Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego matki bękartów obrażają się

Polecane posty

Gość gość
ledowa kretynko z barcina-to że ty wystawiasz doopy byle frajerowi który nawet do ciebie się nie przyznaje to nie znaczy że jesteś na równi z takimi którzy żyją w normalnych związkach/małżeństawch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dorosłe kobiety a w gębie jak u furmana. Wstyd tak wypowiadać sie o dzieciach że to są bękarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamcia lekarka
Zauważcie też jedną rzecz, że nigdy pyskówka nie zaczyna się z tej strony, że Żony to są takie, siakie, a małżeństwo to ciemnogród to są tylko odpowiedzi. Zawsze zaczyna się, że cytuję"masz nic nie wartego bachora" "jesteś workiem na sperme" "facet nie chce z tobą założyć rodziny, taka prawda" nigdy agresja pierwsza się nie wylewa od tych patologicznych konkubin. Musisz mieć slub, bo jesteś szmatą? Ludzie nie te czasy! kiedyś kobieta faktycznie zyskiwała w społeczeństwie, a dziś gdy studiujemy, pracujemy, głosujemy, mamy prawo jazdy i rozwodzimy się na potęgę ślub to tylko piękny symbol jeżeli chodzi o uczucia. Ja się przyznam, że ślub wzięliśmy, bo planowaliśmy dziecko i chcieliśmy wszyscy mieć to samo nazwisko bo wygodniej. Na ślubie byli tylko świadkowie. Nie miałam kwiatów, ani wymyślnej kreacji, a po ślubie poszliśmy ze świadkami na Pizzę i na koncert, bo akurat Queen był we Wrocku. Rano już mieliśmy dyżur oboje z mężem w szpitalu on jest ortopedą ja byłam lekarzem na stażu wtedy i nawet nie pofatygowałam się aby kogoś informować zwykła rejestracja i tyle. Po co się puszycie z tymi małżeństwami i ślubami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a wiesz jak nazywają takie osoby jak ty za plecami? Matki polki, kury domowe, zgryzliwe baby, zrzedy, kwoki, dewoty. Wymieniac jeszcze? Pogodz się z tym ze tak o tobie pewnie nadają za plecamiJestes dumna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoba która tak żle wypowiada sie na temat nieslubnych dzieci vel bękartów musi byc strasznie złym, zgorzkniałym babsztylem. Nic tylko współczuć A jeśli rodzice są po rozwodzie to jak nazwiesz takie dzieci - no przecież tez powinnas je nazwać bo wychowuja sie w niepełnej rodzinie debilu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość12:46 skoro to takie poprawne to czemu za czyimiś plecami? przecież powinnaś mieć to gdzieś, że się jakaś obrazi za to, bo przecież taka poprawna jesteś za wszelką cenę udowadniasz jak się kto nazywa, no i wybacz ja nie słyszałam żeby ktoś tak w ogóle mówił, tylko na kafe, nie wiem gdzie ty żyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zowlniczka niby jestes taka "wyluzowana " (hahah) a jednak wkurza cie to ze ktos ma inne zdanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i może ma bękarta noszącego jego nazwisko i mającego takie same prawa do majątku po nim jak te ślubne dzieci :D.A tak na marginesie pytanie do purystek moralnych: urodziłam dziecko bez ślubu, ono od razu nosiło nazwisko ojca, potem wzięłam ślub z ojcem dziecka a po jakimś czasie się rozwiodłam z nim, jest moje dziecko bekartem wg was czy nie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drzewko pomarańczowe
Wkurza ją raczej, że ktoś ją wyzywa od szmat, a robią to prześwięte żony, katoliczki i chrześcijanki wielkie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje drzewko pomarańczowe a dlaczego dla ciebie kazda osoba ktora ma inne zdanie (nawet wulgarne ale inne ) jest katoliczka? chrześcijanka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwolenniczka konkubinatu Grunt to mieć dystans ;) Ja jestem po ślubie, rozwodzie i drugim ślubie ( tak chcialam cywilny żeby maz mogl przysposobic syna z pierwszego malzenstwa i nadać mu nazwisko :) ) tez gadali ze ja taka, sraka i owaka a ja szeroko się usmiechalam i pytalam "poważnie znasz mnie lepiej niż ja sama siebie znam?", odwracalam się na piecie i mialam w d***e ludzkie badanie :) i takie podejście mam po dzień dzisiejszy :) cos komuś nie pasuje to jego problem a nie mój ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo drzewko jest ateistkom :D która jest tak wyzwolona , że skrobanka z rana jak śmietana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bekart ma obecnie znaczenie pejoratywne i mowienie tak o dziecku to zwykle chamstwo. Ciekawe jak byscie zareagowaly jakby ktos powiedzial o waszej corce " jaka slodka mala dziwka" - przeciez jeszcze na poczatku 20 wieku dziwka znaczylo tyle samo co dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba dziewka - naucz się czytać tłuku hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
określenie bękart nie ma teraz w ogóle racji bytu i zgadzam się z opinią ,że mówienie tak o dziecku to chamstwo i chęć dowalenia komus. No ale my Polacy katolicy tak mamy :D trzeba do....ić sąsiadowi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do toksycznej autorki - uważam że musiałaś mieć straszne dzieciństwo i mozliwe że twoje zycie tez jest g...wno warte i poprzez swoje chore pyskówki chcesz podnieść swoją wartość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drzewko pomarańczowe
po prostu tak wnioskuję, a większość z nas to zdeklarowani chrześcijanie i katolicy więc kafeterianki statystycznie rzecz ujmując w większości także biorą śluby w kościołach i łamią się opłatkiem na wigilie, no nie powiecie mi, że nie i to nie chodzi o inne zdanie tylko o obelgi, a do tej pani od skrobanek to radzę się leczyć nie przypisuj swoich poglądów mnie, bo nie jestem ateistką i tzw skrobanki nie należą do mojego hobby w przeciwieństwie zapewne do ciebie, bo nie wiem skąd ten pogląd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotuś, a gdzie ja się wkurzam? Proszę Cię...Bardziej mnie bawi ta wasza zapiekłość... Inne zdanie szanuję, natomiast wyzywanie kogoś od szmat, pojemnika na spermę czy bękartów- nie jest odmiennym zdaniem. Jest dla mnie po prostu brakiem kultury. I nie wystawia mi świadectwa- bo mnie by takie słowa przez gardło nie przeszły, tylko Wam- kobietom, może matkom (da Bóg nie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwka to byl synonim dziewki, uzywany w wielu regionach, spopularyzowany przez Boya Zelenskiego. Nie ma to jak byc ignorantem a wyzywac innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"I nie wystawia mi świadectwa- bo mnie by takie słowa przez gardło nie przeszły, tylko Wam- kobietom, może matkom (da Bóg nie)." taaaa jasne za to czesto jedziesz po nastoletnich matkach czy kobietach niepracujących zawodowo .Chcesz tolerancji to zacznij od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja znam taką ludową przepowiednie, ze kto dokucza bękartowi ten może spodziewać się jakiegoś nieszczęścia w najbliższym czasie. Bardzo chciałabym wiedzieć czy to prawda. Autorko liczę na Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale tutaj dzi/wka synonim dziewki jest użyty w innym kontekście, bo jest coś takiego jak kontekst matole i dobrze o tym wiesz no i napisz do kafeterii, bo oni to chyba cenzurują, cóż za ignoranci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzinę tworzy matka ojciec i dziecko. Ślub nie ma z tym nic wspólnego. Ot zwykły podpis na kartce albo fałszywa przysięga przed wymyślony bogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w moim przypadku to On nalega ciągle na ślub ja nie chcę. Po co mi to? Ślub niczego nie zmieni między nami. Jesteśmy razem kilka lat mamy synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to masz bekarta :D, sorki taki żart :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzina to podstawowa jednostka społeczna-tworzy ją maż i żona a nie konkubina z konkubentem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pieprzysz jak potłuczona, rodzina to nawet samotny ojciec z dzieckiem albo dwie samotne siostry. Ale błysnęłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa konkubina i konkubent to rodzina? chyba cos ci się w tym upale poprzestawiało :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×