Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kwiatek782686

Powiedział przez telefon że w tych czasach nikt nie bierze ślubu ???

Polecane posty

Gość kwiatek782686
to w takim razie po co on ze mną jest ? po co chce ze mną byc jak chce z nim zerwać, i mowi że slub ok ale pozniej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbys nie byla taka psychopatka co go tylko na bachora i kase chce zlapac to moze by bylo inaczej. a tak to fakt faktem r****nko tymczasowo ma, a w miedzyczasie szuka normalnej kobiety, dla ktorej on bylby priorytetem, a nie szal macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatek, niestety muszę Ci to powiedzieć. jesteś głupią egoistyczną małpą. nieważne, że ślub wyżebrany, nieważne, że go nie kochasz, ale Ty chcesz mieć dziecko, będziesz świętą matką Polką i wtedy on nabierze szacunku i miłości do Ciebie (skąd ten pomysł???), któego nigdy nie miał. może zamiast płodzić dzieci, sprowadzać je do patologicznej rodziny jaką będzie Twoja, może zajęłabyś się sobą, zastanowiła sie co robisz nie tak, że nie wzbudzasz szacunku, dlaczego dziecko i mąż mają zagłuszyć Twoje problemy i jakie problemy? nie piszę tego złośliwie, ogarnij się, dziecko to nie zabawka, nie baw się w dom, dziewuszko, to życie, nie simsy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie mowi ze pozniej, po to zeby moc cie rznac tymczasowo, ale do slubu nigdy nie dojdzie wiec zapomnij o tym :D jestes gorszym workiem na sperme niz te wszystkie konkubiny, ktore sa w zwiazkach bez milosci, bo nie dosc, ze jestes r*****a w dópe doslownie to jeszcze w przenosni! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile on ma lat? Ja mam 24,mój partner też, jesteśmy w związku parę lat i nie myślimy o ślubie bo na to za wcześnie. Zamieszkać razem chcemy w tym roku, by zobaczyć jak będziemy się dogadywać w codziennych sytuacjach. Najgorsze co może być to takie naciskanie albo stawianie ultimatum: albo ślub albo się rozstajemy. Jakby na chwilę obecną mój partner tak zrobił to niestety nie mogłabym z nim być, bo nie można nikogo zmuszać do ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim nie mozna komus stawiac takiego ultimatum, bo to wlasnie oznacza, ze sie go NIE KOCHA - slubu chce tylko dla korzysci majatkowych i prawnych :D ja w szantazu milosci nie widze..facet po prostu widzi, ze bylby ud*piony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek782686
to macie rację musze pozmieniac co nieco, ale otorzylyscie/liscie mi oczy, dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem na slub nigdy nie jest za wczesnie, jesli dwie osoby chca byc razem i dzielic kwestie prawne - bo tylko po to jest slub. W gruncie rzeczy to pozyteczna rzecz, jesli jest sie siebie pewnym - ale tylko wtedy, jak sie ma szczere intencje zeby drugiej osoby nie ud*pic i uwiazac :o juz wiadomo przeciez, ze ta kwoka autorka posadzi d*pe na grzedzie, nie bedzie pracowac i przez 20 lat bedzie hodowac w domu bachory, az w koncu te same uciekna od matki psychopatki, a facet sie zatyra na smierc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna rozwodnika
ciasteczkowa aleś ty jest walnieta:-( BYłam w zwiazku pare lat, zero deklaracji, ja czekałam az jasnie pan się zdecyduje. On oczywiście nic nie robił, zbywał i zapaeniał mnie o weilkim uczuciu tak jak autorekę. I co? związek sie rozsypał, taka to była wielka miłośc z jego strony:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wierzę w przechodzone
konkubinaty i w facetów, którzy nie potrafią sie określić (zakochany do szaleństwa facet chce by kobieta była jego żoną, to jest dla mnie naturalna kolej rzeczy, zresztą przerobiłam to). W wolne związki to się można bawić albo jak jest się bardzo młodym albo w jesieni życia, jak dzieci odchowane, stare małżeństwa rozwiązane, poznaje się kogoś fajnego w podobnej sytuacji i rzeczywiście wtedy można taką decyzję podjąć, że ślubu to już nie. Ale u progu dorosłego życia? Od kociej łapy zaczynać? Śmieszne. Co to za teksty, że dziś nikt ślubu nie bierze. Wszyscy go biorą. Nie mam żadnych znajomych, co by się nie pobrali. Dla mnie sprawa jest prosta - facet, który nie chce się żenić, nie kocha, za to bawi się w wyjście awaryjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wierzę w przechodzone
ciasteczkowa, co Ty za bajkopisarstwo uprawiasz? :D Ze zwykłego tematu, w którym dziewczyna dzieli się wątpliwościami (słusznym), że facet po prostu robi ją w ch.uja, zrobiłaś jakąś bajkę dla niegrzecznych dzieci (jeszcze brakuje, że ona ta matka - psychopatka, potem pożre te swoje dzieci w akcie kanibalizmu ;) ). Brednie wypisujesz, laska :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy wie, że rodzina jest źródłem patologii, jak śmiesz mówić, że patologia zwana ślubem jest lepsza od miłości:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No my co mamy po 24 lata , jesteśmy świeżo po studiach, szukamy pracy, najpierw myślimy o usamodzielnieniu się a ślubie pomyślimy jak przyjdzie czas. Ale tak już jest, jak ktoś nie jest gotowy to nie można go zmuszać, zresztą kto by chciał wziąć ślub z osobą, która niejako jest zmuszona? Ja bym nie chciała takiego małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wierzę w przechodzone
ciasteczkowa, piszesz o czymś, czego nie doświadczyłas i można Ci tylko współczuć, że nigdy nie zakochano się w Tobie na tyle, żeby chcieć się z Tobą żenić. Faceci są z natury asekuranccy, nie chcą sobie wiązać zycia, lubią swoją wolność, ale to wszystko znika, gdy się naprawdę zakochają, wtedy największe wolne duchy lecą przed ołtarz, omal kapci nie pogubią :) Jak tak się nie dzieje w związku, wniosek jest prosty - nie jesteś tą kobietą, dla której żadna wolność nie ma już znaczenia, liczy się tylko to, żeby te kobietę mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgdgdd
ciasteczkowa, nie demonizuj :) dla mnie też są za młodzi na ślub i mają jeszcze czas ale autorka ma prawo układać sobie życie jak chce, chce deklaracji teraz, chce ślubu i ma do tego prawo, ma również prawo szukać sobie takiego faceta, który podziela jej pogląd na życie i nie marnować czasu na kogoś, kto ślubu nie chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, chore wypowiedzi:D wolność, wolna miłość - pozytywne wartości. i da się pogodzić wyżebrane dzieci i sztuczne małżeństwa - negatywna wartość czego nie widzisz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wierzę w przechodzone
Już dawno zrobiłam :) Mąż po pierwszym spotkaniu wiedział, że chce bym była jego żoną :) Tak jak mówiłam - można Ci tylko współczuć, że tego nie doświadczyłaś 🖐️ (a lemingiem to jesteś Ty, moja panno nowoczesna, która się obudzi z rączką w pięknym nocniczku, bo taka byłaś do przodu i przecież zrobiłaś dokładnie to, co Ci w "wysokich obcasach" napisali, więc czemu Ci życie nie wyszło) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
branie ślubu jest passe :D wszyscy teraz na kocią łapę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co? podążaj za swoimi pragnieniami, nie za opiniami, że matka i żona to świętość, kto Ci nawstrzelał w łeb takich bzdur? pomyśl, to nie boli. gdyby mi facet od pierwszej randki kazał być matką i żoną to bym się obraziła za brak szacunku. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wierzę w przechodzone
brokeninside87 - ale naprawdę możesz zrobić, jak chcesz, nikt Cie broni :) Ja też zrobiłam - zakochałam się i wyszłam za mąż, mój facet zakochał się i poślubił mnie. Dla mnie to jest piękne i normalne. Dla Ciebie to jest patologia i kołtuństwo, bo jestes bardzo nowoczesna i z tej wsiowej Polski się śmiejesz. I ok. :) Tylko nie siej propagandy i zamętu, jeśli ktoś czuje inaczej i zaczyna rozumieć, że chyba się go nie kocha (autorka). Autorko, a na ślub to chyba jesteście jeszcze troszkę za młodzi tak z innej beczki. Kiedyś było coś też pięknego, narzeczeństwo się nazywało ;) Można je trochę jeszcze pociągnąć. Też niemodne i patologiczne takie, a fuj ;) Problem tylko w tym, że on chyba w ogóle nie planuje małżeństwa z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek782686
dla mnie życie w konkubinacie jest gówno warte, jaki przykład dałabym dzieciom i facet zawsze może iść sobie do innej, a ja sama do końca życia byłabym nieszczęśliwa :( zawiodłam się na nim... sądziłam ze będzie inaczej, a to były puste słowa... widzę jedno wyjście rozstanie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wierzę w przechodzone
Mąż mi oczywiście tego nie powiedział na pierwszej randce :) (Ty naprawdę nic nie rozumiesz, co? biedna jesteś). Powiedział mi to potem. A matką nie jestem z wyboru i nie będę (nie chcemy mieć dzieci, taką decyzję podjeliśmy). Nie żyjemy według schematu, raczej robimi z mężem co chcemy. Zatkało kakao? Schemacik kury domowej Ci się rypnął? ;) Proszę, proszę, kurą nie jest, dzieci nie hoduje, a za mąż wyszła z miłości. Jak to możliwe? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz papierek też może iść do innej , nawet częściej chodzą niż ci co bez ślubu żyją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam 22 lata i slub mi byl tylko po to zeby prawnie bylo latwiej, bo zeby okazywac sobie milosc papierka nie potrzebujemy 🖐️. zyjemy tak samo jak zawsze, rodziny zakladac nie zamierzam, zyje wlasnym zyciem i mi dobrze 🖐️ nie zmuszam nikogo do niczego 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla Ciebie to jest patologia i kołtuństwo, bo jestes bardzo nowoczesna i z tej wsiowej Polski się śmiejesz x skąd Ci to wyszło? jestem patriotką kocham Polskę, ale ludzie w środku mają n******e we łbie (ale to tylko na kafe) , wyłącz tv, włącz myślenie. ja tv nie oglądam w ogóle. wytłumacz mi jak facet, który chce mieć Cię tylko dla dzieci i małżeństwa, które planował za nim Cie poznał, po prostu chciałby czyimś mężem, dlatego jak wydałaś się ok to Ci to powiedział, może Cię kochać? jak???? on kocha wyobrażenie Ciebie i możliwość zostania dzieckiem, Ty mu przecież macicę wypożyczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×