem pisze niewygodną prawdę?

znowu ktoś się pode mnie podszywa to ja tu jestem mistrzynią intryg a nie koleś wyżej!!!!!!!!!!

aż trudno mi uwierzyć, że za tydzień już sierpień...

długo nad tym myślałaś?

bardzo szybko to zleciało kiedy twój wraca laguna

wiesz,ostatnio twierdził, że pod koniec lipca lub na początku sierpnia, ale nie wiem jak będzie na serio

ale chyba byś się ucieszyła gdyby przyjechał prawda??? a nie boisz się ze będzie inaczej?

pewnie,że bym się cieszyła, no ale właśnie się boje najbardziej tego jak będzie

a jak gadacie przez telefon to jak się rozmowa klei?

jestem num tym forum najlepszą suczą a nie to co wy ja mam super faceta co mnie wozi wszędzie