Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agazgaga

Ćwiczę z Jilian Michaels

Polecane posty

a dziewczyny jakie macie maty do ćwiczeń pierwszą kupił mi mąż i zrobiła się już jak papier ale była z tych porządniejszych tylko strasznie się poprzecierała i zrobiła cienka jak papier także wszystko juz mnie przez nią gniecie. Patrzyłam wczoraj ale kurcze była fajna tylko za 70 zł. Kupiłam najzwyklejsza za 5zł bo mi było szkoda 70 mąż się śmiał ze równie dobrze mogłam kupić gąbkę pod panele ale tamta miałam nawet porządną a taka szmata się zniej zrobiła dlatego teraz wziełam najtansza zeby wrazie co nie było mi szkoda. A wy jakie macie może coś polecicie co się tak nie ściera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak byłam w ciąży to najpierw szedł brzuch a potem ja :) Aga nie gadaj masz lepszy brzuch na pewno, ja się dość krytycznie oceniam i porównuję do tego co było jeszcze przed ciążą ile ja bym dała żeby to wróciło :) jak stoję to tego brzucha tak nie widać bardzo ale jak siedzę to mam taki fałd wystający koszmar. Aga ty masz zresztą mniejsze wymiary ode mnie więc jesteś na pewno zgrabniejsza :) Ja maty do ćwiczeń nie posiadam bo ćwiczę w salonie mam tam dywan bez frędzli zwykły ale zastanawiam się czy nie kupić bo czasem leżę na okruszkach jak mam nie posprzątane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czanka a mierzyłaś się ostatnio? bo chyba już dawno. Nogi to może mam odrobinę chudsze ale brzuch wydaje mi się że nie. Zmierz się bo moze teraz ci poleciało i nie widzisz :-). No przed ciążą miałaś idealny brzuszek dasz radę już niedługo będziesz mieć nawet ładniejszy zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro się zmierzę i zważę ale sama nie wiem czy jest coś mniej bo jestem przed okresem, zobaczę. Trzeba wymyślić nowy plan ćwiczeń na ten tydzień. Aga co tam planujesz dla siebie ciekawego? Ja chyba znowu zmieszam treningi t25 Szaline i Jillian, może znajdę motywacje żeby spróbować tych cięższych z Insanity od Elizy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie zastanawiam się czy zacząć tydzień od cardio czy od siłowych? Więc albo insanity albo Szalina albo nie może zrobię Banisha tak chyba zrobię banisha i dożuce coś na brzuch Szaliny. Przyłączysz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze właśnie mąż mi przypomniał że jutro jadę do jeleniej zejdzie mi napewno więcej jak pół dnia nie wiem czy bedzie mi się chciało ćwiczyć jak wróce. Rano nie ma opcji wyjeżdzam o 7 nie bedzie mi się chciało wstawać o 4. I teraz nie wiem może by ćwiczyć dzisiaj? Nawet mam ochotę hmm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konsekwentna na niby
Muszę się wam przyznać, że moj wczorajszy entuzjazm do cwiczen przed imprezą kosztem mokrych włosów trochę przygasł gdy okazalo sie ze musze napalic w piecu co zabralo mi 15 minut i wtedy juz wiedzialam, ze po prostu ni chu chu nie jestem w stanie wyrobic sie ze shredem. Ale nie odpuscilam :). Wykorzystalam wolne 10 minut na trening brzucha Mel B a podczas suszenia wlosow zrobilam 100 przysiadow (robie codziennie, podjelam wyzwanie 100 przysiadow kazdego dnia przez 30 dni). Dzieki temu i porannej jodze wiem ze przynajmniej cwiczylam, trudno ze nie shreda. Ale dzis obiecalam sobie procz normalnej `porcji` jogi, shreda i przysiadow, zrobic shreda dwa razy i dorzucic mel b na brzuch. Taka kara za wczorajszy brak czasu ;p. Na impezie zjadlam 3 talerzyki salatki, tort, zupe, pół pomidora i dwa kawalki szarlotki( pocieszam sie ze male haha). Aha, kieliszek wódki i pół piwa. Zawiodlam sie na moim facecie, chyba z nim zerwe i rano poszlam topic smutki w kanapce sniadaniowej z McDonalds. Wiem, wiem... żałosne. Oczywiscie waga pokazuje juz nie 51 a 52 kg. Nie ma co, jak juz zaczynam jesc to nie moge sie powstrzymac :( ech!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Dziewczyny Dostalam zdjecia od Czanki I wikii- pieknie wygladacie dziewczyny. Czanka Ty bylas w ciazy z jednym dzieckiem ?:)))) Ale brzusio wielki nie?:) Teraz wygladasz super. Ah, tez bym chciala miec dziecko:) .... Agazgaga wspolczuje, moze czasem ktos z Rodziny by mogl zostac z dzieckiem? Ja kocham tanczyc, ale wiem ze tez pozniej nikt by z moim dzieckiem nie mial zostac. To juz inne obowiazki prawda, a nie zabawy ?:) ............... Mate sama nie wiem jaka mam. narazie sie trzyma ale nie wiem czemu zawsze po Insane ABS mam obdarte do krwi lokcie!!! nie wiem co to za cwiczenia ( albo mata) ................... Niedawno sie obudzilam a mój mnie ciagnie na silownie zaraz. Najchetniej zrobilabym jakies cwiczenia w domu ale ok- dam mu w kosc na silowni. A pozniej juz tylko sauna. ............. od jutra, obiecuje- cwiczenia. Ale jak tu cwiczyc jak padam!??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konsekwentna na niby
a co do maty to ja mam... karimate :). Zwykłą, szarą, taką na której sie spi w namiocie. Od spodu aluminiowa z wierzchu gąbka. Nie narzekam :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza ale siłownia to trening ale masz fajnie z tym swoim ze z tobą chodzi mój uważa że nie musze cwiczyć eh al e jak wróce do pracy to chciałabym się zapisać na jakąs siłownie chociaż ze dwa razy w tygodniu zobaczymy. Konsekwentna proponuję zamienić kolejnośc najpierw rób shreda a jak ci starczy czasu dopiero jogę myślę że shred więcej ci da niż joga no chyba ze jogę ćwiczysz dla spokoju ducha to co innego i jest dla ciebie ważna z innych powodów niż schudnięcie ;-) I nie dołuj się jak nie jest ciebie wart to on powinien się zadręczać nie ty Ty jesteś super i już a on niech spada jak nie jest wstanie docenić tego co ma. Proponuję zamiast zajadać smutki poćwiczyć nawet krótko np Mel B na nogi ona daje niezłego kopa i poprawia humor zobaczysz że poczujesz się lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nie pomyslałam o karimacie może faktycznie z ta folią aluminiową by się lepiej trzymała :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konsekwentna na niby
Ale Wy jesteście kochane :). Zastosowalam sie do rady i najpierw byla Jillian a potem joga. Tak... jogę raczej dla spokoju ducha :). Już włączam Mel B, a nastepnego shreda zrobie pod wieczor. :))))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konsekwenta nic sie nie martw , ja sie tez bede musiala rozstac ze swoim niestety, mimo ze oboje sie kochany. Ale roznica kulturowa robi swoje...Szkoda ale tak to jest. .............. Silownia zaliczona. Moze pozniej jeszcze cos pocwicze, ale nie wiem.Od jutra treningi, mam mniej godzin w pracy. Odliczam dni do domu!!!!:))) .............. Co macie na obiad?? Dzisiaj ja jem byriani, moj mi przyniesie, to ryz z kurczakiem- uwielbiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza jedno mam ale wyglądałam jakbym miała tam z trójkę ;) A z dzieckiem same obowiązki nie ma się do czego śpieszyć hehe najgorsze pierwsze lata potem już z górki :) A ja wręcz przeciwnie mam z kim syna zostawić ale jakoś mi się nie chcę wychodzić na imprezy już się wyszalałam a jak mam ochotę się napić to w domu, może jak podrośnie to się ruszę z domu bardziej Aga bardzo dobre rady dla Konsekwentnej :) najlepiej najpierw ćwiczyć to co trzeba a potem ewentualnie coś dodać. Konsekwentna lepiej być sama ale szczęśliwa niż w nieudanym związku, faceta zawsze można zmienić na lepszego :) Eliza ty też będziesz zrywać? mam nadzieje że masz poważny powód bo skoro się kochacie to chyba jest szansa na jakieś kompromisy. Ja mam dzisiaj na obiad kaszę jęczmienną mięso w sosie koperkowym i mizerie na jogurcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juuuuhu bileciki odprawione:) To mówicie ze platka jest fajna?? ale to nie to samo co body revolution? jakis inny trening, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza dla mnie fajne ćwiczenia :) jest kilka nowych całkiem śmiesznych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konsekwentna na niby
makeithappen- czesto chodzisz na silownie? jutro wyprowadzam sie do samego centrum miasta wiec tam napewno beda silownie tylko zastanawia mnie ile moze kosztowac tak miesieczny karnet? ... A co do faceta Czanko, to u nas też miłość jest i wydawałoby się, że wszystko pięknie ładnie. U mnie problemem nie jest jednak odmienna kultura, ale.... alkohol ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konsekwentna na niby
ale na pocieszenie były Mel B abs i grejfruty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Czanka za zdjęcia:) Miałaś piekną figurę i masz do czego wracać, a juz blisko. Tez myslałam ze jesteś większa bo tak spanikowałaś...:) Ładnie umięśnione nogi sobie wypracowałaś!Ja jak zazwyczaj w niedziele pojeszałam do koleżanki na poranny trening:) (zrobiłyśmy nowy trening Ewki). Ja tez ćwiczę na karimacie ale moja nie ma aluminium pod spodem, składa się z 2 warstw które zaczynają sie rozchodzić (po kilku latach.) Jednowarstwowa + aluminium na pewno jest lepsza. Na obiad zjaadłam ciemny makaron+twaróg półtł.+szpinak z czosnkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konsekwenta, alkoholu w domu nigdy bym nie zaakceptowala. Dzisiaj wlasnie mi moja kolezanka powiedziala, ze jej wspolokatorka ( ktora zreszta poznalam), zaginal jej chlopak, i zostala sama z dzieckiem. Niewiadomo czy zaginal czy uciekl, bo mial problemy wlasnie z alkoholem. ............. Konsekwenta, ja chodze na silownie od czasu do czasu, tylko ze swoim, bo nie jestem fanka silowni. Wole w domu treningi, ale z nim sie fajnie cwiczy i pozniej basen, jacuzzi. Pojde dopiero w sobote, na zajecia z boxu , chce mu skopac duuuupsko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konsekwenta akurat moja szwagierka ma ten sam problem rozstała się teraz z chłopakiem po 10 latach, mają 5 letnie dziecko i powiem ci że przez te 10 lat przechodziła koszmar bo próbowała cały czas to ratować a teraz jeszcze ja dreczy mimo ze sie rozstali i wciaga do tego dziecko. Także póki jeszcze czas....Po za tym jeżeli będzie mu zależało to jak go zostawisz to pójdzie na terapię wyjdzie z tego i jeszcze wrócicie do siebie a jeżeli nie to znaczy że kocha alkohol a nie ciebie. Tej mojej szwagierki facet chce do niej wrócić tylko dlatego ze mu z nia wygodnie bo do tej pory robił co chciał pił kiedy chciał i jeszcze miał się na kim wyrzyć a teraz wrócił do mamusi a tam już nie ma tak słodko. Mówię ci jeżeli to będzie miało przetrwać to przetrwa ale najpierw powinien spaść na dno żeby się miał od czego odbić dlatego chyba najlepiej będzie i dla ciebie i dla niego jak teraz już się rozstaniecie później jest dużo trudniej wiem patrzyłam na takie coś 10 lat i nie życzę ci żebys przechodziła to samo co moja szwagierka. -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Ja na obiad dzisiaj tradycyjnie ziemniaczki z wody i filecik z kurczaka. Jutro wyjazd będę na razowych bułeczkach haha a we wtorek chce spróbowac kaszy z marchewką :-) Ciekawe co moja rodzinka na to :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wikia spróbuj fit testu z insanity. Co do tatali E.Ch zdecydowanie wolę ten z Tomkiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukałam tego dopelherz na stawy ale w aptece nie było i kupiłam Duo STAWY MAXIFLEX może pomoże moim kolanom . Mam suplementy, nową matę i ciężarki motywacje też tylko kurcze jakiś wzmożony apetyt mam ostatnio nie wiem co się ze mną dzieję ale ostatnio cały czas jestem głodna staram się hamować ale wiecie jak to jest? Nie wiem co się dzieje ale muszę się wziąć w garść :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agazgaga ja czesto gotuje kasze, mój jej np nie trawi wiec nie sadze zeby Twoja Rodzinka to zaakceptowala:) Chyba ze jakies miesko do tego albo ryba. Ja dodaje do tego cebule i jest dobra- znosna:)o tak. Wlasnie gotuje marchewke do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konsekwentna na niby
Ależ macie przepyszne obiady... Aż slinka cieknie ; ). ............... A co do faceta, to moze sie zle wyrazilam, ale wiecie, on nie jest alkoholikiem, nie pije codziennie ale jak idziemy na impreze, jakies urodziny... to uchlewa sie wszystkim na umor tak ze go musze do domu zataczajacego sie prowadzic a potem nawet wymiotuje pod siebie i zupelnie nie kontaktuje, urwany film. Za duzy z niego imprezowicz. to nie jest na moje nerwy, ciezko sie uzerac. Boje sie ze kiedys bedzie tak coraz czesciej ;/. ................. pocwiczylabym dzis cos procz shreda, jogi i mel B. Jakieś propozycje :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konsekwentna to się zwykle tak zaczyna ale póki czas postaw mu ultimatóm albo się pilnuje albo... Trochę dużo tych ćwiczeń na dziś żebyś się nie przeforsowała dokładając cos jeszcze Ja właśnie jestem po Banishu ale mnie Jilian sponiewierała aż mnie twarz szczypie od potu hihi. Miałam zrobić jeszcze Szalinę ale jednak te 50 minut mi wystarczy do tego gardło mnie boli przy ćwiczeniach bardziej. Uwielbiam Banisha :-D Eliza a z jaką kaszą robisz? Ja będe robić z gryczaną znalazłam na internecie taki przepis też z cebulką mój mąż lubi gryczana ale z białym serem bleee ale z warzywami może być ciężko. Co takiego dobrego z tą marchewką bedziesz jadła? Wiesz że gotowana marchewka ma wysoki indeks glikemiczny ale za to jest pyszna ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym uwazala mimo wszystko. zeby nie bylo za pozno. obiad zaliczony ide do pracy; ) daje mojemu wage I mam nadzieje ze w dniu wylotu do domu bede 58 albo chociaz 58.9;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny podniosłyście mnie na duchu trochę tymi miłymi słowami, teraz to muszę zrzucić ten pozostały tłuszczyk jak wam się pokażę za miesiąc bez efektów no nie mogę! muszę się postarać :) Aga też mam ostatnio duży apetyt u mnie to norma przed okresem i walczę ze sobą od kilku dni żeby nie zjeść całej lodówki. Ale może być też większy apetyt od ćwiczeń, czasem mi się zdarzało rzucać na czekoladę i górę kanapek po cięższym treningu, a o dziwo po Insanity nic takiego nie było. Konsekwentna ogarnij tego faceta bo robi z siebie kretyna takim zachowaniem na imprezach, umiar w alkoholu musi być bo to się źle skończy pewnie tak jak tu dziewczyny piszą, raz czy dwa się może zdarzyć że przeholuje ale co impreza to już nie dobrze. Eliza ale narzucasz tępo, też chcę tyle warzyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×