Nie warto nic zaczynać z poprawianiem urody jestem tego żywym przykladem

droga niespodzianko, przeczytałam dokładnie, ale jakie to ma w tej chwili znaczenie. Idąc twoim tokiem myślenia, ludzie po spartaczonych operacjach powinni mieć pretensje tylko do siebie, bo specjaliści o możliwych komplikacjach piszą w zgodzie na zabieg. Więc pytam się jaki sens mają te zabiegi!?

droga Niesio1 napisałaś, że czułaś się niedoinformowana przez lekarza, wręcz oszukana, więc ja Ci tylko "wytykam", że możesz się tak czuć tylko ze względu na swoją ignorancję. Miałaś możliwość się dowiedzieć, ale wolałaś nie wiedzieć, bo tak Ci było wygodniej. Lekarze chcą robić udane operacje- głupotą by było, gdyby celowo chcieli robić złe...nie sądzisz? Jaki w tym interes będą mieć? Nawet jakby mieli zarabiać na poprawkach, to i tak w ten sposób odstraszaliby nowych pacjentów...

nie wiem dlaczego uważasz, ze czegoś nie doczytałam? Jak najbardziej zadawałam pytania i dopytywałam co ewentualnie może nie wyjść. Chcieliby, ale nie zawsze wychodzi. Więc jak dla mnie to jest bez sensu! Stało się i czasu nie cofnę, może i byłam naiwna... Ale chciałabym aby tym razem ktoś wreszcie powiedział mi jakie mam szanse na naprawę mojego nosa

niesia, skoro przeczytałaś o komplikacjach przed zabiegiem podpisując zgodę na operację to dlaczego wtedy nie zastanowiłaś się nad sensem i nie zdałaś sobie tego pytania. Czyżby chirurg po podpisaniu tego papierka siłą zaciągnął cię na salę operacyjną i przywiązał do stołu? Mogłaś zrezygnować przed zabiegiem w każdej chwili. Miej pretensje do siebie za to w jakiej teraz znalazłaś się sytuacji.

wydaje mi sie , ze kazdy dostaje info o komplikacjach i czyta te dokumenty , ale je podpisuje z nadzieja ,ze sie uda i po zabiegu beda nowymi , pieknymi ludzmi . Kazdy ma w glowie wiedze ,ze komplikacja moze nastapic ,ale sila stania sie piekniejszym i pozbycia sie kompleksu jest wyzsza . Tych komplikacja nie odbieraja tak powanie . Dopiero osoby po nieudanych zabiegach piszac tu otwieraja oczy , ze takie komplikacje to nie znikomy procent i suche fakty na papierze. To zywi ludzie z krwi i kosci , ktorzy cierpia ,a sa wyganiani z forum , bo kazdy przed chcialby sluchac ochy i achy. Ludzie pisza ,ze forum to kopalnia wiedzy i jest po to zeby wspierac , ale chyba tylko te przed zabiegiem , a gdzie maja szukac wsparcia te po nieudanych zabiegach ? Forum jest po to zeby dzielic sie wiedza ,opiniami , doswiadczeniami, dobrymi i zlymi . Moze nieudane operacja sa dolujace dla tych przed , ale takie tez maja prawo bytu,dobrze ,ze dziewczyny o tym pisza,Poza tym pewnie tez szukaja wsparcia , chca sie wyzalic, a sa wyganiane i atakowane .

pisałam już co było w tej zgodzie. Pewnie gdyby było napisane, że będę wyglądać tak jak wyglądam, uciekłabym w siną dal!

z boku, jeżeli takie dziewczyny jak Niesia1 są wyganiane przez innych z forum ponieważ inni nie chcą słuchać o nieudanych operacjach, to są jeszcze większymi ignorantami jak Niesia (bez urazy Niesia). Moja koleżanka, która jest chirurgiem plastykiem w bardzo dobrze znanym szpitalu na świecie, powiedziała mi, że najwięcej zgonów jest po lekkich i mało inwazyjnych "zabiegach" typu, korekta noska i odsysanie tłuszczu. Ona była już zmęczona swoimi pacjentkami choć miała świetne wyniki, mówiła, że pacjentki dzielą się na te którym operacja się udała, to wracają po kolejne i takie którym się nie udała i nigdy się nie uda, bo one mają zupełnie co innego w głowie niż jest realne. Zaczęła zajmować się kobietami, które tego na prawdę potrzebują- rekonstruuje piersi. Nie chcę brzmieć pretensjonalnie, ale czasem lepiej te pieniądze wydać na psychoterapię u dobrego specjalisty- mniej powikłań.

wiesz niespodzianka , z tego co slyszalam , to korekta nosa nie jest latwym i prostym zabiegiem . Jest najczesciej wykonywana i chyba najtrudniejsza. Obejrzyjcie sobie na you tube jak to wyglada . Ja weszlam na to forum chyba dwa dnie temu i oczy mi sie otworzyly. Do tej pory operacje plastyczne , korekty odbieralam jako zabiegi , ktore sie raczej udaja i w wiekszym procencie zmieniaja ludzi na lepsze . Wydawalo mi sie , ze jezeli ktos nie akceptuje siebi po operacji , nie jest z niej zadowolony to dlatego ,ze nos mu nie pasuje do twarzy , zmienily mu sie rysy na gorsze , ewentualnie chcial inny . Komplkacje kojarzyly mi sie z jakims zakarzeniami , chorobami ,saczeniem ran itp , smiercia. A tu wychodzi na to ,ze komplikacje moga nastapic w trakcie gojenia i wplywaja na wyglad np. nosa. A u ludzi , ktorzy mieli nieudane zabiegi , np . zapadniete nosy , skrzydelka myslalam ,ze to byl wynik pracy niedoswiadczonego chirurga . Takie skojarzenie mialam po efektach prac amerykanskich tanszych chirurgow . Zmienilo mi sie postrzeganie takich zabiegow i operacji .

a propo wyganiania , nie tylko niesia byla wyganiana. Czytalam jeden temat i tam gdzie pojawily sie negatywne wpisy , nie zlosliwe , byly ostro komentowane i nie chciane . A to bardzo wazne ,zeby znac wszystkie aspekty , wszystkie strony medalu . Takie komentarze tez sa potrzebne , nie wspominajac juz o tym ze ci ludzie tez szukaja wsparcia , chca sie wygadac . Wiem ,ze takie wpisy budza lek u ludzi czekajacych na zabieg , ale moze dzieki nim jedna z druga , sie ogarnie i nie bedzie slepo podazala za moda , jezeli wyglada naprawde dobrze. A przynajmniej jest bardziej swiadoma , bo jak pisalam o wystepowaniu komplikacji kazdy wie , ale inaczej to odbiera.

Nie wszystko jest wpisane! Przy lipo nie miałam wpisane w ryzyko, że lekarz wypali mi dziurę laserem, i że bede miała pózniej blizne na twarzy po tym.

Posłuchaj nie jestem jakąś idiotką, ślepo nie poszłam do pierwszego lepszego. Skrupulatnie sprawdziłam wszystko co jest związane z tym człowiekiem. Skoro nie byłam świadoma komplikacji, nie wiedziałam też na co zwracać uwagę. Choć pytałam czego mogę się spodziewać, wiadomo przecież to operacja. Nie zdawałam sobie sprawy, że można wyciąć za dużo chrząstki, że nie da się tak poskładać kości , żeby były prosto itp. Jak dla mnie to oczywiste, po co wycinać czegoś za dużo, po co składać kości krzywo. Jestem laikiem, więc pewnych rzeczy nie mogę pojąć.

widzisz z boku, miałam takie samo wyobrażenie o komplikacjach. Do głowy nie przyszłoby mi, że ktoś może wyciąć czegoś za dużo, to, że w trakcie gojenia może się coś złego stać. Dopiero po operacji ktoś uświadomił mnie o tych wszystkich rzeczach, o tym, że 4 na 10 nie wychodzą, że gojenie może być różne itp.

z boku, właśnie napisałam o tym, że pozornie łatwe operacje są najtrudniejsze i że są ryzykowne. Niesia, sama widzisz, ze po operacji się dowiedziałaś o tym wszystkim, nie wiem jak mogłaś sie tego nie dowiedzieć wcześniej jeżeli szukałaś, Ja szukając informacji o kolanie, znalazła wiele inf. na temat nosa. Ja takowej operacji plastycznej nie miałam, miałam inne i powiem Ci, że naciskałam, aby była przy znieczuleniu ogólnym (choć jestem strasznym tchórzem) ponieważ sama narkoza jest jest ryzykowna. Tak jak napisałam z chirurgiem jak z żołnierzem on strzela, ale Pan Bóg kule nosi...Nie mówię oczywiście o przypadkach, gdzie jest ewidentny błąd lekarza, a dla mnie największym błędem jest ZANIEDBANIE, czy to przed czy po operacji. A tak swoją drogą mi też wycięto za dużo chrząstki...z kolana...tylko ja wiedziałam, że tak może się stać, bo czytałam o tym.

Niesia opisz swój nos przed i po: czy ty miałaś np. garbka i chciałaś go usunąć, i usunęli Tobie za dużo chrząstki że wyszedł "nos bokserski"? wiele dziewczyn myśli o takiej operacji, mogło by nam to dać lepszy obraz ryzyka. Czy lekarz Tobie mówił dlaczego wyszło tak a nie inaczej? Skąd wiesz że "wyciął za dużo"?

Nie o wszystkim informują! Ja miałam lipo policzków o nie było mowy o tym, że kaniula lasera przejdzie mi na wylot i przepali dziurę w skórze .

akurat zazwyczaj operacja nosa jest BARDZO inwazyjnym zabiegiem bo najczęściej trzeba go POŁAMAĆ. Ja na szczęście miałam tylko "piłowanego" garba i jestem zadowolona z operacji. No ale zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy muszą być. chociaż rzeczywiście dziwne się wydaje, że nie chcesz powiedzieć kto i gdzie cię operował oraz w jaki sposób spowodował twój defekt.

nie jestem tu po to, żeby kogoś wymieniać z nazwiska, teraz to nie ma znaczenia. Ważne jest to, żeby ktoś pomógł naprawić mi mój nos. Mam żal, ale z drugiej strony jeszcze jakąś nadzieję.Jest mi ciężko, dlatego brak alternatywy zmusza mnie do pewnych rozwiązań. pozdrawiam

powiem ! Od tego trzeba zacząć , że niektórzy nie potrafią odróżnić błędu lekarza od komplikacji! Ja miałam operowane powieki w Warszawie i blizne mam nierówną bo skalpel sie obemknął ! Wygląda to paskudnie, i to nie było wymienione w komplikacjach. Uważam to za zaniedbanie !

76, bo w Twoim przypadku może być to błąd lekarza, że żle dobrał moc do materiału na którym przyszło mu pracować...Ja też nie twierdzę, że lekarze się do swoich błędów chętnie przyznają...po prostu trzeba być czujnym, przed, w trakcie i też po operacji. Pytać, pytać, pytać i prosić o niektóre rzeczy na piśmie. Jak lekarz Ci mówi, że tutaj w tym miejscu blizn nie będzie i ryzyka nie ma, to trzeba dać lekarzowi pismo do podpisania, bo płacicie wielkie pieniądze za zabiegi i jesteście klientkami i oni sie zabezpieczają, a Wy? Dlaczego nie próbujecie się zabezpieczać? Jak dentystka mi powiedziała, ze mogę robić prześwietlenie w ciąży, bo nic mi nie będzie i przesadzam, to ja jej się zapytałam, czy da mi to na piśmie? Powiedziała, ze nie bo nie może dac takiej gwarancji...no i wszystko było jasne...

Do 26.06.13 Porozmawiaj(,jeśli znasz) z osobami które mieszkają w US,UK,czy chociaż w Niemczech.Tam można wygrać,natomiast w PL masz praktycznie zero-001 szans. I oni(lekarze)doskonale to wiedzą.Niektóre dziewczyny z Polski muszą zarobić na poprawkę w agencji towarzyskiej lub podobnymi sposobami,bo i o takich przypadkach się słyszy.

Wiem właśnie w Polsce dlatego robią lekarze co chcą, bo są bezkarni! Z jednej strony to dobrze ,że ta współwłaścicielka żdzira się niezgodziła na zabieg poprawkowy u innego lekarza w ich klinice, bo za darmo to bym pewnie miała naodpiepsz poprawkę!

Jak sobie przypomnę to dwa razy przed zabiegiem laseremCO2 byłam na konsultacji u P. Wysockiej i po uprzednim czytaniu skutków ubocznych , siedząc naprzeciw biurka pytałam czy jest tak i tak czy może wyjść tak czy tak. I za każdym razem słyszałam o bezpieczeństwie , ze sa to bzdury. A skore mam tak mocno zniszczońa, stała sie cieniutka jak pergamin, przebarwiona, z bliznami, pod oczami nie wiem jak to określić, nierówności, dziwna skora, ja już nie mam zdrowej skory. Opuchniecia nierówne, przy nosie odbarwienia, cera naczynkowa. A na czole mam taki jakby cellulit, skore pomarańczy, tego w ogóle nie rozumiem. Następny lekarz P. Bienkowski Marcin wstrzyknal mi hiauluronidaze i zrobił mi tym brzydkie załamanie polika i ze go pytałam czy na pewno. Wyglądał a tak pewnego izbie mówił ze jak polik sie załamie o dostrzyknie kwasu. Polik opadł a on nie wstrzyknal tylko ustawił cała serie dalszych zabiegów. I co zrobić? Człowiek sie pytał i co z tego!

Taki z niej specjalista ustawiła zle parametry do Tojej skóry! Właśnie to są lekarze z Polski nieodpowiedzialni testują " nowości jak na szczrach! Nie informują o wszystkim, kłamą aby tylko zgarnąć kasę !

to ja tez sie wypowiem na temat ofiary operacji plastycznej i to nie w polsce bo mieszkam w stanach i bylam u ponoc dobrego doktora do ktorego na zabieg czekalo sie kilka miesiecy i co ? tez nie wyszlo jak powinno, przed pokazywali zdiecie tylko tych udanych operacji a czlowiek mlody glupi i naiwny ,poprawki nie zrobilam bo mogloby wyjsc jeszcze gorzej ,zmienilam makijaz,fryzure i bledy tuszuje pudrem,nie jest tragicznie da sie zyc......operacje mialam na nos 13 lat temu i naprawde patrzac na zdiecia dziwie sie wlasnej glupocie......autorko trzymaj sie i w twoim przypadku najlepsze byloby chyba zmiana miejsca zamieszkania,ja zerwalam wszystkie kontakty ,nawet prace zmienilam bo nie moglamn zniesc drwiny i zadowolonych usmieszkow ze dobrze jej tak.....

do goscia wyzej , widzisz , ale kupe kasy zaplacilas i po co ? Zeby wygladac gorzej , zmieniac caly image? A moze to jest tak ,ze ludzie mysla ,ze beda wygladac lepiej ( niektore przypadki ), a okazuje sie ,ze wcale z tym mniejszym czy zadartym nosem nie jest im do twarzy . Dobrze ktos napisal ,ze lepiej do psychologa isc . I jeszcze tak sobie mysle , uroda to nie tylko maly czy krotki nos , bo gdyby tak bylo to prawie wszyscy ludzie byli by piekni , a przeciez jest tyle nieatrakcyjnych ludzi z wydawaloby sie ladnymi nosami.

do goscia wyzej , a co ci zrobili zle ?

do goscia wyzej czyli wpis z 6:52

możecie jedynie skontaktować się ze strona ze Stowarzyszeniem Pacjentow Primum Non Nocer założonym przez dr. Adama Sandauera. http://www.sppnn.org.pl/onas.php jak pisze "" ...człowiek jest omylny, ale ukrywanie błędów kosztem zdrowia czy życia innej osoby jest nieludzkie... "" jednak z chirurgia plastyczna jesteście na pozycji przegranej chyba ze ktoś chce latami walczyc o swoje

Co to za strona? Nie mam narazie czasu aby zerwać . Do TVN pisałam nie pamietam dokładnie słów , ale odebrałem to w ten sposob ze maja ważniejsze sprawy na głowie, a moja sprawa znajduje sie gdzieś tam na końcu .

Za szybko wyslalam C... d . wcale sie nie kwapia aby sie nia zając .