Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Roxi222

20 lat po ślubie. Mąż zaczął wychodzić z domu kiedy chce.

Polecane posty

Gość babka z piasku
Możesz sprawdzić to czy chodzi mu tylko o nowe hobby :) Przychodzi do domu, a ty mu mówisz : " DOBRZE PRZEKONAŁEŚ MNIE ( niech myśli, że ty uważasz, że takie jego zachowanie to forma szantażu, bo chce żebyś uprawiała sport- tym samym uśpisz jego czujność w razie jak ma kochankę i będzie się czuł swobodniej i nie będzie podejrzewał ze się domyślasz zdrady ), CHCĘ ZACZĄĆ UPRAWIAĆ JAKIŚ SPORT. WIDZĘ, ŻE TO CI DUŻO DAJE itp..." a potem dodajesz "KOCHANIE MOŻE DORADZISZ MI JAKIE ROLKI MAM KUPIĆ? I MOŻE NAUCZYSZ MNIE JEŹDZIĆ? JEŚLI MI SIĘ TO SPODOBA, TO MOŻE POJEŹDZIMY RAZEM OD CZASU DO CZASU ? ( to od czasu do czasu ma mu zakomunikować, ze nie chcesz się narzucać) Albo zaproponuj siłownię. Jak już z tobą pójdzie na te rolki, albo siłownię i będzie widać, że zbywa cię, dziwnie mu się z tobą nudzi, wytyka ci błędy typu : "Znowu się przewróciłaś", żeby cie zniechęcić....... to raczej o PASJĘ mu nie chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxi222
oooo włączył mu się telefon jako już dostępny. Pewnie zaraz dotrze do " domciu " ciekawe czy będzie coś jadł, bo ostatnio mówi, że się zdrowo odżywia i po 19 tej nic nie jada. Torbę z akcesoriami w tym koszulki sportowe tam równiez ma nie sprawdzałam czy upocone ale zbrudzone i owszem..... sam je w rekach pierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ci powiem
Ja w ogóle nie reagowałabym gdyby wrócił. Ty mu otwierasz drzwi czy ma swopje klucze? Jeżeli ty, to trochę poczekałabym - niech postoi sobie chwilę pod drzwiami. póżniej co najwyżej lekkie pretensje że cię obudził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxi222
On ma swoje klucze, swoje auto i w ogóle więcej kosmetyków ode mnie. Choć wierzcie mi - gejem nie jest hhahhahhhha no i cholera sylwetkę naprawdę fajną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie możesz traktować męża jak niewolnika, który musi siedzieć w domu wieczorami, bo Ty tak chcesz. On z przekory i tak będzie jeszcze bardziej oddalał się od rodziny. Skoro tak się stało, że zaniedbałaś swój wygląd, to nie dziw się, że On szuka atrakcji poza domem. Ja radziłabym Ci pójść w jego ślady i zacząć chodzić na siłownię. W ten sposób zrzucisz zbędne kilogramy i poczujesz się bardziej atrakcyjna. Nie wiadomo, czy zrobi to na nim wrażenie i poprawi relacje między Wami. Jedno jest pewne, pożytecznie spędzisz czas, który teraz marnujesz na domysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxi222
Hallo właśnie podjechał pod garaż a ja tu piszę sobie przy Laptopie. ....................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z piasku
Co do komentarzy typu „zrób się (dla niego) na bóstwo” – to sorry, ale jest to kretyńskie :O Facet odbierze to jak największy akt desperacji ze strony kobiety, na której już mu nie zależy (jeśli mi oczywiście nie zależy) Chodzi o to że jak facet ma nowy obiekt westchnień, to ten „stary” obiekt westchnień, może stawać na rzęsach i tym samym się tylko ośmieszać, bo to nic nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ci powiem
babvka z piasku - masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czajnik w korpoki bordo
wynajmi dedektywa i rozwiedz sie z ozeczeniem winy meza ( na ban sie grzmoci na boku) i zyj dlugo i szczesliwe z alimentow.rozwod to nie koniec swiata po huja na sile gnic z ooba ktora ma cie w rowie znajdziesz jeszcze kogos (jezeli chcesz oczywiscie) ja bym tam olala i cieszyla sie wolnoscia pozdroweczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z piasku
Autorka może oczywiście zadbać bardziej o siebie ALE TYLKO DLA SIEBIE I WŁASNEGO KOMFORTU, a jeśli uważa, że nic nie chce zmieniać, bo czuje się z sobą dobrze i akceptuje siebie ( napisała, że parę kilo jej NIE PRZESZKADZA), to jaki jest sens coś zmieniać? Dla niego... NONSENS....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to skoro najwazniejszy syn, to się nie przejmuj mężem. świat się nie zawali, byle dziecko zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ww1973
ja miałam podobny problem aż wkoncu rozwiodłam się....bo nie szło wytrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś z forum
Zaproponujcie mu z synem wspólny basen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro masz az tak sztywno wyznaczone priorytety i tak schematycznie określiłaś, że syn na pierwszym miejsuc, to ciesz się teraz, że z synem jest wszystko ok, skoro na nim przede wszystkim sie skupiłaś. a ze związku masz tyle, ile sama weń włożyłaś. sama mówisz, że syn ważniejszy. czyli zsynem jest ok- to się ciesz, a z małżeństwem jest jak jest, co stanowi owoc faktu, że małżeństwo najwazniejsz enie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko detektyw i fakty zdjecia. Przykro mi autorko ale maz robi cie w bambuko.Sprawdz mu mu jajka czy nadal pelne czy juz wydmuszki. I czy ma ochote na seks z toba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś z forum
miałam podobną sytuacje z byłym chłopaka (ale nie mieliśmy dzieci) Powiedziałam mu : chcesz się j***ć ? to się jeb! huj z Tobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do heloizy
Ale co to ma do rzeczy,kto wazniejszy maz czy syn? Czy facet musi byc taki s******l zeby tak kobiete szantazowac? Ze albo bedzie najwazniejszy albo zdrada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mężu ma romans, znudziłaś mu się po tylu latach. Nie widzisz jak się odzywa i zachowuje. Obuchem go, czyli pozew o rozwodzik, detektyw jak najbardziej, a jak chcesz się z nim certolić, bo komórki nie sprawdzisz, bo to nie wypada, bo tamto, to niech cię dalej zdradza i traktuje jak śmiecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość revolver6342
bosa bosa- zgadzam sie z Toba a Ty, Autorko, znajdz sobie jakies pasje i zyj nimi , a nie zyciem meza.. Czy jest cos w Tobie takiego, co on dzis, po przeszlo dwudziestu latach malzenstwa nadal podziwia ? Czy nie bylo tak dawniej, ze zachecal Cie do czegos, a Ty ciagle odmawialas ? Moze schemat nudnego, rytualnego zycia rodzinnego doprowadza go do stanow depresyjnych i w sporcie szuka ucieczki ? Proponuje, zamiast detektywow, zajecie sie soba, znalezienie w zyciu tego, co sprawia przyjemnosc i polubienie samej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ci powiem
A dlaczego to kobiety wiecznie musza się starać, dbać o siebie, podziwiac swoich panów bo w przeciwnym przypadku znajdzie doope na boku? Dlaczego mężczyznom nie radzimy zeby zaczęli o siebie dbać, częściej się myli, byli bardziej normalni a nie paniska z piwskiem w ręce przed tv i spełnianie jego często wyuzdanych zachcianek? Czy tak wyobrażałyśmy sobie życie w małżerństwie po tylu latach, gdzie obojdu należy sie szacunek i przywiązanie a nie strojenie się w cucze piórka bo panu meżowi już się znudziło i sobie pójdzie. A idżcie w cholerę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schodami
"nalezy sie szacunek i przywiazanie" ?? NALEZY sie ? a co jest powodem tego obowiazku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ci powiem
Tak należy się szacunek i przywiazanie z racji spędzonych lat, wspólnych dzieci, założonej rodziny, chwil wzniosłych i upadłych, mikłości, wspólnych radości i smutkow ....itd....itd.....Tak trudno zrozumieć? Ty nie szanujesz swojej drugiej połówki i nie oczekujesz tego samego od niej? Jeśli nie to współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schodami
to ci powiem uwazam, ze nie mozna nazywac tego OBOWIAZKIEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczekmaczek
po 20 latach razem często jest zmęczenie materiałem ,faceci oglądają się za młodszymi (długie nogi , wielkie gruszki) a babki można podzielić na te które dbają o siebie (to ja) i te matki polki które tylko widzą dom ,dzieci ,obiad . Przychodzi u faceta kryzys wieku średniego i wszystkie im się podobają oprócz matek , mają fantazje na tle sexu , jeżeli była u was monotonność to się nie dziwię że uprawia "sport", tylko wzbudzenie zazdrości partnera o Ciebie , moze go znieść na ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schodami
Roxi.. piszesz, ze jest nieobecny przez cztery godziny.. Powiedz, co Ty masz mu do zaproponowania przez ten czas ? Wspolne ogladanie TV, sprzatanie..? Codzienne wypady do kina ? Czego oczekujesz ? Czy nie jestes troche zazdrosna, ze znalazl soebie zajecie, ktore daje mu zyciowa energie ? Dlaczego natychmiast wyobrazasz sobie zdrade ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, słuchaj tych idiotek, nie wpuść do domu, złóż pozew rozwodowy, a nuż się chłop... ucieszy i skorzysta :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schodami
babka z piasku wyobraz sobie, ze ludzie ktorzy uprawiaja sport lubia to robic sami- maja swoje tempo i przyzwyczajenia zona moze sama chodzic na silownie, basen, uczyc sie sama jezdzic na rolkach. Jak juz osiagnie dobry poziom- dolaczy do meza:-) Dajcie sobie troche przestrzeni zyciowej w zwiazku. Nie ograniczajcie sie, bo to niczego dobrego nie wrozy. Nuda i rutyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę przestrzeni i czasu tylko dla siebie -super, tylko z wpisów autorki wynika ,że oprócz tego mąż nie ma czasu dla niej , w ogóle nie spędzają czasu RAZEM. Ja też chce mieć czas dla siebie ,zostawiam męża z dziećmi i wychodzę na godzinę lub dwie, ale zdarza się to raz na jakiś czas, mąż wychodzi wieczorami sam z kolegami na piwko i pogaduchy i też naprawdę raz na jakiś czas, a pozostałe wieczory spędzamy razem, nawet nudno przed telewizorem, ale razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schodami
"nawet nudno przed telewizorem, ale razem" Pogratulowac ;-) Dobraliscie sie. Mnie nic i nikt nie zmusi do "nudzenia sie przed Tv, ale razem". I rozumiem mezczyzn, kobiety, ktorzy znajduja sobie ciekawsze zajecia. Osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schodami
Prawdopodobnie nie spedzaja czasu razem, bo sie z nia nudzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×