Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Linka22

Dieta MŻ. Zapraszam:-)

Polecane posty

Gość Linka22
No ja tez dziewczyny dzis mam troche pracy i przez to brak czasu na pisanie. Zreszta nawet nie ma czym sie chwalic, ale oby od jutra bylo juz dobrze:-) Moja Olka dzis znowu o u sie obudzila, chyba cos jej sie powoli zaczyna przestawiac ze spaniem na moja korzysc;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze menu: ś: 2 kromki i piętka grahama z margaryną i chudą wędliną, kawa zbożowa o: rosół z makaronem p: 3 kromki grahama z sałatą, wędliną, ogórek pomidor szczypior, czerwona herbata k: rosół z makaronem, kawałek drożdżówki O ćwiczeniach nie ma dzisiaj mowy czuję się fatalnie, byłam na spacerze ok 40min. Trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! oj dzisiaj mialam zabiegany dzien... wmowilam sobie ostatnio ze pewnie jeste w ciazy i dlatego waga nie spada... do tego mialam wrazenie ze po cwiczeniach mi sie rusza brzuch... urojenia :) maz mi tlumaczyl ze to miesnie tak reaguja na wysilk... no i poszlam dzisiaj do gin na USG... na szczescie to tylko urojenia... a okres mam dostac dopiero za tydzien wiec ten zastoj nie spowodowany okresem... ehhh juz sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Hej:-) Zaczynam wlasnie dzien od kawy...i mysle co robic dalej...zwazylam sie dzis i jest o 1kg wiecej, tragedia...biore sie juz za siebie bo bedzie zle:-) dopuki nie poczuje glodu nic nie bede jadla hehe zamierzam dzis zjesc jak najmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, u mnie ważenie jutro ale też się cudów nie spodziewam bo podjadam drożdżówki ;) gardło mnie mniej boli więc o tyle dobrze. Linka niestety wyszło podjadanie na wadze ale pewnie jak tylko wrócisz do wcześniejszego jedzenia szybko spadnie, tylko się nie głodź! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Oj wyszlo niestety...to nie pierwszy raz sie zdarza, juz tak mialam i za kazdym razem wystarczyly 2 dni diety zeby ten kilogram zniknal:-) zamiast chudnac to ja w druga strone co chwile ide...tak przeciez nie moze byc:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linka z tego co kojarzę to masz już za sobą trochę kilogramów więc teraz motywacja do walki się zmniejszyła, też tak mam jak coś spadnie to trochę sobie luzuje i w efekcie stoję w miejscu zamiast chudnąć dalej, ale ważne że chcemy schudnąć i nie objadamy się codziennie :) Muszę się zaraz zebrać i wyjść na spacer bo znowu ćwiczyć nie będę, nie wiem kiedy nabiorę siły do nich przez to choróbsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Chyba masz racje czanka...im blizej celu tym dalej tak naprawde:-D ale dzis sie udalo, zjadlam kromke chleba z margaryna, dwie male buleczki z jagodami...a do tego garsc wisienek i garsc borowek:-) oby jutro tez bylo ok... Dobranoc:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja dzis na sniadanie troszke jajecznicy i danio, potem rosol z makaronem bulka z dzemem i na kolacje gahamka z danio, zielona herbatka, kawa z mlekiem bez cukru i woda :) i wlasnie skonczylam 25 min cwiczen :) ide do wanny i spac. do jutra. tak czytam co jadlyscie isama tez pisze co dzis jadlam i zglodnialam, dlatego uciekam bye bye :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po ważeniu, porażka spadło tylko 100g hehe ale spodziewałam się że nic się waga nie ruszy po weekendzie i chyba w ogóle za dużo jem ostatnio. No nic to mi dało kopa i będę się pilnować jeszcze bardziej bo nie mogę tak tkwić w miejscu a przecież chcę ważyć 60kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Hejka:-) Ja jakos sie dzis trzymam i oby tak dalej...zjadlam narazie mala porcje fasolki z bulka tarta...na obiad juz powoli szykuje ziemniaki z kotletem schabowym i mizeria...ja chyba ogranicze sie do malego kotleta i moze jakies warzywko do tego:-) a zaraz ide pozeczki zrywac wiec przynakmniej czyms sie zajme i nie bedzie myslenia o jedzeniu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej przepraszam, że się nie odzywam ale w pracy mam meksyk. Odezwe sie wieczorem :) Buziaki dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze menu: ś: makrela wędzona, 2 kromki grahama, herbata czerwona 2ś/o: 2 naleśniki z serem i bananem polane jogurtem nat. z borówkami p: 3 kromki grahama z sałatą, chudą wędliną, pomidorem i ogórkiem, kawa 2w1 k: miska lecza Teraz wypiłam jeszcze 1,5 szklanki kefiru po 30min skakania na trampolinie, byłam na spacerze 40min. Miało być mniej jedzenia a ja dzisiaj cały dzień miałam straszny apetyt chyba to znak że okres nie długo. Do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
U mnie na szczescie kolejny dzien z dieta sie udal. sniadanie: fasolka drugie: mala kromka chleba z plasterkiem chudej wedliny i plasterkiem pomidora trzeci posilek: platki z mlekiem kolacja o 18: pol szklanki mizeri, plaster ugotowanego schabu, jeden ziemniak (bez zadnego tluszczu). Dobrej nocy...do jutra:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Hejka:-) Dzis dzien zaczynam standardowo od kawy a na sniadanie kanapka z chuda wedlina...troche pracy mnie czeka wiec nie bedzie czasu na podjadanie i pisanie pewnie tez...pozdrawiam:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Dzisiaj mam już luźniejszy dzień:) pracuje w domku wiec mogę spokojnie napisać coś Wam :) W sobote mam wesele- będzie pyszne ciasto i jedzonko i wiem, że się na nie skuszę. Nawet nie będę tego żałować..ale od poniedziałku biorę się mocno za siebie. Poza tym doszłam do wniosku, że sama to raczej nie dam rady schudnąć( próbuje tak już ok roku) i ide do dietetyczki. Z polecenia i liczę bardzo, że ona będzie w stanie mi pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czanka zauwazylam ze jesz duzo chleba i mam pytanie chudniesz? bo ja po chlebie tyje w brzuchu a uwielbiam chlebek i to ciemny z ziarnami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja się pisze :) Ale mam pytanie może wiecie jak sie pozbyć tych cholernych boczków ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szermia
tez mam problem z boczkami i sadelkiem jak sie pozbyc tez zapytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja! Przed nami weekend ale ja nie planuję nic muszę trzymać się diety, ewentualnie jakiś kawałek ciasta jak będzie w domu kusił i koniec! zero alkoholu i żadnych grillów :) Muszę też nadrobić z ćwiczeniami bo ostatnio przez chorobę kilka dni się mało ruszałam. Malina zazdroszczę tego wesela i jedzonka oj poszalejesz :) oczywiście po wizycie u dietetyczki poinformuj nas co Ci doradziła :) Linka jakby porównać nasze wczorajsze menu to ja się obżarłam ;) hehe Gość wcale dużo chleba nie jem bo bez diety jem go dużo więcej uwielbiam kanapki ;) a teraz raczej połowę mniej nie potrafię z niego zrezygnować jeszcze bardziej niż teraz a to by na pewno przyspieszyło odchudzanie, owszem chudnę jedząc chleb, wiadomo im mniej się je węglowodanów w postaci chleba, makaronu, ziemniaków tym lepiej ale co po takiej diecie? zacznie się jeść więcej i pójdzie w brzuch, ja stawiam na mniejsze ilości i ruch to u mnie działa, w trzy tygodnie schudłam 2,3kg nie ma szału bo były wpadki ale jestem zadowolona bo bardzo mało nie jadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na boczki i sadełko to polecam ćwiczenia! nie objadać się na wieczór i w miarę zdrowo jeść na co dzień po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Bo ja naprawde jem malo jak sie trzymam diety...to dlatego ze chce jak najszybciej schudnac do swojego celu a pozniej stopniowo zaczelabym jesc troche wiecej, tak zeby waga sie utrzymywala...jak narazie stoje w miejscu, pewnie przez te dni w ktorych sobie za bardzo pozwolilam na objadanie:-D ale ten weekend zamierzam miec w pelni dietowy...co z tego wyjdzie to sie okaze ale mam nadzieje ze sie uda...bo na poniedzialek zaplanowalam sobie wazenie:-) Dzis zjadlam kanapke na sniadanie, pozniej mala buleczke z jagodami no a teraz niedawno porcje fasoli ugotowanej w osolonej wodzie:-D (dzis w takiej wersji bardzo dietetycznej hehe bez zadnego tluszczu i bulki tartej) a do tego dwie garstki wisienek...jeszcze skubne cos o 18 i koniec:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czanka dzieki za odpowiedz, a jesz ciemny tylko chleb? a bulki? i ile wychodzi ci kromek na dzien ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaliczyłam prawie godzinny spacer i 30min skakania na trampolinie. Moje dzisiejsze menu: ś: jajecznica z 2 jaj z cebulką i szynką, 2 kromki grahama z pomidorem, zielona herbata 2ś: 2 kawałki chałki posmarowane cienko margaryną i dżemem, kawa zbożowa o: 5 małych ziemniaków, 1,5 szklanki kefiru, trochę smażonej cebulki p: 1 kromka grahama z wędliną i musztardą k: cukinia faszerowana kurczakiem, papryką, cebulą i czosnkiem, zapieczona w piekarniku z odrobiną mozzarelli. Nigdy nie robiłam takiej cukinii z piekarnika zwykle robię leczo ale mnie naszło na odmianę i powiem wam że pyszności! Znalazłam przepis na cukinie faszerowaną z mięsem mielonym i ryżem plus warzywa ale miałam tylko kurczaka więc zrobiłam takie jak napisałam, następnym razem zrobię z mięsem jak kupie ale zostało mi trochę farszu więc jutro to powtórzę :) Linka to mamy podobne plany na weekend bez większych grzeszków! Tobie zależy na szybkim spadku a mi na wolnym bo jakoś ciężko mi jeść jeszcze mniej motywacja za słaba na to. Gość jem chleb ciemny razowy ostatnio głównie graham u mnie w sklepiku obok nie ma dużego wyboru, a białe pieczywo to może ze 2 razy w miesiącu jak mnie najdzie na tosty, bułek nie jadam wcale. Z ilością u mnie różnie max 4 kromki na dzień czyli 2 na śniadanie czasem na kolacje jem 3 no zależy. Kiedyś jadłam tylko białe pieczywo 2 bułki na śniadanie i 2 na kolacje ale porzuciłam złe nawyki oraz taką dużą ilość, jem tak od 1,5 roku zdrowiej i mi to wszystko smakuje bardziej teraz to nie dałabym rady pochłonąć 2 bułek na raz, do wszystkiego można się przyzwyczaić tylko wystarczy chcieć :) Niektórzy na diecie porzucają całkowicie chleb nie rozumiem tego przecież błonnik z ciemnych chlebków jest dobry tylko trzeba jeść w rozsądnych ilościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Sniadanie: kanapka z chuda wedlina Drugie: mala bulka z jagodami Obiad: ugotowana fasolka (dzis bez zadnego tluszczu i bulki tartej) + 2 garstki wisienek Kolacja: wafel ryzowy i serek danio Czanka tylko cos mi nie wychodzi to szybkie odchudzanie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i mamy weekend u mnie upalny od rana więc pewnie skorzystam i się poopalam, ciasto kusi już w lodówce od rana mam w sklepiku obok super ciasta z cukierni zawsze na weekend kupujemy więc pewnie na deser zjem kawałek a potem poćwiczę ile dam radę :) no a reszta menu będzie już ok. Miłego dnia trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czanka dziekuje za odpowiedz w sprawie chleba ja jak zjem kromke czy dwie to kusza mnie nastepne ojj ciezko z tym chlebem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie najlepiej działa jak do tych 2 kromek zrobię miskę sałatki albo jajecznice, cały serek wiejski z jakimś warzywem albo dam na kromkę dużo sałaty chudej wędliny pomidor ogórek tak żeby tymi warzywami się zapchać i żeby kolejna kromka nie kusiła :) ciężko jest ale jak jem za dużo chleba to nie mam co liczyć na spadki chyba większość osób tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze , zjadłam mały talerz zupy na skrzydełku ( ale miesa nie jadłaam) z jarzynami i zasypalam 1.5 lyzki kaszy manny jak myslicie duzo kcal ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze menu: ś: 1 parówka z szynki, 2 kromki grahama z odrobiną margaryny i pomidorem 2ś: pół miseczki mleka 1,5% 4 łyżki musli o: cukinia faszerowana p: kawałek ciasta, lód rożek, energy drink k: 2 kromki grahama z chudą wędliną, pół papryki, serek wiejski Mój podwieczorek był bardzo nie dietetyczny ale upał taki że nie mogłam się oprzeć i zjadłam loda ;) Na spacerze nie byłam przez ten gorąc jedynie skakałam na trampolinie 30min mało ale i tak byłam cała mokra :) Do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×