Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grenadina197

Obrzydza mnie karmienie piersią

Polecane posty

Gość gość
takie zaburzenia psychiczne sie leczy. To sie zdarza - wstret do wlasnej fizjologii, wydalania itd. Lepiej leczyc , bo z wiekiem narasta i moze sie przerodzic w obsesję - bedzisz sie bala klozetu i stosunkow z mezem. Poczytaj na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
losie te kobiety sa coraz bardziej chore, po co wy zachodzicie w ciaze, lepiej sie podwiazcie...jak wy takie wychuchane lale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przybij piątkę siostro
pewnie, pewnie:O bo jak się nie daje piersi uuups sorki 'cyca' albo 'cysia':O to dziecko NA PEWNO będzie obsrane i obsikane:O akurat mnie nie brzydzi kupa czy siki, bo opiekowałam się chorą babcia wiele miesięcy i podcierałam jej tyłek i wymieniałam pieluchy więc nie p*****l wszystko wiedząca mamuśko-matko polko. obrzydza mnie samo ssanie MOJEJ piersi przez dziecko i mam do tego prawo!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przybij piątkę siostro- Karmienie piersią kojarzy ci się z pedofilia? idź się leczyć bo masz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przybij piątkę siostro- ale skąd ty możesz wiedzieć jakie uczucia towarzysza przy karmieniu piersią jak nie masz dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, głupiutkie, niedojrzałe przyszłe mamy. Dzieci nie powinny mieć dzieci (i nie chodzi tylko o metrykę). Cóż, szkoda tylko, że wasze dzieci na tym stracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przybij piątkę siostro
idiotko ja nie mam problemu W OGÓLE to wy macie widocznie problem z tym, że nie będę karmiła tylko nie wiem dlaczego tak podniecacie się wypowiedziami nieznanej osoby:O i kto tu jest chory? tak kojarzy mi się z pedofilią, może nie do końca, ale coś w tym stylu, tzn ssanie MOJEGO SUTKA, matki karmiące mnie nie obrzydzaja ile razy mam pisać??? obrzydza mnie ssanie MOJEGO sutka i MOJEJ piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba jednak masz problem skoro tak się denerwujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przybij piątkę siostro
nie wiem jakie uczucia, może mi się zmieni, nie wiem rodze za 5 miesiecy,a le wątpie, bo zawsze sobie tego nie wyobrażałam, tzn brzydziło mnie, może dlatego że nie lubię dotykania sutków, tylko w określony sposób a ssanie mnie drażni i śmieszy... ale może mi się zmieni kto to wie, chociaż to raczej taka mała fobia... k***a co niektóre tutaj nie umieją czytać:O właśnie to, że nie umiem się przemóc do karmienia ALE chcę ściągać pokarm laktatorem żeby dziecko miało jednak ten pokarm mamy, bo wiem że jest najelpszy świadczy o mojej odpowiedzialności i dojrzałości że chcę dawać to mleko!!! a nie gówniarstwie jak mi niektóre zarzucają!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mnie po prostu odrzuca ssanie sutka przez dziecko i nic na to nie proadzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"pewno nie będę wstawała w nocy żeby dać cycka jak tutaj niektóre, dla mnie to chore" Fizjologia nie jest chorobą, natomiast wstret do niej - tak. "I to jest właśnie tragedia naszego gatunku, że rozmnażają się osobniki, które w naturze nie przekazałyby swoich marnej jakości genów. W efekcie mamy idiotów, kaleki i podobne niedoróbki jak autorka tematu, a i dziecku pozytywnej przyszłości nie ma co wróżyć.". Bardzo słuszna uwaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz trochę odciągać i karmić butelką swoim mlekiem, a trochę dokarmiać mm. nie musisz żywić wyłącvznie swoim mlekiem, różnie kobiety robią. nie wygra sie z faktem, że mleko matki jest najzdrowsze dla rozwoju dziecka, jednakże dziekco potrszebuje komfortu, a jak matkę to frustruje, wykańcza po 2 miesiącach fizycznie i psychicznie, że ciągle na zawołanie, siedź, nie ruszaj się i karm- to dziecko się wtedy denerwuje i tego nie lubi. sprawa nie jest aż tak prosta jak się komukolwiek wydaje. W telewisji mówi nam się o zaletach karmienia piersia, w które nikt nie wątpi, le pomija się ile jest z tym różnych problemów- dziecko niewiadomo czy się najada, alergia dziecka oznacza skrajnie uboga dietę dla matki na długie miesiące, brak wyrozumiałości dla niej, że jets już tym zmęczona, że sutki popękane, lub, że po prostu codziennie zmuszona jets robić coś, czego nie lubi- są takie kobiety. stąd pojęcie terroru laktacyjnego, które dodatkowo zniechęca kobiety. najmądrzejszy argument, to, że WAŻNE, BY W OGÓLE KARMIĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona sonia
A co autorko- myślisz że za 30lat, twoje piersi będą cudowne???:) To tak jakbyś się brzydziła swojego dziecka. Może i masz prawdo do takiej decyzji, ale nie musisz krzyczeć o tym wszem i wobec. I że niby dziecko na butekce długio spi? Żebyś się nie rozczarowała heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie też to obrzydza. Co więcej obrzydza mnie też " ściąganie" sobie mleka. i chodzi o to, że nic ze mnie nie będzie lecieć i nic sobie nie bede wyduszać, bo się porzygam. Autentycznie. Autorka nie jest jedyna, wiele kobiet tak ma. Na szczęście są mleka modyfikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to troche wbrew naturze,ze sie mysli tylko o fakcie ssanie przez dziecko, a nie o tym,ze jest to najprostszy i najzdrowszy sposob karmienia, bez posrednictwa butelek, plastikowych smoczkow, regulowania tempetratury. Jak by przeanalizowac, to sam akt plciowy jest o wiele bardziej. obrzydliwy. A robisz to- bo kochasz drugiego czlowieka, chcesz byc z nim blisko. Tak samo kocha sie wlasne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do wyglądu piersi- pewnie, ż ei tak obwisną. tak samo jak wszyscy kiedyś umrzemy. więc może od razu popełnijmy samobójstwo, skoro i tak śmierć nas czeka? Skoro za 10 lat będziemy miały obwisłe cyce, to czemu od razu nie mieć, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może spróbujesz kapturków silikonowych. Dziecko by jadło, a nie ssałoby bezpośrednio sutka. Może taka forma by ci podeszła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powyżej- chyba, żepo porodzie szajba odbija i nagle dziekco kocha bardziej od męża, cokolwiek to oznacza, biorąc pod uwagę, że to coś innego;-))) obrzydliwe to nie jest, karmienie. ale niektóre nie lubią i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona sonia
"W telewisji mówi nam się o zaletach karmienia piersia, w które nikt nie wątpi, le pomija się ile jest z tym różnych problemów- dziecko niewiadomo czy się najada, alergia dziecka oznacza skrajnie uboga dietę dla matki na długie miesiące, brak wyrozumiałości dla niej, że jets już tym zmęczona, że sutki popękane, lub, że po prostu codziennie zmuszona jets robić coś, czego nie lubi- są takie kobiety. stąd pojęcie terroru laktacyjnego, które dodatkowo zniechęca kobiety. najmądrzejszy argument, to, że WAŻNE, BY W OGÓLE KARMIĆ." XXX Ale walisz głupoty!!! To czy się dziecko najada czy nie- jest problemem? Nie, bo jeśli płacze, to pewno jest jeszcze głodne, je tyle ile chce> Kolejna rzecz alergia- zależy na co, i wcale nie oznacza, że musi to być dieta uboga, bo dziecko ma alergię- nie przesadzaj! A myslisz że po mm nie może mieć dziecko alegrii? i wtedy co? Podajesz mu jakieś syfiaste mleko, którego sama być nie tknęła i jeszcze jest na receptę.Jak kobieta umie zadbac o swoje piersi, to i sutki nie popękają, ale trzeba mieć troche wiedzy. A Ty to nie wiem skąd się urwałaś, że trzaskach jakimiś bzdurami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i masz rację, ale takie kobiety też są. nie są to głupoty. jest różnie. ja po prostu nie rozumiem tego nacisku społecznego. wiem, że to najlepsza metoda karmienia, ale czyja to odpowiedzialność? matki. Kto za nią to zrobi? nikt. więc dlateczego każdy się wtrąca i nikt nie traktuje dorosłej osoby jak dorosłej, tylko milion razy tłumaczą jej to samo, skoro ona mówi, że nie chce? ja wiem, ż elepiej piersią, no ale co chcesz zrobić, czy przymusem cokolwiek w życiu dokonano dobrego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona sonia
"co do wyglądu piersi- pewnie, ż ei tak obwisną. tak samo jak wszyscy kiedyś umrzemy. więc może od razu popełnijmy samobójstwo, skoro i tak śmierć nas czeka? Skoro za 10 lat będziemy miały obwisłe cyce, to czemu od razu nie mieć, prawda?" XXX Nie, nie prawda! A co to za durny stereotyp, że każda kobieta ma obwisłe piersi po karmienie piersią. Wy to jacyś chyba zacofani jesteście. Ja karmiłam 16 miesięcy i nie mam obwisłych piesi, więcnie wymyślajcie takich bzdur. Mało tego- karmiąc piersią, bardzo szybko odzyskałam swoją figurę, mało tego- byłam nawet szczuplejsza. Ale to nie jest zadna nowośc. Poza tym, ktoś tam pisał o tym, że przy karmieniu piersią kobieta jest zmeczona itp, bo nei wie czy dziecko się najadło, że głodne itp. A jakbedzie musiała wstawac w noicy żeby mu zrobić butle, to nei bedzie zmeczona tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram autorke !!! Chyba nikt nie lubi jak inni sie mu wpierdalają w wychowywanie dziecka i komentuja wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może spróbujesz kapturków silikonowych. Dziecko by jadło, a nie ssałoby bezpośrednio sutka. Może taka forma by ci podeszła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy karmieniu butlą zmęczenie pochodzi z czynników zewnętrzych- wstawania, nieprzesypiania. a przy karmieniu piersią oprócz tego, że trzeba wstać, to jeszcze wraz z mlekiem schodzą wszelkie witaminy, odporność, kobiety są wtedy chorowite, a leków brać nie moga, bo karmią. zmęczenie wynika nie tylko z czynników zewnętrznych lecz wewnętrznych. a dlaczego niby kobiety wtedy chudną? bo schodzi cała energia z mlekiem rozmnażanie jest okrutne z perspektywy kobiety. ja na moim leku na rogówkę przeczytałam, że podczas karmienia nie można zażywać tych kropel. Powiedz, co w ogóle można jak sie karmi? co ma kobieta zrobić jak będzie na cokolwiek chra, czosnku też nie można jeść, bo to drażni dzieciaka. co jeśli akurat go drażni? albo tak jak ja- podrażniona rogówka, zaczyna mi czerwieneć oko, mrużą mi sie za chwile oczy, jedno i drugie i męczę się i co wtedy? jak mam robić cokolwiek z takimi oczami? wteyd leków nie mogę brać, bo karmię. kobieta karmiąca to taki inkubator, cysterna taka, ona kompletnie się w tym wszystkim nie liczy. nie może sie wyleczyć, musi siedzieć w domu, bo dziecko jescze na żądanie trzeba karmić, taka teraz moda.i lepiej niech nie wychodzi, bo inaczej może się przesiębić, a wtedy ona chora i dziekco chore, a ona leków brac nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona sonia
Bo z reguły jak sie pojawia dziecko, to jest wiele wyrzeczeń i ograniczeń, tak samo jak przy karmieniu piersią. Ale tak jest też z wieloma sprawami. czasami nie można mieć wszystkiego. ktoś jest otyły- odchudza się- musi liczyć się z tym, że nie bedzie mógł objadac się słodyczami; jak alkoholik sie leczy,to musi brać pod uwagę, że musi unikać alkoholu, jak sportowiec stawia na karierę, to też musi liczyć się z wielogodzinnymi ćwiczeniami i dieta. I tak samo jak kobieta karmi piersią, to musi liczyć się z ograniczeniami. No albo chcemy mieć to dziecko albo nie. I nie mów ogólnie o kobietach, bo ja akurat bardzzo dobrze czułam się podczas karmnienia i nie chorowałam. Poza tym ja nie naskakuję na autorkę, ja tylko wyrażam swoje zdanie, skoro puściła temat w obieg, to chyba liczyła się z tym, że konwersacja bedzie trwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmilam tydzien piersia. i juz wtedy, gdy maz sie przytulil i dotknal piersi, to obrzydzenie mnie bralo, bo piersi bbyly wtedy dla mnie aseksualne. Przestalam karmic z innych powodow i sie ciesze-bo po pologu narmalni moglam sie cieszyc z seksu i pieszczenia pieersi, ktore uwielbiam. Nie wyobrazam sobie, by maz stymulowal mi sutki a tam zaczeloby kapac mleko. Ohyda. Podczas karmienia piersi byly tylko dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona sonia
Każdy ma inaczej, nie ma co uogólniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po to kobieta ma piersi żeby wykarmić swoje dziecko. Tak stworzyła nas natura:) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrwrrrr
Niektóre mają piersi po to by ucieszyć nimi męża czy innego faceta a dziecko co tam, dostanie sztuczny plastikowy cyc i niech nie przeszkadza. A swoją droga dziecko nie ssie jak facet, by was podniecic tylko zupełnie inaczej by się najeść. Pochwę i macice też tylko dla faceta macie. ? To też obrzydliwe jak takie dziecko tamtędy się przeciska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty po prostu ejstes egoistka autorko i nie chesz karmic bo boisz sie o swoje dwa rodzyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×