3 latek-przedszkole jak to jest!!!!!!!

mamuśki powiedzcie jak to było z waszymi dziecmi jak poszly pierwszy raz do przedszkola chodzi mi o dzieci 2.5- 3 letmie i przedszkola pasnstwowe. Moja córka we wrzesniu bedie miala 2.6 miesiecy mówi płynnie, zna wierszyki, śpiewa jest bystra i kontaktowa ale jest "małe ale".....jest leworęczna przy jedzeniu mało samodzielna... tzn z jedzeniem zupy jest ciężko bo zawartość łyżki wylewa na siebie(myśle, ze przez lerworecznosc). Z kubka normalnego, szklanki-nie radzi sobie ucze i ucze a ona i tak pijac wylewa na siebie. Potrzeby fizjologiczne zalatwia sama( na noc ma zakladana pieluche). ale nie wiem jak to bedzie w przedszkolu:/ czy ona zawola pania jak jej sie bedzie chciala do toalety, czy pani poprawi lub pomoze sciagnac leginsy,spodnie.... wiem ze moje pytania moga wydawac sie smieszne ale mi spedzaja sen z powiek. Czy wasze dzieci byly w pelni samodzielne od samego poczatku chodzi mi o poslugiwanie sie sztucami, piciem, potrzebami fizjologicznymi... czy uczyly sie tego w przedszkolu

Panie pomagają w jedzeniu ,piciu ,pomagają się ubrać i przebrać po spacerze ,mój syn był troszkę starszy jak poszedł do przedszkola bo miał 4 lat i praktycznie umiał wszystko sam i też jest leworęczny ,nie było trzeba bylo mu pomagać ,ale teraz od września idzie drugi będzie miał 2,9 mies ,radzi sobie z jedzeniem ,piciem ale np potrafi ubrać spodnie a o gaciach zapomni wówczas się rozbiera cały bo mu niewygodnie ,cały czas mu przypominam o majtach a ten swoje ,mnie takie rzeczy nie martwią wcale jest dużo takich dzieci w tej grupie w końcu to najmłodsza grupa i pani na zebraniu powiedziała że pomogą dzieciom we wszystkim ,bardziej to boję się chorób mi to sen spędza z oczu .

no a potem w tv leci jak Panie dzieci wiązały, biły i katowały dziecko powinno byc z matką a nie po placówkach rozrzucane!

trochę mnie pocieszyłaś...ale tylko trochę, może i ja sama robię z niej taka niezaradną ale jakoś nie mogę jej sobie wyobrazić posrod powiedzmy 25 maluchow w grupie ...i jak pomysle, ze cos bedzie chciala ale sie nie odezwie, nie poprosi pani to juz mnie serce boli.

przedszkole z monitoringiem, sprawdzone od lat ta sama kadra, o to sie nie martwie chodzi mi glownie o czynnosci samoobslugowe

Moje dziecko akurat idzie do tego samego przedszkola co chodził starszy i jego wychowawczynią będzie jedna z pań którą miał starszy i znam te panie ,po za tym moja dobra koleżanka uczy w grupie wyżej i tego przedszkola jestem pewna ,bo moje dziecko tak tęskniło że jak już chodził do szkoły to gdy byliśmy w pobliżu przedszkola to chciał koniecznie przejsć obok ,teraz będą dni otwarte to chce iść razem za nami ,nigdy nie powiedział że jakaś pani krzyczała ,pamięta imiona pań tak że o to jestem spokojna .

Da rade jeszcze przed nia 2miesiace wakacji jeszcze sie sporo nauczy a esszta sama prxyjdzie

no ja mam nadzieje, codziennie ją uczę picia z kubka, jedzenia sztuccami... ubierania.... oby zdarzyla opanowac

podnosze! dobry temat

ejj nauczy się mała spokojnie połowa tym małych brzdąców nie będzie miało super opanowanych czynności także spokojnie