Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcowa

MARCOWE MAMY NA START!

Polecane posty

Gość jasieńka
Hej Dziewuszki, Ja znów w nocy "umierałam z bólu", wzięłam no spę i miałam jechać do szpitala gdyby mi po niej nie przeszło - naprawdę niepokoi mnie ten ból brzucha i jajników :( Co do informowania rodziny to u nas nikt narazie nie wie, tylko my z mężem. Moi rodzice są na wczasach, a rodzice męża mieszkają ponad 100km od nas i chcemy im powiedzieć osobiście jak będziemy w odwiedzinach w najbliższym czasie. Cały czas też trochę boję się że te bóle świadczą jednak o tym że coś z maleństwem jest nie tak i nie chce się chwalić jeśli jednak okaże się że nie będzie mi dane utzrymać ciąży. Chcę poczekać jeszcze chwilę - jutro zaczynam dopiero 6 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach kwiatów kawy
A ja dziś zaczynam 7 tydzień:) Mdłości brak:) Choć jedzenie mi już nie smakuje więc już się nie opycham jak dzikus ale mdłości nie ma:) Miłego dnia i odrobiny cienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczet
jasieńko, jeśli masz takie silne bóle to jedź jak najszybciej na ostry dyżur ginekologiczny! Koniecznie! Zwłaszcza, że nr miałaś jeszcze usg, bo to nie są przelewki! Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze, ale to są bardzo niepokojące objawy jeśli "umierasz z bólu". Moim zwyczajem nigdy nie mówię ani nie piszę co może sie wydarzyć złego, bo słowa mają moc, ale z pewnością wiesz, więc nie zwlekaj i jedź od razu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasieńka
koczet - cały czas się nad tym zastanawiam. Moja gin (bo byłam u niej z tymi bólami) powiedziała że to normalne i kazała brać no spę. Nic się poza tym nie dzieje, nie mam plamień, krwawienia, a bóle tylko w nocy. Myślicie że jakby coś złego siędziało to miałabym od paru dni takie 10 minutowe ataki w nocy i potem przez cały dzień tylko bardzo lekkie ćmienie jajników? Myślałam że poronienie czy ciąża pozamaciczna to wydarzenie "jednorazowe" - boli, krwawię, szpital i dramat. A tu poboli przez 10min, biorę nospę, przechodzi i koniec.... Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laseczki!Jak samopoczucie dzis?Jasienka jedz do lekarza jesli masz takie mocne bole.Bol brzucha na poczatku jest niby normalny ale jezeli Twoje sa az tak mocne to lepiej to sprawdz. Ja jutro lece na dwa tygodnie do Polski wiec dzisiaj pakowanko. Juz nie moge sie doczekac.Rodzinki nasze jeszcze nie wiedza bo chcielismy im powiedziec osobiscie :) Ogolnie to wie kilkoro naszych najblizszych znajomych, ktorzy w sumie sami sie domysli. No i moj szef ktory zna mnie na wylot i domyslil sie chyba szybciej niz ja :)Zycze Wam milego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczet
jasieńko, może tak być, ale wcale nie musi, zwłaszcza, że zarodek na tym etapie jest jeszcze bardzo malutki. Moja pani dr mówi że ból jako taki nie jest normalny we wczesnej ciąży. Mnie też dolegały bóle podbrzusza i jak jej o tym powiedziałam, to bardzo wypytywała o rodzaj i natężenie. U mnie na szczęście to było tylko takie ćmienie, ciągnięcie, bardziej dyskomfort niż ból jako taki. Jeśli masz silne bóle to na Twoim miejscu bym sprawdziła dla własnego spokoju, bo niektóre problemy wymagają natychmiastowej interwencji. A tak najwyżej Ci powiedzą, że nic się nie dzieje i odeślą do domu. Kobiety w ciąży są traktowane bardzo serio i często obsługiwane poza kolejnością. Zwłaszcza jak powiesz im, że nie miałaś jeszcze usg. Nic nie stracisz, a masz do zyskania spokój ducha i zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasieńka
koczet - może masz rację...chyba podjadę dziś do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczet
zobaczysz jasieńko, będzie dobrze tylko trzeba sprawdzić czy wszystko na swoim miejscu jest. Dolegliwości mogą być też niezwiązane z ciążą, ale nieleczone mogą jej zagrażać. Daj znać, jak już będzie wiadomo. Trzymam kciuki mocno za Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molajk
Witam i wszystkim na początku gratuluję! Ja po 3 latach starań i wcześniejszym poronieniu nareszcie jestem w ciąży, chociaż narazie nie podchodzę do tego tak entuzjastycznie bo boję się zapeszać. Ale z moich wyliczeń wynika,że pod koniec marca zostanę mamą:) na usg nic narazie nie było widać, idę we wtorek i zobaczymy.... narazie wie mąż, który niestety pracuje za granicą i moi rodzice. Trochę się tylko niepokoje bo prawie żadnych objawów - bolą tylko piersi, plecy i częściej chadzam siusiu. Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze - trzymam kciuki za wszystkie marcowe mamy:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczet
Cześć molajk! Takie minimalne objawy jak piszesz są normalne, sama tak mam :) trzymam kciuki za Twoje usg. Powiedz z jakiego miasta jesteś i ile masz lat? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataszka taka mala
hej hejmi przeszlo juz spanie ale bierze mnie na sikanie w nocy dzis wstalam 9 razy wiec jestem strasznie niewyspana...mialam dzis imieniny goscie co dopiero wyszli ja od 8 na kuchni do 17...wiec plecy mnie tak rwa ze mam ochote wyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molajk
koczet ja mam 29 lat ;) i jestem z małej miejscowości pod Koninem:) mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i takiej myśli się trzymam:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasieńka
Koczet-zglosilam sie wczoraj do szpitala i polozyli mnie na oodzial (pisze z telefonu). Narazie zrobili mi badania z krwi-hormony i bete i wyszly dobrze (beta ponad 2000). Jeszcze w pon USG i zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczet
jasieńko, cieszę się że hormony wyszły ok. Szkoda, że usg będziesz miała dopiero jutro, ale przynajmniej już wszystko będzie wiadomo. A bóle nadal masz, czy minęły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasieńka
Koczet-tej nocy w szpitalu brzuch mnie nie bolal. Dopiero o 5 nad ranem, ale mniej niz w domu. Dali mi nospe i przeszlo narazie. Szkoda ze akurat weekend i nie zrobia mi USG az do poniedzialku, ale juz poczekam-lepiej sprawdzic wszystko skoro i tak juz leżę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasieńka dobrze ze jesteś w szpitalu przynajmniej będą mieć Cię na oku..;) A ja od wczoraj mam apetyt ale tylko na mięso..;) Zaczyna mi się chyba rwa kulszowa..;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasieńka
Patija23-tez sie ostatecznie ciesze ze jestem w szpitalu (choć na poczatku bardzo nie chciałam zostawać) przynajmniej mnie zbadaja i wszystko sie wyjasni czy bóle normalne czy nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewusia :p
Jasienka... bardzo dobrze, że zdecydowalas sie nacszpital super ze Twoj okruszek jest teraz pod opieka specjalisty.... Ale dlaczego masz te bóle ? Ja jestem w 8 tygodniu mnie nue boli. .. moze troszke na samym początku. .. jedyne co mi doskwiera to ciągle zmeczenie bol brodawek .... i moje wahania nastroju ! To mnie dobija ....!:/ ale man juz zrobione usg ... pieknie wszystko widać :) jestem przeszczesliwa ! Powodzenia ! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasieńka będziesz spokojniejsza. Jak jutro zobaczysz malutkiego skarba to ci ulży i może już brzuszek nie będzie bolał..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasieńka
Ewusia, patija23-mam nadzieje ze dzis w nocy nie będzie mnie juz boleć, a jutro na usg okaże się że wszystko ok i wypisza mnie do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataszka taka mala
dziewczyny bedzie dobrze,zawsze trzebapozytwanie patrzec...ja dzis po plazowaniu wybralam sie na pizze kurcze powinnam unikac tego typu jedzienia...ale mialam straszna ochote ..czy wasze brzuszki talie sie jakos powiekszyly mi tak ale predzej to wzdecie po pizzy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atena C.
Hej dziewczyny, Jasieńka, oby było wszystko dobrze i niech Cię szybko wypuszczą. Czekam na informację - same dobre :) Mdłości znów wracają. Nie wiem dlaczego, ale zawsze, zawsze wieczorem. Okropne. Chyba tak stękam, bo w pierwszej ciąży nie miałam nawet cienia, cienia, cienia mdłości. Ani pryszczy, ani dziwnej, ciągłej ochoty na słodycze (ogólnie za nimi nie przepadam), ani takich koszmarnych wzdęć. Czyżby tym razem była to córka? ;) Dobranoc, idę poleżeć i poudawać, że nie czuję, jak mi niedobrze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) u Was tez tak gorąco? U mnie masakra..nawet w domu mam 30 stopni :( Jasienka trzymam kciuki zeby bylo dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryśka 09
współczuję wam dziewczyny z tymi mdłościami. Ja jeszcze niedawno martwiłam się, że nie mam żadnych dolegliwości, ale po tym co wyczytałam na forach to jednak się cieszę i myślę że jestem szczęściarą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczet
Jak tam jasieńko? O której godzinie masz usg? Bóle przeszły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach kwiatów kawy
Witajcie, ja też jestem w szpitalu - piszę z komórki. Wczoraj rano zaczęłam plamić, lekarze podejrzewają, że to od kosmówki i są ogólnie dobrej myśli. W czwartek będę miała USG - wczorajsze wskazało, że pęcherzyk ładnie się rozwija, pojawiło się ciałko żółte i czekamy na zarodek. Jasieńka, ja też czekam na wiadomości od Ciebie. Pozdrawiam i trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś zaczełam 7 tydzień. Wczoraj cały dzień w aucie..;/ masakr Od wczorajszego wieczora ból żołądka.. A dziś brak apetyt, mega mdłości, brak siły i biegunka.;( Pocieszający fakt że w czwartek do lekarza idę i dowiem się co się dzieje w moim brzuchu..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasieńka
Dziewczyny, wielkie dzięki za kciuki. Przydały się bo na usg okazało się że jest pecherzyk na swoim miejscu z cialkiem żółtym, jajniki niepowiekszone i wszystko ok!!! W nocy już nie miałam boli tylko o 5 nad ranem, ale nawet nie była potrzebna nospa :) Teraz czekam jeszcze na badanie i decyzje profesora co dalej-mam nadzieję że mnie wypuszcza do domku... Trzymam za was wszystkie kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×