Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcowa

MARCOWE MAMY NA START!

Polecane posty

Aneta ja tez uwazam ze u Ciebie ta owulacja mogla byc pozniej i na Twoim miejscu bym poszla do innego lekarza za jakis tydzien a do tej bym juz nie wracalaa bo lekarz powinien umiec po ludzku przekazac informacje a nie odrazusl Straszyc.... A co do usg 4d to mialam je w poniedzialek ale buzki nie widzialam bo smyk odwrocil sie pleckami:-) Dzis zaczynam 14 tydzien :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za wsparcie!:) tez mocno wierze ze bedzie dobrze, naczytalam sie na wielu forach ze czeste sa takie przypadki,szczegolnie w tak wczesnej ciazy, i jest ok! mocno wierze ze bedzie dobrze. mimo ze nie planowalismy dziecka, juz jestesmy z nim mocno zwiazani..i wiem ze byloby nam ciezko gdybysmy je stracili :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta_1988
powyzej moja wypowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Dziewczyny nie chcę wyjść na gruboskórną ale takie pocieszanie, że na pewno dzidzia podrośnie, że wszystko jest ok, może dawać Anecie złudne nadzieje, wiem że to trudne ale nikt zagwarantować nie może że będzie dobrze. Ja z całego serca jej tego życzę ale trzeba rozsądnie myślec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
A piszę to nie tak sobie bo miałam przykład w dalszej rodzinie. A potem dziewczyna pretensje bo przecież obiecaliśmy że będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta_1988
nie zamierzam miec do nikogo pretensji. a dobrych slow potrzbowalam - bo nie uslyszalam ich od lekarza. a wiem ze podejscie przyszlej mamy tez jest bardzo wazne - bede sie martwic plakac i stresowac to poronie z pewnoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda Magda mnie tez wszyscy pocieszali i mowili, ze bedzie dobrze a nie bylo, ale nigdy do nikogo nie mialam pretensji bo to normalny ludzki odruch. Zreszta ja czulam, ze nie bedzie dobrze bo wiedzialam dokladnie kiedy zaszlam i kiedy mialam owulacje. Aneta tego nie wie wiec nadzieja zawsze jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Nadzieja tak ale zapewnienia, że na pewno też? Nie wiem, może ja źle myślę. Ja jakieś trochę inne podejście mam niż większość z was, nie panikuję, nie przeżywam tak mocno, może dlatego trochę brak mi empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Aneta a tą sławetną betę jak byś zrobiła? Z tego co tu wyczytałam może określić wiek zarodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzina123
witajcie po dłuugim czasie. NIe pisałam, bo nie miałam za bardzo kiedy miałam pełno roboty gdyż załatwialiśmy kościól bo bedziemy się w końcu hajtać , chcieliśmy zrobić wszystko za jednym wydatkiem czyli wesele i chrzest w tym samym czasie. Mamy date na 26 kwietnia 2014 czyli 2 miesiace po porodzie, bede miala motywacje aby szybko zgubić dodatkowe kilogramy. Apropo straszna drożyzna w tym kościele sama msza sakrament slubu + chrziny 750zł do tego przystroj kosciola kwiatami 400zł ,150zł organista, czerwony dywan 100zł i coś tam jeszcze nie pamietam, pojechaliśmy do kosciola mojego narzeczonego i wszystko jest "co łaska" zupełnie inne podejscie takze zdecydowaliśmy sie na ten kościól. poza tym moj maluszek ma już 9cm i wszystko z nim w porzadku :) kolejna wizyte mam 5 wrzesnia i po cichu licze, ze poznam płec , choc czuej , ze bedzie chlopiec. Fajne brzuszki juz macie mi wychodzi tylko wieczorem, rano to raczej jestem płaska a to juz 15 tydzień. Aneta - trzymam mocno kciuki aby wszystko było ok ! całuje wszystkie :* teraz juz bede mogła pisać czesciej w koncu mam spokoj, choc za tydzien wybieram sie na wesele do brata i miesiac temu kupilam sukienke ( bo mialam inne wesele) i juz sie w nia nie mieszcze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta_1988
Kazala czekac tydzien wiec poczekam. powiedziala ze wszystko sie wyjasni na kolejnym usg. wierze ze bedzie dobrze bo czuje ze dzidzius rosnie! bardzo mi dokucza :) :) i tak swiruje za bardzo i wiem ze to zle ale nie umiem sie uspokoic do konca :/ jesli we wtorek powie mi cos czego nie chce uslyszec pojde do innego lekarza. poki co jedziemy z narzeczonym w gory zeby male spokojnie roslo i poodychalo swiezym powietrzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chudzina123 - no to Gratuluję planowania ślubu i weselicha :D Szczerze mówiąc ja uważam że ślub z chrzcinami to w wypadku gdy dziecko jest w drodze a wy zdecydowani na bycie razem to najlepsza opacja. Niby drożej ci wyszło, ale chociaż będzieć mieć wszystko na raz za sobą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzina123
jasieńka też tak uważam, przynajmniej nerwy z przygotowywaniami bedę miała raz a nie dwa :P i fajnie bedzie wygladało, przed ołtarzem biała suknia i chrzczony dzidziuś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzina123
nie chcemy duzego. Stwierdziliśmy, że i tak koszta się nigdy nie zwracają, więc wolimy skromnie na obiad, kawe i wódke. Jakieś 4-5 godzin i do domu. Poza tym nie miałabym co z dzieckiem zrobić a opiekunki wole nie brać. Gości bedzie około 40 i to sama najblizsza rodzina ( bo ja mam liczną ) sądze, że tak bedzie najrozsadniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzina123
ciesze się, że sie podoba :) zawsze chciałam mieć typowe wesele, ale teraz priorytetem jest dzidzia i chcemy dla niej jak najlepiej, wiec nie ma potrzeby robić hucznego weselicha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj byłam u lekarza od ultrasonografii. Zdecydowaliśmy się zrobić Usg prenatalne choć tak bez przekonania, ale stwierdziłam że można by było w jakikolwiek sposób przygotować się. Pomimo tego, że maleństwo się wierciło to dało się zbadać i wyniki wyszły dobre, po dokładniejszym badaniu wyszło, że jestem nie w 12 tygodniu a w 13 +1 dzień. Mam termin na 27 lutego. Wpisałabym się do tabelki ale nie wiem jak, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vikable -musisz ją skopiować i się wpisać świetne wiadomości..;) zazdroszczę że już niektóre z was jesteście spokojne, po badaniach i widziałyście swoje dzieciątka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Vikiable ale na podstawie usg podała Ci nowy termin? To głupota bo maluch może być po prostu większy. Ja wg usg miałam płód o 3 tyg większy a urodził się w terminie tyle, że 4100g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka123
vikiable- a jak duzy jest Twoj maluszek ? :d bo ja juz sobie wkręcam, że moj za mały , choć lekarz mowil ze wszystko w porządku to sobie coś głupiego wkręciłam i d**a..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sama dokładnie nie wiedziałam kiedy miałam ostatnia miesiączkę, 13 maja miałam normalną@, 10 dnia cyklu czyli 22 maja miałam HSG, 29 maja miałam krwawienie takie 2-3 dniowe i moja ginekolog stwierdziła że 29 to była miesiączka. Dzisiaj na Usg prenatalnym ginekolog inny stwierdził że maleństwo ma 13 tygodni i 1 dzień. Jasieńka: Chodzę do prywatnej kliniki "Medycyna"[ lux med], mam tam wykupiony abonament nie wiem dokładnie ile płacę miesięcznie bo to karta od mojego męża z pracy. Zapisałam się na wizytę do ginekologa od ultrasonografii, i powiedziałam zapytałam się czy wystawi mi skierowanie na to badanie, bo jak tak to lux med zwróci kasę. Powiedział, że zrobi to badanie, a w adnotacji do recepcji wpisze,że to było zwykłe badanie usg. Da się dogadać z każdym lekarzem, aby to był lekarz od ultrasonografii. madziulka123: mój maluszek ma 6,78 a wynik NT to jest 1.4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vikiable - aha, no to powiem ci że super sprawa z tym lekerzem. W dzisiejszych czasach ciężko znaleźć lekarza który by było pro pacjentece i szedł jej na rękę - nawet prywatnie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z mężem długo rozmawialiśmy na temat tego badania czy warto je robić, bo nawet jak wynik byłby zły to i tak byśmy nie usunęli tego maleństwa, my za długo się staraliśmy to raz, dwa rodzina nasza by nam nie wybaczyła, a trzy to zły wynik nigdy nie daje w 100% pewności że ono się takie urodzi. Moja zrobiła takie badanie i powiedzieli jej że dziecko będzie miało zespół Downa, z mężem czytała książki, przygotowywali się jak żyć z takim dzieckiem, urodziła w 6 miesiącu i okazało się że dziecko jest zdrowe, no tyle,że wcześniak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez byśmy nigdy nie usunęli. Ale może warto się przygotować jak by coś było nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak naprawdę nie rozumiem mojej ginekolog mam wrażenie, że ona dzieli dzieci na dobre i te złe. Była zaskoczona jak powiedzieliśmy że niezależnie od wyników my tej ciąży nie usuniemy. No i nie powinna na mnie wymuszać tych badań bo dopiero po nich wystawi mi kartę ciąży... Idę 10 września na wizytę i otwarcie z nią porozmawiam, jak to dalej ma wyglądać. Chodzę do prywatnej kliniki na wizyty, i już raz tak się zdarzyło że była 2 miesiące na urlopie w tej klinice, ale w swojej prywatnej mnie przyjmowała. I ostatnio też pytała czy będę chodziła do niej prywatnie...nie wiem co mam myśleć. Lekarz ginekolog jest od tego by wspierać, pomagać rozwiewać wątpliwości, a nie "lecieć na kasę" Trochę mi trudno z nią się rozstać gdybym jednak tak zadecydowała, bo to po części dzięki niej zaszłam w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×