Jak lubicie byc podrywane a co jest dla was absolutnie niedopuszczalne?

Witam wszystkie kolezanki-bo to do plci zenskiej kieruje moj temat:] Jestem ciekawy waszych doswiadczen i pogladow na temat podrywu czy ogolniej-pierwszego kontaktu. Zastanawia mnie co Was zacheca, a co dziala wrecz przeciwnie lub peszy-kiedy nawet bylybyscie zainteresowane, jak reagujecie okazujac zainteresowanie a jak zbywajac kandydata, jakie miejsca sa dla was wlasciwe na podryw a jakie calkowicie niedopuszczalne, a moze same w jakis konkretny subtelny sposob zaczepiacie facetow?:] Zachecam do dyskusji:]

Przepraszam za pardą ale czy my razem świnie pasaliśmy, że per "koleżankujesz" nam tutaj ?

a chcesz zostac wypasiona?

Ja lubie jak facet podejdzie i sam zagada i sie nie wstydzi.

ja wlasnie bylem swiadkiem mega podrywu. moj kumpel z pracy, na codzien gentelman sie n*****l (imieniny) i do pracy przyszla kobieta... :D gadaja smieja sie i w pewnym momencie ona mowi... :D "dla ciebie wszystko" na co on... :) "tak? to dwa lody prosze..." hahahaha :D

Ja nie lubię nachalnych podrywów- fajny facet jest inteligentny i sympatyczny a nie jakiś macho z siłowni z przerostem ego, jednak dobrze żeby był pewny siebie i NIENACHALNY, generalnie nawet nieśmiały ale uroczy może być interesujący:) Co do miejsca to hm na pewno nie jak jestem w biegu, ale np w parku kiedy wychodzę z psem, albo w księgarni-wtedy wiem chociaż, że tam bywa:)

Zbereznik- dobre, jak sa fajne, wesole dziewczyny z dystansem to takie teksty wywoluja euforie w towarzystwie:] chociaz z realnym podrywem to ma niewiele wspolnego:D

a mnie nikt nie podrywa:(( no wlasnie dziewczyny jak zwracacie uwage facetow na soebie zeby nie wyjsc na desperatke albo nimfomanke?:]

autorze czy to z Tobą pisałam przed paroma godzinami? chyba ktoś nam skasował temat ;) a ja nie zapisałam adresu Twojego i zbereźnika...

ej no.. :o