mamy zyjace na kupie laczmy sie!!!

przeciez to jest najbardziej naturalna rzecz na swiecie.. poza tym chyba ma troche rozumu zeby akurat w tym czasie wyjsc na chwile przeciez nie robilibysmy tego godzine tylko chwilke i po problemie

Nie wiem jak ty to sobie wybrazasz, mamusko.. ale właśnie dlatego mi jej tak strasznie żal.

ale co jak sobie wyobrazam?

No wlasnie i na tym polega PROBLEM ze ty w niczym nie widzisz problemu!!!!!Nie ma sensu z Toba dyskutowac bo do Ciebie nic nie dociera!!

czemu moje posty znikaja?

kafe sie psuje

podnosze temat bo moze sie odezwie jakas kobietka fajna wreszcie w podobnej sytuacji do mojej :)

odgrzewane prowo nie smakuje :D Nawet tym kretynkom, na kafe :D

Ja mieszkam na kupie,2jka dzieci-roczniak i 3latek,maz i ja w jednym pokoju,kuchnia i lazienka wspolna z tesciami-on w drugim pokoju. Na pietrze,siostra meza z rodzina. Ale jest tak tyklo co jakis czas.Maz pracuje za granica..jak wyjezdza,mieszkam u moich rodzicow...tam juz mam cale pietro dla siebie NIE WYOBRAZAM SOBIE ZYC TAK CALY ZCAS To dla nas sytuacja przejsciowa...zrezygnowalismy z wynajmu zeby szybciej skonczyc swoj dom...za kilka miesiecy sie wprowadzamy. A Ty autorko jestes chora psychicznie...na miejscu tej siostry kazalabym Ci spac w kuchni