Obrzydza mnie karmienie piersią

i z tego powodu nie chcę karmić:o Myslałam o tym całą ciążę, ale nie ma szans, nie przełamię się. Problem oczywiście będzie z rodziną, nieopatrznie chlapnęłam przy mamie, ze nie będę karmić i skończyło się niemal awanturą. Jak teściowa się dowie to już w ogóle. Kurcze mogłam nie mówić i potem skłamać, że nie mam laktacji....

tematy, o których nie masz pojęcia! Nie rodziłaś, więc nie masz pojęcia o karmieniu! Nie jedna tak mówiła a potem dziecka odstawić od piersi nie mogła. Nie mówię że masz karmić, ALE TERAZ NIE MASZ POJĘCIA O TYM

Jestem w ciąży i wiem, że karmić nie będę. Obrzydza mnie to, dociera?

Poza tym to twoje dziecko,twoje piersi i twoja sprawa.

Jesteś w ciąży i pojęcia nie masz o tym co dzieje się z psychiką kobiety po porodzie. PO PORODZIE JUŻ MAŁO CO BĘDZIE CIĘ OBRZYDZAĆ.

Bo ty oczywiście mnie znasz i wiesz lepiej...:/

to że cie obrzydza karmienie to jakieś zaburzenie

dokładnie , ja też karmić piersią nie chciałam i nie karmiłam ! nie lubiałam i nie chciałam ! dziecko dostawało butle od samego początku , było spokojne i długo spało :)

Ja nie karmiłam piersią, bo nie chciałam m.in. z powodów podobnych do autoski. NIC się we mnie nie zmieniło po urodzeniu dziecka, więc się nie wypowiadaj za wszystkie kobiety.

Może i zaburzenie, co z tego? Nikt nie jest idealny.

I to jest właśnie tragedia naszego gatunku, że rozmnażają się osobniki, które w naturze nie przekazałyby swoich marnej jakości genów. W efekcie mamy idiotów, kaleki i podobne niedoróbki jak autorka tematu, a i dziecku pozytywnej przyszłości nie ma co wróżyć. Tyle w temacie, bo przekazu do półgłówka nie ma co kierować.

A pieluchy też nie zmienisz, bo cię będzie obrzydzac? Napisz, ze chodzi by zepchnąć dziecko by długo spalo i nie zawracalo ci d**y.

Nie zepchnąć a zapchac

A co złego w tym, że kobieta chce mieć najedzone dziecko i przespaną noc??

Pieluchy mnie nie obrzydzają tak bardzo, tylko karmienie.

To nie karm. Kogo obchodzi twoje dziecko? Nawet jak je na próg upuścisz, nikt z nas nie zapłacze.

Ale co cię tak obrzydza? Dlaczego? Nie możesz pomyśleć o dziecku. W tych pierwszych momentach jego życia najważniejsze jest to by moc possac pierś, być blisko mamy. Nie możesz się przemoc, przecież to twoje dziecko i jego dobro jest najważniejsze.

No obrzydza mnie w tym wszystko. Piersi wyglądaja koszmarnie, mleko jest obrzydliwe, ssanie piersi kojarzy mi się wyłącznie z seksem i czułabym się jak jakaś pedofilka. Nie przemogę się.

To napisze ci tak: Dla dziecka mleko jest cudowne, pyszne i najlepsze co go może spotkać, ssanie piersi jest dla niego czymś naturalnym i nic nie wie o seksie. Nie namawiam cię, bo zrobisz jak chcesz ale dziwi mnie ze chcesz pozbawić dziecka tego do czego jest stworzone i nie zaspokoić jego potrzeby, która jest stworzone100% naturalna a tylko dorośli wymyślają w okół tego jakieś jazdy.

rozumiem, że ktoś nie chce karmić piersią. Uważam że to egoistyczna decyzja ale to nie moja sprawa. Natomiast to, że obrzydza kogoś karmienie swojego dziecka to zaburzenie psychiczne, to że piersi kojarzą się z seksem również a także niedojrzałość, pokolenie porno pierwsze doświadczenia seksualne to filmy porno w sieci.

ja karmiłam trzy miesiące po czym pokarm mi zniknął i byłam wtedy najszczęśliwsza osoba na świecie, gdybym teraz miała mieć drugie dziecko nie karmiłabym piersią (nigdy w życiu), jak dla mnie nie było to fajne doświadczenie, czułam się jak krowa dojna

autorko ja cię rozumiem. jestem w ciąży i też mam obawy - też mnie to obrzydza, choć zamierzam karmić, ale wiem że to nie będzie długie. już teraz jak coś wspominam o karmieniu mieszanym, to od razu jest laktacyjny terroryzm dookoła. najlepiej nic nie mówić, tylko faktycznie powiedzieć, że nie ma pokarmu.

Ja jestem mamą 3 dzieci ( 7 lat, 2,5, oraz 9 miesięcy), średniego synka karmiłam 14 miesięcy ( gdy zaszłam w kolejną ciąże synek sam z dnia na dzień zrezygnował z cyca) obecnie tez karmie synka. Ja uważam, że chociaż spróbuj jeśli faktycznie nie będziesz w stanie karmić wtedy podaj butle ale choć spróbuj. Ja nie karmie w miejscach publicznych a podczas spotkań rodzinnych wychodzę do drugiego pokoju. Karmienie trwa kilka min i nie musze mieć butelek, mleka itp wyciągam cyca i mleko jest. I druga sprawa to oszczędność sama sobie policz ile kosztuje mleko i na ile takie opakowanie starcza -zaledwie kilka dni. To Twoja decyzja i nikt niema prawa Ci narzucać jak masz karmić bo to Twoje dziecko ale zastanów się i tak jak napisałąm wcześniej choć spróbuj karmić i wtedy oceń i nie bój się że karmienie to ciagła dieta itp

o kurde MAM IDENTYCZNIE!!! myślałam, że jestem jedyną osobą, którą karmienie z piersi obrzydza:O też czułabym się jak pedofilka fujjj ssanie sutka przez dziecko mnie obrzydza, sam odruch... do moich sutków dostęp ma tylko mąż i też niezbyt lubię jak mnie ssa, ale wolę jego niż dziecko bleeee, nie będę karmiła, w życiu z piersi, przewiduje tylko ściąganie pokarmu i dawanie z butelki. Na pewno nie będę wstawała w nocy żeby dać cycka jak tutaj niektóre, dla mnie to chore, dziecko ma też ojca co może wstawać

jeszcze z każdej strony ciągle słyszę "ile będziesz karmiała" itp bla bla bla wszystkie koleżanki, ciotki, babcia, nawet matka przeciwko mnie:O

Ja pamietam ze zawsze brzydził mnie widok kobiety karmiącej piersią . Jak byłam w ciąży to mowilam ze nie będę karmić .. Poród miałam okropny ..20 godzin zakończone cc. Po cc dziecko dostało butle . Jednak jak patrzyłam na córkę to coś we mnie pękło i stwierdziłam ze chce karmić piesia i będę karmić. Po 4 dniach dostałam pokarm ale młoda nie umiała chwycił piersi. Bardzo pomogła mi położna która co 2 godziny przychodziła i pomagała mi przystawić dziecko. Później było już dobrze i karmiłam 6 miesięcy :)

"Na pewno nie będę wstawała w nocy żeby dać cycka jak tutaj niektóre, dla mnie to chore, dziecko ma też ojca co może wstawać" Wiesz co z takim podejściem to lepiej kup sobie lalkę .

a ja karmic nie bede bo mam duzy temperament i roztrzepana jestem:Odziecko uwieszone na cycku nawet pare godzin a mi ciezko w miejscu usiedziec:O

dziewczyno czemu ty zaszlasw ciaze, chyba przez przypadek, biedna ty bedziesz po porodzie I biedne bedzie te twoje dziecko, pewnie obsrane, obrzygane i obsikane zostawisz je na caly dzien, bo bedzie cie obrzydzac...

mnie nie obrzydza widok matki karmiącej ale samo ssanie sutka przez dziecko i miętolenie piersi, fuuuj a po co mi laka:O nie bawiłam się lalkami w dzieciństwie ani w noszenie bobaska czy inne takie głupoty