Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tipp-ex

Czy wrocilibyscie do Polski na naszym miejscu

Polecane posty

Gość gość
* full time

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa powyżej od frazesów kto niby miałby uspokajać swoje sumienie i czym? powrotem do kraju?? frazesy to Ty wypisujesz zgodzę się ze zdaniem ,że wyjeżdżają i żyją spokojniej choć co prawda niczego się nie dorabiają...ale ktoś kto już posiada cokolwiek w PL dlaczego nie miałby powiększyć majątku dorobkiem za granicą aby potem móc spokojnie żyć i korzystać ze swego dorobku w PL Przytoczę urywek z wypowiedzi autorki tematu... "zeby przyzwoicie zarobic pracujesz swiatek, piatek, niedziela i zarabiasz i wydajesz, wydajesz - zarabiasz bo nie masz nic innego do roboty! no i co z tego ze troche pojezdzisz po swiecie? kiedy w normalnym codziennym zyciu mijasz sie w drzwiach" Żyłam tak i wiem co to znaczy. Moje pieniądze ulokowałam w Polsce tu mam zamiar żyć ,tu czuję się dobrze i nie ma to nic wspólnego z uspakajaniem czegokolwiek. Każdy widzi i wie jak sprawy się mają w naszym kraju. Nikt nikogo na siłę nie zmusza do pozostawania tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Londyn jest straszny, to fakt. Dlatego wyprowadzilam sie poza,mam 40 min autostrada do pracy a mieszkam w malym miasteczku, kupilismy tu dom, dziecko chodzi do szkoly,ma przyjaciol, odwiedzamy rodzine w pl, rodzina nas tu. Mam dobra prace,ktorej nie zamienie,lubie ja,daje pieniadze,rozwoj i fajni ludzie. Zalezy wiec od sytuacji, gdybym byla w innej a miala swoj dom w polsce, moze i wrocilabym,ale nie wiem. Przyzwyczailam sie do tego kraju, do luzu w sprawach biurokracyjnych, latwosci i dostepnosci a takze szacunku. No i nawet sztucznego usmiechu, ktorego brakuje w polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie polska jest dobra,ale na chwile. No i kiedy sa pieniadze, wiadome :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyna rzecz,ktorej mi brakuje w uk, to brak takich miejsc,jak lasy,jeziora,gory,male miasteczka w gorach wlasnie, podroze i zwiedzanie tanim kosztem i swobodnego wejscia do lasu.Namioty nawet czy jednoniowy wypad nad strumyk. Tego tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się przeprowadź gdzieś, gdzie masz góry, lasy i rzeczki. Tu są jedne z najpiękniejszych miejsc jakie widziałam jeżeli o krajobraz chodzi (o ile nie mieszka się w centrum metropolii).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
05.07.13 [zgłoś do usunięcia] gość Jedyna rzecz,ktorej mi brakuje w uk, to brak takich miejsc,jak lasy,jeziora,gory,male miasteczka w gorach wlasnie, podroze i zwiedzanie tanim kosztem i swobodnego wejscia do lasu.Namioty nawet czy jednoniowy wypad nad strumyk. Tego tylko. .................... szukajcie, a znajdziecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tipp-ex
Dzieki za wypowiedzi, tzn tak nie wiem co to znaczy "o opieke nad dzieckiem trzeba zadbac"? chyba wlasnie to robimy I nie powierzamy dziecka byle komu. W mojej arenie za £7 nie ma nawet sprzataczek, nie ma mowiac o niani a koszt zlobka £1100 to jest najtanszy! obok jest za £1600 (jestesmy w 2 strefie) wiec Londyn a Londyn. O kupnie domu tez myslelismy ale wlasnie te pieniadze ktore mamy na depozyt chcemy przeznaczyc na interes w polsce a nie nastepne 30 lat kredytu a w Londynie do £200 moze I mozna cos kupic ale w 5 strefie (na dzien dziesiejszy) Ja nie mowie ze wszystkim zyje sie w Anglii zle po prostu kazda sytuacja jest inna I dlatego zalozylam ten temat na zasadzie, tu gdzie jest jestesmy jest jak jest czyli tez zyjemy I funkcjonujemy ale czy nie lepiej sprobowac w Polsce. Wyjazd poza Londyn I dojazd do pracy w ktorej jestem od rana do wieczora tez jest ciezki dlatego mieszkamy tu gdzie mieszkamy po to zeby sie po prostu widziec:-) a jezeli chodzi o funkcjonowanie w spoleczenstwie to rowniez nie mamy z tym problem po x latach, mamy znajomych z calego swiata ale szczerze malo kto w Londynie ma czas dla kogokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem tego kurczowego trzymania się tej pracy w Londynie. W innych miastach nie ma pracy? Skoro już raz wyjechałaś to co Cię boli zmienić nie kraj, a miasto. Nie wiem na ile znacie polski rynek, ale szczerze powiem nie wiem co gorsze - ryzyko utopienia pieniędzy w "biznesie" gdzieś w polsce czy kupno domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tipp-ex
Bo prace mam dobra I jestem w niej 10 lat to co bys tak odeszla? mam duzo dodatkowych profitow obok golej pensji,nie jest latwo zostawic cos co sie lubi I z czego ma sie pieniadze, dlatego mam problem w podjeciu decyzji. A praca jest w centrum Londynu, znaja mnie tam mnostwo czasu, nie ma problemu kiedy maly jest chory ale oczywiscie nie chce z niczym przeginac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jedz do polski. Tez mieszkam w drugiej strefie i jakos ceny normalniejsze od twoich. Widac rodzine tez masz super, skoro wydajesz 1100 na zlobek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko jak sie polactctwo rozbestwilo , to zle tamto zadrogo, niech maz idzie na socjal skoro tsak ciezko wam , niech wychowuje dziecko i tyle w dczym problem?a ty pracuj sobie w tej suer pracy ..... ja miszkam w irlandii iwychowuje moje dziecko ma 3 lata do 4 wychowam potem part time wroce i wszyscy beda zaadowoleni ...jakies dziwne dylematy posiadacie po 10 latch do pl szybcjej wrocisz niz ci sie wydaje znam takich bohaterow:) a co ty myslissz ze w pl to pracowac nie trzeba?,,ze do przedszkola z miejsca wezma??o nie slonko , tam sie czeka tez.a co rodzina posiedzi???jasne juz to widze::)wszedzie sa plusy i minusy naszczescie dziecko zawsze nie bedzie male i kiedys pojdzie do szkoly... moja rada siedz tam gdzie siedzisz, bo wp********z sie na taka muke ze ci sie zyc odechcew tej twojej pl p.s emigrantka powrotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki pytanko ;)
To ile Wy razem zarabiacie miesiecznie, ze jest Wam ciezko??? Chociaz poniekad sie zgadzam, bo Londyn jest naprawde drogi...Masz racje i co do cen, utrzymania sie, kosztow kupna domu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos napisal, ze dopiero trzecie pokolenie bedzie zylo jak u siebie, bo pietno emigrantow. Jednak ja czuje sie bardziej jak u siebie w stanach niz jak bylam w pl. Jestem czasami nawet bardzo szczesliwa. Wiecie jaki jest moj najgorszy koszmar? Gdy snie, ze jestem w pl. Chodze po ulicach. Jest zimno i pochmurno, a ja wiem, ze juz nigdy nie moge wrocic do stanow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie to szczescie , ze po powrocie do pl mozecie z powrotem spakowac mamele i wrocic do Anglii. Wielu moich znajomych wrocilo ze stanow do pl i bardzo tego zalowali. Byli tutaj nielegalnie. Czesc przyplynela lodka z kanady, a reszta siedzi i wspomina .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialo byc , ze powrocili tutaj lodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym miała wybór albo wykorzystać kwalifikacje z dobrej pracy i zmienić tylko miasto, albo jechać do polski zakładać firmę i zostać z niczym jak nie wypali? Szukałabym innej pracy. Ty i tak chcesz ją zostawić - tylko jeszcze ryzykujesz stabilizację i kupę kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niech wracaja, im mniej nas Polakow tutaj, to tym co zostana bedzie lzej :D a oni niech sie w tej swojej ukochanej Polsce zagryza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś ma siły na użeranie się z polską rzeczywistością i mentalnością to proszę bardzo - niech wraca. Z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że nie wyjeżdża się dla kasy, bo te zarobki na zachodzie dla osób niewykwalifikowanych to nie jest przecież żadna rewelacja. Wyjeżdża się po to żeby zobaczyć jak funkcjonuje normalny (choć też mający wiele wad) kraj, w którym nie trzeba na każdym kroku kombinować żeby jakoś przeżyć a polityka i kościół nie mają wpływu na społeczeństwo tak jak w Polsce. U nas wiele afer jest zamiatanych pod dywan, przestępcy dostają śmieszne wyroki, bo łatwiej jest ścigać babcię za to że nielegalnie handluje jajkami albo zwędziła bułkę ze sklepu. Obecnie rządzacy to ludzie, którzy kilkanaście lat temu obalili rząd wybrany w demokratycznych wyborach, mają bardzo niejasną przeszłość (dlaczego Komorowski jako jedyny w całym sejmie głosował przeciwko rozwiązaniu Wojskowych Służb Specjalnych ?), wypchnęli na piedestał esbeckiego agenta i poobsadzali wszystkie możliwe stołki swoimi pachołkami. Jak mam wybór: normalność albo Polska, to niestety wybieram to pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym trzymała sie tego co macie. Nie, ze w PL zle, ale chyba przesadzacue z tym jak wam cieżko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na socjal i wychowac dziecko , odejdzie oplata za przedszkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wrócił nawet teraz, ale kupiłem 3 miesiące temu mieszkanie i muszę jeszcze pół roku pracować żeby oddać pieniądze (pożyczyłem tylko część resztę zaoszczędziłem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez tak myslalam, ale juz za rok Twoje dziecko pojdzie do szkoly wiec to £1100 odpadnie, dlaczego nie starasz sie o dofinansowanie do przedszkola, pokrywaja do 80% czy jakos tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×