kto uważa, że powinny być osiedla, parki itp z zakazem wstepu dla dzieci.

Widocznie mieszkacie i obracacie się wśród patologii, ja mieszkam na osiedlu, gzie każdy szanuje czas i spokój innych spójrzmy prawdzie w oczy :)

"trzeba być samemu rozpieszczonym bachorem, żeby uważać, że relaks nalezy ci sie w każdym miejscu gdzie sobie zażyczysz i taki który ci dokładnie pasuje.." X jestes niedorozwinieta? w jakim kurwa każdym? :o jak na 20 restauracji będzie jedna z zakazem wstepu dla dzieciarni, to nie będzie to w każdym miejscu, a raptem w jednym. Ja pojde do tej restauracji bez dzieci, a wy sobie skorzystacie z pozostałych 19tu.. Jakoś do nocnych klubów wstęp jest po 18rż i nikt się nie piłuje, że przedszkolaki też mają ochote potańczyć. To w czym problem, ze i za dnia będzie takich KILKA miejsc dostepnych?

to się do trumny połóż jak ci dzieci przeszkadzają stara pierdoło

Jestem za. Choć bardziej od dzieci przeszkadzają mi psy, bo po pierwsze: boję się ich, a idioci ich nie trzymaja na smyczy i w kagańcu, a po drugie srają wszędzie. Dzieci za to hałasują, wbiegają pod nogi i także ich nie cierpie. Marze o miejscu bez tych obu problemów. Jak najbardziej za.

używacie ciągle tego samego kretyńskiego argumentu że każdy człowiek był kiedyś dzieckiem nie przypominam sobie, by moja matka pozwalała mi drzeć się do woli mając w d***e ludzi. więc ten argument jest po prostu śmieszny

trzeba w******ć brzuchate matki to dzieci beda grzeczne :-O

"Jakoś do nocnych klubów wstęp jest po 18rż i nikt się nie piłuje, że przedszkolaki też mają ochote potańczyć. " piękne a trzymanie psa na smyczy ZAWSZE jest akurat wymuszone prawnie.

jasne, takie prawo jak RPA, co? "tylko dla dorosłych" w każdym sądzie przegrywasz sprawę odyskryminację.

bla bla bla nie masz juz niczego innego do napisania tylko w kolko o tej patologii?? Zalosne

Strefy wolne od dzieci mogłyby być. Ale też osoby, które tam bywają powinny płacić wyższe podatki i wyższe świadczenia społeczne.

nie pamietasz jak się wydzierałeś ale to nie powód by uważać sie za lepszego od innych. bo to, że się wydzierałeś jest pewne. Każde dziecko przechodzi taki etap.

"w miejscach publicznych moga krzyczec ile wlezie," co ty nie powiesz.. kurwwa poważnie? nie wkrecasz mnie? X no wlasnie dlatego, ze maja prawo do darcia ryja wszędzie, to dlatego powstał ten temat. X nie uwazam zeby wszystkie dzieci byly patologiczne tylko dlatego ze sa dziecmi. patologiczne dzieci to te ktore sa patologiczne.. niewychowane i kompletnie nieprzystosowane do zycia w spoleczenstwie. a jak jestes tepa krowa i nie potrafisz uszanowac innych ludzi z ktorymi wspolzyjesz, to sama w*********j na ksiezyc ze swoimi bachorami - tam niech dra ryje i nikomu to nie bedzie przeszkadzac.

w kółko o patologii:D no nie, wiesz, możemy dla odmiany napisać, że to grzeczne słodziusie aniołki, każdy chciałby mieć takie na swoim osiedlu:O

Na zachodzie osiedla na których nie można mieć dzieci to NORMA. Ale oczywiście Polska zbyt zacofana na takie coś.

byłam wychowywana surowo, gdybym tak w miejscu publicznym sie wydurniała, to bym nieźle oberwała za to..... niestety, dzisiejsze mamusie nie potrafią chować dzieci, one je tylko ,,chodują'' a to spora różnica dlatego takie chamstwo jest od małego a matki udają, że są ślepe.

nie pamietasz jak się wydzierałeś ale to nie powód by uważać sie za lepszego od innych. bo to, że się wydzierałeś jest pewne. Każde dziecko przechodzi taki etap. x tłumaczę jak wół krowie, że nie wszystkie mają takie nieodpowiedzialne matki, a Ty swoje

no i co, dyskryminować rodzinę, zabronić im wstępu na plażę? jak ktoś ma dzieci w wieku 15 lat, a tak, według prawa to dzieci, i co, zabronić im gdzieś wstepu? przecież to paranoja. a stref, gdzie nie wpuszcza sie dzieci jest mnóstwo, jeśli już.

To na zachód wypad a od polskich dzieci wara

jasne, nie wszystkie dzieci maja odpowiedzialne matki, a chcesz zabronić czegoś wszystkim????? to ja tłumaczę jak wół krowie!!!!!

nikt w tym temacie nie oczekuję od Was, by Wasze dzieci same zamknęły paszcze, ani nawet tego, żebyście Wy im zamknęły paszcze, tylko żebyście nie wchodziły z Waszymi dziećmi i ich paszczami w wydzielone tereny.

"jasne, takie prawo jak RPA, co? "tylko dla dorosłych" w każdym sądzie przegrywasz sprawę odyskryminację." X to idz się procesuj z włascicielami klubów nocnych, bo twoje małolaty nie beda tam wpuszczane :D

gosc 17:18 i gosc z daleka popieram

Wypad to niech zrobią osoby nieproszone w tym temacie, czyli : kto uważa, że powinny być osiedla, parki itp z zakazem wstępu dla dzieci. Po kiego c***a wypowiadają się ci co im to nie przeszkadza

"no i co, dyskryminować rodzinę, zabronić im wstępu na plażę? " na tą jedną konkretną zabronic. beda mogli z powodzeniem skorzystać z pozostałych.

Po 10 godzinach pracy o niczym innym nie marzę jak rozwrzeszczane dziecko w tramwaju czy autobusie. Na bachora stać, a na własny samochód już nie? Albo gorzej, jeszcze obwisła dojarka je karmiące w tym miejscu. Porzygam się. Jeszcze raz widziałam jak taka krowa robiła to w restauracji podczas posiłku. Odechciało mi sie jeść :/

zaraz Ci napiszą, że jak Ciebie nie stać na samochód to wypad na Zachód, bo dzieciątka muszą się bawić i regularnie dostawać jeść:D

No mowie patologia.. jak chcemy raptem kilku stref bez dzieci to piłują ryje jakby im nóż do gardła ktoś przykładał, bo oni muszą mieć wstęp z bachorami dosłownie wszędzie... mimo, że zostanie dla nich zdecydowana większość. To nie k***a oni musza spuszczac dzieciory konkretnie w tej restauracji i musza zemieszkac na tym konkretnym osiedlu, gdzie akurat bylby zakaz.

ojej, jacy wrażliwi, biedaczki. Każdy pisk, śmiech dziecka, wszystko co z dziećmi związane przeszkadza. I nagle okazuje się, że na kafeterii siedzą sami dobrze wychowani ludzie, którzy nigdy w życiu nie darli mord, których rodzice trzymali krótko, no ideały po prostu. I te ideały mówią o kobietach w ciąży "maciory", jakby zapomnieli, że mają własne matki, które też ich rodziły i wychowywały (powiedzcie matkom prosto w oczy, że są maciorami, śmiało). Mówią o dzieciach "bachory" i "patologia" zapominając, że sami dziećmi byli. Nie uważacie, że jesteście żałośni? Ja nie mam dzieci ale do dzieci nic nie mam, krzyczą, bawią się, śmieją- mają do tego prawo, są dziećmi! Na powagę przyjdzie czas w dorosłym życiu. Nie będą siedziały cicho we własnych domach tylko po to, żebyście wy mogli wszędzie odpoczywać. Dzieci wam przeszkadzają, a cała reszta? Np głośno rozmawiający ludzie w parku, słuchający głośnej muzyki, ludzie jeżdżący samochodami, motorami ciągle jakieś hałasy- to wam oczywiście nie przeszkadza, wszystkiemu winne są tylko dzieci.

No nie popadajmy w skrajnosc, ze jak kogos denerwuja piski dzieci to go powinien denerwowac kazdy mozliwy dzwiek.. ja muzyki posluchac lubie. za to w******ja mnie przejezdzajace samochody. co robie w takiej sytuacji? kupuje mieszkanie na mało r***liwej ulicy, a do parku wchodze głębiej żeby nie było słychać silników... a co mam zrobić jesli mnie denerwuja dzieci?? no tez chcialabym miec mozliwosc zamieszkania na osiedlu bez dzieci...

Zakazy dla dzieci ? Przeszkadzają ? Co za tępak to wymyslił ? A wy tacy przeciwnicy dzieci urodziliscie się dorośli ? Jak przeszkadzają to wyprowadźcie się na Saharę tam bedzie cisza . Co za jakieś stare tetryki