Moja żona nie była dziewicą, miała przede mną facetów, a ja byłem prawiczkiem

Bardzo młodo straciłam narzeczonego, byliśmy ze sobą 6 lat, zdążyłam stracić z Nim dziewictwo, ale dla większości tu piszących, nie zasługuję już na nic, bo przecież jestem dupodajką, bo śmiałam stracić dziewictwo z kimś kogo kocham, nie wiedząc, że zdąży umrzeć, zanim się pobierzemy. Miałam wtedy ledwo 25 lat i według "mężczyzn" tutaj jestem nikim, bo nie jestem dziewicą.

Dzięki w momencie kiedy człowiek zostaje rodzicem własne życie już nie jest takie ważne. Misiu czytaj ze zrozumieniem; nie dla wszystkich taka jesteś. W dzisiejszych czasach kobieta z małym przebiegiem dla wielu też ma wartość. Ja osobiście nigdy nie nazwałem kobiety po związkach, zwłaszcza tych dłuższych dajką. Co innego takie wskakujące do łóżek z przygodnymi facetami. Na pewno znajdziesz wartościowego faceta. Jaskiniowiec

Może teraz by tak po drinku

gość dziś Ty nie nazwałeś, ale reszta tutaj już owszem nazywa.

Pamiętaj, że są też tacy, którzy wchodzą na takie strony tylko po to, żeby bruździć innym. Myślę, że dla wielu (również z wypowiadających się tutaj) miałabyś wartość. Jaskiniowiec

16;46Zawsze mozesz sie odkochać, przed czasem ,ślubem. nikt ci nie kaze rozkrecac znajomosci az do ołtarza bo kochasz ale cierpisz ze zona ma duze libido .to jak ja kochasz, ze chcesz jej odebrac temperament, libido i cos tam w niej zmieniać lub zmienić jej przeszłość.Czlowieku ogarnij sie ,jak masz cierpieć to nie bierz, tej d**y z powodu zalosnej milosci albo ja kochasz w pełni albo, albo.

Ja bylam w zwiazku kochalam czlowieka a on na mnie seks wymuszal popychal szarpal reke podnosil i na sile ze mna dziecko chcial.Zakochalam sie w debilu a debil mial mnie za wierna s/u/ke.Czy z jego strony bylo uczucie?

Ja bylam w zwiazku kochalam czlowieka a on na mnie seks wymuszal popychal szarpal reke podnosil i na sile ze mna dziecko chcial.Zakochalam sie w debilu a debil mial mnie za wierna s/u/ke.Czy z jego strony bylo uczucie? X A wystarczyło poczekać do ślubu. Debil by tyle nie wytrzymał i miałabyś problem z głowy.

Czytam to od czasu do czasu i nasuwa sie wniosek , tylko prawiczki powinni wymagac dziewictwa ;)

Opowiem z mojej perspektywy jak to wyglada. Obecnie mam 30 lat, żonę ponad rok. Ja po jednym związku gdzie może z 4 razy uprawiałem sex, ona po czterech związkach z każdym była po 2 lat. Przed ślubem jakoś tak nie pytałem, uznałem ze skoro ja miałem jeden związek to nie zasługuje na dziewice. Po ślubie pewnego wieczoru rozmawialiśmy i wtedy dowiedziałem się o przeszłości mojej żony. Od tamtego dnia moja miłość zaczęła zanikać. Teraz nie ma już nic. Mimo tego ze ja niebyłem dziewicem to jednak te 4 związki mojej żony to jest za dużo. Ciagle myśle ze inni faceci dotykali mojej żony i przykro jest tak żyć. Dzieci jeszcze nie mamy i nosze się z zamiarem rozstania. Mimo ze to fajna dziewczyna, ładna i ma mnóstwo fajnych cech, to jej przeszłość zmieniła wszystko. Przeczytałem cały ten wątek i widzę ze nie jestem sam. Panie nie chce nic sugerować ale to co wyprawiacie czyli te wszystkie związki. One tylko ranią mężczyzn. Ja nie czuje się już facetem w moim związku, bardziej czuje się jak nieudacznik który ma kobiete której inni nie chcieli. Pewnie to i tak niewiele zmieni patrzą po wpisach niektórych kobiet, ale gdyby moja żona się szanowała napewno było by inaczej. W tej chwili uznaje ze będąc nawet sam do końca życia będę szczęśliwszy niż z władną żona.

Do goscia wyzej -fakt , smutne to .

gość wczoraj Te związki, to rozumiem z innymi kobietami, skoro ranią mężczyzn? Jak sam nie byłeś prawiczkiem, to nie masz teraz co narzekać. Pomijam, że jesteś kolejnym, który nie potrafi używać buźki i rozmawiać. Rozmawia się przed ślubem, a nie po, ludzie? Co z wami? Jak gadacie nie potraficie omówić różnych rzeczy przed ślubem, czy nawet przed deklaracją związku, to macie za swoje. Pomijam, że przeszłość, to tylko wymówka, najwyraźniej byłeś zauroczony i nic więcej, skoro tak łatwo przyszło i poszło.

Jakbyście szanowali dziewice, to nie przyszłoby wam do głowy, by robić z nich masturbator! Seks to najwyższa forma poniżenia i odczłowieczenia czy wam się to podoba, czy nie!

Pomimo piszących tu tzw nowoczesnych i wyzwolonych niektóre wpisy przywróciły mi wiarę w to, że są jeszcze porządne kobiety (nie tylko dziewice), nie tylko dajki, hipokrytki i oszustki. Tylko po prostu ja i wielu innych nie trafiliśmy na ten lepszy sort. Do przedmówcy; nie możesz się uważać za nieudacznika tylko dlatego, że uległeś naturze w chwili słabości. Ja na początku miałem to samo ale poszedłem w bok i mi z grubsza przeszło. Zresztą Twoja była tylko w związkach (spróbuj upewnić się czy rzeczywiście tylko) a moja zwyczajnie się puszczała, a co gorsza teraz gra orleańską i wydaje się jej, że wszystko jest ok. Nigdy nie było, nie jest i nie będzie. W dodatku zamierzała mnie okpić myśląc, że byłem prawiczkiem, bo 6 lat niepotrzebnej wstrzemięźliwości zrobiło swoje. Od pewnego czasu zaczynam patrzeć na to z humorem. Całe życie unikałem poważniejszych związków z dajkami i na koniec taka wpadka. A do ostatniej chwili dręczyły mnie wątpliwości. Jaskiniowiec

22;46Jakby mnie kochal to by nie zmuszal mnie do seksu i mna nie manipulowal a jak sie pozniej okazalo mial wyrok za g**** znalazlam ta kartke u niego z wyrokiem w pokoju przypadkowo.Tacy to tylko gwalca i rania inne kobiety. Wiec faceci juz nie udawajcie jacy wy jestescie najbardziej pokrzywdzeni. Czlowieka sie poznaje cale zycie nie tylko przed slubem ale i po slubie i jeszcze sie nie pozna.

Dokładnie dlatego lepiej jest próbować wyjaśnić sobie jak najwięcej najważniejszych spraw przed ślubem. No gdyby naprawdę kochał to by nie naciskał. Niestety stwierdzam, że kolejna naiwna. Jaskiniowiec

Wychwalcie tutaj tak dziewictwo, czekanie do ślubu itd. ale to g****o prawda, bo chodzi tylko o seks. Byłam dziewicą, mój mąż też, ślub wzięliśmy po paru latach, było ok. Po pewnym czasie przez 3 lata nie uprawialiśmy seksu, bo mi się nie chciało, bo stwierdziłam, że mam ciekawsze zajęcia i cele, niż seks, a on też nie ma takich potrzeb, skoro czekał do ślubu i co? Wszystko się rozpadło, bo ten śmieszny niemal aseksualny prawiczek okazał się zwykłym sodomitą i rozpustnikiem, który myślał, że ślub=seks.

Moja zona z 2 sex miala jestesmy 10lat mauzeństwem. Nawet gadała gdzie ijaka poza iniemam zalu oto. Bo oco mam mieć sex to sex dzieci niemiała wiec nierozumiem oco wam tu lata? Jesteśmy fajnym mauzeństwem i jest ok. Czasem sie smiejemy jak partnerzy lewi wtym byli.

Nadal nie otrzymałam odpowiedzi na pytanie: Czy gdyby ta dziewica powiedziała "Kochanie, nie chcę uprawiać seksu z Tobą, chcę się szanować i nigdy tego ode mnie nie dostaniesz" ilu z was byłoby z nią nadal i poszło przed ołtarz?

A gwałcicieli powinno się kastrować. Przecież nawet debil wie, że jak zgwałcił raz to zgwałci drugi i kolejny. Cała ta humanitarka jest dobra dla ludzi nie dla podzwierząt, bo nawet nie podludzi Jaskiniowiec

Jad ze strony Pań wynika z tego, ze wiele z nich myślało,że jak się "dobrze robi" to może mieć każdego. Po lekturze wątku okazuje się, że są towarem drugiej kategorii dla większości facetów z odrobiną wrażliwości. Nadal mogą mieć każdego... ale tylko na raz. Związek? Trwały? Utopia.

Kto szuka ten znajdzie :)))))))))

Powinno być tak jak u muzułmanów jak kobieta zdradza męża Zaraz by był porządek w kraju

Piszemy tu ilu miały wcześniej partnerów nasze partnerki czy żony ? Ciekawe ile razy się skrobaly i nie wiemy o tym :(((((((( To jest dopiero tragedia normalnie sobie żyją jak by nic się nie stało Gdzie wasze sumienie

Piszemy tu ilu miały wcześniej partnerów nasze partnerki czy żony ? Ciekawe ile razy się skrobaly i nie wiemy o tym :(((((((( To jest dopiero tragedia normalnie sobie żyją jak by nic się nie stało Gdzie wasze sumienie

Piszemy tu ilu miały wcześniej partnerów nasze partnerki czy żony ? Ciekawe ile razy się skrobaly i nie wiemy o tym :(((((((( To jest dopiero tragedia normalnie sobie żyją jak by nic się nie stało Gdzie wasze sumienie

Zaraz beda wpisy ze życie było zagrożone itd śmiechu warte pompatyczne egoistki Powino się im szkieł tam nasypac i zalać betonem Takim co się skrobaly od tak bo kłopot jest

Wiele jest kobiet co miały wcześniej facetów skakaly itd do dzis się dobrze kryją bo czym się chwalić Partner się dowie to da kopa w show i tyle by było a tak jest wesoła rodzinka

Nie udajcie takich świętych, bo każdy s*******i, jak dziewica stwierdzi, że gdzieś ma jakiś seks i inne głupoty i chce czystego małżeństwa, gdzie szanuje się godność człowieka, a nie używa do seksu.

Wniosek po tym wszystkim nasuwa się prosty; kk i wszystkie inne religie nakazujące czystość przedmałżeńską mają rację. Tylko poza tymi, którzy, mimo przynależności do jakiegoś kościoła mają to gdzieś, są i tacy, którzy nie należą do żadnego. Z drugiej strony kwestia problemów z przeszłością seksualną jest od religii niezależna. To sprawa natury. Eech pogubić się można w tym wszystkim. Co do pytania o niesekszenie dziewicy po ślubie; samo pytanie jest trochę bez sensu, bo z reguły, jeżeli się z kimś wiążemy na stałe to chcemy mieć dzieci. Tzw białe małżeństwa to wynaturzenia, bo nawet biblia mówi o obowiązku rozmnażania. Oczywiście są wyjątki, gdy oboje np po prostu nie mogą uprawiać seksu z przyczyn powiedzmy zdrowotnych. Ale reszta to chore. Jaskiniowiec