Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brunetka6

BÓL STOPY CO TO MOŻE BYĆ???? RATUNKU

Polecane posty

Gość brunetka6

2 dni temu obudziłam sie w nocy z bólem prawej stopy (ledwo dotarłam do toalety) pomyslalam ze zle spalam i przejdzie. Rano bylo jeszcze gorzej.. wytrzymalam ale ciezko sie chodzilo bo stopa bolala. Nastepnego dnia bol nieco zelżał, a dzis od rana znow to samo. Dokladnie boli pod i na gorze stopy na wysokosci duzego palca. W tym momencie bol jest nie do zniesienia zastanawiam sie aby rano jak najszybciej zglosic sie do jakiegos lekarza. Czy ktos mial podobny problem?? Czy to jakies naciagniecie miesni czy co? Dodam ze na poczatku mialam wrazenie ze ktoras kosc nie moze mi wrocic na swoje miejsce i ''strzyka'' nie uderzylam sie wogoole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość August the 1st
Jak dla mnie to pierwsze objawy haluksów. nosisz pewnie buty, które naciskają na kostkę dużego palca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bernank
maść z pajęczyny powinna pomóc wymieszana z liśćmi mięty , dobrze aby do mikstury żaba napluła , całość wymieszać , przyłożyć do bolącej stopy , wypić setkę jałowcówki na poprawienie krążenia i do świtu przejdzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej nie, nie nosze zbyt czesto wysokich butow ani obciskajacych. Tym bardziej ze jest lato to japonki czy sandaly. Zastanawialam sie czy to moze byc od jazdy samochodem? Np. jesli mam zle ustawiony fotel i stope trzymam przy hamulcu czy gazie lekko wygieta palcami wlasnie do gory. Masuje masuje i nic nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bernank
jeżeli robisz autem krótkie odcinki jadąc po mieście i co chwilę skrzyżowanie, sygnalizacja jedna stopa na sprzęgle, druga na hamulcu , to tak może być ale do wesela się zagoii również mogło być, że w tych klapkach wpadłaś do jakiegoś dołka albo był poślizg na krawężniku , teraz nie pamiętasz ale to przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie tak jazdze do tego automat wqiec tylko prawa noga pracuje. ałaa boli to jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bernank
załóż jutro normalne wiązane pantofle do auta aby stopy były stabilne a po wyjściu z auta zamień na klapki i ocenisz sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to dna moczanowa. Tak czy siak, idź do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moge usiedziec w miejscu, nie moge chodzic. Wiec do auta raczej nie ma szans zebym wsiadla. dna moczanowa? nigdy nie slyszalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysmaruje ta stope jescze raz jakas mascia rozgrzewajaca i wypije sobie moze magnez poloze sie spac a jutro z rana odrazu do lekarza. Nie widze innego wyjscia dluzej sie meczyc nie bede :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bernank
po wielu godzinach jazdy autem w korkach ulicznych miałem podobnie, okrutny ból stopy ale browar pod wieczór zaliczyłem i do świtu przeszło , tłumaczę to jako napięcie mięśni i stawów , browar jako rozluźniacz mięśni zawsze pomagał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
a moze to ostroga? choc raczej występuje w pięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka3562
no niestety nawet browar nie pomogł ;) co prawda bol jest mniejszy ale dalej chodzic nie mogę. Od wczoraj mam spuchnięta do tego stopnia że na dwór ubieram skarpete bo noga w sandały się nie mieści. Dzwonilampo ortopedach ale wiekszosc na urlopach :/ dzis wybieram sie na pierwsza pomoc z tym ze chyba bede musiala im powiedziec ze boli mnie noga od wczorajszego wieczora bo jesli powiem ze 4 dzien sie mecze to mnie nie przyjma :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość132
Nie wolno lekceważyć sygnałów jakie daje nam ciało, a z bólem stopy warto udać się do podologa. Ja tez miałam taki problem i poszłam do centrum Podologicznego w Tarnowie i dzięki leczeniu się go pozbyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza

warto pójść do specjalisty. siostra była w Rzeszowie u pana Piotra Bielawskiego, bardzo go sobie chwaliła za podejście, cały gabinet i profesjonalizm. jakbyś się zdecydowała to on przyjmuje w Instytucie Podologicznym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×