Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aqwerty

tesciowa nie chce mi pomagac przy dziecku ;/

Polecane posty

Gość gość
I nie wymieniaj juz wiecej, bo to sie robi chore. Masz problem z emojami i wyzywasz sie na tesciowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwerty
no moim zdaniem to nie jest normalne akurat... jak przyjdzie sasiadka to sie nachwalic nie moze i ciagle gada o swoim wnuku wtedy go bierze do siebie owszem ale tylko zeby pokazac jak sasiadka wychodzi to jak maly zacznie plakac to mi go oddaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie wymieniaj juz wiecej, bo to sie robi chore. Masz problem z emocjami i wyzywasz sie na tesciowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ale nienormalna to jestes ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwerty
no chyba ty masz problem z emocjami, ja po prostu pisze co widze jest mi przykro ze ja i moje dziecko jestesmy tak traktowani... nie dosc ze zrobie jej jakas przysluge to nawet nie uslysze slowa dziekuje np przedwczoraj wozek ktory stal u nich w pokoju bo u nas nie bylo miejsca wynioslam do piwnicy sama to sie slowem nie odezwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nosz kuzwa nie dosc ,ze siedzi na garnku u tesciowej to jeszcze ma jej pomagac i dzieckiem sie zajmowac.Jestes beznadziejna matka a dziecko to twoje czy sasiada jest?Kto jest matka?Powinnas mieszkac oddzielnie ,sama sie utrzymywac i UWAGA sama opiekowac SWOIM dzieckiem.Co za puste matki teraz sa ,szkoda gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, o NIE! Nie chce pomagać, no jak ona śmie! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy zuziolec
dokladnie, mieszkasz u niej w mieszkaniu, pewnie czujesz sie obco, co akurat jestem w stanie zrozumiec, do tego meza masz daleko. Serio nie przyjechal do domu z okazji narodzin dziecka? Jego sie uczep, nim potrzasnij i razem cos uzgodnijcie. co do Twoich sapow o to, ze tesciowa nie powie nawet "dobranoc"-Ty tez masz nozki i mozesz ruszyc szanowna d*pencje i sama jej zyczyc dobrej nocy. mi sie wydaje, ze kobieta po prostu tez nie radzi sobie z ta sytuacja, ze mieszkasz u niej, w dodatku z dzieckiem a syn gdzies tam daleko. Sprawiasz wrazenie osoby zawzietej i humorzastej -moze naprawde tesciowa nie chce sie wtryniac i daje Ci wolna reke albo po prostu uwaza, ze skoro zmajstrowaliscie dziecko, to powinniscie radzic sobie sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierdziele WOW wozek sama wyniosla.Swoj wlasny wozek posprzatala,nie osmieszaj sie.Zrobila przysluge zabierajac swoj wozek no nie.HAHAHAHAHAHAH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwerty
myslicie ze to jest przyjemne takie traktowanie? latwo wam komentowac bo nie jestescie w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy zuziolec
Bo taka wielka przysluge jej uczynilas wynoszac wozek, ktory zagracal im ich pokoj, no prosze cie. Temat to prowo, coraz smielej stwierdzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwerty
maz przyjechal jak sie dziecko urodzilo ale tylko na kilka dni potem musial jechac spowrotem chociaz wiedzial jaka jest sytuacja to mnie zostawil no ale nie o tym jest ten topik co do mowienia dobranoc to moze mam zabierac dziecko do niej do pokoju ktore spi zeby ona laskawie mogla powiedziec dobranoc? no bez przesady to jest jej wnuk zebym ja jeszcze za nia latala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakiej sytuacji co tepi cie,wyzywa,ubliza??? Idz na swoje a nie marudzisz ,ze jeszcze Ci malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno, jak moje dzieci byly niemowlakami to bralam na rece i szłam do rodziców powiedzieć w moim i dziecka imieniu dobranoc. Na perwno nie oczekiwalam że oni to zrobią, bo ja taka królowa i hołd mi się należy. Może w końcu coś od siebie dasz a nie oczekujesz tylko od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadz sie jak
ci nie pasuje, a dopoki mieszkasz na czyims garnuszku tosciowa ma nawet prawo kazac ci podloge dzien w dzien czyscic. Nie jestes u siebie, wiec ty sie lepiej staraj przypodobac bys na ulicy nie wyladowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwerty
no wlasnie wozek zagracal ich pokoj ja go wynioslam chociaz mnie o to nie prosila a nie uslyszalam ani dziekuje ani pocaluj mnie w d*pe nic ;/ przeciez nie musialam tego robic mogli sami sobie ten wozek wyniesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwerty
uwierzcie mi ze jakbym miala dokad to juz dawno bym sie wyprowadzila niestety u moich rodzicow nie ma do tego warunkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes tak paskudnie tepa i zawzieta, ze sie nie dziwie ze maz woli za granica siedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuuurwa a wozek czyj????????????Ty jescze podziekuj ze cie nie opieprzyla.Jak mieszkasz u kogos to sprzataj po sobie i swoim dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Az sie ciesze, ze nie mam syna, bo jakby mi sie taka walnieta synowa trafila to chyba bym szalu dostala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy zuziolec
Ty jestes zdrowo jebnieta :D:D:D A po co masz taszczyc spiace dziecko do pokoju tesciowej-pomysl logicznie, niuniu. Wystarczy ze sama tam pojdziesz. Nie dziwie sie tesciowej, ze omija cie szerokim lukiem, bo mine masz pewnie jak srajacy kot na puszczy, wiec dlatego cie nie zgaduje i czule nie caluje w czolko na dobranoc. Spiacemu dziecku tez to nie robi, ze babcia bedzie mu zyczyla spokojnej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwerty
teraz niedawno cos jej wspomnialam o chrzcinach to sie spojrzala na mnie i powiedziala ze musze sie z mezem dogadac jaki termin jemu bedzie pasowal zeby byl w domu to mowie ze sie zastanawiam kogo na chrzestnego wziac to ona nic doslownie nic nie powiedziala tylko sie usmiechnela czy normalny czlowiek sie tak zachowuje? nie wiem juz mogla chociaz powiedziec ja tez nie wiem albo cos takiego chociaz oczekiwalam ze mi cos pomoze no ale coz po niej sie nie mozna tego spodziewac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy zuziolec
Po ostatnim tekscie, ze sami mogli sobie wyniesc wozek wiem juz na pewno-to PROWO. wiec dobranoc, autoreczko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona urodziła IM WNUKA. Dziewczyno, jeśli to nei prowo to bardzo wspólczuję twojemu meżowi. Jestes załosną niedojdą, na dodatek pustą i roszczeniową. Biedna ta teściowa. Pewnie teraz w brodę sobie pluje ze zagraciła tobą mieszkanie. ONA URODZIŁA ICH WNUKA - ludzie trzymajcie mnie bo zaraz jajo ze śmiechu zniosę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak do tejsciowej przyjezdzam i zostaje to jeszcze jej pomagam .Czy pozmywac naczynia czy cos innego a napewno wszystko po sobie sprzatam.I tez mam dziecko i przyjezdzalam jak mialam niemowle i zostawalam na jakis czas ,bo mieszkamy daleko od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwerty
no moim zdaniem bylby to mily gest z jej strony gdyby przyszla powiedziec dobranoc no na pewno by sie jakos milej zrobilo a nie d*pe wpakuje do lozka i idzie spac nie pomysli o wnuku juz nie mowie o mnie bo mi to wisi ale o dziecko chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwerty
ale ja tez po sobie sprzatam zmywam po obiedzie podlogi myje ale tez za to ani slowa wdziecznosci nie dostane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I sama sie kapiesz. Ona nawet ci plecow nie namydli ani nie pochwali ani nie podziekuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby teściowa zasugerowała kogoś na chrzestnych to powstalby topik jak to stara jędza wpieprza sie w ich życie i nawet chrzestnych narzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×