Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego matki bękartów obrażają się

Polecane posty

Gość gość
"pomioty" -tym słowem okresliłaś siebie super dokładnie: wredne, wstrętne ,zjadliwe, obrzydliwe, wręcz ohydne, aspołeczne, zazdrosne babsko. Nawet dyskusji szkoda z tak obrzydliwą osobą! Bujaj się wstretny człowieku, koniec ikropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomioty -co to za glupia istota takie bzdety pisze.idz i wez tabletki bo chyba dzisiaj zapomnialas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka od 12 lat
Z tej dyskusji wynik,a że mężatki to złośliwe zołzy które uwielbiają podkreślać że noszą obrączkę, poniżać i obrażać, wyzywać od szmat kogoś kogo nie znają, kogo nigdy nie widziały, udowadniać i oznajmiać całemu światu, że ktos jest bękartem, bo tak się to nazywa i łe jezu łe jezu!!! i jeszcze zakładają tematy : A konkubinat, A bękarty.... bla bla bla LUDZIE OPANUJTA SIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niejedna mężatunia nawet nie wie,że jej mężuś ma "bękarta" który może wkrótce zgłosi się po swoją PRAWNĄ nalezność :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W świetle prawa rodzina to małżeństwo a nie konkubinat . x A to ciekawostka. Niektórym kafeteriankom wydaje się, że są mądrzejsze od Sądu Najwyższego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z dziedziczeniem to chyba dzieci konkubenckie nawet mają lepiej, bo nie muszą się dzielić z drugim rodzicem, jeśli nie było testamentu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niektórym konkubinom wydaje się że są ponad to;) małżeństwo przyziemna spreawa dla prostaków?:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponad co? To, że ja nie mam ochoty ani zamiaru zawierać związku małżeńskiego oznacza, że ci którzy taki związek zawierają są gorsi? Nie. Oznacza tylko tyle, że ja wybrałam inaczej. A mi nic do tego co zdecydowali inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg tych, którzy taki związek zawierają to ci , którzy tego nie robią są gorsi :(.Ehhh to dzielenie na lepszych ,gorszych.........Aby się dowartościować cudzym kosztem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak głupi temat to się ciągnie i ciągnie, a jak konkretny to brak odpowiedzi. Ot wszystko na temat polskiego społeczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to akurat temat w którym społeczeństwo daje o sobie świadectwo :(. Wiedzy brakuje, inteligencja zbyt mała aby prowadzić intelektualne rozmowy to pozostają tematy, w których można "zabłysnąć"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja uważam, że temacik dobry i trzeba czasem konkubince i bękarcikowi uświadomić gdzie ich miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie ich miejsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko niewinne że matka nie ma żadnych wartości w życiu. Slub jest zły a za chrztem lata jak suka za psem. Ot wyzwolone konkubiny wierzące kiedy im się podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poniekąd masz rację -konkubinat to jeszcze choć z krzywdą dla dziecka bo poczucie tymczasowości . Ale patola to wtedy jak co noc nowy wujek w barłogu mamusi tatuś zwiał a w sąsiednim wyrku czy braciszek rodzony czy przyrodni to nikt nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiada się nieszczęśliwa mężatka, wiem bo to moja bratowa. Widziałam jak pisze na kafe. Mąż jej nie chce dotknąć od kilku lat i się znęca na kafe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clc
A całemu atakowi na tzw. "bękaty" no kto jest winien..no kto ?? A no nikt inny, jak nasz super tolerancyjny i nakazujący miłować się wzajemnie kościółek katolicki :) Jak ktoś wyżej napisał " "bękart" to dziecko ze związku nie pobłogosławionego przez kk...ot i wszystko w temacie. A teraz 1 2 3 ...czekam na bluzgi :) oczywiście od szanownych pobłogosławionych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boże święty, czy wam ludziom odbiło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za poziom, żenada!!! Zwolenniczka konkubinatu i cała reszta normalnych kobiet- ja jestem meżatką, ale błagam, nie łączcie mnie z tą patologią. Wzięłam ślub z miłości, ale nie chcę być łączona z tym plebsem, normalne, zamężne kobiety tak nie myśla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żona z bękartem==== niezrównoważona wariatka która chciałaby aby jej dziecko stało w centrum zainteresowań, a mąż zapieprzał na nia i na bękarta, takich to najlepiej wystrzegać się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe też wczoraj miałam scysję w pracy na 1 zmianie. Nowa laseczka przyszła na staż, taka pizdusia, oczywiście bez ślubu kościelnego, bo taka wyzwolona. No i ma dziecko. Urodziło się przed ślubem kościelnym, czyli - w "zakontraktowanym związku". Mówię kumpeli że tamta ma bękarta, a tana mnie z ryjem, że co to za słowo, że jak tak można. Wstałam i powiedziałam na głos, że każdy powinien znać swoje miejsce i nie można zatajać prawdy. Pół pokoju obrażone, a drugie pół nie kuma o co chodzi. A tamta pizdusia łzy i na skargę do kierowniczki zmiany. A ja mówię że podam je do sądu jak mi zabronią mówić prawdy. Chryja na maxa, ale pizdusia miała zjebany dzień już do końca "nie mów na moje dziecko bękart!!!!!!!!". A jak mam mówić, jak poczęte bez ślubu przed Bogiem? Rozjazgotała się coś na kościół itd a ja jej, ze a to może iść pod sąd i ma mnie przepraszać bo to obraza uczuć religijnych i szkalowanie kościoła. Zatkała się ale nie powiem, zabawa przednia :) A prawda jest jaka? Że sama dziecku zgotowała los nie myśląc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
true true mlode wyksztalcone z wielkich miast i zakontraktowane jak rolnik na kartofle huehuehue a potem zale ze ktos nazwie po imieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak by przy mnie taka paniena cos zaczela szczekac na kosciol to bym do sadu podal w ten moment, korzystajac z moich konstytucyjnych praw. trzeba nauczyc sie wreszcie reagowac na lewacka agresje. obraza uczuc religijnych to przestepstwo. ciekawe jak sie taka panna bedzie smiac, jak bedzie skazana prawomocnym wyrokiem, co sie bedzie za nia ciagnelo, nie dostanie kredytu ani pracy i tak az do zatarcia wyroku, bodajze 5 lat. tak sie walczy z obrazaczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O masakra,rece opadają ale patola, odnosnie wpisów wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile razy trzeba wam jeszcze napisać, że bękart to określenie pogardliwe i obraźliwe, żebyście w końcu załapały? A wy dalej swoje, że to tylko nazywanie rzeczy po imieniu. Kulturalny człowiek nie powie "bękart", tylko "nieślubne dziecko", bo to jest określenie obojętne, bez negatywnego wydźwięku. Bękart od zawsze było określeniem obraźliwym. Wystarczy poczytać książki historyczne. Jeśli nie chciało się kogoś obrazić mówiło się o nim "dziecko z nieprawego łoża." Podobnie kulturalna osoba nie powie "kaleka", tylko użyje sformułowania "osoba niepełnosprawna". Miałam w podstawówce nauczycielkę, która dzieci mające problemy z nauką wyzywała od debili i nieuków. I w sumie o co te matki miały pretensje? Przecież ona tylko stwierdzała fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie wina dziecka ze rodzice zyje bez slubu. to dlaczego niewinne dziecko ma być tak obrażane...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kafeteria to tki sztuczny twór, jak zyje czyli 32 lata w realu nie spotkałam nikogo tak poje/banego jak w tym wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×