Rodziny wielodzietne, czyli 3+

mamy podobne zdanie ok to do usłyszenia czy napisania:)

Witam. Nie mogłam odnaleźć tego topiku. Już dodałam do ulubionych. Co u Was słychać mamusie? Co dziś robicie ciekawego? Ja jestem totalnie wypompowana po pracy. Nareszcie weekend!:) Piszcie:)

A ja jak widzę fajną babke z gromadką dzieci na ulicy to mam lepszy humor na cały dzień :) W ogóle duże rodziny pozytywnie mi się kojarzą. Pozdrowienia dla Was i Waszych drużyn piłkarskich :) -ja za miesiąc spodziewam się pierwszego dziecka i jak bozia da to nie ostatniego :)

Do drużyny piłkarskiej jednak sporo nam brakuje...z tego co zauważyłam na tym topiku chyba żadna nie ma więcej jak 5 dzieci - ale dzięki za miłe słowa :) i powodzenia w czasie ciąży i zdrowia dla maleństwa :)

mi też duże rodziny bardzo dobrze się kojarzą... pod warunkeim że dzieci są zadbane a w waszym przypadku na pewno tak jest. Gratuluję i zazdroszczę :) ja mam tylko dwójkę... na kolejne się juz nie odważę...wiek, finanse..

ja nie z kręgu waszego, ale dziewczyny zwracam sie z apelem, niech ten Wasz wątek nie upadnie choćby nie wiem co, jesteście fajnymi babkami, macie super rodzinki i postarajcie się żeby ignorować durne wpisy które prędzej czy później się na pewno pojawią. Ja jestem mamą jedynaka... ale uwielbiam patrzeć na rodzinki gromadki, rozczula mnie ten widok :-P Mam do was jedno pytanie bo to mnie bardzo interesuje, jak jest z chorobami jak sobie radzicie? U nas jest jeden, więc jak choruje no to trudno, dajemy radę, ale z kilkoma, jak jedno choruje to następne też, zawsze? Czy nie ma na to reguly??

a jak sobie dają radę, mają gdzieś chorobę, przejdą i już, chyba, ze są w stanie agonalnym to wzywają karetkę, przecież to normalne, że wielodzietne odwalają opiekę nad ta swoją gromada dzieci, aby dziś

ja we wrześniu bede robić test tak jak wczesniej pisałam staramy sie o piate dziecko mam nadzieje że będzie dziewczynka a z chorobami czasami jest tak że wszyscy naraz chorują albo po kolei ale to najczęsciej przeziębienia niegrozne

Ja tez bardzo bym nie chciala aby temat upadl ale niestety tematy tego typu nigdy nie przetrwaja, bylo juz ich kilka. Szkoda. Odnosnie chorob u mnie jest tak ze nigdy nie choruja wszyscy na raz. Ale np konczy chorowac jedno i zaczyna drugie. Jak sobie radze? Normalnie, ide do lekarza i lecze, co innego pozostaje robic przy chorobie? Chyba podobnie postepuja mamy jedynakow czy dwojki dzieci.

Ewa29 a powiedz czemu akurat chcesz piateczke? To ty masz trzech synow i corke? Jaki jest glowny powod. Tak tylko pytam .

po prostu chce mieć jeszcze jedno dziecko jeszcze jedna córke najmłodsze dziecko ma teraz dwa i pół roku od wrzesnia troje idzie do szkoły ogólnie mam grzeczne dzieci pomagaja sobie nawzajem mieszkamy w domu na wsi miejsca do zabawy sporo dla nas to nie problem mieć tyle dzieci

Aha rozumiem:) tak z ciekawosci zapytalam. Powiem ci ze mam teraz upragniona czworeczke w tym najmlodsze pol roczku i nie wyobrazam sobie juz miec wiecej, jakos mnie czasami przerasta to wszystko chociaz to pewnie dlatego ze maly jest niespokojnym dzieckiem i daje nam popalic, dlatego na chwile obecna mi wystarczy:)

powiem ci że też tak miałam jak urodziłam wiktora dawał mi popalić jak był mały ale taraz już bawi sie z pozostałymi dziećmi pożegnalismy pieluchy w czerwcu

witam dopisze sie;) mam coreczke oliwke 7lat,synka michalka 4,5 roku i synka marcelka 2,5 mca;)

U mnie jest zazwyczaj tak, że jak jedno przestaje chorować, to zaczyna kolejne. Rzadko się zdarza, żeby chorowały wszystkie na raz lub nawet dwoje na raz. Tylko raz zdarzyło mi się dotychczas, że chorowała dwójka, ale nie zaczęła ani nie skończyła w tym samym czasie, tylko jedno wcześniej a drugie później. A opieka nad chorymi wygląda tak samo jak w przypadku jedynaków. Pocieszające jest to, że widzę że im starsze dziecko tym mniej choruje i jest bardziej odporne. Najwięcej świństw łapią przedszkolaki, zerówkowicze i dzieciaki, które dopiero zaczęły szkołę. Moje też są ogólnie grzeczne. Nie aniołkowate, ale poukładane dość. Jasne, czasem trafi się jakiś gorszy dzień, podły nastrój, konflikt, zazdrość, wstanie przysłowiową lewą nogą, ale to mija, tak jak w rodzinie gdzie jest 1-2 dzieci. Nie widzę różnicy. W tej chwili najwięcej biegania jest za najmłodszą (Anielką), bo jest w fazie, albo lepiej - na etapie eksploracji otoczenia. Taki wiek, cóż.

Witam Moge sie dołączyć? jestem mamą dwoch chlopców 2 latka i roczek , za 2 miesiace planuje 3 dziecko(marzę o córce). No i to byłoby moje ostatnie dziecko, zawsze chcialam miec 3 dzieci. Jestem po dwóch cc wiec wiecej niż 3 cesarki nie mogę mieć . Chyba, że w tym cyklu sie udalo ale wątpię bo w 6 dc. współżylismy wiec raczej nie zaciażyłam przy cyklach 28dniowych. Miesiaczkę mam dostać 30 sierpnia wiec sie dowiem. Pozdrawiam

ze wam się tak chce tyrać całe życie przy tych dzieciakach ...

Witam was:) Do ostatniego wpisu: my nie musimy tyrać CAŁE ŻYCIE przy dzieciach :D rozbawiło mnie to :D Co u Was mamuśki? Ja jestem już w pracy i właśnie mam krótką przerwę na kawę. Weekend minął bardzo fajnie, byliśmy na wyjeździe tak więc trochę się pobyczyłam bo nie musiałam sprzątać czy gotować ;) Co porabiacie dzisiaj?

z was? W Polsce trójka dzieci i zyjecie jak kokunia. Ale tu oszukujcie,opiszscie jakie macie luksusy :D

MAM 3 CHLOPCOW sa najwspanialsi na swiecie,finansowo czasami ciężko ( bo chcemu dac im wszystko czego potrzebują) ale fajnie ze sa

no właśnie finansowo ciężko ale co tam trzeba jeszcze sobie zrobic następnego dzidziusia :)

A poza zmienianiem pieluch i wycieraniem żygów to macie jeszcze jakieś zainteresowania?

A poza zmienianiem pieluch i wycieraniem żygów to macie jeszcze jakieś zainteresowania?

Widać od razu że nie masz dzieci, pieluchy zmienia się dziecku maksimum pierwsze dwa lata. I nie robi się tego nieustannie tak, żeby nie mieć czasu na nic innego. A o swoich zainteresowaniach mogę porozmawiać z fajnymi, ciekawymi ludźmi ale napewno nie z tobą, jesteś odpychającą osobą i nie robisz do rego wrażenia więc rozmawiac z to ą nie zamierzam.

ignorować troola prowodora Durne małolaty mają wakacje i kozaczą przed klawiaturą

do wpisu 11:21 Nie jestem jagódką, no ale imie tez na J ;) Dziecko dopiero planuje za 2 miesiace ale moze sie to zmienić.

Taki fajny temat a upada;-(

Oj moze nie upadnie?;) mam dwojeczke i trzecie w drodze, to chyba tez juz sie zalapuje na status wielodzietnej? ;)

zawiść ludzka nie ma granic co komu do tego kto ile ma dzieci ma ochote mieć jedno prosze bardzo ktoś chce mieć ich pięcioro czy więcej też dobrze nikt za nich tych dzieci nie wychowuje a teraz taki lans żeby mieć najwięcej już dwoje a najlepiej chłopczyk i dziewczynka i żęby chłopczyk był starszy bo tak jest w reklamach i durni ludzie sie gapia a później krytyka

Czesc u mnie 3 dzieciaczków Córka 7lat, syn 5 latek i najmłodszy urwis 2 latka super że ruszył się tu jakiś tropik ;) .