Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcowa

MARCOWE MAMY NA START!

Polecane posty

żenada gościu.. No ale jako gość fajnie kogoś wyzywać.. A jak gościu taki ''medyk'' jesteś to jakimi lekami można uregulować ciśnienie? a pozatym g***o cie obchodzi kto jak chce rodzić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sopelek po czym to poznajesz? ja dziś kończę 36 tydzień i nic nie czuje...;) wręcz wydaje mi się że przenoszę..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki!Ja dzis zaczynam 39 tydzien i kompletnie nie czuje jakbym miala niedlugo rodzic. Nastawiam sie na ten weekend wiec od jutra zaczynam generalne porzadki i 3xS czyli schody, spacer i seks :) Gadalam juz z moim malym w brzuszku, ze w weekend jedziemy do szpitala. Ciekawe czy mnie poslucha :) Fiona gosciem sie nie przejmuj. Nie ma sensu. Ciekawe czy Anna juz urodzila, o ile pamietam byla ode mnie o tydzien do przodu wiec moze jest juz po :) Jak tak to czekamy na relacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguuuuuu
dziewczyny czekam z niecierpliwoscia na szczesliwe rozwiazania ;) pozdrawiam :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to musialam cos pomieszac bo wydawalo mi sie ze jest wyzej ode mnie. Kurde to czekanie na koncowce najgorsze. Nie wiadomo kiedy sie zacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguuuu dziekujemy kochana :) A Ty jak tam po zabiegu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguuuuuu
w srode robie bete, juz sie doczekac nie moge :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boli mnie krocze i wnętrzności w brzuchu tak mały mnie tam mocno kopie:(i brzuch mnie uwierał zawsze pod piersiami a teraz się obniżył i już mi nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakiś czas temu słyszałam że jak sie regularnie uprawia seks to poród łatwiejszy bo elastyczna pochwa wtedy jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kroczę mnie też boli.. a to że brzuch się obniżył to nie ma znaczenia.. Ahh ja teraz po przejściach dziewczyn z FC Marcówki już nie jestem pewna że poród szybko się zaczyna i szybko się kończy..;) są dziewczyny co już z 2 tyg chodza bez czopa i ze skurczami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnnaa123
Hej dziewczyny. Jeszcze jestem w dwupaku. Termin z OM mam na 8 marca a z USG na 3 marca. Tez boli mnie krocze i brzuch jest juz naprawde nisko. Jesli chodzi o czop to chyba mi odszedł na drugi dzien po usunięciu pessara. W nocy znowu miałam skurcze i znowu nic z tego nie wyszło :O Jesli do piątku nie urodze to mam jechac na ktg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dziewczyny żeby to tak szło przewidzieć kiedy ten porod nadejdzie to byłoby nam chyba tak łatwiej psychicznie jakbyśmy wiedziały kiedy co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna myslalam, ze juz urodzilas...Tak to widzisz jest ciaza podtrzymywana od kilku miesiecy, a jak juz dzidzia gotowa do wyjscia to sie nie pcha na ten swiat :) U mnie to chyba nawet brzuch sie nie obnizyl. Zgaga nadal meczy. Dzisiaj synek od rana cos niemrawy. Nie czulam go w ogole wiec wypilam kawe i zjadlam cos slodkiego bo juz zaczelam sie denerwowac. Niby cos tam sie poruszyl, ale troche mnie niepokoi jednak, ze tak malo sie rozpycha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnnaa123
Ja to mam wrazenie ze te ostatnie dni ciąży trwają dłużej niz te wczesniejsze kilka miesięcy. I jeszcze codziennie ktos do mnie dzwoni i pyta czy juz rodze :O Strasznie mnie to wkurza. Coraz czesciej łapią mnie jakies dołki. Czasem wydaje mi sie ze ta ciąża nigdy sie nie skonczy i zawsze juz bede chodzic z tym brzuchem. Niewiem dziewczyny czy wy tez czujecie takie zmeczenie? Najchetniej przelezałabym cały dzien, nie mam apetytu i generalnie czuje jakby mi ktos zabrał całą energie. A dodam ze wyniki krwi mam ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja energii mialam sporo, az do dzis bo przestalam chodzic do pracy wiec skoro nie musze wstawac to nie wstaje :) Ale z apetytem wrecz odwrotnie. Od kilku tygodni moglabym jesc non stop co niestety odpija sie na mojej wadze i juz 16 kg na plusie. Masakra. mam nadzieje, ze szybko to zgubie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sieja_wędrowna
To ja też się poskarżę - strasznie boli mnie spojenie łonowe, szczególnie pod wieczór, po całym dniu chodzenia. Mała robi mi cowieczorny armagedon w postaci przepychania się z jednej strony na drugą - mięśnie zmaltretowane, uczucie, jakby ktoś mi wbijał szpilki w waginę. Wstaję sikać z pięć razy w ciągu nocy, a w bonusie prawie co dzień mam zgagę... Dziś mam 38t. 4 dzień. Ciąża podtrzymywana najpierw duphastonem, potem luteiną - nie zdziwi mnie, jeśli przenoszę. Dziś mam KTG, ale wiem, że się skurcze nie zapiszą, bo kuriozalnie, mam ich jakby coraz mniej teraz. Odstawiłam magnez i nospę. Jutro wizyta u gina. Tak się martwiłam niską wagą dziecka, a tu się jeszcze może okazać, że wypasłam ją do ponad 3kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu jesteśmy marcowe to czemu w lutym chcecie rodzić??:) końcówka jest najgorsza ja dopiero 37 tydz więc jeszcze dużo przede mną..:) ale i tak każdy dzień zbliża nas na powitanie dzieciaczków.. Mnie zgaga potwornie męczy a do tego jeszcze ból gardła doszedł..;/w czwartek idę na ktg ciekawe czy coś wyjdzie..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sieja daj znać po ktg :) ciekawe co się w Twoim brzuszku dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sieja_wędrowna
Tak, jak przypuszczałam - żadne skurcze się nie piszą... No nic, czekam spokojnie na rozwój sytuacji. Jutro się okaże, czy Tośka odwinęła pępowinę, czy wręcz przeciwnie, dokręciła sobie kolejną pętelkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, My jeszcze też jakoś kulamy się w dwupaku, ale powiem wam że jest ciężko :( Brzuch mi twardnieje kilka razy dziennie, mam skurcze (bóle jak na okres), które owszem przechodzą - ale powtarzają się codziennie pomimo brania nospy i luteiny 3x dziennie. Do tego ciagnie mnie czasem w pachwinach przy zmianie pozycji ciała i mam jakieś kłucia w kroku, jakby mi mała główką wychodziła... Zgaga, zatwardzenia i cukrzyca - pomijam, bo cukrzycę opanowałam jako tako a do dwóch pozostałych staram się przywyknąć. Martwię się jakoś o maleńką, że te bóle i twardnienia jej szkodzą, że starzejące się łożysko nie dostarcza jej wszystkiego co potrzebuje i że nam nie rośnie... Spać po nocach nie mogę, więc leżę i myślę...chciałabym żeby już był 37tc i żebym urodziła. W czwartek idę do ginki, ale niewiele nowego pewnie się dowiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasieńka ja już odstawiłam luteinę.. też mam twardnienie brzucha i ciągnie mnie w pachwinie.. Musisz się uzbroić w cierpliwość bo nie wiadomo jak długo jeszcze będziesz w dwupaku..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była marcowa
aguuuuuu trzymam mocno kciuki za wynik bety. mam szczerą nadzieję, że będzie dobrze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×