Powiedział przez telefon że w tych czasach nikt nie bierze ślubu ???

CIASTECZKOWA, TY TĘPA DZIDO, TO BYŁO DO brokeninside87! :D Oczywiście, że ty tego nie napisałaś, ona to napisała do ciebie! Dom wariatek, jedna głupsza od drugiej, spadam stąd :D :D :D

jak widzę ty ruszasz ale słabo ci wychodzi :) a co złego jest w tym , ze facet sie oświadcza a małżeństwo sprowadza na świat dzieci ?

lepsze pozytywne wariatki niż kobiety, które poniżają wszystkch, którzy nie wymodlili ich Boga - ślubu i dzieci. ŚiD.

A co mnie obchodzi czy w polsce mozna zyc i czy badano twoja inteligencje? inteligencja =/= madrosc moja droga :D :D zasciankowe to sa twoje poglady, a zeby nazywac mnie gowniara nawet nie masz podstaw zazwyczaj trzeba sie uciec to wyzywania kogos od gowniarzy jak sie grunt pali pod nogami i argumentow brak i ja bym sie jeszcze odwolala od tego wyniku testu na inteligencje, kiedy mnie cytujesz, a sie okazuje, ze to nie moja wypowiedz

jak widzę ty ruszasz ale słabo ci wychodzi :) a co złego jest w tym , ze facet sie oświadcza a małżeństwo sprowadza na świat dzieci ?

chodzi mi tylko o to ze nie ma zlotego srodka i ideaslnej drogi dla wszytskich. To ze bierze slub nie znaczy ze kocha, choc moze tak byc. to ze nie bierze slubu nie znaczy ze mu nie zalezy, chociaz czasami tez tak moze byc. wzielyscie slub-super...ale nie krytykujcie par ktore maja inny pomysl na zycie. dla mnie to strata kasy organizowac wesele, nie oszukujmy sie; nawet zaproszenie najblizszej rodziny do restauracji kosztuje. zamiast tego kilka miesiecy temu polecialam z facetem na miesiac do indii i bylam tam szczesliwsza niz niejedna panna mloda :)

Allium to ja radze zamieszac w garze bo bulgocze, nie napisalam, ze to cos zlego, cala dyskusja jest o tym, ze baba ma wsciek macicy i chce slubu bo tak trzeba, uprzykrzajac przy tym zycie faceta - to nie jest dobre no i poza tym stereotyp jest taki, ze malzenstwo jest po to zeby miec rodzine, ale gdzie ja napisalam, ze to jest zle nosz k***a wy umiecie czytac w ogole ??

Ciasteczkowa, powiem to baaardzo wolno i po raz ostatni: NIE POWOŁUJ SIĘ NA MOJE WYPOWIEDZI, PONIEWAZ Z TOBĄ NIE DYSKUTUJĘ, CYTUJESZ MOJE WYPOWIEDZI, KTÓRE BYŁY NIE DO CIEBIE, ALE DO brokeninside87. Pojęłaś? Odczep się ode mnie, laska, bo nie rozmawiam z tobą w ogóle! :D xxx Czy ty jesteś tak głupia, czy po prostu się dziś nie wyspałaś? ;)

andaluzyjna i o to chodzi, ja tez bym w zyciu nie chciala wesela i tego calego cyrku, o ktorym one tak marza (zeby jeszcze facet na to zarobil, albo rodzice ze skarpety ostatnie grosze dla ksiezniczki wyjeli najlepiej) :D

ja, na potrzeby tego tematu krytykuję tylko myślenie, że żona jest lepsza niż że żona, a jak ktoś nie chce ślubu po prostu=nie kocha. to są największe 2 absurdy, które sie tu pojawiły, reszta jest sprawą wyboru, tylko trendy bardzo negatywne.

Nie wierzę w przechodzone, Czy mogłabyś mi doradzić? Sama juz nie weim co zrobić

ciekawe w takim razie, jakim cudem jej wypowiedzi podpisujesz moim nickiem ;) kto tu sie nie wyspal?

miało być: że żona jest lepsza niż nie żona.

"i ja bym sie jeszcze odwolala od tego wyniku testu na inteligencje, kiedy mnie cytujesz, a sie okazuje, ze to nie moja wypowiedz" xxx Ostatni raz spróbuję, a co mi tam, trzeba wierzyć w człowieka: NIE CYTOWAŁAM CIEBIE, W OGÓLE Z TOBĄ NIE DYSKUTUJĘ, BŁAGAM, NIE RUSZAJ TEMATU INTELEKTU, BO ŹLE NA TYM WYJDZIESZ. PA.

ciekawe ciasteczko ,ze wyrażasz takie a nie inne poglądy , skoro sama piszesz , ze slub wzięłaś tylko dla korzyści majątkowych :)

Jezu, Ty jesteś naprawdę niekumata :O W którym miejscu podpisałam jej wypowiedzi Twoim nickiem? To był cycat, CYTAT, ona tak zaczęła swoją wypowiedź do ciebie, zacząła ją od "ciasteczkowa mi.... i dalej tekst" i ja to skopiowałam. Matko, słabo mi już dosłownie od tego cyrku, który się tu zrobił :D

w świetle prawa i obyczajowości żona zawsze będzie lepsza niż konkubina . sory ,Vinnetu ale talka jest prawda :)

allium - a co to ma do rzeczy? czy szczęście ludzkie nie jest najważnjeszą wartością? czy wolisz patrzeć na to co myślą inni? nie potrafiłabym się nagiąć do tego, i zakochana kobieta, która się spełnia w każdym zakresie, kocha czystą miłością, a nie chce dzieci i nie uznaje ślubu jest z góry gorsza dla Ciebie? to chore.

ludzkie szczęście to emocja . Dziś jest ,jtro jest jej mniej a za kilka lat - " wypaliła się " - bo tak ise to teraz określa co ? Skoro ktoś tak bardoz kocha - jaki ma problem w tym , żeby da temu publicznie wyraz poprzez najbardziej prostą a jednocześnie najbardziej wiążącą ceremonię ? w czym problem - skoro tak bardoz kochasz ?

nie jest ani gorsza ani lepsza . To decyzje dorosłych ludzi i nic mi do nich . Ale oni też ponoszą konsekwencje tych decyzji .

nie wiem co mezatki probuja udowodnic? :D co to za powod do dumy ze ktoras tam wziela slub po ilustam latach? taki, jak ten ze ktorastam postanowila ze slubu nie wezmie bo: ma inny swiatopoglad bo chce zrobic na zlosc rodzicom bo woli inaczej kase wydac bo kocha i jest kochana i nie potrzebuje niczego nikomu udpowadniac itp itd najwieksza cnota jest tolerancja i tego wam zycze :*

no generalnie nie ma problemu, też moge wyświadczyć przysługę komuś, nawet jak go nie kocham, korona mi z głowy nie spadnie, ale co to ma do tematu:D jeśli ludzkie szczęście nie jest największą wartością, to jesteś mentalną niewolnicą. żal mi CIebie. dowartościowujeesz się będąc niewolnicą urzednika, rodziców i wszystkich, których zaprosiłaś na ślub, żeby się pokazac, w przyszłości dzieci, a gdzie jest mąż? na szarym końcu. a on ma być najważniejszy. na tym polega miłość i pasja. zdrowie.

branie ślubu jest dla ciebie przysługą ?:) i o jakim szarym końcu mowa ?

i dlaczegóż to ślub wyklucza bycie szczęśliwym ? czyżby ślub " porażał " szczęście ,zeo no znika ?:D

"aki ma problem w tym , żeby da temu publicznie wyraz poprzez najbardziej prostą a jednocześnie najbardziej wiążącą ceremonię ? w czym problem - skoro tak bardoz kochasz ?" x brzmi jak przysługa, autorka chce ślubu, jej facet nie chce, ale przysługę może jej wyświadczyć i wtedy będziesz szczęśliwa. dlatego ślub jest wymyślony dla fałszowania ludzkich prawdziwych uczuć, to taka gra, ułuda. nie każdy kto bierze ślub jest fałszywy, ale ślub generalnie do tego służy. nie, ślub nie wyklucza szczęścia, ale wprowadza niezdrowy smrodek w ludzkie relacje. szczęściu nic nie ma prawa zagrażać, tak bym to ujęła a mąż jest na szarym końcu po podliczeniu wszystkiego, co MUSI być ważne dla kobiety wg Was.

skoro jej facet nie chce ślubu wiedząc jak ważny jest on dla niej - niech odejdzie - to chyba najuczciwsze rozwiązanie , prawda ? A o niezdrowym smrodku jaki wprowadza ślub :D mozę pisać tylko albo ktoś skrzywiony przez życie albo ....nastolatka :) Ty orientujesz sie ze ślub mozę być ceremonią dla 4 osób ? państwo młodiz i świadkowie i kosztuje 70 zł ? :) Czy żyjesz w przeświadczeniu ,ze ślub to wesele na 100 osób ?

ślub jest decyzją , nie kosztami .

Taka prawda. Nasze społeczeństwo uznaje, że żony są lepsze, ważniejsze. Np. gdy ja byłam ze swoim facetem 2,5 roku, moja koleżanka poznała faceta i po pół roku związku się jej oświadczył. Obecnie są rok po ślubie a ja w związku już 5 lat ze swoim . I otwarcie wyznała mi, że mój facet nie myśli o mnie poważnie. Że ja jestem tylko dziewczyną a ona jest kimś- żoną. Dała mi do zrozumienia, że ja jestem mniej ważna dla swojego partnera niż ona dla swojego. Wkurza mnie coś takiego jak ktoś próbuje umniejszać Twój związek tylko dlatego, że nie pasuje do pewnego schematu. Jesteśmy za młodzi by wziąć ślub ale nie wykluczamy go w przyszłości. Znam za to jedno małżeństwo(dla mnie to ideał małżeństwa), które nie rozumie czegoś takiego. Powiedzieli, że ślub tak naprawdę nic nie zmienił. Kochają się nadal tak samo jak przedtem. Nie czują się ważniejsi od par bez ślubu. Są po prostu normalni i podchodzą do tego normalnie.

nieważne na ile osób, sama pisałaś o publicznej deklaracji, nie obchodzi mnie, ilu osobom chcesz się pokazać nie powinni się w ogóle wiązać, skoro ona ma chcicę na męża i ślub, a on z tego co chyba wynikało z postów - tylko chcicę na seks. oboje oddają się niskim instynktom i to ich gubi.

i nie pisz, że osoba, która coś pisze jest taka a taka - Freudy same na tej kafe:D a obnażasz schematy, które CIę w życiu ograniczają.